Witam, planuje zakup F10 raczej z początku produkcji w dieslu. Zastanawiam się mocno nad 520D 184 KM. Jak w praktyce wypada ten silnik? Nie jestem demonem prędkości od razu mówię, więc nie potrzebuje nie wiadomo jakich osiągów, po prostu czy nie jest 'mułowaty' jak na takie gabaryty auta. Budżet raczej ograniczony więc 530D znaleźć może być ciężko, zakładając że do przeznaczenia 50-60 tys. Czy w ogóle w tym przedziale jest sens bawienia się w szukanie F10 która nie będzie 'porażką' ? Najważniejszą rzeczą na dzień dobry ponoć jest zainteresowanie się rozrządem, jaki jest koszt wymiany? Oczywiście nie mówimy tutaj o żadnym ASO. Czy coś oprócz tego ważnego z usterek? Na co dzień jeżdżę E60 530i z którego jestem bardzo zadowolony, więc nie jest to moja pierwsza beemka :D pozdrawiam