pitong

Jest sprytny i tyle. I nie chodzi tutaj o czujniki ABS ;) Czujniki tylko dla zmyłki. Chodzi tutaj o inne elementy auta, takie jak przeniesienie napędu. Każdy element zużywa się mniej więcej równo (rozbieżność wynika jeszcze ze stylu jazdy) i po tym mozna stwierdzić czy jest to ori, czy zmieniany już raz czy dwa razy. Np łożyska kół, tarcze, piasty, skrzynia biegów (głownie automat), alternator... I tak by nie być gołosłownym np auto zupełnie z innej beczki: Peugeot Boxer 2,2 HDI. Mam kilka takich i po: 30tyś w każdym wymieniane uszczelnienie półosi z prawej strony 150tyś świece żarowe zaczynają padać (ale to zależy ile one pracowaly) 200tyś zaczynają zawieszać sie wtryskiwacze, a po nich 200tyś pada sprzęgło i dwumas 230tyś rozsypuje się alternator niecałe 300tyś silnik się kończy... w każdym to samo +/- 10 tyś km, wiec mogę po tych czesciach stwierdzic czy byly zmieniane i ile auto ma km Ale to tylko moja teza... Słuszna lub nie.

a tak na serio...?

A ja mam 2002r 3.0d i prawie 400tyś km! Skrzynia biegów po naprawie (kupiłem już z wykończoną). Jakies 20tyś km temu zapodałęm program (z pozostałych 181KM zrobione 225KM) i wszystko jest ok. Tak jak kolega wyżej wymieniłem baterię, tarcze (bijące tarcze to wyna twardych klocków lub kiepskich - podróbek tarcz), kolektor wydechowy (pękł), osłonę na przegubie, dwa razy olej filtry i jezdze! Auto zapiernicza od Zakopanego po Gdynię i jest ok. Spalanie gdy jedzie kobietka ok 9,5l/100km, jak ja jadę ok 11-12l/100km. Wszystko działa, włącznie z TV podczas jazdy, webasto, navi, siedzenia (ostatnio padł moduł pamięci foteli, ale to standard) i jeden tylni czujnik parkowania po zimie, ale w kazdej mojej BMce po zimie jakiś czujnik PDC się kończy. I tyle. Wiem że do następnej zimy mogę dobić do połowy miliona... Wtedy albo na złom, na części, albo dalej, kto będzie chciał mieć leciwe, ale dofinansowane i zadbane autko. Albo dam 190tyś km i pódzie za miód z takim wypasem :D Ma ktoś więcej? :D Oczywiście bez dodawania przez OBD :D

Czy X5 E53 miały klimatyzowane schowki? Jeśli tak to gdzie lub które? ;) I czy ewentualne klimatyzowanie można zamykać?

Kolego, być może wcisnięto ci podróbki. Uwierz mi, że jest tego tyle że głowa pęka! Ale co istotne przy zmianie tarcz, należy BARDZO dokładnie oczyścic miejsce przylegania tarczy do piasty. Jedno małe ziarenko piasku czy innego syfu i bicie niesamowite! I jeszcze jedno, polecam zakładanie do nowych tarcz na początek jakieś tanie i MIĘKKIE (np fomar) klocki hamulcowe. Ja tak zorbiłem jak mi polecił dłuuugoletni użytkownik marki BMW, zwolennik dużych silników i jest ok. U niego każde auto miało problem z bijącymi tarczami, ale jak zaczął tak robić jak mi polecił to problemy zniknęły ;)

Tutaj masz opisane jak to zrobić w E39, jednak to bardzo podobne jak w E53 ;) http://chomikuj.pl/plastpet/naprawa+wyswietlacza+e39,543374037.pdf powodzenia

jak będziesz miał jakąś środkową ilość paliwa (20-60l) włącz na komputerze pod zegarami test 06 i powiedz co on pokazuje. A konkretnie wskazania są takie: większa komora / mniejsza komora (z niej idzie paliwo do silnika) / ilość całkowita np: 15,7/22,3/38,0 U mnie też się ostatnio to przycieło, ale odłączenie aku na 10 minut rozwiązało problem.

Klocki powinny być tak dopasowane, że nie powinny sprawiac problemów w danym aucie, tutaj mowa o grubo ponad dwu-tonowym aucie z silnikiem ponad 200KM! Tarcze ATE są za słabe! Szybko się krzywią i poźniej nadają sie tylko na złom! A styl mojej jazdy jest w 95% niestety dość szybki, agresywny. Przeważnie z auta wyciskam to, co zapewnił producent, a czasami więcej! Oryginalnie moc miałem 184KM (realnie wyszło 181KM), zwiększyłem na 225KM i obecne tarcze BOSCHa po przejechaniu 6000km nic nie biją i hamują ostrzej (szybciej łapią) od poprzednich ATE.

UNIKAJ ate. ja zalozylem tarcze i klocki tej firmi i bicie niesamowite. zalozylem BOSCHa i swiety spokój. tylko uwazaj tez na podróby!

Ustaw zbieżność i będzie ok. Jak miałem kiedyś tak samo (w M3 E46).

ciekawa sprawa dziś wystąpiła. fotel działa, ale wszystko odwrotnie! zamiast do góry, on w dół; zamiast odsuwać, on się przysuwa i odwrotnie... kierownica milczy, pamięć śpi. Jak się dobrać do modułu pamięci/komfortu fotela kierowcy? Czy trzeba wyjmować cały fotel?

na oponach zimowych oczywiscie możesz jezdzic latem, nie ma przeciwskazań... ale zejdą ci po kilkunastu tyś km w temp powyżej 20 stopni :D Poszukaj 19 cali i bedziesz :cool2:

:D

Na jakich płytach DVD nagrywacie mapy do MK4? U mnie żadnej płyty DVD nie chce czytać napęd. Płyty CD-R 700MB czyta bez problemu (soft lub mapa "Eastern Europe 2010-2011 Navteq"). Czy to oznacza, że laser/czytnik do wymiany?

Na jakich płytach DVD nagrywacie mapy do MK4? U mnie żadnej płyty DVD nie chce czytać napęd. Płyty CD-R 700MB czyta bez problemu (soft lub mapa "Eastern Europe 2010-2011 Navteq"). Czy to oznacza, że laser/czytnik do wymiany?

aleś nam pomół :P w dodatku link nie działa

jaką masz navi?

No i usterka postąpiła jeszcze bardziej :( Nie działała pamięć, teraz nie działa regulacja fotela kierowcy (pasażera działa we wszystkich płaszczyznach), nie działa także regulacja kierownicy. Tzn delikatnymi skokami (każdy ruch to skok z jeden milimetr), ale kierownica rusza się tylko w górę i w dół, natomiast próba wysuwania lub wsuwania zawsze kończy się skokiem w kierunku przodu, czyli coraz dalej ją mam od siebie :( Jutro spróbuję wcisnąć M i potrzymać dłuuugo 1. Jak daje na ustawienia 1 lub 2 lub 3 to nic sie nie dzieje. Tak jakby były puste...

U mnie było to samo, plus biały dymek po odpaleniu w mrozy, ale okazało się że tylko jedna świeca była ok! Odpalanie poniżej -5 stopni musiałem wspomagać webastem, tzn włączyć je na 10-15 min i auto wtedy odpalało (webasto podgrzało blok silnika). PO wymianie świec wszystkich 6 na nowy oryginały przy mrozie -18, przekręceniu kluczyka kontrolki i wyświetlacz przygasły dość sporo (świece grzeją), kilka sekund grzania (pre-heating) i auto odpaliło elegancko.

a bez navi to... hmmm... odłączyć głośniczek od pikania :D

To opisz krótko jaki odtwarzacz zakupiłeś, jak to podłączyles i tak dalej ;) Pewnie wielu chetnych by bylo na taki zabieg.

3.0D 184KM seryjnie, zwiększone do 225KM. Spalanie spadło i obecnie w trasie spala w wolnym trybie ok 8l, przy szybszej jezdzie ok 10l/100km. Jazda w mieście z grzanymi fotelami i szybami, webasto włączone, światła i dmuchawa wychodzi nie więcej jak 12l/100km!

A u mnie nie działa pamięć foteli, ustawiania kierownicy, lusterek... Wciskam na fotelu "M", świeci na czerwono, ale jak naciskam 1 lub 2 lub 3 nic się nie dzieje, nie zapamiętuje, "M" świeci nadal przez kilka sekund, gaśnie i tyle. Moduł komfortu padł? Jeśli tak to gdzie on jest?

U mnie przestała działać pamięć wszystkiego. Ustawie sobie lusterka, fotel, kierownice (X5 E53 2002r), w fotelu kierowcy wciskam czerwone M, świeci się, później naciskam 1 (lub 2 lub 3) i nic... M świeci się nadal, tak jakieś kilka sekund i gaśnie. Nic się nie zapamiętuje... Od czego powinienem zacząć? Czy rozładowany akumulator i jego ładowanie mogło uszkodzić moduł komfortu? Bo zaczęło się to dziać właśnie od tego incydentu :( Gdzie jest moduł komfortu i jaki koszt jego wymiany?

Jakbyś miał zwykły ksenon to by działąło... Bo światła do jazdy dziennej podają ci delikatne napięcie (zależnie od twojego wyboru, np ok 30%) i tyle samo idzie na przesłonę od długich i instalacja nie wie czy długie są włączone czy wyłączone...