vtec81

Witam, mam pytanie. Znajomy zakupił 330dt 184KM, stała w komisie prawdopodobnie 2 miesiace. Auto jest przed wszelkimi wymianami, olejowymi, filtrowymi, odmowymi itd..... Spalanie auta po miesiec to ok 14litrów - czy to aby nie za dużo? Co może byc powodem tak wysokiego spalania? Dzieki. Pozdrawiam. P.S. Ma tez luzy w zawieszeniu - przejezdzajac przez tzw zwalniacze na osiedlach czuć jakby koła przednie się cofały. Dodatkowo na postoju wykonujac szybkie krotkie ruchy kierownicą są delikatne stuki od zawieszenia. Co to może być? Doszlismy do tego, że ma luz na łozyskach wahacza i gumach stabilizatora. Co tam może jeszcze hałasować? :?:

Czy w 320d 150KM a 330d 184KM jest jakaś różnica w odmie? Czy to ta sama część?

No fakt, że jest to szeroka felga już konkretnie, ale z tego co rozmawialem z gościem który miał je założone na e36 :dance: do delikatnego podgięcia są te wewnetrzne ranciki i jezdzi się odpowiednio. Do coupe e46 w zwykłych wersjach wchodzą jak fabryczne, wiec mam nadzieje, że wielkich problemów nie napotkam. Dziś prawdopodobnie chwila prawdy :wink: Jesli wszytsko pojdzie po mojej myśli - wrażenia bedą bezcenne..... :wink: :roll2:

Jeszcze nie wiem - ale skoro gość w Serii 6 ma założone 22 cale, jezdzi po Krakowie, czarny kolor w cabrio to dlaczego nie? Mam aktualnie założone 18 cali 8,5 szerokie i nie narzekam ;) Takich 19-stek w oryginale z M3 w idealnym stanie szukałem długo i napewno troche na nich pojezdze ;)

Felgi juz w drodze do mnie ;) wsadzilem 8,5 calową 18-stkę to włożę i 9,5cala 19-stkę ;) Felgi przod i tył 8 cali - nie wyglada to tak jak ma być! :roll2: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//images27.fotosik.pl/203/14bc25189f19b724.jpg Felgi przod 8 cali, tył 9,5 cala - o to w tym wszytskim chodzi :twisted: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//images34.fotosik.pl/234/3c27e5ad0b4d8930.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//images28.fotosik.pl/204/5071c90e3de8cdd0.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//images33.fotosik.pl/235/b10af3eceaee1f3a.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//images24.fotosik.pl/204/bdb87a0f24bf3f33.jpg

Przód z tego co sie orientowałem wchodzi idealnie, nie wiem jednak jak z tyłem? Boje sie, że trzeba bedzie cos kombinowac z nadkolami żeby ładnie weszły? Widziałem na sindikat.de że te koła inaczej wygladaja w e46 przed liftem i po lifcie. Ma ktos doświadczenie w tej sprawie? Jesli tak to proszę o poradę w tej sprawie... Za odpowiedzi typu .... moim zdaniem.... dzieki :)

Dzwoniłem z ciekawosci do serwisu Misiak w Krakowie, pan stwierdził, że wady fabryczne w autach BMW nie wystepują (uszkodzenia turbin to głównie powody fizyczne - niemuniejetne obchodzenie itd) - tak jakby składały to bezbłedne maszyny, ludzie itd..... Dziwne.... W firmowym Audi dzwonią za klientem, żeby na serwis auto oddac bo fabryczne akcje mają a w BMW udają greka? P.S. Wieniu jest jakis data na tym komunikacie? Skad go masz? Sa tam wazne informacje!!!!!!

Moj jest np. 04/2002 robilem juz turbinę z tym, że mam założoną nówkę sztukę. Jesli mozesz rozwin mysl z tym złym softem i czy serwis bedzie w stanie wgrac soft z nowszego rocznika? Ja od dłuższego czasu mam myślenice w czym tkwi problem w tych motorach M47N, że turbiny tak czesto padają. Przecież jest to nienaturalne zeby nie napisac nienormalne! :duh: :?

Fakt, że strasze konstrukcyjnie jednostki były wytrzymalsze i mniej się w nich psuło - nie ma jednak co porównywac ich do silników noweszej generacji które są czułe na wiele czynników w tym najważniejsze na jakość paliwa. Moim zdaniem w nowszych jednostach diesla niezależnie od tego czy to BMW, Mercedes, Audi czy Ford gdy osiagnie się pewien poziom przebiegu na naszych drogach trzeba liczyć się z niespodziewanymi wydatkami - często duzymi..... zalezy to jednak od modelu i podejscia kierowcy do sprawy :) P.S. Świece żarowe u mnie też były wymieniane - wszytskie 4 :mrgreen: :wink:

To mam spory problem. Z tego co podejrzewam to będzie spory wydatek a że jestem w UK to wydatek będzie jeszcze większy. Czy bardzo trudno jest to naprawić własnoręcznie? Czy muszę mieć jakieś specjalne narzędzia? Wiem że to co teraz napisałem brzmi mocno lamersko, ale przy niewielkiej pomocy dydaktycznej potrafię dużo swoimi sprytnymi rękami zdziałać... zapytajcie mojej dziewczyny :):)A wracając do tematu byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie. Jesli masz faktycznie walnięte wtryskiwacze to raczej powinno wyjsc to na odpowiednim komputerze z odpowiednim programem do tego silnika. Przyczyn może być wiele (coś na listwie wtryskowej, wtryskiwacze i odpukac pompa wtryskowa) tak jak pisałem wyżej - a nie wróżę z kart tylko taki przypadek też miałem także coś już na ten temat wiem i raczej robótki reczne nic nie dadzą.... Wtryskiwacz nowy np. na allegro kosztuje 800zł/sztuka. Regeneracja koło 300zł/sztuka. Z mojego doświadczenia wiem, że jeśli przyjdzie wymienić wtryskiwacze np. 1 lub 2 to muszą miec one takie same dane numeryczne - końcówki numeru na wtryskiwaczu jak reszta. U mnie był jeszcze taki myk, że po wymianie czujnika na listwie wtryskowej na nowy (dość kosztowna sprawa :|) komputer nadal nie wykazywał błędu na wtryskiwaczach. Dopiero sprawdzenie stricte każdego z nich wykazało, że trzy są w pełni sprawne a tylko jeden sika górą wtrysku :mad2: co czesto sie nie zdarza i tylko jeden musiałem kupić. Z tego co sie orientowałem można też wymieniac końcówki tych wtrysków. Sprawdz też pompę wtryskową - czy działa prawdłowo. Pozdrawiam.

Wiosna...... :roll2: :roll2: :roll2:

Po pierwsze to czytaj wyraznie co pisze user zakładajacy temat (jak byk pisze, że na zimnym nie ma takich objawów a Ty pytasz czy na zimnym jest podobnie? :) ) Po drugie widocznie te auta tak mają - spotkało to juz kilka osob z tego forum. Po trzecie objawy sa wszedzie takie same. Na ciepłym silniku kreci dużo ciężej i dłużej niz na zimnym(wtedy odpala od kopa). Na mur bak coś w układzie wtryskowym - stawiam na wtryskiwacze. Sorry Lucass81, ale o jakiej Ty sondzie lambda piszesz? W dieslu? :jawdrop:

Rozwalic to chyba Ci nie rozwali - byloby to chyba jakies extrem, ale co do spreżarek ktore siedza w BMW to tak jak wkleiłem wyżej jest to bardzo delikatna sprawa i gdy ktos nie zna sie na tym i brak mu doswiadczenia to wiecej moze narobic bajzlu niz pozytku. Ogolnie regeneracja nie jest tutaj zalecana a turbo, ktore masz w aucie napewno nie powinno hałasowac.....

Awaria turbosprężarki Garrett VNT – czy da się ją naprawić? Turbosprężarki Garrett VNT są urządzeniami o bardzo skomplikowanej i precyzyjnej budowie, zaprojektowane i skonstruowane tak, aby zapewnić dokładnie takie osiągi, jakie wymagane są przez producentów silników. Wyglądem pozornie przypominają tradycyjną turbosprężarkę, jednak materiały, z których są wykonane poszczególne podzespoły i zastosowane w nich rozwiązania technologiczne (chronione patentem) znacznie odbiegają od tych stosowanych w starszych konstrukcjach. Zaawansowana konstrukcja to jednak nie wszystko. Żadna jednostka nie będzie prawidłowo funkcjonowała bez odpowiedniego ustawienia i regulacji, co wbrew pozorom nie jest łatwe do zrobienia bez specjalistycznej wiedzy i odpowiednich maszyn. Chodzi tu głównie o ustawienie minimalnych i maksymalnych wartości przepływu spalin, które kierowane są na wirnik. Na dzień dzisiejszy tylko producenci turbosprężarek za pomocą precyzyjnego urządzenia do pomiaru przepływu gazów są w stanie odpowiednio wyregulować daną jednostkę, aby ta mogła osiągać odpowiednie dla niej wartości ciśnienia doładowania i wydajności. Parametry te są różne dla każdego numeru referencyjnego turbosprężarki, co wiąże się z zastosowaniem w różnych typach silników. Każdy z powyższych kroków jest niezbędny do zapewnienia optymalnych osiągów turbosprężarek Garrett VNT i w najmniejszym nawet stopniu nie może być zlekceważony. W związku z powyższym turbosprężarki Garrett VNT nie mogą być naprawiane. Jest to oficjalna informacja podana przez koncern Honeywell, kierowana do wszystkich serwisów i dystrybutorów tych produktów, poparta przez wstrzymanie dystrybucji zestawów naprawczych, części zamiennych i danych technicznych do tego typu turbosprężarek. Turbosprężarki Garrett VNT można rozpoznać po literze „V” w oznaczeniu na tabliczce znamionowej np. GT1544V Dlaczego nie można regenerować VNT? Każda próba regeneracji przy użyciu nieoryginalnych części i niewłaściwa regulacja „zmiennej geometrii” może potencjalnie spowodować poważne problemy po zamontowaniu w pojazdach takie jak: · Konflikt z elektronicznym układem zarządzającym pracą silnika, · Zbyt niskie ciśnienie doładowania przy małych prędkościach obrotowych silnika, powodujące znaczne pogorszenie jego osiągów oraz wzrost emisji spalin, · Powstanie zbyt bogatej mieszanki, co spowoduje znaczny wzrost temperatury spalania, która może doprowadzić do uszkodzenia turbosprężarki i silnika, · Zbyt wysokie ciśnienie doładowania, spowodowane przekroczeniem dopuszczalnych obrotów turbiny, co może spowodować pęknięcie koła kompresji i uszkodzenie silnika, · Gwałtowny wzrost ciśnienia doładowania, powodujący uszkodzenie silnika, · Głośna praca turbosprężarki, · Znacznie zwiększona toksyczność spalin w kontekście wymogów środowiskowych wyeliminuje pojazd z eksploatacji. Z danych statystycznych zebranych z wielu zakładów naprawiających w/w turbosprężarki wynika że ilość niedomagań silników związanych z turbosprężarkami VNT wzrosłaznacznie w stosunku do turbosprężarek o tradycyjnej konstrukcji. Wynika to ze zmiany parametrów regulacyjnych zmienionych w trakcie naprawy i braku możliwości ponownej prawidłowej regulacji i synchronizacji z silnikiem. Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, dbając o interesy właścicieli pojazdów, w których zamontowano tego typu turbosprężarki oraz w celu ochrony przed ingerencją w opatentowaną technologię firmy Honeywell, będą dostarczane tylko nowe turbosprężarki Garrett VNT. Producent zapewnia dostępność popularnych referencji u wszystkich autoryzowanych dystrybutorów na świecie.

Zacznij od czujników na listwie wtryskowej - choc moze byc z tym problem jesli np nie wymienisz na nowy nie sprawdzisz czy stary był ok. Jesli tam wszystko gra - nie ma błędów na kompie to przejdz do wtryskiwaczy - któryś z nich musi byc walniety - u mnie na szczescie problemem był tylko jeden ;) a jesli to nie pomoże to może coś na pompie wtryskowej nalezy szukac. U mnie zapalał podobnie, musiałem 5 sek krecic czeasami dłuzej, czasami tez np 2,3 razy. Pozdrawiam.

Czy oryginalny wachacz w modelu e46 ma wymienny sworzen? Czy jako czesc zamienna wachacz wystepuje w całości? Objaw u mnie to przy skreci coś rzezi w lewym kole, to może być sworzeń? W serwisie twierdzą, że wachacz wstepuje w całości - pewna hutrownia i pewien mechanik twierdzi, że pasują sworznie z modelu e36. Gdzie jest racja? http://www.moto.allegro.pl/item345521789_sworzen_dolny_wahacza_bmw_e46_z4_oryg_srodkowy.html aukcja dotyczy sworznia wachacza tylko i wyłącznie firmy Mayle czy mozna to wpasowac w oryginalny wachacz?

Może to tryb awaryjny - z tego co wiem w grupie VW gdy cos niedomaga sterowanie turbosprezarki, komputer automatycznie ją odłączy, żeby nie uszkodzić... nie wiem jak to jest na 100% w BMW, ale też nigdy nic podobnego nie miałem. Jesli masz jakieś obawy o turbo, podjedz do mechanika, ktory ma trochę wiedzy niech zdejmie przewody do turba i sprawdzi czy nie przepuszcza oleju i czy nie ma luzów na wirniku - wizyta na kompterze też napewno coś Ci odpowie - takto jest to wróżenie z fusów.

Co do odmy to jak zwykle zbigniewst, wykłuca się wmawiajac swoje racje. Prawda jest taka, że od pewnego czasu producent rekomenduje napewno do aut z silnikiem M47N czyli 150KM odmę plastikową o której mowa wyzej, jest i zdjęcie) gdyż filtry papierowe się nie sprawdziły. Nie wiem jak to z silnikiem M47 136KM, ktory chyba jest bardziej odporny niz M47N... Jeśli serwisy BMW w Krakowie tak sprawę stawiaja to cos w tym musi być...

Po pierwsze mocno w swojej wypowiedzi zaakcentowałeś i podkreśliłeś UWAGAjeśli nie to to kupiłbym to- ten akcent wydał mi się troszkę zabawny, nic więcej.... :lol: Po drugie chodzi mi o temat co wybrać czy BMW czy R6 - raczej jest to temat ciężki do skonfrontowania i wyboru skoro ma się ograniczony budżet i np. ograniczoną wiedzę nt. jazdy szybkim motorem, ale jak widać każdy wątek jest do ugryzienia.... :lol: Po trzecie forum to miejsce gdzie wielu się dowartościowuje pisząc rezolutnie mówiąc BZDURY, więc pozwól, że w polemikę z Tobą nie wejdę... :roll2:

Jak dla mnie temat jest tak prostacki a odpowiedzi pozbawione składni, przechwalanki ( tak jak tu wyżej "UWAGA" :cry2: ze śmiechu i nadwanie jeden na drugiego - nic innego, że tez moderatorzy na to patrzą i oko przymykają :mad2: :duh:

jeśli nawet to pierścionki lub uszczelniacze to jakim cudem olej dostaje się stamtąd do ic, moim zdaniem spalił by się w komorze spalania. moja sugestia odkręć rurę idącą od przepływomierza do turbo i zobacz czy jest olej w tej cienkiej rurce ( odmie ) jeśli jest to już wiesz skąd olej w IC powodzenia Prawdopodobnie jest tam olej, prosze mnie oswiecic wobec tego skad on tam jest i co jest powodem tego stanu rzeczy... Dodam tylko, że zmieniłem olej z 5W40 na 0W40 - moze jest za rzadki i to jest powodem?

Szklanki tam nie uzbieram, ale jaki może byc efekt : 1.) zalania oleju powyżej max stan ? 2.) przejscia oleju z 5w40 na 0w40 ?

A jak sprawdzic, że to nic pod głowicą? Chodzi o to zeby wyeliminowac pierscionki, uszczelniacze, prowadnice i inne ? Kompresja? powodem prawdopodobnie za duza ilosc oleju w silniu.... :cry2:

320d Uszczelniacze zaworowe, popychacze? jak to wyglada w silniku diesla?

http://pl.youtube.com/watch?v=VMOKvMe6gKU&feature=related http://pl.youtube.com/watch?v=vQkAm4qwkuk&feature=related co oni tam mają porobione? :) pomóżcie :) to że program ma na ponad 200HP to wiadomo - ja pytam natomiast o układ wydechowy - jak na diesla piękny śpiew.... ;) i jeszcze stara zagadka :mrgreen: - dlaczego jeden klekocik 320d nie pusci nawet dymka - a drugi kopci jak parowóz.... :?: ja zastanawiam sie nad tym juz długi czas i nie wiem czy sensownie kiedys o tym coś ciekawego się dowiem :) tutaj taka ot ciekawostka - gdy pada turbo... mamy objaw taki.... http://pl.youtube.com/watch?v=gjuXTT4IrlE z zyczeniami na Nowy Rok - aby takich obrazków było jak najmniej :) :mrgreen: