witam, miałem ten sam problem, zaczeła mi się dławić, 160km/h i spadki do 100km/k, jak wciskałem to zawlniała, wróciłem z trasy rano zapaliła przejechałem 10 km i koniec, już nie odpaliła. Po godzinie jak gdyby nic na dotyk, pojechałem do mechana na kompie pokazało za niskie ciśnienie przy pompie przy silniku ( pewny już byłem że padła pompa wysokiego ciśnienia poda) ale mechanik zalecił najpierw wymianę zaworu regulacji ciśnienia na tej pompie, wymieniłem 390pln BOSCHa, dwa dni wszystko w pożądku, zrobiłem dłuższą trasę wróciłem i :mad2: kręci ale nie zapala, po godzinie jak gdyby nic pali na dotyk? ale w tym czasie zauważyłem że pompa po fotelem zaczeła głośniej pracować, jak buczała to zapalała za każdym razem, jak była cisza nie zapalała, postanowiłem kupić nową pompę orginał http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1371648825 540 pln, właśnie dzisiaj została wymieniona, auto lepiej zapala, i silnik równiej pracuje, pompy te podobno wytrzymują 200-300 tys, na mojej starej była data 2001 T6, auto ma przebieg 266tys, mam nadzieję że bedzie ok. pozdrwaim.