isys

Jeszcze jedna uwaga: dane fabryczne uzyskiwane są w ściśle określonych warunkach, mających niewiele wspólnego z realną jazdą. Ich celem jest porównanie zużycia paliwa rożnych aut na "tej samej trasie" czyli w tych samych warunkach. Norma opisuje między innymi temperaturę i ciśnienie panujące w pomieszczeniu z hamownią. Najważniejsza różnica w stosunku do naszych realiów: w cyklu miejskim (wg ECE R101) maksymalna prędkość to 50 km/h, średnia 19 km/h a w cyklu pozamiejskim odpowiednio: 120 i 63. Dlatego, jeszcze w czasach Szkoły Auto, musiałem często odpierać ataki niezadowolonych klientów na biednych dealerów Skody, dotyczące wartości średniego zużycia paliwa. Robiłem to w bardzo prosty sposób: zapraszałem takiego klienta na jazdę próbną i po tym jak po raz kolejny rozpędzał się on do 80 km/h zapraszałem z powrotem do bazy i prezentowałem wykres z przebiegiem testu - widok opuszczonej szczęki bezcenny. :twisted2:

i dzieki takiej jezdzie tworza sie korki - jak widze ludzi ktorzy zostawiaja miedzy samochodami ruszajacymi spod swiatel odleglosc w ktorej 2 autobusy by sie zmiescily to rece opadaja tu oszczedzisz 0,5l/100km ale stojac w korku dluzej i tak to wypalisz ale coz - chociaz na klockach zaoszczedzisz :mad2: Zawsze bawią mnie te tematy, więc się też odezwę: Kolego maciekk, gdybyś kiedykolwiek przeczytał choć fragment jednego artykułu o ED, wiedział byś, że jedna z kardynalnych zasad ED jest możliwie duże obciążanie silnika (w celu osiągnięcia możliwie dużej sprawności) w trakcie przyspieszania. A więc jeśli ktoś zostawia lukę na dwa autobusy to jeździ jak ___a a nie jak ecodriver. Dodam że e46 320d z wirusem paliło regularnie 8,5 l/100 km z wyjątkiem przejazdów przez Niemcy do Belgii - wtedy zużycie rosło o około 1 litr/100 km. e91 z EfficientDynamics pali zdecydowanie mniej. Jak widać w podpisie.

Panowie: pkt 1: już było o tym że tarcze Ate się popsuły (odczułem to w e46, choć wcześniej [parę ładnych lat wcześniej, ok 1999 - 2000, bo później do Mondeo kupowałem już serwisowe], do innych aut zawsze kupowałem Ate, tam po ok 3 tkm były do wyrzucenia) pkt 2: prawie na pewno, kiedy kierownica drży po lekkim naciśnięciu hamulca, wybite są końcówki drążka kierowniczego Pozdrawiam

Spoko, dam Ci rundkę Z-tką. A swoją drogą to niezła była. Ta e36-ka oczywiście. No ale długo szukałem i trochę doinwestowałem.

Tematów o spalaniu dla zdrowia psychicznego nie czytuję. Jak wiesz mam o tym pewne pojęcie Sprzedałem bo szukam Z3 2,8/3,0. Jestem w końcu coraz młodszy :twisted2:

Niestety wad więcej niż zalet. Oczywiście jak w końcu złapie gumę (a nie pamiętam przez ostatnie 100 tys km) to będzie to w nocy na odludziu i oczywiście podczas wichury i ulewy. Jednak zasadnicze pogorszenie komfortu (mam do tego zawieszenie M, ale miałem je również w e46 bez RFT i była różnica jak niebo i ziemia) i wyraźnie wyczuwalny wzrost masy koła (jak by nie było masy "nieresorowanej" a więc przeszkadzającej w jeździe) bardzo mnie znbiechęciły. Jak pisałem zimą przetelepie się na 16", a wiosną będzie czas na zmianę ori letnich - na pewno bez RunFlat. Już wyposażyłem się w zestaw do naprawy opony (kompresor + płyn). O dziwo opinia o zmniejszeniu komfortu jest również powtarzana na niemieckim forum - a drogi mają jakby inne.

Przeczytałem to na niemieckim forum e90, choć tam również nie było źródła.

No widzisz problem polega bardziej na fakcie rezygnacji niż na znalezieniu miejsca na zapas. Nawet w szkole jazdy BMW jest punkt poświęcony RFT jako kolejnemu przykładowi na podnoszenie bezpieczeństwa w ich samochodach. Jednak krytyka odniosła skutek, bo faktycznie jak tylko zjadę fabryczne 17 to przejdę na nie-runflaty. Zimówki mam RFT, ale to tylko dlatego że kupiłem u nich cały komplet, i do tego nieco bardziej elastycznych 16. Choć z drugiej strony przyznanie się do błędu świadczy o wielkości firmy (podobnie jak wycofanie się MB w klasie E z "elektrycznych hamulców" i podobnie jak długie niewycofywanie się przez VW z pompowtrysków :duh: ) Pozdrawiam

No tak Kuba, ale tam, w bagażniku nie ma miejsca. Choć może w trójce da sie coś wygospodarować na wzór dojazdówki z e46, ale w e87 zawsze jest tam akumulator i wnęka nie ma już kształtu wnęki na koło.

Znalazłem gdzieś w sieci info o zmianach mających nastąpić od 03/2009. Otóż od tego momentu, przynajmniej jeśli chodzi o trójki, opony RFT w rozmiarze standardowym (i tylko 16') będą opcją. Nie bardzo wiem gdzie planują umieścić zapasówkę - raczej bym stawiał na zestaw do pompowania - w jedynce np mam tam akumulator. Chciało by się rzec: lepiej późno niż wcale.... :dance:

Witaj, miałem to u siebie i też miałem duże kłopoty z montażem. Stanęło na tym że wspawałem w belkę te dwa gwinty z kompletu a z tyłu podwiesiłem na trytkach/ opaskach plastikowych. Sama płyta jest super a ten sposób montażu się sprawdził. Spróbuj, bo mimo wielu prób tutaj i na e36.de nie znalazłem żadnej pomocy. Pozdr

No super, w końcu da się z kimś podyskutować. Powiedz w takim razie ile średnio dziennie udaje Ci się pokonać kilometrów - już bez przeliczania na te różnice - z czystej ciekawości. Pozdrawiam serdecznie

A teraz pytanie do Ciebie jako praktyka: 3 km/h różnicy, przy średniej (teoretycznej) 90 km/h daje po przejechaniu owych 500 km (jeśli przepisy pozwolą Ci je zrobić w ciągu 1 dnia - nie wiem??) jakieś 18 km "zysku" co daje około (jadąc ciągle z teoretyczną prędkością 90 km/h) 12 minut. Czy to aby jest warte blokowania ruchu innym?? Czy to jednak nie jest kwestią bezsensownej rywalizacji na drodze?? Nie atakuję Ciebie i Twoich kolegów, po prostu wiem że czasem warto coś na spokojnie przeliczyć i przemyśleć. Pozdrawiam

Na razie Ok: wymiana akumulatora i przekładni kierowniczej, reszta ok

No tak. W Fiacie czy skodzie rozumiem substytuty, ale Mercedes.....

Zadałem to pytanie kiedyś na prezentacji Skody Roomster a później MB E po liftingu - nikt z tam obecnych (przedstawicieli importera) nie umiał tego wyjaśnić. Później rozmawiałem z inż Podbielskim, który zajmuje się m.in. homologacjami i wyjaśnił że to tzw odstępstwa - czyli zgoda na coś co nie jest do końca zgodne z Polskimi przepisami, ale nie zagraża bezpieczeństwu czy porządkowi na drodze. Dodam tylko że nie widzę większego sensu używania doświetlania przy pomocy włączanych świateł przeciwmgłowych - efekt marny. Skrętne lampy to co innego. Pozdr

Poza Waszą mało sensowną dyskusją o tym czy dwa są lepsze od jednego, przypomina mi się że w e30 było tak że do któregoś modelu była jedna lampa a powyżej dwie. Musiał bym to sprawdzić w prospekcie - mam go w pracy. Pozdr

Tak a' propos: nie tylko LEXUS. Moja e91 ma też podświetlenie tablicy i lampki w klamkach zewn w technologii LED. Wesołych.....

W Belgii, ze względów na podatek liczony od "koni podatkowych" wiele aut ma mniejszą moc. Np e90/91 przedzmianowy ma 150 KM zamiast 163. Np tylko w Belgii widziałem A6 z wolnossącym 1,9 sdi. Że nie wspomnę o np ESCORCIE w pełnym uskrzydleniu a la' Cosworth z silnikiem wolnossącym 1,8 d. Taki urok kraju.

Panowie, od dawna w BMW był w opcji "pakiet oświetlenia" zawierający między innymi oświetlenie wnęki na nogi kierowcy i pasażera.

No nie, chłopie, wydaje się Tobie że coś wiesz. Lepkość (nie lepkoś) nie jest wskazywana w oznaczeniu oleju, choć z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć że olej oznaczony jako xxw60 będzie miał większą lepkość niż ten oznaczony xxw30. Powtarzam: im większa lepkość tym większe opory w tej samej temperaturze pracy. Olej o większej lepkości ma (w tej samej temperaturze) większą gęstość. Dodatkowo, olej oznaczony jako 20w40 (już raczej nie używany, raczej olej mineralny) jest gęstszy niż olej 0w40. A tak wogóle to popracuj trochę nad językiem (i nie odpisuj mi że to nie forum Języka Polskiego)

Jeśli to do mnie, to przeczytaj jeszcze raz uważnie co napisałem: duża lepkość to duże opory tarcia, mała lepkość - małe opory. I tyle. Nic o oleju zalecanym do BMW. Pozdr

Jeśli chodzi o lepkość to nie masz racji. Niższa lepkość zapewnia niższe opory tarcia, jest jednak mniej odporna na zerwanie filmu olejowego w wysokich temperaturach. W wyścigach (puchar CC/SC) używałem Castrol SLX 0w30 i ten olej zapewniał wówczas najmniejsze opory/najwyższą moc. 10w60 stopował motor, ale jak było ponad 30 st C na dworze, to jednak był potrzebny, choć nie w seryjnym SC/CC.

"Die Ansteuerung mit dem Motorsteuergerät erfolgt drehzahl-, last- und temperaturabhängig auf ein Elektroumschaltventil." znaczy tyle co mniej więcej: Sterowany poprzez sterownik silnika, zawór elektromagnetyczny, zależnie od obrotów, obciążenia i temperatury.

http://www.eberspaecher.com/abgaspro/sdanlage/klappe.htm Masz tu coś po niemiecku, ale są rysunki;). Streszczając klapa służy do wyciszenia wydechu przy niższych obrotach. Pozdr