Spotter

Gratulacje! Teraz już czekaj na kod 155 a potem 160. Wtedy będziesz mógł powoli otwierać szampana. Wg informacji poliftowe wnętrza mają być dopiero od marcowej produkcji. Czyli powinieneś mieć jeszcze poprzednią. BMW dealerom przekazuje informację, że od momentu zakończenia produkcji do czasu dostawy do salonu trzeba liczyć do 4 tyg. Ale mój twierdzi, że realne to ok. 2 tyg. trzeba czekać.

Oczywiście że likwidacja fizycznych przycisków to oszczędność. Bo wystarczy tylko jedna wiązka od tableta podłączona do modułów sterujących. A tak każdy przycisk musiał mieć swój kabel. Wydaje się, że to grosze, ale jak się pomnoży razy ilość aut i ilość przycisków, wychodzą km oszczędności. Dodatkowo sposób w jaki zamocowali te tablety, jest mega oszczędny. Bardzo prosta linia deski/podszybia i tylko przyklejenie tabletów. Gdyby to wmontowali ładnie w deskę, zapewne by generowało masę kosztów. BMW jak większość idzie w kierunku redukcji kosztów produkcji kosztem estetyki. A szkoda. Co do rabatów to skontaktuj się z kolegą wehyr. On ma swojego handlowca z bardzo dobrymi rabatami. Ile teraz możesz wyciągnąć? Moim zdaniem między 8% a 10% na spokojne, może więcej, ale gwarancji ci nie dam.

Ciągną z klienta, nie ciągną. Rozważania i oburzenie są zbędne. BMW ma prawo kształtować sobie ceny jak chce, nikt nie zmusza do zakupu. Jak nie będzie zainteresowanych produktem, zapewne wtedy wprowadzą ciekawe oferty. Prawo rynku. Ceny idą do góry, ale powoli rabaty wracają do swoich poziomów. Czyli tak naprawdę cena w konfigu rośnie, cena dla dealerów już niekoniecznie, lub znacznie mniej.

A jaki masz wstępny termin produkcji? Dopytaj się swojego dealera. Jeżeli masz już kod 112 i termin najpóźniej do końca lutego, jest szansa na stare wnętrze. Jeżeli nie masz kodu ani terminu, licz się z tym że będzie nowe wnętrze.

Mój handlowiec cały czas czeka aż będzie kod 160 i dostaną fakturę od BMW. Zarzeka się, że jeszcze nigdy nie podnieśli ceny klientowi po podpisaniu umowy. Więc mam nadzieję, że nie będę tym pierwszym. Sprawdź jakie masz zapisy w umowie i czy nie są przypadkiem niezgodne z prawem. Bo u mnie w ogólnych warunkach jest zapis, że cena umowna jest ceną ostateczną i nie podlega zmianom z wyłączeniem zapisów w umowie, jeżeli takie istnieją. Dalej zaś jest zapis, że cena ze względu na Covid, wojnę, itp, itd może się zmienić, ale nie więcej niż o 3%. Oczywiście nie muszę dodawać, że są to dwa zapisy wzajemnie się wykluczające i każdy prawnik obali ten drugi w 5 min. Poz tym sądy w Polsce wszelkie zapisy niejasne rozstrzygają na NIEKORZYŚĆ strony, która te zapisy tworzyła.

Info z dzisiaj: kod 155, czyli produkcja zakończona. Następny to 160, czyli pewność że auto niebawem do mnie dotrze. Bo teoretycznie teraz może jeszcze stać na placu i czekać na jakąś pierdołę. Nie mniej liczę, że to już kwestia 2-3 tyg. i auto będzie u mnie :D

To jest bardzo dobra oferta. Ostatnio to było coś w okolicach 7-8% przy dobrych układach. Ale podpytaj, może coś się zaczęło zmieniać i rabaty znowu rosną. Chociaż ceny tak skoczyły, że ten 2-3% więcej rabatu nie rekompensuje podwyżek rzędu 5-7%.

Nie martw się, Leasing już zadba o to, by auto było dobrze zrobione. W końcu to ich auto a nie twoje ;) Jeżeli faktycznie na podstawie zdjęć uznali tylko lakierowanie, to po kontakcie z ASO i dokonaniu wizualnych oględzin okaże się, że nie tylko zderzak do wymiany, ale jeszcze zaczepy, jakieś wsporniki itp. Gdy idzie z OC sprawcy to nie słyszałem aby kiedykolwiek ktoś wyszedł na tym stratny, poza faktem posiadania auta już po kolizji.

Często gęsto ASO są jednocześnie likwidatorski szkód. Zgłaszając szkodę u nich, i wybierając opcję naprawy bezgotówkowej, ASO bardzo dba o to, by naprawić i wymienić jak najwięcej. W końcu to w ich interesie. Pytanie gdzie ty zgłaszałeś? Nie mniej nie gódź się na wypłatę gotówki, tylko na naprawę bezgotówkową. Oddajesz auto do ASO i ubezpieczyciel z nimi już rozmawia o finalnych kosztach.

Drgania silnika masz od niskich obrotów. Każdy silnik przy za na niskich obrotach wchodzi w drgania.

Zgodzę się z tobą z tą deską. Schrzanili to koncertowo. Taka przyklejona na dwóch patykach. Można by to ładnie wkomponować. Na szczęście z fotela kierowcy tego widać, ale jednak jak się wsiada…. Dlatego też sam się zdecydowałem na przesiadkę na serię 4 aby mieć ten stary kokpit. I rzutem na taśmę zdążyłem, bo od marca pomimo braku LCI, kokpit będzie już nowy. Co do foteli to jest niestety polityka firmy, że niższych modelach ilość opcji jest ograniczona. Im wyższa i droższa wersja, tym opcji więcej. W myśl zasady: chcesz mieć większy komfort i więcej bajerów, płać więcej. Np. w M2 nie ma tych wszystkich asystentów jazdy co w serii 3. I to nie w zwykłej serii 2, ale M2! Co do LED’ów to w swoim F31 mam jednak tą generację wcześniejsze i uważam, że świecą wyśmienicie. Jest opcja wycinania pojazdów, nie oślepiania i adaptacja do drogi. Zakładam, że te w wersji LCI G20/21 święcą lepiej, więc nie wiem czy to do końca jest powód do narzekań. Pytanie co miałeś wcześniej.

Moje auto ma już nr VIN, więc będę miał jedno z ostatnich aut z wnętrzem przedliftowym. I sam mam podobne myśli: biorę coś starego zamiast nowego. Dotychczas wszystkie moje auta były wersjami poliftowymi, gdzie wyeliminowano wiele chorób wieku dziecięcego, wprowadzono nowe i lepsze rozwiązania. Jednak tutaj te ekrany, moim zdaniem ohydnie wklejone w przednią deskę, pozbycie się wielu fizycznych przycisków, powoduje że świadomie wybieram tą starą opcję. Wiem, że te ekrany są duże, że są mega czytelne i mają super rozdzielczość, a jak patrzy się na nie z fotela kierowcy, to wygląda to bardzo fajnie. Ale jednak, mam wrażenie że ta modyfikacja w wykonaniu BMW nie jest najlepsza. I wierzę, albo chcę wierzyć, że następne jednak będą lepiej wykonane. Poza tym nie rozumiem, czemu BMW nie udostępni możliwości większej personalizacji głównego ekranu? Przecież można wrzucić do auta np. 3 różne zegary z opcjami, a potem w sklepie udostępnić odpłatnie znacznie więcej. Podobnie jak ze skurkami do zegarków. Tylko by nam tym dodatkowo zarobili.

Z tym stukaniem to miałem coś podobnego w W204 Mercedesa, gdy rozrząd siadł przy 130k km. Stukot, klekot dziwny i drgania, w trakcie jazdy było Ok. A po jakimś czasie dopiero wyskoczyła kontrolka silnika.

Panowie, ale kupujecie i jeździcie serią 3. Nie od dziś wiadomo, że im większy komfort się oczekuje, tym większe auto trzeba kupować. Serie 5 i 7 są znacznie bardziej komfortowe. A to, że płaci się niemałe pieniądze za BMW, to kwestia marki i jakości wykonania z odpowiednim standardem. Chcecie wyższy komfort za te same pieniądze? Polecam Forda Mondeo, Skodę Superb czy inne auto z segmentu wyżej.

Tempomat ma za zadanie utrzymywanie zadanej prędkości. Więc nie, nie ma takiej opcji aby nie hamował z górki.

Polecam ci sieć https://s-plus.pl/. Robią za rozsądne pieniądze i idealnie dobiorą kolor lakieru. 2 lata temu za obcierkę zderzaka płaciłem 500,- brutto. Nie warto zgłaszać do ubezpieczalni, zniżki które stracisz są warte więcej. W ASO przepłacisz. Leasingu powiadamiać nie musisz. To jest bardzo drobna szkoda. No chyba, że zgłosisz do AC.

Brak odpowiedniego odpowietrzenia baku i wlewu. Pytanie czy to wina złego zaprojektowania przez BMW, czy po prostu twój ma jakiś feler.

Kupno takiego auta w obecnych czasach to faktycznie może być inwestycja. Za jakiś czas zakażą takich silników w UE. Będą cisnąć na elektryki. A wtedy takie auto zyska na wartości.

Dziwuję się, że ktoś nie weźmie normalnego koloru i sobie nie oklei folią w jakim tylko kolorze mu się zachce, to nie dosyć, że po znudzeniu może zmienić kolor 159 kolejnych razy, to jeszcze ma zabezpieczenie. A takie żółtko od jajka to nawet sprzedać trudniej, musztarda z majonezem. Dopłata za takie kolory mija się z celem. Zwłaszcza, że oklejenie może wyjść taniej niż kolory z palety Individual.

Podpytaj o kod, ale podejrzewam że 112. O tym świadczy ten termin wyznaczony na 12. tydzień. Ale jak pisałem wcześniej, wszystko się może zmienić. U mnie kod 112 miałem od grudnia z terminem na 5., potem 3., 4. i w końcu znowu 5. tydzień. A dopiero wczoraj otrzymałem informację o kodzie 150, nadaniu nr VIN i podania konkretnego dnia produkcji. Ale tak, tydzień 12. jest realny. Sprzedawcy zawsze wpisują w umowę terminy z zapasem. Aha, jeżeli wyprodukuje się w 12., to ty go najwcześniej będziesz mieć za 2-3 tyg.

A na jakim kodzie jest auto? Masz 112 już, czy może niżej? Bo na 150 jest jeszcze za wcześnie. Ale przy 112, pomimo że wszystko może się zmienić jeszcze nie raz, to w miarę realny termin.

Informacja z dzisiaj: kod 150, nadany nr VIN, produkcja 31.01.2023. Jak się nic nie zmieni, to druga połowa lutego do odbioru. :lol: :lol:

W sumie i4 ma już to nowe tabletowe wnętrze, więc przestawienie się z produkcją aby pozostałe je miały, to nie stanowi zbyt dużego problemu. Nie trzeba czekać na LCI. Wolałbym jednak to stare, bo w końcu to był jeden z powodów dla których nie zdecydowałem się na G21 LCI. Podpytam swojego dealera, zobaczymy czy coś z niego wycisnę.

Wiem, wiem. 8 miesięcy :shock: A co Ty tam zamówiłeś? Złote klamki? Obecnie niewiele jest na restrykcjach, więc jest to zastanawiające. Szczególnie że w momencie zamawiania nie był przewidziany żadnymi restrykcjami. Obecnie obejmuje go adaptacyjny zawias, ale dostępność jest ograniczona a nie zerowa.

No i się zaczęło. Przez weekend spadł na kod 105, po interwencji dealera wrócił na 112 z produkcją na 5. tydzień. Ciekawe czy się utrzyma, czy zacznie się skakanie 112/105/112/105 itd.