
jakub
Zarejestrowani-
Postów
5 863 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez jakub
-
Piszczeć może tzw suchy sworzeń wachacza. Sprawdź czy nie masz uszkodzonej osłonki gumowej.
-
Może właśnie dlatego nie czujesz różnicy bo nigdy nie pracowały.
-
Ciekawostką jest także to że w silniku M57 klapki były tylko w zestawie z automatyczną skzynią biegów...
-
90% użytkowników diesli nie wie po co są te klapki. Pisałem pięć razy i nie będę się powtarzał. Usuńcie sobie jeszcze zmienną geometrię z turbiny, a z tyłu wstawcie sztywną belkę, będzie tańsza w naprawie. Ja usunę sobie podwójny Vanos ponieważ mam gdzieś wysiłki niemieckich inżynierów. Klapki urywają się wtedy gdy jest syf w kolektorze i zaczynają mieć problemy z poruszaniem się. Syf dostaje się także przez nie wmienianą odmę. W mojej opinii można wzmocnić połączenie prętu z klapką np dotakową śrubką która wszystko połączy, ale nie usuwać klapek! Większość nie widzi różnicy po demontażu, bo zalożę się robi testy z pedałem " w podlogę". Klapki te slużą poprawie elastyczność silnika przy niewielkich obrotach. Przy maksymalnych nie ma to znaczenia.
-
Prawidłowo użytkowane turbo wytrzymuje tyle ile silnik. Pytanie kto prawidłowo użytkowuje turbo?
-
Jakie jest zadanie klapek, w dużym skrócie: W BMW są cztery zawory na cylinder, dwa dolotwe i dwa wydechowe. Jedna część kolektora dostarza powietrze do jednego zaworu dolotowego , a druga część kolektora, ta sterowana klapką dostarcza do drugiego. Jeśli usuniemy klapki uzyskujemy parametry silnika 4 zaworwego, jeśli zostawimy klapki to mamy elastyczność silnika dwuzaworowego i moc czterozaworowego. Czyli dwa w jednym i o to chodziło inzynierom BMW. Jaka jest róznica w sposobie rozwijania mocy przez oba rodzaj zasilania to sobie poszukajcie.
-
Tak, zawsze. Teraz założyli w końcu kolektor po zmianach ze wzmocnionymi klapkami.
-
BMW 324d a wyrejestrowanie. Pomocy!
jakub odpowiedział(a) na michaltp temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
Jak to mówi moja mama " nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" BTW Z przechowaniem tej karetki w tle to trochę Ci nie wyszło :) -
Ja znam jedno e60 w którym już trzy razy się urywała klapka. Zawsze na innym cylindrze.Zostały jeszcze trzy :)
-
Czyli podsumowując, całe to naszpikowanie aut nowinakmi, zmiękczaczami (kolo dwumasowe) zminnymi fazami ozrządu, klapkami w kolektorze jest gówno warte. Wracmy do starego. I dobrze.
-
Nie wszystkie M57 mają te kapki.
-
Ostatnio wymienialiśmy z bratem ten separator we Freelanderze (ten sam silnik co w BMW) i wyciągneliśmy jeszcze fabryczny zestaw (!) Osiem lat bez wymiana, masakra. Na zachodzie mają serwis w dupie chyba bardziej niż w Polsce. U nas auto to jest precjozo, a na zachodzie przedmiot codziennego użytku jak buty czy ekspres do kawy. Tanie jak się popsuje to sę zmieni na nowy.
-
Zobacz to http://moto.allegro.pl/item762392148_napraw_swoj_vanos_bmw_m52tu_m54_m56.html Czytalem gdzieś na amerykańskim forum, że pierwsze problemy z vanosem pojawiają się już po 10 Tmil.
-
500 PLN i 10 pkt karnych
-
Nie akumulator tylko luźne bądź zaśniedziałe klemy.
-
Kolego JAKUB, ALFE już miałem i musze powiedzieć, że autko było cudo … drugiej takiej w Polsce nie było. Opinia jaka krąży o tych autach jest nie do końca prawdziwa ale porównując ją do Mazdy MX3 V6 jaką miałem wcześniej to nie ta bajka … Do mazdy tylko tankowałem przez dwa lata mimo tego, że była z 93r. Mazde miałem od szwagra, który był jedynym właścicielem i była w stanie IDEALNYM. Sam fakt o tym świadczy, że w 2006r sprzedałem ją za 11,5k zł. Przy Alfie już taki pewny nie byłem bo wszystko oparte na elektronice i nawet jak wchodziłem ostro w zakręt to komputer informował o przechyleniu oleju w silniku … Z resztą było parę pierdołek … Jakubie proponujesz 159 ale 2,4 JTD waży chyba jeszcze więcej niż 1600kg. Jeśli chodzi o mój wybór to padł dlatego ponieważ szwagier po mażdzie kupił 330D z 2001r z salonu BMW w stanie Idealnym. Jeździł nim 65 letni pan, który nawet nie ściągnął folii ochronnej z tylnich siedzeń ponieważ nikogo tam nie woził. Autko miało przebieg 72ooo km. Do dnia dzisiejszego mój szwagier przy tym autki nic nie robił więc to chyba prawda, że te 330D to raczej dobre auta a nawet jak się coś zepsuje to raz na ruski rok a jak już wymienisz to potem ładnych pare lat jeździsz i się tym już nie martwisz. Sedno sprawy tkwi w przebiegu. 99% 330d ma 189 tys km i 200-400 tys w "pamięci"
-
Stłuczka w Niemczech a akcyza
jakub odpowiedział(a) na ptk1982 temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
Rozumiem że odszkodowania od Niemców nie dostaniesz... -
Jako użytkownik Alfy 156 ze 136 konnym dieslem, powiem Ci ...daruj sobie BMW i zapoluj na 159 BTW wiesz że bawara waży ponad 1600 kg?
-
Kilka sportowych pozycji do wyboru na tle M3
jakub odpowiedział(a) na PappaIce temat w Ogólnie o BMW serii 3
I oto chodzi. Jest walka jest zabawa, a nie auto dla pierwszej lepszej [bAD=kropkowane też...] w białych kozaczkach o którą producent zadbał żeby sobie krzywdy nie zrobila, albo paznokci nie polamala. -
Kilka sportowych pozycji do wyboru na tle M3
jakub odpowiedział(a) na PappaIce temat w Ogólnie o BMW serii 3
Też to zauważyleś. Myślałem, że ze mną jest coś nie tak. Przez 1,5 roku jazdy raz się spocilem... przy hamowaniu z dużej prędkości. Zero adrenaliny. -
Kilka sportowych pozycji do wyboru na tle M3
jakub odpowiedział(a) na PappaIce temat w Ogólnie o BMW serii 3
Masz 330Ci? Na golfa bm nie zamienił, ale to Clio co kolega wyżej opisuje brzmi zachęcająco. BTW BMW 330i nie ma jaj... -
Koszty klocków i tarcz są dużo wyższe.... alle przy takim przebiegu i napędzie na 4 kola tarcze wymienisz raz, a klocki dwa.
-
Ludzie blagam trochę więcej wyczucia, gustu i krytycznego podejścia. To że Audi rozpoczęło ten festiwal kiczu nie znaczy, że to jest akceptowalne. Te diody odpychają od tej marki na kilometr. Niemcy nie potrafią stworzyć nic pięknego, gdyby nie zatrudniali wloskich projektantów mieliby najbrzydsze rzeczy na świecie...
-
Kilka sportowych pozycji do wyboru na tle M3
jakub odpowiedział(a) na PappaIce temat w Ogólnie o BMW serii 3
Aktualnie jestem użytkownikiem Coopera bez "s". 115 kM. To specyficzne auto, skrajnie nie praktyczne. Nie ma bagażnika, a w kabinie jest miejsce wyłącznie dla dwóch osób. Zapominasz o tym jednak, gdy zacznasz polykać zakręty. To auto jest gokartem. Jest idealnie wyważony, pomimo że ma silnik z przodu i napęd przedni to rozstaw kół (prawie idealnie w narożnikach) sprawia, że auto nie jest ani nadsterowne, ani podsterowne. Jest (dla mnie) idealem prowadzenia się. Stawiam tezę, że jestem w stanie szybciej pojechać nim w zakręcie niż 330xi. -
A czym się objawiał ten problem ? Moje auto cały czas rusza z kangurem i mam wrażenie, że to wina opóźnionej reakcji na gaz przy próbie ruszenia i nie wiem właśnie gdzie szukać przyczyny ? Może w pedale właśnie ? Ja nauczyłem się już ruszać ale jak ktoś inny próbuje to raczej nie ruszy. Sorka za mały OT ;) Ja mam odwrotną reakcję, ale wylącznie na zimnym i występującą dość rzadko. Lekkie dodanie gazu skutkuje mocnym naglym otwarciem przepustnicy. 100% wina potencjometru pedalu.