piotr2569

Sorry ale nie mogłem się powstrzymać :D:D:D Może ci CZESZCZY bo masz jakiś czeczszacz ???

Bolec na koło zamachowe Potem musisz zestroić znak na kole od wałka rozrządu ze znakiem na obudowie. Pierwszy cylinder to ten od strony paska.

Nie wiem jak jest w E46 ale w E36 koła mają ruszać się lekko w przód i w tył i wcale nie oznacza to uszkodzenia tulejek. Jesli tutaj jest podobnie - to wszystko jest OK.

Ktoś napisał że możesz jeździć miesiąć - nieprawda. Jeżeli już przepuszczą cie przez granicę - 5 DNI, tak jak pisał kolega - żaden miesiac. Żółte to tymczasowe. Także najlepiej wykupic czerwone i śmigać miesiąc bo watpię, że w ciągu 5 dni załatwisz wszystkie formalności, chyba że masz do dyspozycji inne auto.

Oczywiście, że na żółtych blaszkach nie możesz się poruszać po Polsce. Po naszym kraju jeździ się na tablicach celnych - CZERWONY PASEK posiadając ważne ubezpieczenie (wykupione nie koniecznie na granicy).

Dokładnie - do wymiany mechanizm zapadki blokady kierownicy.

Mnie najbardziej rozwala jak ktoś robi test zegarów i mówi, że tam jest podana prawidłowa wartość przebiegu. Prawda jest taka, że przy E36 wystarczy złącze diagnostyczne, program (rodzaj carsoftu) i przebieg będzie taki jaki chce sprzedający. I nie piszcie tutaj o kropkach prze cyferkami czy innymi znakami szczególnymi. Stan auta oraz jego przebieg (w przybliżeniu) da się oszacować tylko i wyłącznie patrząc na auto jako całość - od opon począwszy, poprzez silnik, zawieszenie, wszelakie układy mechaniczne i elektroniczne, stan karoserii, oraz środka - o ile te elementy nie zostały wyciągnięte wcześniej z jakiegoś młodszego rozbitka.

Dokładnie tak jest jak napisano wyżej. Jeśli radio jest legalne - musisz mieć dołączony do niego kod. Jeśli nie masz kodu - to moim zdaniem są dwa rozwiązania: 1. Poprzedni właściciel radia ma do niego kod - na pewno ci go przekaże 2. Radio jest kradzione - tutaj brak mi słów dla tych, których łapy swędzą na widok radia za 40 PLN.

napisales przed chwila ze wiec co? rzucasz slowa na wiatr? chyba ze powiesz ze diesel jest tanszy od benzyny... Szanowny kolego - podałem ci przykład ( wiesz co to jest przykład - przykład to jest JEDEN Z WIELU). Wpisz sobie w przeglądarkę mobile.de model i cenę oraz roczniki a wyświetli ci się cała masa samochodów. Ja akurat nie szukam auta w stylu LANS (COUPE) tylko kombi - I TAKIE CI PODAŁEM JAKO PRZYKŁAD (1 ze 100). Nie prowokuj mnie do utarczki słownej, gdyż poprostu oleję sobie co piszesz, oraz twoje nieuzasadnione pretensje w kierunku mojej osoby. Napisałem ci wyraźnie, że masz skorzystać z wyszukiwarki i poddać selekcji to co ci wyskoczy. jeśli nie potrafisz tego ani zrozumieć, ani tez wykonać to jesteś ...... I tutaj zastosuję się do ogólnych zasad panujących na forum i utnę i konwersacje z tobą i dalsze wchodzenie w bezsensowny wątek, gdzie ktoś napisał, że dobre auto 2,0d z 1998 roku kosztuje 15 tys EURO. Zresztą juz kolega w poście wyżej odpisał ci, że kupił sobie 320d po lifcie z 2003 za 10k EURO - więc chyba to rozumiesz??? Pozdrawiam serdecznie

Wiesz mi jest obojętne czy kupisz 320d z 1998 roku za 17koła czy za 50koła Euro. Co do 330Ci z 2002 roku tez wiesz, że 15 koła E nie dostaniesz nic porządnego gdyż: 1. Jest to auto jakby nie patrzeć pół klasy wyższe niż 320d 2. Coupe zawsze było droższe od sedanów i kombi (począwszy od E30) 3. Nie porównujmy auta z 3 litrowym silnikiem otto do 2 litrowego klekota (nie ta klasa) 4. Sam rocznik auta jest wyższy od 1998 (opisywanego przez kolegę za 15 tys Euro). 5. Cena coupe z 2002 330Ci z tego co widzę jest w przedziale od 18 do 23k Euro. 6. Nie zatrudniaj mnie przy szukaniu sobie auta - wpisz sobie w wyszukiwarkę Gebrauchtwagen zum Verkauf i po kłopocie. Wybierz najlepszą opcje. Tyle na ten temat z mojej strony

Mam własną działalność gospodarczą więc podatek VAT mnie nie interesuje (odpisuje go). Dlatego dla mnie ta cena wynosi 14199 Euro (netto). Nie wal głową w ścianę póki nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie. Pozdrawiam serdecznie.

Szanowny kolego - mobile.de to ja mam obcykane. Z a15 tys Ojro wyrargam ci 330d w PDW z 2002/2003 z pełną książką serwisową (rzeczywistą a nie wypisywaną na kolanie) , udokumentowaną historią oraz od dielera BMW. Ostatnio Niemiec przysłał mi swoją oferte na BMW 320d touring z 2003 roku za 11900Euro + opłaty. Auto bezwypadkowe, serwisowane, 1 właściciel, gwarancja samochodu używanego na silnik i skrzynię biegów na 1 rok. Także nie pisz mi tutaj że za 15 koła Euro to dostanie się dobre 9letnie BMW bo dla mnie to jest śmiech na sali. Zresztą wpisz sobie tam w wyszukiwarkę cenę, model, wyposażenie i roczniki powyżej 2002 i zobacz co ci wyskakuje. Tyle jesli chodzi o ten temat. P.S. Ja nie porównuję cen z allegro, gdyż nie interesują mnie polskie przekręty i ceny od handlerów. Pozdrawiam serdecznie tutaj masz przykład: (wybrałem 1 z brzegu) http://www.mobile.de/SID8Fx-oZEtN1.hj0WlyMgmfQ-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11LsearchPublicJ1189843021A1LsearchPublicD1100CCarX-t-vctpLtt~BmPA1A1B20B60%81s-t-vCaMiMkPRQuSeUnVb_X_Y_x_yetprrdsO~BSRA6D1100B15D3500I150000000BGNCPKWA0HinPublicA2A0A0A0FDieselI140000000D2002A0/cgi-bin/da.pl?bereich=pkw&sr_qual=GN&top=2&id=11111111274482414&

A ja przy tej okazji proponuję kupić sobie mały filterek i zamontować gdzieś koło prowadnicy przewodu w komorze silnikowej. Rozwiązanie sprawdzone i nic się nie zapycha.

Chyba jesteś śmieszny jak ktoś za 15tys Euro (około 60tys zł) kupi ci 320d z 1998 roku. Niemiecki sentyment do diesli jest tak jak polski sentyment do handlarzy.

jak juz to proponuje 324td. Diesel wolnossący jest za słaby.

Przy okazji sprawdź sobie wałek - bo prawdopodobne, że jest wytarty. Tak na marginesie to zauważyłem, że dźwigienki zaworowe w M40 w E30 miały szerszą stopkę i mniej zuzywały krzywki wałka (przynajmniej równo je ścierały). Natomiast M40 w E36 zmienili na wąską stopkę - także krzywki wałka zuzywają się tylko w śroku.

Jeszcze odnośnie tego auta - tam na kielichu powinna być naklejka. Skoro jej nie ma - znaczy, że ingerencja chirurga oraz absolwenta akademii sztuk pięknych (lakiernika) była. Pozdrawiam serdecznie

Ja powiem tak. Należy wziąć pod uwagę kilka faktów: 1. Niemcy mają o wiele lepsze drogi niż my i mają ich więcej 2. Autostrad w Niemczech jest tyle ile u nas dziur w asfalcie 3. Auto z silnikiem diesla kupowane jest przeważnie po to aby na siebie zarabiało. Nie ma tutaj mowy o niedzielnych wypadach do kościoła. 4. Szczególnie kombi służą jako samochody dla kadry akwizytorskiej 5. 100km na autostradzie robisz w mniej niż 1 godzinę. W ciągu 6 godzin jesteś w stanie przejechać powiedzmy 500km. Pracujesz w tygodniu 6 dni czyli wychodzi ci 3000km tygodniowo. 52 tygodnie dają ci 156k km rocznie - to jest typ samochodu dla aktywnie pracujących. 6. Dla zwykłych użytkowników - 150km dziennie ( inaczej nie ma sensu kupować diesla) x 6 dni = 900km/tydzień x 52 = 46800km rocznie. Jeżeli auto jest z roku 2001 - czyli ma już prawie 7 lat to wychodzi około 330 000km. Tyle z wyliczeń Bajki typu 8 letnie kombi w dieslu z przebiegiem 200000km - tylko u Braci Grimm. 7. Nie wiem dlaczego ale handlarze upodobali sobie teraz przebiegi typu: 198 127km. Niby to ma być wiarygodne. Tylko dlaczego akurat lekko poniżej 200 000km??? 8. Należy pamiętać, że BMW wkłada raczej dobre materiały do swoich samochodów. Nawet po 250-300tys km tapicerka nie powinna być tak bardzo zniszczona - chyba, że ktoś cegły woził. 9. Każdy komputer można oszukać. Kosztuje to albo mniej albo więcej w zalezności od komputera. 10. Jedynym sensownym rozwiązaniem problemu wydaje się kontakt z serwisem, który dokonywał napraw i serwisowania pojazdu. Jeżeli jest uczciwy to udzieli rzetelnej odpowiedzi. Natomiast nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się iz pieczątki podrobione a książeczka podstemplowana przy wieczornym piwku (raz trafiłem na taki samochód od polskiego handlera lecz po kontakcie z serwisem BMW wszystko okazało się jasne). Tyle moich spostrzeżeń.

Hydrauliczne kompensatory luzu zaworowego nie wymagają regulacji. Co najwyżej się je wymienia.

Koledzy mają rację. Powypadkowy w 100% czego dowodem jest: 1. Przód od wersji po lifcie (od 2001 roku) - auto z 1999r 2. Żle spasowane części karoserii 3. Polerowany lakier Sam wygląd to nie wszystko. Zdjęcia niewyraźne - brak szczegółów - jest coś do ukrycia??? Instalacja gazowa w aucie - wybaczcie ale moim zdaniem to duzy minus dla samochodu.

O ile się nie mylę to jest - na dole od strony pasażera koło głośnika.

Jak dla mnie tylko wymiana - a i to czsami nie pomaga

Powtórzę się - jakby była skÓra - pewnie tak. Jednak jest skUra - więc istnieje obawa że coś może być nie tak.

Do Paweł Sitek Sorry ale moje zdanie jest takie: Jak dla mnie za duży CYBUCH. Podchodzi pod wiejskie strzelanie pod dyskoteką (oczywiście bez obrazy)

No wiesz - jakby to była skÓra to pewnie i by pasowała ale sprzedający wyraźnie napisał że skUra - więc istnieje pewna obawa o spasowanie.