
zielo
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 117 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez zielo
-
Wiesz, panuje też powszechna opinia, że właściciele BMW to młodzież wiejska albo mafia. I co z tego. Temat opon chyba został wyjaśniony i można go zamknąć.
-
Jak jeszcze mieszkałem w GB, sąsiadka mnie pewnego razu zaczepiła, czy nie widziałem nic podejrzanego na naszym parkingu, bo pocięli jej wszystkie opony. Ja mówię, że widziałem jej auto na kapciach ale żadnego gnoja nie namierzyłem, pewnie w nocy jacyś młodzi cięli. I jeszcze mówię, że pewnie na coś najechała, bo na pewno lepiej wyrządzić szkodę mendzie z Polski na krajowych blachach, niż Anglikowi (a miejsca parkingowe mieliśmy dokładnie obok siebie). Po jakimś miesiącu zmieniałem klocki. Patrzę, a na jednej oponie dwa sznyty. Zabrakło siły na przebicie się przez Pirelli, to do sąsiadki poszli :duh:. A babka miała starego Pegueota, gdzie przy angielskich cenach musiała za opony wybulić więcej, niż za auto.
-
Pewnie dlatego, że w Twoim silniku ich nie ma (chyba, że masz automat). Ale nie zaśmiecajmy koledze tematu.
-
Kolega poruszyłtemat klapek zawirowań (swirl flaps), które lubią się urwać i wybrać w długą drogę przez silnik, niszcząc często wszystko po drodze. Dlatego warto je usunąć, zanim same się usuną. W wersji 184KM klapki nie występują.
-
Ja Cię dobrze zrozumiałem. I wszystko się zgadza. Opony zużyją się szybciej na osi napędzającej.
-
Niezależnie od tylu opini, ilu fachowców, zakładaj lepsze/nowe opony na tył. Tył auta w sytuacji nieprzewidziane będzie trudniej kontrolować, dlatego musisz mieć tam dobre gumy. Jeżdżąc normalnie nie powiniene czuć różnicy, niezaleznie od tego, gdzie założysz lepsze opony. Mówimy natomiast o sytuacji zagrożenia niekontrolowanym poślizgiem. Są oczywiście tacy, co dadzą się zabić za twierdzenie, że lepsze trzeba dać na przód, lub też na oś napędową (u nas akurat się zgadza). Przeczytaj ten artykuł: http://www.michelin.pl/pl/auto/auto_cons_bib_pqr_neuf.jsp
-
Ile warta robocizna??
zielo odpowiedział(a) na Master1988 temat w Blacharstwo i lakiernictwo, szyby, wygląd
Ale odgrzebałeś :wink:. Po trzech miesiącach to auto już pewnie sprzedane dawno (jako igła oczywiście :cool2: ). -
Mi chodzi nie o osiągi czy spalanie, a o bądź co bądź poprawiony silnik (oprogramowanie, turbina). A klapki? Tu akurat się zgadzam, dziwny wynalazek. Chociaż ich usunięcie to nie taka filozofia przecież.
-
Liczbą postów to akurat nie ma się co sugerować. Po prostu więcej jest posiadaczy 320d. Jeśli 330d, to zbierałbym na ten 204KM. I wtedy już nie ma co porównywać do 320d po lifcie.
-
A za 20 tys. to na pewno nie mniej niż 200 tys. przebiegu i w super stanie.
-
Tak.
-
Kolego, możesz się zdać na naszą opinię. Ja wszedłem w tą z pierwszego linku i już wiem, że jeśli uwierzysz w to, co tam jest napisane, to uwierzysz we wszystko. Przebieg 130 tys. powinien bronić sę nienagannnym wnętrzem, a nie obszytą kierownicą :duh: i zmęczonymi fotelami, którym plak nie pomógł. Na otarcie łez mamy pseudo-xenon (oczywiście tylko do pierwszej kontroli drogówki) oraz radio CD zrobione prostym, choć nie do końca skutecznym zabiegiem wyrwania klapki od kasety (wciśnięcie płyty w powstały otwór wymaga niejakich zdolności manualnych :cool2:). Odejmij jeszcze ze 3.000 pln na zarobek komisu i robi się kwota jak za 316i z 98r. Do tego dochodzi jeszcze wszystko to, czego nie widać na zdjęciach. Czyli turbo, dwumas, wtryski... Jeśli właściciel chce pogonić auto za grosze, to chyba siedzi na bombie.
-
Chłopie, poszukaj na forum, poczytaj. O tych silnikach napisano już wszystko. Chociażby tutaj: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=120861&hilit=320d+330d Chociaż w Twoim przypadku to nawet nie musisz czytać. Kolega Bax ma rację, za 25 tys. to i tak będziesz dokładać, bo żadnej igły nikt za tyle nie sprzeda. Wejdź do działu z ocenianymi autami z aukcji, będziesz wiedział jak to jest, gdy zdjęcia super, cena również, a w realu padaka.
-
Moja wypowiedź nie dotyczyła aut przed czy po lifcie, tylko auta kolegi z początku produkcji (98'). Z wpisów na forum wynika, że zmiana starej poduchy na dwunabojową nie wywali błędu. Oczywiście trzeba łączyć wiązkę do drugiego naboju, nie pierwszego. Chociaż osobiście tego nie sprawdzałem, więc nie potwierdzam.
-
Jak dla mnie to ze 300 tys. przynajmniej. Chyba, że jakiś Pudzian jeździł i trzymał kierę jak sztangę :D.
-
To rozcięcie to ewidentnie jakieś uszkodzenie mechaniczne, nie związane chyba z przebiegiem. Jakieś rozcięcie pewnie, które oczywiście się pogłębia teraz. Natomiast w miejscu, gdzie trzyma się najczęściej lewą rękę, skóra jest wytarta. I jesli mam porównywać, to moja kierownica wygląda jak nowa.
-
U mnie przy obecnych ok. 200 tys. skóra nie ma uszkodzeń w postaci przetartego lica. I na oko jeszcze sporo wytrzyma.
-
To poprzednik przyoszczędził, jak wymieniać, to parami. Odbarwienie to oczywisty efekt wypalania żarnika, jeśli drugi jest nowy, to kup tylko ten jeden, takiej samej barwy światła jak ten nowy. Ori żarnik to D2S. A regulacja, o której piszesz to z pewnością ustawianie świecenia na ruch lewo/prawostronny (na wypadek wyjazdu do Anglii na ten przykład.)
-
A dokładałeś też ten osławiony brakujący kabel? Bo miałem dokładnie ten sam problem. Jeśli we wtyczce miałeś 3 kable, to musisz dołożyć czwarty. Opisane tu (patrz też link wew. tematu): http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=79911&start=0&hilit=OBC+E46
-
Napiszę jak jest u mnie, niech ktoś potwierdzi: - przyciskiem z pilota otwieram szybę (nie całą klapę) - przyciskiem nad tablicą rej. otwieram klapę - przyciskiem przy wycieraczce otwieram szybę I chyba o tą ostatnią opcję pytasz. Ten ukryty pod mocowaniem wycieraczki przycisk otwiera szybę i musi działać.
-
A nie masz instrukcji do auta? Tam jest pokazane. Otwierasz bagażnik i zaglądasz od wewnątrz koło zamka przy podłodze. Znajdziesz taką prostokątną małą zaślepkę. I pod nią jest ta zapadka otwierająca.
-
Jeśli auto w oryginale, to poduchę kolega ma na pewno 1-nabojową.
-
Tu masz opisane, co i jak: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=69277 Potrzebujesz założyć kierownicę z przyciskami multifunkcji oraz wiązkę. Będziesz miał też tempomat.
-
Chodzi o te na drzwiach od zewnątrz? Są na wcisk, podważasz płaskim śrubkrętem owiniętym w smatę lub innym wihajstrem i tyle. Ja używam skrobaczki do szyb :D. Zobacz fotki listew na allegro, będziez wiedział, gdzie umiejscowione są kołki. Z resztą listwy ozdobne wewnątrz auta ściąga się tak samo. Oprócz tej wokół lewarka zmiany biegów.
-
A nie mówiłem? Ja śmigałem dwoma takimi przekładkami, dopieszczonymi, robionymi przez właściciela dla siebie. I nie jakiegoś ziomka ze śrubokrętem, co samochodu na oczy nie widział. I zdania nie zmienię. No i nigdzie nie pisałem, że nie można zrobić przekładki w trzy dni.