Skocz do zawartości

Jak dlugo sprzedawaliscie e34


wielkiX

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jakos w czerwcu bede chcial sprzedac swojego kombiaka - i tak sie zastanawiam jak dlugo wam zeszlo ?

 

Ja mam auto w benzynie bez gazu, 520i, 1993 rok, bez klimy, przebieg ok 275 tys i chcialbym za niego tak z 6 - 7 k. Cena ok czy bede szukal 5 lat kupca ?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli zjeżdżone i zardzewiałe to będzięsz sprzedawał długo.

Nie oszukujmy się jeśli pojedzone i "zużyte" to będzie ciężko go sprzedać w ogóle,a o takich pieniądzach można zapomnieć. Jeśli jest w dobrym stanie to powinien pójść. Chociaż na takie auto zbyt wielu chętnych raczej się spodziewać nie można, bo kombi albo ktoś kupuje do wożenia kartofli, czyli chce taniego złoma do tyrania,albo kupuje bo ma pasję ale wtedy szuka faktycznej igły i tych ostatnich osób jest mniej. No chyba że trafi się spontaniczny kupiec który szuka czegokolwiek,ale to już wogóle cud...

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprzedaje swoją cenie 5999 :wink: w auto władowałem dużo kasy i nic zero tel... Auto zadbane, sprzedaje tylko dlatego, że musze kupić coś małego...

 

ktoś z forum sprzedaje 520i zszedł do 3500zł i nikt nie bierze

 

Masakra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, w życiu nie wystawię swojej Zabawki za mniej niż 9000zł i na pewno nie sprzedam tego auta za mniejsze pieniądze. Może wyda się Wam że mam coś nie tak z głową,ale tak zostało postanowione jakiś czas temu. Pozatym zamiaruję tym właśnie autem jechać do ślubu w maju co dodatkowo podniesie w moich oczach jego wartość, ot choćby sentymentalną :wink: Że nie wspomnę o wydatkach poniesionych już na to auto, a jeszcze trochę tego będzie w najbliższym czasie :roll: Ale jak to się mówi "są auta i auta" jedne mają dusze i to coś,a inne to po prostu ulepki z metalu i plastiku. Moje E34 jest członkiem rodziny niemalże, i do tego 3 autem w domu, docelowo ma być ideałem na żółtych blachach... :norty:

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, w życiu nie wystawię swojej Zabawki za mniej niż 9000zł i na pewno nie sprzedam tego auta za mniejsze pieniądze. Może wyda się Wam że mam coś nie tak z głową,ale tak zostało postanowione jakiś czas temu. Pozatym zamiaruję tym właśnie autem jechać do ślubu w maju co dodatkowo podniesie w moich oczach jego wartość, ot choćby sentymentalną :wink: Że nie wspomnę o wydatkach poniesionych już na to auto, a jeszcze trochę tego będzie w najbliższym czasie :roll: Ale jak to się mówi "są auta i auta" jedne mają dusze i to coś,a inne to po prostu ulepki z metalu i plastiku. Moje E34 jest członkiem rodziny niemalże, i do tego 3 autem w domu, docelowo ma być ideałem na żółtych blachach... :norty:

 

Też tak sądziłem, ale są rzeczy ważne i ważniejsze :| . Dzisiaj to najlepiej wystawić auto za 1500zł do negocjacji i jeszcze w rękę całować, że ktoś z łaską kupi :mad2: .

Oczywiście BMW ma mieć pełen serwis i przebieg 150tyś :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czegoś się sprzedawać nie opłaca to się tego nie sprzedaje, jakby Ci ktoś powiedział sprzedaj nerkę za np.3000zł to też byś sprzedał jakby Ci trzeba było kasy? :wink: Mam dwa "cenniejsze" auta, to jest bezwartościowe w gotówce więc go nie sprzedam,wiedziałem o tym gdy go kupowałem i kupiłbym go jeszcze raz gdybym miał możliwość.

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem bedzie coraz ciezej sprzedawac takie auta w rocznikach 1990 -95 90% spoleczenstwa nastawione jest na male silniki male spalanie ja swoja bmw kupilem za niecale 3 tysiace i rocznik 1988 facet od ktorego to kupowalem powiedzial mi ze bylem jedynym ktory zadzwonil a oglaszal sie ponad 2 miesiace :norty: :norty: teraz zeby sprzedac bmw trzeba miec duuuuuuuzo szczescia { mysle o starszych rocznikach}
"PRZEDNI NAPĘD JEST DLA DZIEWCZYNEK"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mysle ze mozesz zapomniec o 7tys za te auto jesli nie ma LPG. Nawet jak jest w dobrym stanie. Moze 5 bys wzial. Wystarczy spojrzec na te:

http://allegro.pl/bmw-520i-i1508477599.html

Prosto z Niemca, oplacone, stan swietny, dobry rok. Minus to brak alu, ale ja za ta kwote mozna przymknac oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Wlasnie o to chodzi ze blacha super, silnik tez.

No sprobuje w czerwcu za 6 opchnac - moim zdaniem jest wart wiecej i tak schodze wdg siebie z ceny. Jak nie pojdzie do konca wrzesnia, wrzucam gaz i zajezdzam na smierc przez nastepne dlugie lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosto z Niemca, oplacone, stan swietny, dobry rok. Minus to brak alu, ale ja za ta kwote mozna przymknac oko.

Taaaa bo Niemcy są tacy szczodrzy, że sprzedają auta w świetnym stanie. Kupiłem auto od Niemca i wiem co z nim było, ile musiałem inwestować żeby ten samochód jeździł jak BMW... :duh: Choć w czasie zakupu wszystko było w porządku. 10 tyś po Polskich drogach dobiło zawieszenie, potem okazał się super kwiatek z silnikiem :mad2:

Dziś praktycznie chce sprzedać auto za 70% tego ile wsadziłem w to BMW(cena samych części, nie licząc ceny zakupu i rejestracji) i chętnych brak :|

 

Zobacz ile Niemiec ceni zadbane e34 na autoscaut albo mobile :search:

Przykładowo znalazłem piękne e34 525i 1995 rok za 4000euro w idealnym stanie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja dodam swoje 3 grosze :wink:

Ja za okolo miesiac bede wystawial auto na sprzedaz choc serce mnie boli strasznie z tego tytulu, bo planow bylo wiele. Mam autko zadbane wedlug mnie, zero rdzy, nic nie pognite, lekkie slady uzytkowania i wydaje mi sie ze dosc ciekawe wyposazenie. Bede chcial za moja niunie okolo 7000, z tymze ze sprzedaza auta strasznie mi sie nie spieszy. Bede musial ja sprzedac max do sierpnia wiec troche czasu bedzie. Rok 1991 silnik m50b20 z gazem. Wszystko co jej dolega na biezaco staram sie wymieniac. Ale z drugiej strony boje sie ze bedzie mi bardzo ciezko sprzedac za satysfakcjonujaca mnie cene, a za pol darmo mnie oddam i tyle. Najwyzej auto zostanie w rodzinie i moj brat ode mnie je odkupi (oczywiscie taniej sporo :) ) i chociaz bede mogl sie nim od czasu do czasu przejechac i wiem ze bedzie w dobrych rekach, problem w tym ze ciezko mi go przekonac do BMW :|

Ale wracajac do watku to przykre jest to ze ludzie patrza tylko na rocznik auta, przebieg i tyle, i najlepiej pol darmo oddac samochod bo on juz jest przeciez "stary" to skad taka cena. Jakies chore podejscie... :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chrzanicie. Jezeli jest za ta sama kase auto w lepszym stanie i z lepszym rokiem to czemu mam wybrac te pierwsze?? Wytlumaczci mi to prosze, bo czegos nie rozumiem? Mam placic za kogos sentyment? A kogo to obchodzi?

 

A dlaczego zakładasz, że to pierwsze jest w gorszym stanie?

 

Prawda jest taka, że w Internecie poprzez oglądanie ogłoszeń można gdybać co do stanu auta. Opis, zdjęcia wszystkiego nie pokażą. Zdecydowany kupiec zobaczy dwa lub więcej propozycji tego samego modelu, przejedzie się i wtedy wybierze. Zapłaci nie za sentyment, ale za samochód, który utrzymany jest w należytym stanie. A taki kupiec co patrzy aby było taniej, to szkoda gadać. Taniej to można kupić Fiata Punto(bez urazy gdyż to świetne auto).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazde BMW ma jakas wartosc jedni wola z LPG inni samo Pb, a inni jeszcze ON.

Cena zalezy od stanu technicznego i upodobania klienta (kazdy towar ma swojego nabywce).

za 6tys moze i sprzedasz 2.0 ale najgorszy minus to kombi, bo BMW widza jako sedan a nie kombi.

Slyszysz marke BMW widzisz limuzyne, a nie kombiaka

PS mi sie zawsze bardzo podobalo e34 w kombi i sam sie zastanawiam czy nie sprzedac 7er i nie kupic e34 kombi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez wole kombi, ale ciezko trafic.

 

Moj sasiad sprzedaje E34 520 za 8tys zl z 95r po lifcie, swietny stan plus sekwencja na gwar:

http://otomoto.pl/bmw-520-C17932029.html

 

Nie lepiej dolozy te 2tys i miec auto nowsze, ladniejsze i z lepszym silnikiem? Zeby za cos zadac jakas kwote, trzeba najpierw zbadac rynek, a ten niestety jest bezlitosny. Osobiscie wole tą za 8tys niz wersje z 89r 2.0 12V za 6tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja powiem tobie tak 6-7 kafla to nikt ci nie da... 275 tys przebiegu to jednak dużo po 2 brak klimy teraz sprzedać auto bez kilimy to nie jest łatwo a tym bardziej za takie pieniądze co ty chcesz, w bombikach często tyla klapa szybko rdzewieje i napewno masz pare ognisk rdzy. W silniku pewnie rozrząd tez nie był robiony ani uszczelka pod głowicą też. :D wiec kolego nie chce ciebie załamywać ale tak 4-5 to może dostaniesz :P a pozatym zobacz ile teraz benzyna stoi nikt rozsądny nie kupi krowy :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslisz sie... jak ktos ma doinwestowane i zadbane auto, to nie jeden kupujacy bedzie gotowy dac i 10tys.

To bedzie kupujacy ktory wie co chce miec, kup za 10k e39 to zobaczysz jak mozna znienawidzic marke, a e34 za ta kwote pojezdzisz jeszcze wiele lat.

Ja pol roku temu kupilem golasa za 7k i nie zaluje ani jednej wydanej zlotówki.

Ogladalem wiele dobrze wyposazonych e34, ale ich stan kwalifikowal je na zlom, albo wlozenie na poczatek kilku tysiecy w doprowadzenie auta do stanu mi odpowiadajacego.

Nie wiem w jakim stanie jest auto z linka, bo nie ogladalem... Nie widze tez sensu patrzenia na licznik, bo e34 z 400k przebiegu moze wygladac na bardzo dobrze zachowane, zalezy to od tego jak uzytkownik traktuje auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslisz sie... jak ktos ma doinwestowane i zadbane auto, to nie jeden kupujacy bedzie gotowy dac i 10tys.

To bedzie kupujacy ktory wie co chce miec, kup za 10k e39 to zobaczysz jak mozna znienawidzic marke, a e34 za ta kwote pojezdzisz jeszcze wiele lat.

Ja pol roku temu kupilem golasa za 7k i nie zaluje ani jednej wydanej zlotówki.

Ogladalem wiele dobrze wyposazonych e34, ale ich stan kwalifikowal je na zlom, albo wlozenie na poczatek kilku tysiecy w doprowadzenie auta do stanu mi odpowiadajacego.

Nie wiem w jakim stanie jest auto z linka, bo nie ogladalem... Nie widze tez sensu patrzenia na licznik, bo e34 z 400k przebiegu moze wygladac na bardzo dobrze zachowane, zalezy to od tego jak uzytkownik traktuje auto.

 

AMEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos szuka samochodu i patrzy na spalanie bo to jest jego glowne kryterium to nie patrzy na BMW itd tylko szuka wieśwagena.

Ostatnio rozamawialem z gosciami jezdza Omega 3.0 MV6 na Pb i nie chca LPG i nie patrza na spalanie tez nie pali malo raczej.

 

Jezeli ktos wie co chce to nie patrzy na rocznik ani przebieg, a raczej na stan mechaniczny itd auta.

Kupujac swoja e38 z 95r na przebieg i rocznik nie patrzyłem ale na stan mechaniczny i wnetrza.

Wczesniej ogladalem pare e38 i co przebiegi ok 200tys hehe smiech na sali i te "perelki" 98r itd smietniki naprawde, a nie byly za darmo tez ;)

 

Jesli chodzi o cene to sa ceny i ceny jak ktos chce miec spokoj na jakis czs i jedzic nie myslac co dzis padnie to czasem warto dolozyc, a jezli nie stac przy zakupie to przy eksploatacji tez nie za bardzo bedzie kogos stac bo BMW bo o nim tu mowa nie jest FSO czy VW.

 

Wiec jesli kolega chce za swoje 6tys i wie ze jest tyle warte to czemu nie. Czasem lepiej 89' niz 98' ;)

 

Pozdro

 

PS "dobre auto kosztuje i nikt dobrego auta nie odda za darmo" to dla przyszłych kupujacych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje E34 sprzedałem, bo kupiłem E39. E34 jeździłem 4 lata, a kupiona była od Krzyżaka. Zamieściłem ogłoszenie na Naszym Forum, dużo nie krzyczałem i od razu sprzedałem. Nie ma co się nakręcać, że pełnoletnie auto pójdzie za 6-8 tys.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 6tys moze i sprzedasz 2.0 ale najgorszy minus to kombi, bo BMW widza jako sedan a nie kombi.

Slyszysz marke BMW widzisz limuzyne, a nie kombiaka

PS mi sie zawsze bardzo podobalo e34 w kombi i sam sie zastanawiam czy nie sprzedac 7er i nie kupic e34 kombi ;)

 

Dlaczego minus? Ja celowo szukałem kombi, do wożenia wózka dla dziecka czy innych gratów albo żeby się na wczasy z rodzinką spokojnie spakować. Jeden chce sedana inny chce kombi, dlaczego ma to być minusem? Limuzynę już mam, a potrzebowałem auta roboczego. Jako że jestem miłośnikiem marki wolałem kupić drugą beemkę zamiast jakiegoś Passata czy czegoś tam innego. I bardzo się cieszę, że BMW robi kombiaki :)

 

Jak komuś się BMW kojarzy z limuzyną i takie ma aspiracje to sobie kupuje siódemę. Zdecydowanie bardziej 7 się do tego nadaje niż 5 :)

http://img221.imageshack.us/img221/3032/clipboard02zn2.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.