ufo000000

U mnie po prostu obcierały te plastiki górny i dolny o kierownice i powiem że bardzo to denerwujące było.

Nie możesz go znaleźć bo go po prostu nie masz, też go nie mam, były one w starszych rocznikach, później właśnie coś takiego ładowali jak Ty masz czy ja. Ja mam żółtą i zieloną, ty fioletową i zieloną, nie wiem jak jest z wyprowadzeniami tej fioletowej... A poza tym zrobiłeś błąd, nie można się podpinać do tej czarnej wtyczki, widzisz po grubości przewodów że jest tam jakiś większy prąd który już dajmy na to leci prosto na siłowniki a tu musisz podać impuls na wtyczkę jak się domyślam fioletową, na zielonej z tego co pamiętam są między innymi krańcówki drzwi itp a impuls od centralnego na drugą wtyczkę.

LPG może masz? Może najpierw diagnoza komputerowa żebyś nie wymieniał pół auta na darmo, ale tak na oko to tak jak kolega wyżej, celował bym w czujnik temperatury i sondę, hmmm może też czujnik położenia przepustnicy.

Valvoline jest ok, jedyny minus to to że (przynajmniej blisko mnie) jest niedostępny i przy zżeraniu oleju trzeba często zamawiać z allegro :twisted: Teraz jest ELF 10W40 i taki już będzie.

ajjj sorry, przeoczyłem że w jednym temacie piszesz o bagnecie a w drugim o korku. Widziałem w niejednym siniku że w zimie i na korku i na bagnecie był osad, gdzie w cieplejsze dni bądź po trasie wszystko znika.

wolny83 to się zdecyduj bo nieco przeczą sobie dwa Twoje posty :P

No dlatego mówię niech posprawdza węże itp. Ja też tamtej zimy miałem nalot na korku i wody sporo ubywało, od razu o uszczelce pomyślałem. Będąc na kanale (wymieniałem termostat) przy okazji zobaczyłem że cieknie z jednego węża, dokręciłem opaskę i ani kropli od tamtej pory nie ubywa, a po przegonieniu nalot znikną :) Na początku dobrze posprawdzaj szczelność, żeby nie było jaj że wymienią Ci uszczelkę a dalej będzie ubywało płynu i nalot na korku pozostanie :twisted:

Jeśli każdy miałby w zimie nie ruszać auta z miejsca bo ma tak jak to kolega napisał białe plamy a nie tak jak to piszesz Ty majonez to połowa stała by nieodpalana :D Często wystarczy go na trasie dogrzać, dać mu po garach i wszystko znika. A gdybym miał warsztat też bym pewnie zbierał wszystkie auta do naprawy które mają biało na korku. Zaóważ że samochodów, jak i postów na forum z tymi objawami jest 10 razy więcej właśnie w zimie.

Czego tak go straszysz :D Że masz biało na korku to w zimie częsty obiaw krótkich odcinków itp, i nie kojarz tego od razu z wodą w płynie chłodzącym, a co do znikającego płynu chłodzącego to sprawdź węże czy są odpowiednio opaskami poskręcane na kanale, może chłodnica cieknie. A co do tego czy silnik kuleje bo wyjęciu bagnetu, korka od oleu, zdania są podzielone, jedni mówią że silnik trup jeśli kuleje a inni z kolei że silnik jest tak projektowany że ma działać z zamkniętym wlewem także nie mieszaj sobie tym od razu w głowie.

Pewnie oto chodzi o czym mówi Przemo. Kolego a czy masz charakterystycznego "bociana"? Chodzi mi czy klekocze Ci silnik w stylu diesla?

To po co kupowałeś taki wóz jeśli jest zbyt słaby? A czy lepiej zmienić silnik czy zchipować to już sam powinieneś wiedzieć, nam nawet nie powiedziałeś ile KM więcej oczekujesz. Jeśli 15 to chip, jeśli 50 to raczej swap.

Masz auto z 97" czyli zapewne M44 tak? Jeśli jest tak jak mówię niema do niego chipów, chodzi mi o takie np z allegro itp co wkładasz i gra gitara. W tym silniku chip tuning należy robić przez podłączenie odpowiedniego sprzędu do komputerka i ustawienia map itp. Chyba dość sporo to kosztuje. A jeśli miał byś M42 to owszem są do nich zdaje się normalne chipy.

A jak się wpada w poślizg i leci autem z przepaści lub uderza w przeszkodę bliżej nieokreśloną to jest różnica czy ma się M40, M43 czy może M52? :P Jak ktoś się zna na rzeczy to niech opowie o montażu tego bajeru, sam bym się czegoś dowiedział.

To jest wskaźnik spalania chwilowego, jeśli auto rozpędzasz to wskazówka będzie leciała Ci do końca bo auto tyle właśnie spala.

Często za taki stan odpowiada padająca pompa wody.

mam identycznie :) trzeba to poprostu wyczuć No tylko ciekawy jestem jak się ma ten zegarek względem faktycznego spalania :P

Tak jak kolega powyżej powiedział "jeż" lub "opornica". Nie trzeba było dawać auta do mechanika, samemu spokojnie da się to zrobić taniej :) Nieraz się da ją naprawić a niekiedy trzeba na nową wymienić.

Nie bardzo się w tym orientuje (nie wymieniałem jeszcze ale nie są już pierwszej świeżości), pisał ktoś że wstawił do hamulców z tworzywa sztucznego i był miękki hamulec (przewody miały mały przekrój ścianki i się nadymywały przy hamowaniu) :D

No mi się obiło o uszy że bardziej eko jest rozpędzać auto dość prędko (wiadomo że nie z gazem w podłodze bo wtedy jest wir w baku) aby możliwie szybko wskoczyć na 5 bieg a nie turlać na niskich biegach, niema co tak zamulać.

:search: viewtopic.php?f=68&t=117512&p=825853&hilit=linka#p825853 viewtopic.php?f=72&t=101686&p=720113&hilit=linka#p720113 viewtopic.php?f=68&t=97011&p=681698&hilit=linka#p681698 Jest jeszcze więcej tematów, wystarczy użyć szukajki, te powinny Ci wystarczyć.

Nie podpiąłeś albo niewłaściwie podpiąłeś przewód od krańcówek w drzwiach, ma to działać na zasadzie "przypadkowo nacisnąłeś przycisk od otwierania drzwi ale nie otworzyłeś ich pociągając za klamkę, zostaną zamknięte za 30 sekund", po zadziałaniu krańcówki już się nie zamkną.

Chyba tak jest jak koledzy wyżej piszą, u mnie co prawda w E36 ale tak samo słychać tyk tyk jak akumulator umrze. Pewnie zbieg okoliczności, diodami nie da się szybko rozładować akumulatora (zbyt mały pobór prądu) a elektryk raczej nic źle nie zrobił (wyprowadzenie przewodu to nie sztuka). Naładuj i daj znać.

Autor wątku pisze że go sprawdzał przecież.

Carlo taki średnio dokładny pomiar bo np wystarczy że odpalasz auto stojąc na pochyłej powierzchni, podczas jazdy wyjeżdżasz luz zjeżdżasz z góry, gdy wskaźnik się obniży nie wróci na swoje miejsce, dopiero wtedy gdy zgasisz auto i powrotnie odpalisz. Ja często jeżdżę po górzystym terenie gdzie autko ledwo się wdrapuje i na końcu trasy widzę że wskazówka wisi prawie na zero, parkuję auto już na prostym, gaszę auto, odpalam i nawet nie świeci się rezerwa. I możesz mniej zobaczyć po jakim czasie Ci spaliło paliwo do tego stanu ile było przed tankowaniem ale patrz na wskaźnik zaraz po odpaleniu albo chwilę po odpaleniu-tak będzie najdokładniej.

A na części niema symboli żadnych? Podaj numery to może czego się dowiesz.