Skocz do zawartości

Paulo25

Zarejestrowani
  • Postów

    200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Paulo25

  1. Robilem pomiary bicia przed założeniem i tarcz i piast i jakby było źle to bym nie zakladal. Śruby mam zwykle, bez zabezpieczenia
  2. Obecne auto ktore mam to nie moje pierwsze a ktores z rzedu auto i nigdy nie bylo problemow z biciem tarcz. Roznie sie zakladalo, nieraz nawet i bez czyszczenia piast i to jezdzilo hamowalo i nic nie bilo a roznie dostawalo po dupie. Wiec wychodzi na to, ze problem jest jakis z tym samochodem bo nie wierze, ze jest tak trudno dobrac normalne hamulce ktore nie beda bic. I juz naprawde, 4 komplety, nowe piasty, czyste i nasmarowane zaciski, nowy plyn, dociaganie kol kluczem z momentem 130nm, oczyszczenie felg od strony tarcz i dalej po jakims czasie jest to samo. Sama dlugosc tego tematu swiadczy, ze cos jest nie halo.
  3. Kiedys bylem u tokarza zostawic tarcze i powiedzial mi tak, ze lepiej poszukac uzywanych nie zjezdzonych tarcz ale oryginalnych i nawet je przetoczyc to beda sie lepiej zachowywac pod katem bicia niz zamienniki. Moze cos w tym jest, bo ja jeszcze na niebijace tarcze nie trafilem a przerobilem ze 3 albo 4 komplety
  4. Masz taki objaw w jakimś przedziale prędkości albo konkretnym biegu? U mnie też słychać ale głównie na 5 koło 90,jak troszkę nawet gazu dodam to zdecydowanie ucicha
  5. Zalozylem nowe sprzeglo razem z dwumasem. Szarpanie, rozne wibracje itd zniknely i biegi tez ladnie wchodza. Buczenie pozostalo, moze minimalnie mniejsze ale jest i tak powyzej 2tys taki basowy rezonans i czym wyzsze biegi tym bardziej slyszalne najbardziej na 5. Tak wyglada dwumas zdjety z auta, luzy ma ale widzialem gorsze
  6. Pierwszym razem mechanik zdjął skrzynie i napial tylko sprężyny bo powiedział że nic tam nie widzi. Teraz sam zdjąłem skrzynie bo mam w końcu warunki do tego i kupiłem używana skrzynie ale efekt dokładnie taki sam. Jedynie w mojej jak ja zrzuciłem to przy ruszaniu wałkiem było czuć takie pukanie. Kręcąc tym sprzęgłem po obwodzie to czuć opór na sprężynach jak się dokręci na maksa w lewo i prawo. Ale szarpanie przy ruszaniu dalej jest no i to buczenie.
  7. Podbijam. Podmieniłem skrzynie na uzywke, efekt dalej ten sam jeśli chodzi o hałas. Nagrałem filmik jak wyglądają luzy na moim dwumasie, może ktoś podpowie bo ja nie mam z tym doświadczenia za bardzo w jakim to stanie (robiony przez mechanika jakieś 25-30tys temu)
  8. W takim razie wychodzi, ze mechanik co pierwszy zakladal docisk cos spieprzyl i te sprezyny pewnie sie pokrzywily. Tych sprezyn na zewnatrz docisku nie widac? Moze taki docisk powodowac taki halas?
  9. Co może być powodem że z biegami znowu zrobiło się to samo co w 1szym poscie. Uszkodzony docisk? Bo przez chwilę było fajnie biegi ładnie wchodziły, na zimnym 1 też wychodziła ładnie. A teraz znowu, nieraz przy odpalaniu jak jest 1 i wcisniete sprzęgło to go trochę przesunie do przodu..
  10. No to jest jedyne wyjscie co mi przyszlo do glowy. Zastanawiam sie tylko czy powodem moze byc skrzynia biegow. Bo mechanicy tacy swietni, ze nikomu sie albo nie chce albo nie wie. Skrzynie 6b w 320d coupe byly takie same? Bo nr po realoem wychodzi GS6-37DZ - THES
  11. Właśnie się zastanawiam czy klocki mogą huczec czy to bardziej tarcze.
  12. Te zimmermany masz nacniane? Bo moje sa nacinane i hucza strasznie
  13. Nie wiadomo już co zakładać. Teraz mam zimmermanny sport i klocki ate i przy hamowaniu huczą jakby to hamował ale samolot.
  14. Auto odebrane od mechanika i problem z biegami zniknal. Sprzeglo stan b.dobry, dwumasowe rowniez. Jedyne co zostalo zrobione to ponowne napiecie docisku i odpowietrzenie. Teraz biegi wchodza bardzo dobrze. Niestety pozostal ten halas, buczenie, rezonans, nie wiadomo jak to nazywac. Czy bez problemu mozna odkrecic wal od skrzyni i rozpedzic silnik ze skrzynia do tych 90 i sluchac czy to problem z przodu auta czy z tylu? Probowal ktos tak robic?
  15. To jest to docieranie tak? To w takim razie teraz muszą robić naprawdę dziadostwo bo nigdy nie robiłem takich rzeczy i zawsze wszystko elegancko działało. Mówię jeszcze kilka lat temu jak miałem inne auta.
  16. Tylko co to znaczy docieranie, bo ja po kazdym montazu nie hamowalem nagle, staralem sie nie uzywac mocno hamulca przez przynajmniej 300 kilometrow. Tuleje wahaczy tez wymienialem, lemforder. Z calego zawiasu zostala przekladnia, drazki i koncowki. Pomiary robilem, wszystko w tolerancji. Prawde mowiac juz nie chce nawet z tym nic robic, szkoda nerwow i kasy. Juz w starym golfie czy escorcie nie mialem takich jaj jak tu.
  17. A co z krzywieniem tarcz przy dwoch nowych piastach i zrobionych zaciskach? Mam chyba trzeci albo czwarty komplet i tez juz bije jak sie rozgrzeje. Nowy plyn, nowe przewody elastyczne, tloczki chodza luzno, jarzma czyste, dwie nowe piasty fag..
  18. No wiem ciężko się tłumaczy dźwięk a nagrać to to też będzie słychać jakby wydech a już został sprawdzony i to na bank nie to. Jeszcze mi przez myśl przechodzi czy nie byłby to np. Kolektor wydechowy, tylko problem z biegam raczej z wydechem wiele wspólnego nie ma. Zawioze gdzieś auto i jak naprawie to napisze w tym temacie dla potomnych, bo z tego co widziałem to częsty problem a nikt do końca nie odpowiedział co to jest.
  19. Dwumas moze powodowac taki halas? Dodam jeszcze, ze na zgaszonym silniku biegi za kazdym razem wchodza elegancko
  20. Witam. Mam problem z samochodem duzo bardziej uciazliwy w okresie zimowym niz letnim. Generalnie problem wyglada tak, ze przy odpalaniu jak trzymam wcisniete sprzeglo to biegi wchodza idealnie nawet jak jest zimno. Jak puszcze sprzeglo i chce wrzucic 1 bieg (czym wyzszy bieg tym lepiej wchodzi, nieraz najpierw rzucam 5 a potem 1 to wchodzi od razu) to jest duzy opor a do tego auto sie delikatnie przesuwa. Do tego podczas jazdy przy ok. 90km/h na 5 biegu slychac glosne buczenie jakby wlasnie z okolic nog. Jak jade wolniej albo szybciej to tego tak nie slychac. Przy tych 90 wystarczy delikatnie dodac gazu i slychac, odpuszczam to praktycznie przestaje. Co bylo zrobione, podpora walu i lacznik walu, kompletne sprzeglo ok.2 lata temu (~30tys km) LUK, wydech przepatrzony bo bylo podejrzenie ze katalizator rezonuje ale zalozylem downpipe i bez zmian. W czym szukac problemu? Niestety od jakiegos czasu nie mam kanalu i jest problem zeby cokolwiek pod spodem robic a jak patrze na tych mechanikow to rece opadaja i nie chce niepotrzebnie wydawac kasy
  21. Odświeżam temat. Jakieś inne sprawdzone przyczyny poza wałem? Bo wał miałem w rękach przy wymianie podpory i grama luzu na krzyzakach nie było
  22. Paulo25

    wideorejestrator

    Masz czujnik deszczu? Ja pod niego podpialem, wszystko jest przy lampce na gorze i nie trzeba ciagnac kabli po slupkach itd
  23. Paulo25

    Brzydki zapach z nawiewu

    To nie jest poprostu ipa? Miałem takiego wurtha ale nie wytepilo to do końca zapachu, chyba że nie dotarło wszędzie i w tym problem
  24. Paulo25

    Brzydki zapach z nawiewu

    Tak, bo parownik i całą tacke widać jak się wyciągnie nagrzewnice, dużo płynu nie ucieka. A to co mówisz też robiłem, tylko pytanie wlales piankę na parownik i wlaczales wentylator czy zostawiłeś poprostu?
  25. Paulo25

    Brzydki zapach z nawiewu

    Tez robilem ozonowanie ale to nie pomoze jak parownik jest zagrzybialy. Pianki pomogly na chwile. Do rurki i calej tacki na wode najlepiej sie dostac przez rozebrane tunelu srodkowego i wyjeciu nagrzewnicy https://www.youtube.com/watch?v=QUOGCOT0XTg. Wode pod autem w e46 rzadko widac, chyba ze stoi pochylo najlepiej przodem do dolu to wtedy moze cos poleci. Osobiscie dalem sobie z tym spokoj bo sciagac deski mi sie nie widzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.