za podwiezienie tylko i wyłacznie do kościoła i na sale ostatnio wziełem 300zł+dwie flaszki. Przed ostatnio 400 za kościół + na sale oddaloną o jakieś 10 km. Przedprzed ostatnio siostre mojej kobiety oczywiście za darmo. W kazdym z przypadków to młodzi zamawiali ubieranie w kwiaciarni. Powiem Wam ze mniej jak 300 się nie opłaci(wczesniej podwozilem e46 i to kilkanaście razy wiem jak lakier sie niszczy od fruwających wstąrzek) Teraz jesli mają mi załozyć na auto jakieś wymysły proszę o dobre przymocowanie bo jednak lakier dostaje po tyłku(moze nie po jeździe w mieście z przybraniem ale najbardziej pozamiastem kiedy się jedzie na sale ok 60km/h). Teraz mam również zamówienie znowu na listopad dwa razy. Podwozić mi się poprostu nie chce cały dzień zmarnowany(umycie auta, posprżątanie w środku, wizyta w kwiaciarni) to wszysko zajmuje czasu. Auto którym podwoze to czarna e60 z beżową skórą ps dziwnym autem w którym wiezieni byli młodzi to FIAT SEICENTO. Nie wiem czy młodzi sami nim kierowali czy tez ich wieziono gdyż auto stało pod kościołem ubrane