solaris520

Mam identyczną sytuację, tyle, że w samochodzie oczywiście bez LPG. Próbuję sam dojść do rozwiązania tego – po tym, co już wymieniłem na nowe, moje największe podejrzenia (wręcz pewność) krążą teraz wokół wtryskiwaczy (niestety) – tzn. że prawdopodobnie przepuszczają. Ten wariant nie należy do najbardziej optymistycznych bo wymiana, która ma sens, to wg mnie tylko na nowe elementy. Koszt kompletu nowych wtrysków to chyba ok. 2700zł. Pozdrawiam.

Tak, Jerzy – instrukcję, którą podałem na początku stosuje się też w Twoim M20 i moim M20. Pozdrawiam.

Powiem Ci, że rok temu też miałem chwilę zaskoczenia – z braku czasu wymianę mojego rozrządu powierzyłem wtedy warsztatowi, do którego przyszedłem trzymając w łapkach tylko nowy pasek Continental i napinacz INA – będąc przy późniejszych pracach, szybko okazało się że pompa jest rozklekotana i skrajną nieodpowiedzialnością byłoby ją pozostawić – w tym momencie zrobiło mi się gorąco, bo wiedziałem, że nie chcę zostawić samochodu warsztatowi na noc, a pompy na stanie nie mieli. Na szczęście szybko zadziałali i ekspresowo zamówili pompę w swojej hurtowni – i autko było gotowe i odpowietrzone po kilku godzinach. Postaraj się skupić nad tą pompą – odetchniesz z ulgą po sprawie. Pozdrawiam (uciekam z forum, bo idę przewietrzyć moje srebro – trzeba wykorzystać suche drogi) :)

Ja za moją pompę dałem 120zł. Musisz zlać płyn i znów dostać się do rozrządu (zdjąć wiatrak, itd… jeżeli pamiętasz jeszcze wymianę rozrządu, to będziesz wiedział co i jak) Szkoda, że wtedy nie dałeś rady, bo wymiana pompy przy wymianie paska i napinacza jest dużą oszczędnością czasu i pracy. pozdrawiam

Wymiana pompy wchodzi w skład takiej sprawy jak wymiana rozrządu - lepiej żebyś teraz był tego świadomy i wymienił pompę - niż żeby doszło do kłopotów. Pomyśl o tym teraz - to tak nie wiele żeby mieć spokój.

no widzisz :) ale pompę na Twoim miejscu wymieniłbym jednak jak najszybciej (120zł). Wątpię, żeby ta stara dotrwała do następnej wymiany paska - a szkody mogą być dotkliwe. pozdrawiam

:cool2: W tym zestawieniu nie może brakować pompy wodnej – miej to na uwadze. W dniu wymiany mojego rozrządu okazało się, że na wymianę pompy był najwyższy czas. Pozdrawiam.

Żyć w strachu w przypadku paska można wtedy, gdy mija 100tys przebiegu paska, a my dalej wolimy się bać zamiast go wymienić (moim zdaniem najlepiej do 60tys). Przyznam, że ja zdecydowanie bardziej wolę pasek na rozrządzie – na dobrych zamiennikach koszt wymiany rozrządu można zamknąć w ok. 350zł i zrobić to samemu (z wymianą coolanta włącznie) kwk222 – ciesz się paskiem – ciesz się życiem :D pozdrawiam

Chyba jednak posypią się jakieś ostrzeżenia (zamiast śniegu) :)

Hmmmmm….. i jeszcze raz hmmm… W 525i od początku chyba nie występowały już bębenkowe liczniki km – zegary, mimo, że równolegle produkowane były pewnie w jakiś sposób „nowocześniejsze” od moich – przyznam, że nie mam pojęcia, czy tam były akumulatory – ale jakieś przeczucia podpowiadają mi, że może ich tam nie być… Dla największej pewności pozostaje Ci chyba zaglądnięcie do zegarów – bo na informację ze strony kogoś, kto zrobił to w M20B25 można się nie doczekać. Sam jestem ciekaw jak jest u Ciebie. Pozdrawiam.

fiona napisz o co chodzi? – i dlaczego czekasz na ostrzeżenie? Dla wyjaśnienia: moja rada (widniejąca na początku wątku) była w odniesieniu do inaczej pierwotnie sformułowanej prośby użytkownika MAŁY – tytuł sformułowany był tak, jakby szukał normalnej instrukcji obsługi. Po wymianie korespondencji poprzez priv – sprecyzował, że chodziło mu o to, co teraz, na moją prośbę widnieje w tytule jego wątku – dlatego temat ponownie otwarłem. Teraz może widać to, że nie ma żadnych szaleństw – i nie przewiduję ich w przyszłości (choć wciąż mam lekkie wątpliwości co do akceptowania tego typu poszukiwań na forum w związku z czymś takim jak Ustawa o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych). pozdrawiam P.S. Poza tym określenie „się zmodował” – mimo wszystko jakoś nie w pełni pasuje mi do zaistniałej sytuacji (choć nie stało się to oczywiście wbrew mojej woli).

Poszukaj namiaru na jakąś hurtownię akumulatorów przemysłowych w Twoich okolicach, może też znajdziesz to w jakimś sklepie „elektrycznym”, albo drogą internetową Nie powinno być problemu :cool2: pozdrawiam

Przyznam, że też nie słyszałem o tym nigdy, ale kolega może zasugerował się trochę metodą dokręcania TDS’sa, gdzie procedura jest bardziej skomplikowana i przed wykonaniem ostatniego dokręcania jest przerwa na ok. 25 min rozgrzewania silnika. pozdrawiam

:cool2:

Na początek wrobel114 – trochę staranniej nazywaj wątki – zwięzłość wskazana, ale nie koniecznie do tego stopnia (proponuję taki tytuł jak teraz) A teraz do rzeczy: Lubię rysować, dlatego najpierw szkic: M50B20 VANOS: ---------------------------------------------- 12___10___4___2___6___8___14 ===========BMW=========== 13____7___5___1___3___9___11 ---------------------------------------------- to oczywiście ma symbolizować silnik oglądany od góry. Śruby dokręcasz w trzech etapach w kolejności takiej jak na diagramie I – wszystkie (od 1-14) momentem 30Nm II – obrót wszystkich po kolei o 90 stopni III – drugi obrót wszystkich w odpowiedniej kolejności o kolejne 90 stopni pozdrawiam

Oooo!!! Jakbym miał teraz jakiś większy kapitał – od razu podłączyłbym się do tego interesu. Może tak się kiedyś zdarzy – w każdym razie pamiętaj o znajomości z forum :)

Regulator ciśnienia paliwa w listwie to element nr 6 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DD11&mospid=47537&btnr=13_0411&hg=13&fg=15 Ale rzeczywiście wygląda to na coś z wtryskiwaczami – choć dziwi mnie to, bo o ile to, że u mnie najprawdopodobniej przepuszczają nie zaskakuje mnie (po 20 latach może mają prawo) – to u Ciebie nie spodziewałbym się tego. pozdrawiam

W moich okolicach jest jeden warsztat specjalizujący się głównie w BMW – tam podobno potrafią to zdobyć. W ASO nawet nie wiem, czy łatwo byłoby się w tej sprawie dogadać, bo nie potrafiłbym im nawet podać kodu produktu (nie ma tego w realoem). Koszt podejrzewam, że w sumie ok. 80zł (ale nie jestem pewien) E D I T: Odświeżę nie tak dawno temu poruszony temat, bo pewnie przyda się kolejna, w miarę konkretna informacja o przywracaniu zegarów M20B20 do życia. Przyszedł wreszcie planowany od dawna czas wymiany akumulatorków moich zegarów. Zaznaczę, że mam zegary z bębenkowym pokazywaniem przebiegu – czyli opisywana operacja niestety nie dotyczy problemu znikających pikseli, czy innych problemów w zegarach z elektronicznym wyświetlaniem. We wczesnych M50B20 przez chwilę także były zegary z bębenkowym wyświetlaniem – tam również były akumulatorki, ale inne niż w moich zegarach – tak czy inaczej, w obydwu przypadkach zużyte akumulatorki powodują podobne objawy. Od razu napiszę, ze na razie wszystko wskazuje na to, że wymiana spowodowała wszystkie pożądane skutki (tym samym przywrócenie zegarom 100% sprawności): - wreszcie możliwość skasowania inspekcji – w zachwyt wprawiło mnie pokazanie się pierwszy raz zielonych diód i zgaszone napisy (oilservice, inspection oraz symbol zegarka). Inspekcję skasowałem sobie własnoręcznie - działa obrotomierz - działa ekonomizer Jeżeli chodzi o obrotomierz i ekonomizer – to całkowity zachwyt posiądę dopiero po kilku dłuższych trasach - żeby sprawdzić, czy przejechanie kilkudziesięciu km nie uśpi w którymś momencie wskazówki obrotów :) Ale do rzeczy: Moje nowe akumulatorki to GP 1000mAh NiCd – wersja tzw przemysłowa akumulatorów 1,2V. Ta wersja różni się tym od normalnych, że biegun dodatni ma płaski, a poza tym jest to, jak wspomniałem NiCd – co, jak się dowiedziałem jest w tym przypadku lepszym rozwiązaniem od nowocześniejszych typów, ponieważ zakres wytrzymałości na temperaturę jest największy (jeżeli pamiętam od –50C do 70C – stąd ich stosowanie w przemyśle). Koszt akumulatorów to 7zł/szt, Ważne okazało się to, żeby blaszki (wąsy) ze starych akumulatorów przemieścić na nowe za pomocą zgrzewania punktowego, a nie poprzez przylutowanie. Temperatura, jaka wytwarza się podczas lutowania bardzo zagraża przeżyciu akumulatorów – może je zniszczyć. Na szczęście znalazłem bardzo dobrego elektronika, który dysponował odpowiednim sprzętem i za 10zł zaopatrzył moje nowe akumulatorki w „wąsy”. Reszta była już w mojej gestii – czyli ostrożne zaopatrzenie moich zegarów w nowe baterie. Na koniec, w szczelinę między akumulatorem a płytą wprowadziłem małą ilość kleju na gorąco – na wzór oryginału – dla odciążenia wąsów w utrzymywaniu akumulatorka. Tą samą substancją wygodnie było mi przymocować płytę do obudowy – w tych samych punktach, w których przytrzymywały ją wcześniej plastikowe nity (kiedyś przeczytany gdzieś pomysł o wykorzystaniu śrubek z kaset magnetofonowych uznałem za chybiony, ponieważ otwory mojej płyty są minimalnie większe od łebków tamtych śrub). Dodam, ze przy okazji tej operacji wymiany akumulatorków – wzorem kolegi, który robił taki zabieg w początkowej wersji zegarów przy M50B20 (bębenkowe km), odświeżyłem wszystkie luty na CODE PLUG’u. Nie wiem, czy w moim przypadku było to konieczne, ale kto wie - lepiej było wykorzystać okazję. Wyprzedzając trochę ewentualne fakty – jeżeli obrotomierz i ekonomizer miały by zamiar jednak zasypiać – to mam na oku trzy elementy (chyba kondensatory), które wzbudziły we mnie małe podejrzenia: przy bardzo bliskim przyglądaniu się zauważyłem na ich powierzchni mikro-pęknięcia (ale nie wybrzuszenia) – dlatego w razie czego, to te elementy zostaną poddane wymianie. Tak czy inaczej – w tym momencie zegary wyglądają na 100% sprawne – co mnie baaardzo cieszy. Aha – przy poprzedniej okazji zaglądania do zegarów (w sierpniu 2007) – wymieniłem wszystkie trzy żarówki głównego podświetlenia, a tym razem zrobiłem to samo z wszystkimi żarówkami kontrolnymi. Pozdrawiam. http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/akumulatorki%20zegary%2001.jpg http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/akumulatorki%20zegary%2002.jpg http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/akumulatorki%20zegary%2003.jpg http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/akumulatorki%20zegary%2004.jpg http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/akumulatorki%20zegary%2005.jpg http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/akumulatorki%20zegary%2006.jpg http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/akumulatorki%20zegary%2007.jpg http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/akumulatorki%20zegary%2008.jpg http://marekczaja.dlawas.com/marek_bmw520i/img/nowa%20kierownica%2005.jpg

Ja też, jako że mieszkam blisko – piszę się na taką pielgrzymkę :) Chętnie zobaczę samochód po takich pracach z bliska. Swoją drogą, marzy mi się taki własny warsztat, w którym wszystkie tego typu rzeczy można zrobić samemu, na miejscu. Pozadrawiam.

Nieźle... ale i tak spodziewałem się czegoś nawet droższego niż te 280zł – gorsze jest , że np. intercars chyba teraz pokazuje, że nie ma tego w ofercie (przynajmniej dla 525 tds) – ale najlepiej popytać w różnych miejscach osobiście.

Rzeczywiście – moje szybkie poszukiwania regulatora do VALEO spełzły niestety na niczym... nawet ceny nie potrafię znaleźć (ciekawe ile kosztuje ASOwy??)

W takim razie najlepiej oszczędzić sobie nerwów i kupić regulator napięcia Ceny, które znam (dla „człowieka z ulicy”) są mniej więcej takie: ASO’wy, jeżeli się nie mylę ok. 400zł BOSCH – w zależności od miejsca – 100-160zł HELLA – ok. 50zł COŚ, czego nazwy nie pamiętam – 20zł – kilka godzin temu wymieniłem u siebie regulator na HELLA – myślę, że będzie dobrze (teraz jest). Wymiana jest bardzo prosta – a tym samym, prawdopodobnie pozbycie się kłopotu pozdrawiam

luki_tds - tak z ciekawości, jak możesz, napisz jakie to ładowanie było (napisałeś tylko, że za duże) pozdrawiam

Bywały już podobne prośby i to całkiem niedawno, także pozostaje poszukać, a najlepiej udać się do ASO – instrukcje są dostępne i nie są drogie.

Zgadzam się, zresztą właśnie takie kroki miałem okazję już poczynić jako pierwsze decyzje w "nowej" sytuacji. To jest jeszcze ważniejsze niż powtarzanie się wątków. Bo to jest zazwyczaj napisane po niemiecku :) :) , ale regulamin na szczęście to czysta polszczyzna :D Pozdrawiam wszystkich, marek