Sendra

Kup najzwyklejsze diody postojowe, ostatnio takie kupowalem za 8 zl komplet o bialej barwie swiatla i problem z glowy :)

http://moto.allegro.pl/item275735113_super_zestaw_polerski_do_szyb_samochodowych_od_ss.html Tutaj masz cos co moze Ci byc pomocne, do pewnego stopnia szybe da sie wypolerowac ale jak rysy sa zbyt glebokie to niestety tylko wymiana. Osobiscie z polerowania szyb nie pomoge bo sam szukam informacji bo chce to zrobic z lakierem :) Wybacz ze dziele odpowiedzi, ale mi zawsze cos zaswita jak juz skoncze pisac :mad2:

Druga opcja tak łopatologicznie myslac to sprobowac rozebrac boczki i przeczyszcic porzadnie uszczelke zeby nie bylo miedzy nia a szyba zadnych drobin, bo moze cos tam zaleglo wybitnie upierdliwie i "jezdzi po szybie", potem poskladac drzwi i patrzec co sie bedzie dzialo... Mozliwe tez ze obedzie sie bez demontazu boczkow tylko opuscic maksymalnie szybe i sprobowac czyscic... Jak to mowia na uczelni, kazda naprawde zaczynajmy od weryfikacji czesci :) Wiec zweryfikuj i ocen czy juz do wymiany czy wystarczy czyszczenie i po klopocie... Pozdrawiam!

Moze sie nie znam ale uszczelka jak wynika z nazwy powinna uszczelniac czyli nie dopuszczac do dostawania sie miedzy nia a szybe i w glab mechanizmu roznych zanieczyszczen a jesli u Ciebie wchodza tam juz ziarnka piasku to moze uszczelki chyla sie juz ku swemu upadkowi i czas pochylic sie nad nowymi? :)

Kazdy silnik czy to R4 czy R6 czy nawet V12 musi byc idealnie wywazony bo inaczej minimalna masa niewywazenia przy predkosci obrotowej rzedu kilku tysiecy sprawilaby ze silnik polecialby nam w kosmos :) Radze sobie policzyc ze wzoru na sile odsrodkowa F=m*V2/R i wszystko stanie sie jasne :) Najlepiej jest wyczuc silnik i tak nim jezdzic. Warto znac kiedy ma najlepszy moment i moc, odraz czuc krecenie do ilu obrotow wnosi cos pozytywnego w nasza dynamike. A wiadomo ze ciegle jezdzenie do 4-5 tysiecy bardziej obciaza silnik niz spokojna jazda ale niekiedy trzeba tak krecic a nawet bardziej i nie ma co z tego tytulu miec wyrzutow sumienia :) Pozrawiam!

Ekonomizer to cos co cieszy bardziej oko niz cos co sie przydaje do czegokolwiek, dlatego sie ciesze ze go nie mam :) Najlepiej spalanie kontrolowac tankujac zawsze do pelna i liczyc sobie. Zajmuje to 10 sekund przy dystrybutorze a dokladnosc masz taka jaka kalkulator w komorce :) Robie tak od pol roku i wiec ile mi wychodzi co tydzien spalanie. Zwykle 12,5 gazu a paliwa byloby z 10 wiec chyba co wychodzi taniej nie ma watpliwosci :) Pozdrawiam!

A wlasnie, przepraszam ze drugi post pisze ale teraz tak pomyslalem, kazali pytac bienia3000 wiec chetnie poslucham jakichs rad jak podejsc do tematu polerki bo lepiej wiedziec jak nie wiedziec :)

Wiem ze nie jest prosto dlatego napisalem ze to praca wymagajaca poswiecenia :) Dodam tez cierpliwosci i myslenia... Wychodze z zalozenia ze jak sie nie sprobuje to sie nie nauczy, a nie probujac to ze wszystkim trzeba bedzie isc do fachowca i placic. Zarezerwuje sobie weekend i bede walczyl z tematem :) Jak sie to zrobi z glowa i na spokojnie to z lepszym lub gorszym skutkiem uzyskam to czego chce, a myslac napewno nic nie spapram a placic 3-5 stowek to nieco przesada... Nikt nie mowi ze bedzie latwo ale zrobic da sie tylko z glowa... Tak mi sie wydaje, a na wiosne zobaczymy jak to wyjdzie :) Inna kwestia ja mam lakier w bardzo dobrym stanie wiec potrzebowac bede tylko mleczka polerskiego i glowicy do tzw "glancu" wiec tym napewno nie zedre lakieru wiec tylko bede musial zadbac o rownomierne wypolerowanie na calej powierzchni lakieru zeby miec rownomierny polysk... Zgodze sie ze jesli lakier jest w stanie tragicznym to faktycznie lepiej moze sie pochylic nad fachowcem ale jak to tylko zeby z jakieru na 4,5 zrobic lakier na 5 to mozna samemu powalczyc :) Pozdrawiam!

To sa prace gdzie trzeba wykazac sie cierpliwoscia... Napis trzeba zedrzec jakkolwiek bo cala zabawa zaczyna sie i tak pozniej, trzeba uzyc jakiejs chemi ale takiej ktora nie wybarwi lakieru (najlepiej sprawdzic na jakims niewidocznym kawalku lakierowanej powierzchni czy srodek nie uszkadza lakieru) i miekka szmatka na palcu powoli zdzierac pozostalosci kleju... Kupa z tym zabawy ale da sie jak sie chce...

Chcesz polerowac i szukasz fachowca? Kup sobie glowice polerujaca (taka gabkowa) paste lekko scierna, do polerowania oczywiscie :) i troche poswiecenia, troche cierpliwosci i duzo wody i sam to zrobisz. Ja planuje po zimie takze sie tym zajac we wlasnym zakresie. Wazne jest uzyc duzo wody pod paste zeby nie zadzrzec lakieru zbyt gleboko i delikatnymi ruchami kawalek po kawaleczku robic a bunia bedzie oslepiac w sloncu :) Pozdrawiam!

Swiatla drogowe i mijania sa dopuszczone w barwach biala i zolta :) Dlatego widac samochody z zoltymi przednimi reflektorami...

Nie wiem jak w coupe ale w compacie jest pozycyjnych po zarowke na strone i tak samo z przeciwmglowymi (rozumiem ze przez to rozumiany jest tutaj halogen). Pozycyjne swiecily tak jak powinny obydwie a przeciwmglowa swiecila jedna bo taka byla instalacja. Dopiero u elektryka robilem na dwie strony. Dziwne bo gniazda, zarowki byly tak ze az sie samo nasuwalo ze instalacja jest symetryczna a tu taki zonk. Dlatego wazne bys wiedzial jak u Ciebie swiecily przeciwmglowe do tej pory bo moze to zaden defekt tylko taka instalacja...

Zbiornik jest jeden wiec moze masz niedrozny przewod?

Nic sie nie lamie i nie peka... Plastikowe koleczki wytrzymaja duzo poza tym wychodza one gladko i bez najmniejszego problemu :) Nawet nie musisz wykrecac calej oslony, wystarczy ze odkrecisz przy spryskiwaczach i po bokach (dla leniwych) :) Pozdrawiam!

Jak sie zakamienil to dac go do octu (jak z czajnikiem) :) A jak zapchany to probowac ze szpilka i wrzucic go do wrzatku, ja w warunkach polowych wrzucilem do butelki z woda i trzepalem jak shakerem az wylecialy syfy ze srodka i dziala jak zloto od 2 miesiecy :) Ktos polecal jeszcze kwas cytrynowy z woda, sam nie sprawdzalem tej techniki...

Ciagnij naprawde mocno, i uwazaj na nos :wink:

Dla uscislenia, nie sprawdzaj oleju po wymianie zaraz po wylaczeniu silnika ale po jakims czasie jak ocieknie, bo tak to napewno bedziesz mial tyle ze postanowisz dolac, a za duzo oleju tez zle wplywa na silnik.

Pytasz o wymiane paska czy calego rozrzadu? Bo jak o paska to co 40 000km zaleza sie jego wymiane, choc rozne zrodla roznie podaja ale najczesciej sie spotyka ten dystans...

To bedzie taka moja wesola tworczosc wiec prosze wziac na to poprawke :) Tez mam takie, nie nazwe tego jeczeniem ale szumem, cos jak szybko obracajace sie lozysko. Wydaje mi sie ze to podpora walu wlasnie. Kazde lozysko musi szumiec bo jak kulki tocza sie po biezniach to musza wydawac dzwiek, taka jest moja opinia. Oslone katalizatora odrazu bym zdyskwalfikowal bo ja slychac przy przyspieszaniu, wiem bo mam juz nieco ja nadgryziona przez rdze...

No to taka ulepszona wersja mojego wrzucenia do butelki z woda i trzepania po wczesniejszym wypchaniu syfu z dysz za pomoca szpilki :)

Wiec sie tak nie bulwersuj bo nie gustuje w facetach by oceniac ich urode :) Po prostu jak ktos pyta to wole powiedziec jak to jest w przyciemnieniem bo z ciezkim sercem zrywalem przednie szyby ale zmiluj sie nie bylo... Zreszta w zbawce swiata sie bawie... :duh: Checie to przyciemniajcie, jak dla mnie to wyglada bardzo na plus dopoki przyciemniony jest komplet szyb (bez przedniej oczywiscie). Pozdrawiam!

Jak ktoś ma ochotę i mu się to podoba to może sobie przyciemnić auto, i takie teksty typu zainwestuj w operacje to typowa głupota. Fakt jest jeden, przyciemnienie auta zmienia optykę tylko na plus jeżeli są szyby przyciemnione jak i tył tak i przód. W tym temacie nie chodzi o opinie czy Wam się podoba czy nie przyciemnienie szyb tylko chodzi o pomoc w przyciemnieniu! Problem z Toba polega na tym ze odbierasz zycie zbyt serio. To byl zart i wystarczy przeczytac co pisze by bez wiekszego nadmiaru IQ dostrzec ze sam przyciemnialem sobie samochod wiec nie smieje sie z tych ktorzy chca to zrobic ale nauczony doswiadczeniem odradzam, a czemu? Bo polprzyciemnione bmw nie wyglada dobrze a ktos kiedys i tak kaze Ci zedrzec folie bo jest NIELEGALNA i mozesz miec nadzieje ze nic takiego Cie niespelnia, ale nadzieja matka glupich! Sam mam z tym problem bo musze teraz ratowac tylnia szybe i nie zycze tego bolu nikomu... Co do optyki przyciemnienie ma plusy i minusy. W lecie blogoslawienstwo w zimie trzeba przywyknac ze widac w zasadzie tylko lampy samochodow za nami. Na przyszlosc, wiece poczucia humoru bo zgrzybiejesz nim zdazysz sie zestarzec!

Najprostsze rozwiazania sa najlepsze, odkrec mate przykrecona do maski i wypnij spryskiwacze, obstawiam ze masz przytkane dysze. Mialem podobnie ze ledwie ciurkalo. Wzialem szpilke i przepchalem dyszek potem wrzucilem do butelki w woda, zakrecilem poczepale, syfy wyplynely i spryskiwacze dzialaja jak nowe... Co do sporu to ja obstawialbym ze jest to mata ktora ma zarowno na celu wygluszyc silnik ale i izolowac go termicznie :) Pozdrawiam!

Widze ze grad krytryki idzie na folie, ze to worek na smieci itd... Powiem tak, profesjonalnie polozona folia lezy tak ze bez znajomosic tematu z zewnatrz nie powiesz czy to folia czy przyciemnianie piecowe wiec uwazam za mocno naciagane takie opinie ale kazdy ma prawo myslec co chce. Ja mialem naprawde doskonale polozona folie, zero babli, idealnie docieta itp... Jedyny minus folii to homologacja, zadna folia jej nie posiada, i to jedyny minus wedlug mnie (mam kolor bimki ciemny bordo i przyciemnienie wygladalo na niej idealnie, niestety tylko do przegladu). Przyciemnianie piecowe tez nie jest idealnym rozwiazaniem, o ile pamietam przyciemnienie to nie toleruje odczynow neutralnych wiec tez latwo sobie zrobic biede i glupia plame miec na szybie, tyle ze wtedy nie zerwiesz tego jak folii tylko musisz wymienic szybe. Dlatego jestem zdania ze najlepiej nie przyciemniac, a jak jestes tak brzydki ze musisz to lepiej zainwestuj w operacje :twisted2: Pozdrawiam!

Jak najlepiej przyciemnic tylna szybe? Najlepiej nie przyciemniac jej wcale! :) Mowie to w dobrej wierze, mialem zajebiaszczo przyciemniona calutka bunie i jezdzilo sie nia pieknie, w srodku bylo w lecie przyjemnie chlodno, same plusy az trafil sie przeglad, kurs po kilku diagnostach i w efekcie musialem zdzierac przod i zostal mi tylko tyl. Zaluje ze wogole przyciemnialem bo wyglada teraz moja pieknosc jak dostawczak firmowy. Czekam tylko do lata i z suszarka w reku pojde do boju ku ochronie wiazek ogrzewania tylnej szyby. Pozbede sie tałatajstwa ktorze podobno mialo byc legalne, na co nawet dostalem zaswiadczenia. Nauczony przezyciem dobrze radze ODPUSC SOBIE I NIE PRZYCIEMNIAJ! Pozdrawiam...