W pierwszym poście wyraziłem się chyba mało przejrzyście :wink: . Sam tytuł Golf mkII GTI 1.8 16V czy BMW e36 325 jest już nieco prowokacyjny, przecież to inna epoka, standard, wykonanie można by się było pokusić o porównanie E30 – Golf II, ale i tu już za bardzo nie ma o czym dyskutować. Zaraz jeszcze napisz, że nie wymieniałeś przegubów, łożysk w kołach, alternatorze, uszczelki pod klawiaturą, przecież w golfie żeby utrzymać samochód w stanie bdb i przy takim traktowaniu jak piszesz należałoby wymieniać te elementy, co drugą wymianę filtra powietrza. Fakt zawieszenia tak często nie musisz robić, ale to z prostej przyczyny, każdy element deski rozdzielczej, tapicerki żyje własnym życiem i odgłosy z zewnątrz nie są zbytnio słyszalne. Prosta budowa VW :roll: najlepszym tego przykładem jest np: wymiana szczęk hamulcowych, polega na ściągnięciu bębna z łożyskiem koła :doh: . Nie odważyłbym się tego pisać, ale jak pisałem prędzej miałem kiedyś ten wóz drabiniasty i teraz jak słyszę, że w BMW ktoś ma twarde zawieszenie i gubi plomby z zębów, to mam przed oczami jak kiedyś jezdziłem swoim GTI i mózg wypływał mi dziurkami z nosa :twisted2: . Po prostu inny świat.