piotr2569

E 61 :). Jest poprostu większy Pzdr,

Wg mnie - Art. 28. 1. Jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu, uważa się, że została zawarta następna umowa na kolejne 12 miesięcy. Art. 31. 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy. Umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta, chyba że nabywca wypowie ją przed upływem 30 dni od dnia nabycia pojazdu mechanicznego. W przypadku wypowiedzenia umowy, rozwiązuje się ona z upływem 30 dni następujących po dniu nabycia pojazdu mechanicznego. Wg mnie jest to tak: Kupujesz auto - rejestrujesz na siebie i do końca okresu trwania umowy OC możesz na nim jeździć, pamiętając aby wypowiedzieć przed końcem umowy (liczy się data wpłynięcia pisma do TU a nie stempel pocztowy). Jeśli składka wyliczona dla ciebie jest korzystna - możesz kontynuować ubezpieczenie, a jeśli nie - spokojnie możesz sobie zmienić ubezpieczyciela pamiętając o zachowaniu terminu wypowiedzenia (1 dzień przed końcem ubezpieczenia). Co do naliczenia składki - TU nie może cie zmusić abys udał się do przedstawicielstwa celem naliczenie składki. Takowego przymusu nie ma - przecież możesz być za granicą, lub mieszkać 500km od przedstawicielstwa TU. Pzdr,

Ja kupiłem opony także od wulkanizatora - a o gwarancji na używane mogłem pomarzyć. Kupowałem Pirelli P6000 - z wyglądu stan idealny - bieżnik prawie nie starty. Kłopoty pojawiły się po pół roku od kupna - opona zaczęła puszczać powietrze - i nie wiadomo było skąd leci. Potem do tego doszły rysy na boku opony etc etc... Tak to jest jak się kupuje leżaki - w dodatku odpicowane przez wulkanizatora. Co do opon zimowych - przejechałem kilka wulkanizacji w Bydgoszczy i wybór był żadny. Proponowali mi opony z wyrwanymi kolcami za 150zł/sztuka - z bieznikiem około 5mm, albo nowe NANKANG czy inny shit za 380zł/sztuka. A dleczego Dębica - ze względu na korzystny stosunek właściwości do ceny. W tym rozmiarze jaki ja chciałem - lepszych marek opony zaczynają się od 380-400zł/sztuka. Dębica kosztowała 230zł/sztukę a jej paramety jak na oponę zimową są dobre - fakt, że śnieg był tylko kilka dni i jeszcze do końca nie możnabyło sprawdzić jej zachowania na większym sniegu ale na tym co leżało spisywała się dobrze. W poprzednim samochodzie (E36) miałem zimówki FULDY - i te opony mogę nazwać porażką. Są tak sliskie że przy "błotnistym" śniegu nie idzie wyjechać. To czy łatane - sprawdzisz, natomiast czy nie ma mikropęknięć, przez króte będzie ci uciekać powietrze - tego gołym okiem nie sprawdzisz. Stanu starzenia się gumy także nie sprawdzisz - chyba, że masz przy sobie obwoźne laboratorium. Dlatego jeśli opony - to tylko nowe. A marka - taka na jaką kogoś stać (no może pomijając wschodnioazjatyckie wyroby). Pzdr, P.S. kolega ostatnio kupił od wulkanizatora dwie opony uniwersalne do Fiata. Wyważyły się idealnie - a auto podskakuje teraz jak żaba - i to na prostej drodze.

Przy okazji wymiany klocków wymienia się czujniki - tymbardziej jak jeździłeś na zapalonej kontrolce. pzdr,

To nie rail :) Patrząc na to, co tam się leje do baku - zakładam podobnie. Zapraszam do mnie - zobaczysz zbiorniki po OO - oraz to co po nim zostaje - własnie Ekoterm. Nie chciałbym tej mazi mieć w układzie paliwowym. Pzdr,

Są też miejscowości, gdzie światła na skrzyżowaniach dróg gminnych z drogami powiatowymi są włączone całą noc. Godzina 24 - ruchu kompletnie brak - a ty stoisz i stoisz i stoisz .... ( bo na trzy cykle drogi powiatowej - jeden cykl drogi gminnej) zaczynasz już czytać gazetę i myslisz sobie - a jak śmignę na czerwonym to co??? Rozglądasz się dookoła, patrzysz w lusterka - a tam w oddali ustawił się dziwny bordowy polonez. Oczywiście nie wiesz kto jest w środku - bo ciemno i daleko. Stwierdzasz iż poczekasz te 10 minut na zielone światło. Po wymijaniu owego poloneza okazuje się iż panowie z policji postanowili sobie zaobserwować skrzyżowanie - bo ze względu na natężenie ruchu (1 pojazd na godzinę) staje się ono bardzo niebezpieczne :cool2: Ostatnio wyczytałem w gazecie statystyki wykroczeń kierowców z województwa kujawsko-pomorskiego. I jakież było moje zdziwienie gdy 95% wykroczeń stanowi PRZEKROCZENIE DOZWOLONEJ PRĘDKOŚCI. I teraz moje pytanie - czy rzeczywiście 95% czy poprostu policji łatwiej jest karać za takie przewinienie (wystarczy stanąć z suszarką, wideoradarem etc), a inne przewinienia są wyłapywane przypadkowo. Pamiętam jak byłem mały - na większości dużych skrzyzowań stał pan milicjant i obserwował co się dzieje - i nie było zajeżdzania drogi, skrętu z niewłaściwego pasa, jazdy na czerwonym świetle,etc etc....( a jak było to znacznie mniej) A dlaczego sami funkcjonariusze nie przestrzegają przepisów RD. Stawanie na kopertach dla niepełnosprawnych, na znakach zakazu, jazda bez zapiętych pasów itd... ( jazda po wieśmaki :P:P:P ) Czy sami siebie też będą karać?? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7741e87fcd38879f.html http://yourdomain.com/images/broken_link.gif pzdr,

Coś ty - nie zawetuje bo mu samolot nawalił w Mongolii i teraz społeczeństwo musi zakupić samoloty dla swoich OFICIELI. Chyba czas pomysleć nad wyprowadzką???

Ja nie wiem, co wy macie do tej Dębicy. Porównujecie VIVO I PASSIO - a to są opony letnie - więc nic dziwnego, że robią się wam twarde i nie trzymają na śliskiej nawierzchni. Ja poruszam się dość mocnym autem na Debicach FRIGO2 i nie mam ani problemów z trakcją, ani z hamowaniem, ani ze skręcaniem - zarówno na śniegu jak i na mokrej nawierzchni - nie wspominając o suchej. Jedyny mankament jaki do tej pory zauwazyłem to fakt iż są one głośniejsze niż opony letnie - ale zimówka zawsze jest głośniejsza od opony letniej. Nie wiem skąd opinia iż opona jest twarda - moja na mrozie jest miękka - a w porównaniu do letnich Michalin Sport - bardzo miękka. Ja nie wiem, co wy macie ciągle do "polsich" produktów. Polskich w cudzysłowie - bo np taka dębica nalezy do Goor Year. Nauczyliście sie powtarzać jakieś farmazony, że filtry FILTRONA złe - bo nie filtrują, Borygo złe - bo coś tam jeszcze innego, Debica zła - bo jeszcze coś innego. Natomiast zapytując o jakiekowliek dowody - BRAK. Tylko to iż ktoś tam kiedyś komuś powiedział iż coś jest lepsze a coś gorsze..... No comment. Leje od dłuższego czasu Borygo do układu i nie widzę żadnych skutków ubocznych, auto mi się nie przegrzewa ani też nie jest niedogrzane. Nie wiem co wy macie za samochody, które wam się przegrzewają - albo nie umiecie ich porządnie odpowietrzyć albo macie padnięte układy chłodzenia. Od zawsze stosuje filtry filtrona i nie mogę powiedzieć na nie złego słowa - wymiary zgodne z wytycznymi, filtrowanie dobre - cena przystępna. Rozbrajają mnie teksty typu - mam filtr FILTRONA i auto przerywa - czy to przez ten filtr??? Opony zimowe mam Dębicy - i nie widzę żadnych objawów - o których wy tutaj piszecie. Przypominam iż żadna zimowa opona nie zastąpi logicznego myslenia na drodze!!! Nie myślcie sobie, że jak założycie opony z kolcami - to można niewiadomo jak jechać po śniegu. Wracając do opon - nigdy więcej nie kupie używanych opon ze względu na to iż nie wiadomo co kupujesz. Na nową masz zawsze jakąś tam gwarancje - na uzywki - żadnej!!!. Nie wiadomo na czym to jeździło, gdzie jeździło oraz jak było przechowywane. Pzdr,

A gdzie to doczytałeś??? Jakiś konkret czy tylko JEDNA BABA DRUGIEJ BABIE?? Ja zakładam filtrona i żadnych ubocznych efektów nie widzę. Pzdr,

Nie tyle staram się być śmieszny - co staram się czytać uważnie co jest tematem postu - a u ciebie szanowny kolego jest "masło maślane" Zamiast skarżyć się - popraw wypowiedź i będzie OK - zresztą już uwagę ci zwrócił kolego powyżej. Pzdr,

- bo to jest śruba a nie zawór spustowy. Bo mniej więcej tyle wchodzi bez spuszczania z bloku - mi też tyle wlazło. Prawidłowo powinno się odpowietrzyć przy otwartym termostacie - gdyż tam także trochę powietrza może być. Albo odpowietrzy się samo podczas jazdy albo spróbuj zrobić to sam, Pzdr,

Jak ktoś jest aż taki głupi, że wysyła komuś zaliczkę/ wogóle interesuje się taką transakcją - to moim skromnym zdaniem ZA GŁUPOTĘ TRZEBA PŁACIĆ. Natomiast niektórzy z tych oszustów są dobrze wyposażeni - np: w podrabiane dokumenty auta - których wysyłają skany. Pzdr,

Chyba nie myslisz, że na forum BMW będzie się wychwalało np. WARTBURGA. Pewnie, że się nie kończy - natomiast jak widać z nazwy forum - ukierunkowanie jest własnie na BMW. To samo się tyczy innych forów samochodowych poświęconych danej marce. Pzdr,

Mi się właśnie wydaje iż seria 5 ma otwór centrujący srednicy 74mm. Jak dla mnie ET40 jest w sam raz do E46. Producent daje oryginalne felgi do serii 3 o ET od 35 do 47. Pzdr,

Też wychodzę z tego założenia ale dodaję do tego tez inną zasadę: "częste mycie skraca życie" :P Pzdr,

Masło maślane. Może zdecyduj się przy jakim skręcie, w którą stronę przechyla ci się wskazówka. Może działa na nią tak duża siła odśrodkowa, że powoduje to wychylenie się wskazówki :P:P.

Mi takie połacznie - sprzedawca pracujacy w Anglii oraz auto z Niemiec kojarzy się z wyłudzaczami kasy na ebay, autoscout, mobile i innych stronach internetowych - ze sposobem zapłaty przez Western Union etc. A co do samych danych - sprawdź sobie przebieg auta - bo to co podałeś jak na 7 letniego diesla - to jest bardzo skromniusio. Pzdr,

Numer częsci w tabeli http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL71&mospid=47634&btnr=64_0816&hg=64&fg=20 http://bmwfans.info/original/E46/Lim/320d-M47/ECE/L/N/1998/05/mg-64/ill-64_0921/ http://bmwfans.info/original/E46/Lim/320d-M47/ECE/L/N/1998/05/mg-64/ill-64_1091/

Po 1 - WD40 nie jest środkiem czyszczącym tylko penetrującym. Czasami uzywany jest też do smarowania ale na krótką metę. Po 2 - co ty chcesz czyścić w przepływomierzu??? Po 3 - do czyszczenia krokowca najlepsza jest benzyna, pędzelek a potem sprężone powietrze. Po 4 - do przepustnicy jak nie masz specialnych środków możesz użyć także benzyny, pędzelka i czystej szmatki. Pzdr,

Poszukaj w dziale ZRÓB TO SAM - jak pozbyć się "umarłych" pixeli. Gdzieś to chyba tam było. Pzdr,

No właśnie miałem sie zapytać : 1. czy kolega potrzebuje "załatwić" taki wkład z ulicy??? 2. czy koledze się uszkodził i chce kolega wyjąć??? P.S. ale jakby się uszkodził - to przecież można go wytłuc do końca i zobaczyć budowę.

Ja znalazłem takie coś: 2.0 16v (20XE, C20XE) - żródło http://pl.wikipedia.org/wiki/Opel_Kadett oraz: Typ: C20XE Pojemność: 1998 cm3 Średnica cylindra x skok tłoka: 86,0 x 86,0 mm Moc maksymalna: 110 kW/150 KM - przy obrotach: 6000 obr/min Moment maksymalny: 196 Nm - przy obrotach: 4800 obr/min (4600 od 09.92) Stopień sprężania: 10,5 http://www.c20xe.org/content/view/1/2/ Czyli były też 150KM. Pzdr,

Tak - subiektywnie idzie odczuć mniejsze wspomaganie przy kręceniu kierownicą w BMW niż w innych autach. Natomiast nie jest takie, że trzeba się z nim siłować. Pzdr,

A może jednak ROBIN HOOD ???

Ja kiedyś w CC wsadziłem wyłącznik do popielniczki - nad klapkę - tak, że po otwarciu popiołki i tak nic nie było widać. A dla złodzieja nie ma systemów, których nie można byłoby obejść. Najlepsze jest dobre AC. Pzdr,