godmode

Co roku?! No bez przesady chyba, że robisz 50,000-80,000 km rocznie! Mi się wydaje, że jak wrzucisz Sachse, Bilsteiny lub coś innego markowego to własnie tyle na nich zrobisz. Tym z linka daje max 20,000km, więc jeśli chcesz pare razy amorki wymieniać to je kup, ale wyjdzie na to że własnie wydasz ponad te 800zł bo będziesz je wymieniał co chwila. Niestety MacPherson to nie tylko amortyzator ale stały element zawieszenia, który przenosi siły wzdłużne i poprzeczne - inaczej niż w tylnym zawieszeniu gdzie amorek pełni rolę tylko tłumiącą i tam za amor wydajesz ok 120-150zł za szt.

To może jeszcze ja wrzuce z poprawioną kolorystyką, bardziej zbliżoną do koloru mojej furki (którą można obejżeć w linku znajdującym się w stopce): %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img225.imageshack.us/img225/2584/swiatelkodf5.jpg moim zdaniem z ciemnym kolorem dobrze się komponuje :)

Jaka cena taka jakość. Niestety MacPherson na przód to nie jest tania opcja.

Ja tymbardziej też jestem ciekaw, bo w sumie kupiłem w ciemno a czy to wyglądać będzie czy nie to zobaczymy. W razie czego mogę je odsprzedać komuś z forum jako nieużywane :8)

Ale jak od zewnątrz? Bo prawde mówiąc nie chce mi się rozbierać boczków a też mam podobny problem. Podnieść klamkę od zewnątrz i psikać tam do środka?

Bardzo dobre klocki hamulcowe robi Textar oraz ATE. Co do tarcz to z różnych opinii i wypowiedzi trzeba trzymać się z daleka od ATE (tak samo sprzęgła ATE są do kitu). Jeżdzę na klockach ATE i sobie chwale - nie mam żadnych problemów, choć chyba lepiej już kupić te Textary (teraz tak bym zrobił), bo wstawiane były na pierwszy montaż.

Według realoem, poszczególne częsci kosztują niewięcej jak $10-15, więc na allegro kupisz za grosze. W ASO też bardzo drogo nie powinno być.

Też bym wmontował w PhotoShopie ale nie mam fotki tyłu auta :norty:

Więcej betek więcej części zamiennych :twisted:

Ale fotki to minimum tydzień :( bo sesje mam i czasu brak, a lampy to będe miał wcześniej oczywiście to najwyżej cykne zdjęcie jak obok wyglądają.

W sumie żeby autor posta miał jako takie porównianie co czym jeździ to ja mogę polecić Sachs, bo na takich smigam i z braku kasy na tył wrzuciłem też Sachs. Tani i bardzo dobrze. :cool2:

Ten wskaźnik to bierze pod uwage w jaki sposób eksploatujesz samochód (częste postoje, małe przebiegi, długie podróże, ostra jazda itp.), ale napewno nie jest w stanie mierzyć parametrów oleju bezpośrednio i na takiej podstawie ustalać kiedy ma być jego wymiana.

No a ja jak postawie obok siebie oryginały i te, to powiedzieć nie mogę aby oryginały były wyszukane czy wogóle ładne. Od tęcza kolorów, czerwone, pomarańczowe, białe... zwykład lampa bez uroku. Kwestia gustu :)

Ja tą informacje o amorkach zdobyłem ze strony: http://www.bilstein.pl/strona/oferta.html czyli firmy ZERKOPOL. I bono20002 masz rację! Do zawiasu M podchodzą tylko B8, przed chwilą sprawdziłem w katalogu. Bierz Bilsteiny dobra marka, choć ja Ci polecam i sam bym wziął KONI, dopłacasz troszkę więcej a dostajesz jeszcze regulacje twardości/tłumienia z zewnątrz (podnosisz przednią maskę i sobie kręcisz). Profesjonalizmu KONI chyba nikt nie podważy. W innych postach ludzie pozytywnie wypowiadali się o Kayabach, ale sam na nich nie jeździłem, więc polecić nie mogę.

Może i były wymieniane nie wiem. Olać już te naklejki, na tych aukcjach zresztą co podałeś ja żadnej naklejki Mtechnic czy BMW nie widzę oprócz obdrapanych naklejek co każdy amorek ma.

Teges, majonez... :shock: Podoba mi się!! :worried: Edit: Widzę, że już wylicytowałeś :D Koniecznie przyślij fotki jak to wygląda, bo powiem Ci, że prezentują się super! Nie wieże własnym oczom! Liczyłem, że mnie ktoś ostro pojedzie, że tylko oryginały itd. I nawet drugi raz się zastanowiłem, czy przelać gościowi kasę :twisted: jak poczytałem wasze posty.. no ale aż takie wpływu na mnie nie macie, żeby zmienić zupełnie to co mi się podoba. Mam nadzieje, że moja furka nie będzie zaliczała się do wiejskiego tuningu, a fotki napewno przyśle, jak tylko dostane pake i będe miał czas zamontować!

Nie mam pojęcia czemu wam leją taki olej. Obejrzyj kiedyś ile płacisz za taki olej i porównaj ile by Cię to kosztowało gdybyś sam go kupił. Może więcej mogą przyciąć na takim. Oni Ci zaleją co zechcesz. Choć przychodzi mi coś do głowy - leją 0W na zimowe polskie warunki, ale czemu nie 0W-40... chyba chodzi o kase. Zresztą Ty masz diesla to też inna sprawa. Do samochodów, które będą bardziej obciążone - ostra sportowa jazda - wybiera sie olej o wyższej klasie letniej lepkości np. Castrol Edge 10W-60. Układ chłodzenia ma zerowy wpływ na temperaturę oleju, przy starcie silnika. A o to przecież chodzi aby olej był zawsze gotowy do pracy w naszych warunkch klimatycznych. Po to są normy lepkości. Zadajcie sobie pytanie, czemu w polsce nie sprzedaje sie olejów o klasie lepkości TYLKO 30, 40, 50, a w krajach skandynawskich głowna grupa to oleje o oznaczeniu TYLKO 0W, 0W-10, itd. Ja wole mieć taki olej aby jego lepkość była taka aby smarował w naszych polskich temperaturach w każdych warunkach, niezależnie od pory roku. Jak dla mnie to możecie zalewać i olej roślinny :P

Ok moze i macie racje co do koloru. Ja mam zawias M, wiec do mojego pasowaly minimum B6 lub B8. B6 - twarde sportowe pod nieobnizony samochod B8 - twarde sportowe, pod obnizony zawias 25-35mm A moim zdaniem minimum to wymiana service kitu (wytlumiacz uderzen + ochrona pylowa), a poduszka to jesli jest wybita. Kazdy serwis wymieni Ci service kit na pierwszym miejscu bo to najszybciej sie zużywa. Ja dla spokoju wymieniam komplet, żeby za jakiś czas nie wchodzić pod samochód i nie wymieniać samych poduszek. Na nowych amorkach dobrych pośmigasz spokojnie minimum 100,000km, wiec dolozenie 60-100zl (zależy jaki producent) na poduszki to chyba niewielki wydatek. Poduszki maja chronic amortyzator, więc to inwestycja w amorki.

I odnośnie marki się wypowiedziałem. Olej to przedewszystkim klasa lepkości. Każdy olej znanego producenta przechodzi testy na mieszalność - dopuszczalne jest mieszanie olejów o tych samych klasach lepkości z olejami innych marek o tej samej klasie lepkości. Co do tej klasy, to już spieszę z wyjaśnieniem dlaczego lepszy będzie taki co jest powyżej tych 30: %5B640%3A301%5Dhttp%3A//img525.imageshack.us/img525/6725/olejlepkoscez1.jpg olej dobiermy do warunków temperturowych, czyli do klimatu w jakim eksploatujemy samochód. Bardzo popularna lepkością, choć ze względu na szeroką skale temperatur oleje takie są drogie, jest 5W-50.

Nie nie widziałem, bo mam obniżony zawias i amorki takie jak z fabryki i naklejek nie ma.

Ja kupiłem furkę z zalanym olejem półsyntetycznym Mobil Super S 10W-40, który był wymieniony tuż przed moim kupnem. Też zastanawiałem się nad wymianą na syntetyk, bo troszkę głośny silnik jest jak jest zimny. Przejmować się czy nie?

Kupiłem ostatnio butelkę oleju Mobil Super S 10W-40 i pod naklejką był telefon kontaktowy w sprawie utylizacji oleju: (022) 5861800

Może i ktoś słyszał o tym oleju ale po co lać olej o klasie lepkości 5W-30 :duh: Dołóż do oleju i kup Castrola czy coś innego o klasie lepkości 5W-50, to masz przynajmniej pożądny olej i na zime i na lato. W żadnym wypadku niczego poniżej klasy lepkości 40 (wyłącznie) i powyżej 15W (włącznie)

Mi się wydaje, że jak wyciągniesz komputer pokładowy to odsłoni Ci się jakaś śrubka czy coś i wyjmiesz panel klimatyzacji. Komputer wyjmiesz wkladając palec pod komputer - sięgasz w tą małą pułkę na duperele pod kompem i klimą, a przed dźwignią zmiany biegów.

A to ciekawe te naklejki na amorkach. A jakiej firmy? Sachs? Możesz spradzić średnice stabilizatora z przodu, jeśli masz 26mm to masz Mtechnic. Można też sprawdzić po numerze amorka. Ogólnie to nie wciśniesz więcej jak 1,5 - 2 palce między opone a nadkole.