karol-lolek

Tył auta amortyzuje (ugina się) jak normalny amortyzator czy jest twardy/sztywny jak deska? Pod dużym obciążeniem(5 osób i ładunek) może być słychać taki dźwięk, ale przy normalnym obciążeniu nie powinno. O dźwięku świadczy praca nivomatu(pewnie wydaje Ci się, że "syczy" gruszka po stronie pasażera jednak po tamtej stonie jest nivomat- ten regulator z fotki poniżej), który to próbuje podnieść tył(wypoziomować do ustawionej wysokości). Możliwe że masz źle ustawioną wysokość. Spróbuj opuścić tył jeżeli jest wysoko. http://i149.photobucket.com/albums/s44/pawik83/5.jpg Tutaj znalazłem fotkę która ukazuje, mechanizm regulacji. Na stabilizatorze zamocowane cięgno (nr 5 na rysunku ) wystarczy popuścić dwie śrubki(bodajże klucz 10) i pobawić się tym cięgnem przy zapalonym aucie. Przesuwając cięgno w tylną stronę auta lub w przednią, auto powinno opaść/podnieść się(nie pamiętam, kiedy opada a kiedy podnosi się). Spróbuj metodą prób i bledów(nie bój się niczego nie uszkodzisz). Opadanie trwa szybciej niż podnoszenie. Operacje wykonuje się na zapalonym silniku. U mnie tak stoi tył a amortyzuje jak zwykły amortyzator(przed wymianą była kompletna deska) http://images35.fotosik.pl/180/b14a7143403db40emed.jpg pozdr

Węże od układu chłodzenia są twarde mocno??

Dzięki, co do gruszek... Musisz sprawdzić czy numer cześci zgasza się z numerem stosowanym w Twoim aucie. :arrow: http://bmwfans.info/ Z tego co sobie przypominam występowały różne gruszki.. Ja kupiłem bez problemu FEBI ZA 350zl/szt w sklepie www.iparts.pl :cool2:

Dzieje się tak podczas jazdy na trasie czy tylko w mieście lub na postoju?

Układ nivo w e34 wygląda tak: -nivo w modelu e34 jest prostym hydrauliczny układem (w e39 układ nivo działa na całkiem innej zasadzie i jest innego typu) -Pompa wspomagania jest nieco inna jeśli auto ma nivo- jedna pompa napędza wspomaganie kierownicy oraz zawieszenie -amortyzatory z tyłu pełną rolę siłowników hydraulicznych- nie amortyzatorów!, dają się regenerować i są wytrzymałe(w zależności od częstości zmian płynu) -podstawa działania nivo to płyn(kolor zielony) chf11s(syntetyk) lub chf7.1(minerał) w zależności od zaleceń -za amortyzację odpowiadają akumulatory ciśnieniowe(gruszki) które mają w sobie membranę wypełnioną gazem. Gruszka napełnia się płynem w zależności od ustawienia tyłu jeżeli tył jest niżej to płynu w gruszce jest więcej, jeżeli tył ustawi sie wyżej to płyn wypełnia gruszkę ---> Usterka gruszki polega na zalaniu całkowitym płynem, przyczyną takiego stanu jest pęknięcie/uszkodzenie membrany. Cześć trzeba wymienić w całości. Koszt orientacyjny w ASO BMW to bodajże 650zł/szt. występują zamienniki firmy FEBI/SWAG/MEYLE- cena 350-400zł/szt.(ciężko dostępne) A tutaj znalazłem takie zdjęcie poglądowe http://img217.imageshack.us/img217/8540/accschematic.jpg - Idea układu nivo polega na tym, że nie ważne ile mamy załadowanego ładunku(oczywiście w granicach dopuszczalnej ładowności) w aucie to ono zawsze będzie stało na jednej ustawionej wysokości od wykonania tego zadania jest nivomat. -Uwaga! płyn nie może sie pienić(najczęściej tak jest jeżeli ktoś mądry zaleje czerwony ATF :duh: ) Stan płynu ma wynosić max 5mm ponad sitko w zbiorniczku, Hmm może troszkę łopatologicznie ale się starałem :D Co do wymiany Polecam Uważać na przykręcenie wężów elastycznych(nie mogą być skręcone ani nie mogą dotykać żadnej innej części amortyzatorów)-przewody elastyczne "muszą być ustawione na dokręcanie"- jak będą inaczej to się po prostu poluzują a ciśnienie wywali cały płyn. Dodatkowo warto wymienić cienkie przewody co przychodzą od dołu gruszki gdyż znając życie będą one pordzewiałe. a TUTAJ FILNIK POKAZUJĄCY WNĘTRZE GRUSZKI pozdr

Jeżeli auto podnosi się oraz opuszcza poprzez „sterowanie cięgnem” spod auta to nivomat jest sprawny. Jeżeli tyl nie amortyzuje to do wymiany kwalifikują sie akumulatory ciśnieniowe. Przerabiałem już ten temat u siebie :8) Po wymianie może ci się rozregulować wysokość tzn. tyłek może stać maksymalnie wysoko i na nowych gruszkach będzie "deska". Jednak nie ma się co przejmować tylko opuścić na dół i będzie amortyzować. Sprawdź na swoich starych czy to nie jest czasem kwestia ustawienia. :mrgreen: pozdr

Ja wymieniałem rozrząd u siebie w TDSe. Przed wymianą musiałem kręcić ok. 3-5sek., po wymianie pali od strzała. Do tego po rozgrzaniu silnika słyszałem swoiste lekkie „rzężenie” spod maski. Wymianę łańcuchów przeprowadziłem przy okazji usterki uszczelki pod głowicą. Nie chce narażać nikogo na koszta gdyż być może winę odpalania ponosi pompa wtryskowa :!: . Jednak jak auto ma 250-300tyś i więcej kilometrów przebiegu to warto łańcuchy wymienić. Praktycznie łańcuch w TDS wygląda ja w WSK :duh: W TDS układ rozrządu składa się z 2 łańcuchów: górny i dolny, do tego 2 płozy napinające(u mnie były wytarte), prowadnice plastikowe(u mnie były nie ruszone), napinacz hydrauliczny. Wszystko masz napisane dokładnie tutaj: viewtopic.php?t=32173 Silnik po wymianie łańcuchów pracuje dużo ciszej i kulturalniej :cool2:

Rozgrzej silnik potem zgaś. Odkręć korek wlewu oleju. Palcem(uwaga żeby nie poparzyć palucha) spróbuj podnieść łańcuch na zębatce :mrgreen: łopatologiczny ale bardzo miarodajny sposób. Jeśli łańcuch stoi sztywno to jest OK jak jest luźny to czeka Cię wymiana. :|

proponuje wejść na forum www.bmw-diesel.pl -złe odpalanie w TDS nie jest winą nastawnika... -nie każdy nastawnik się regeneruje(były 2 typy) -złe odpalanie na ciepłym zazwyczaj jest usterką "głowicy" w pompie wtryskowej, tlokoroździelacza, złego kąta wtrysku lub wyciągniętych łańcuchów rozrządu Trzeba najpierw zdiagnozować

Jeżeli wypluwa płyn to wężykiem nr 4 -sprawdź/wymień korek od zbiorniczka wyrównawczego -Sprawdź pompę wody a najlepiej wymień jeśli są jakiekolwiek podejrzenia, że jest coś z nią nie tak. -Zrób test na zawartość CO2 w płynie chłodniczym

Moja e34 wystawiona jest już 2gi tydzień zero telefonu :| w cenie 6000zł :mrgreen: Nie ma co się spinać, postąpie tak jak napisał HW

Zrób jak możesz fotki :cool2:

TDS rok wybity jest na głowicy :cool2:

AMEN

Zgadza się chłodzenie musi być wzorowe w BMW. Moja też sie grzała, zrobiłem wszystko kompleksowo czyli: -sprawdzenie głowicy, planowanie, mycie -nowa uszczelka pod głowicą -nowe śruby -nowy termostat -nowe visco -nowy płyn -nowa pompa wody Nie ma prawa się grzać i się nie grzeje :mrgreen:

A dlaczego zakładasz, że to pierwsze jest w gorszym stanie? Prawda jest taka, że w Internecie poprzez oglądanie ogłoszeń można gdybać co do stanu auta. Opis, zdjęcia wszystkiego nie pokażą. Zdecydowany kupiec zobaczy dwa lub więcej propozycji tego samego modelu, przejedzie się i wtedy wybierze. Zapłaci nie za sentyment, ale za samochód, który utrzymany jest w należytym stanie. A taki kupiec co patrzy aby było taniej, to szkoda gadać. Taniej to można kupić Fiata Punto(bez urazy gdyż to świetne auto).

Prawda :mrgreen: Moim zdaniem bardzo dobre rozwiązanie :)

Co mają świece do szarpania to nie wiem :duh: W takim układzie, Przyczyną może być zła dawka paliwa, uszkodzony nastawnik pompy wtryskowej, złe ustawienie pompy wtryskowej :wink:

elektrozawory :mrgreen:

Fakt górny zrobi się twardy, ale musi być bardzo duży przedmuch na uszczelce aby od razu po dodaniu gazu węże twardniały :D Z tańszych rzeczy powodujących grzanie silnika może być uszkodzony korek od zbiorniczka wyrównawczego :wink:

Węże robią się twarde? Na moje oko uszczelka pod głowicą :?

ja bym wolal zeby ludzie uczyli sie jezdzic, zamiast karmic sie lzami Tylko, że duża większość polskich kierowców uznaje się za mistrzów kierownicy :mad2: Całkowicie się zgadzam. Nawet jeśli tak tragiczny obraz wypadków miałby wpłynąć na zachowanie choć jednej osoby, która to opamięta się i "puści nogę z gazu" przez co zapobiegnie możliwemu wypadkowi to moim zdaniem warto prowadzić taką kampanie chociażby przy kursach na prawo jazdy. Szczególnie wśród młodzieży tzw. szybkich i wściekłych...

Taaaa bo Niemcy są tacy szczodrzy, że sprzedają auta w świetnym stanie. Kupiłem auto od Niemca i wiem co z nim było, ile musiałem inwestować żeby ten samochód jeździł jak BMW... :duh: Choć w czasie zakupu wszystko było w porządku. 10 tyś po Polskich drogach dobiło zawieszenie, potem okazał się super kwiatek z silnikiem :mad2: Dziś praktycznie chce sprzedać auto za 70% tego ile wsadziłem w to BMW(cena samych części, nie licząc ceny zakupu i rejestracji) i chętnych brak :| Zobacz ile Niemiec ceni zadbane e34 na autoscaut albo mobile :search: Przykładowo znalazłem piękne e34 525i 1995 rok za 4000euro w idealnym stanie :mrgreen:

Też tak sądziłem, ale są rzeczy ważne i ważniejsze :| . Dzisiaj to najlepiej wystawić auto za 1500zł do negocjacji i jeszcze w rękę całować, że ktoś z łaską kupi :mad2: . Oczywiście BMW ma mieć pełen serwis i przebieg 150tyś :mad2:

Ja sprzedaje swoją cenie 5999 :wink: w auto władowałem dużo kasy i nic zero tel... Auto zadbane, sprzedaje tylko dlatego, że musze kupić coś małego... ktoś z forum sprzedaje 520i zszedł do 3500zł i nikt nie bierze Masakra