Filip13

W trasie po Europie nie ma potrzeby jechać 20-80, spokojnie można ładować do tylu ile jest czas (powyżej 90 poważnie spada prędkość ładowania) i zjechać do prawie zera, skoro widać (przynajmniej w Tesli) ile stanowisk na docelowej ładowarce działa i jest wolnych. 20-80 to raczej wskazówka do jeżdżenia wokół komina, gdzie zasięg nie ma znaczenia. Spoko, ale ja naprawdę z prędkościami powyżejnorweskimi bym to przejechał z 2 przystankami (zjazd na "pusto" na metę), no może 3 by się opłacało ze względu na prędkości ładowania. Ale nie 6. 1000/6 to jest 166km, to naprawdę nieco powyżej POŁOWY zasięgu z prędkością ponadpowiatową.

Oczywiście na marginesie wspomnę, że przy porównywaniu tych dwóch samochodów niektórzy mogą też wziąć pod uwagę radość z jazdy, bo pamiętajmy, że 318i (odpowiednik tego konkretnego Passata powiedzmy) i 330i (odpowiednik tej najsłabszej Tesli) to jednak chyba jeżdżą inaczej.

W dalszym ciągu jest to bajer równie przekonujący jak Premium skóra. Różni ludzie, różne potrzeby.

Przeczytasz bez problemu, wielkie kontrastowe litery, ludzie radzą sobie z odczytaniem na tym ekranie znacznie mniejszego napisu o byciu nagrywanymi. Dostrzec ekran gdy i tak już mocno zaglądasz do auta patrząc na psa jest trywialnie, to najbardziej rzucający się w oczy element wnętrza samochodu, no i jedyny jednocześnie. Oczywiście trzeba jeszcze umieć czytać, i to ze zrozumieniem, to może być ciężkie.

Slonik40 ma rację! Gdyby przechodził koło takiego samochodu, i by na wielkim centralnym ekranie było po polsku coś napisane wielkimi literami, o psie, to przecież by nie przeczytał ze zrozumieniem, tylko zbijał. Bezsensowny bajer.

M. in. czytam informacje ze zrozumieniem, a ty nie wtrącaj się w rozmowy dorosłych z wiele wnoszącymi tekstami "Odpowiem ci ze nie wiem"

Powtórzę zatem pytanie: czy te auta bezdotykowo zmienią autostrady na ślimaku? Czy poinformują postronnych o włączonym webasto dla psa? Czy dadzą radę strimować z kamer ponad 2h dziennie? Czy nagrywają na postoju ruch? Jak dobrze zsynchronizowany będzie z obrazem dźwięk w YouTube po rzuceniu ekranu ze smartfona na malutkie wyświetlacze w tych autach?

Po raz n-ty udowadniasz, że nie umiesz czytać. Kolega zadał konkretne pytanie "Nie wiem co T3 ma lepsze od mojej W213", to podałem konkretne przykłady. Spoko, dla Ciebie to mogą być rzeczy bez znaczenia, w szczególności mogą też być bez znaczenia większego dla mnie - ale o to mnie nikt nie pytał, ino o obiektywne fakty, takie jak ile kolorów lakieru dołożyli do wyboru w M-pakiecie. Dla kogoś tryb psa czy tam inne parkowanie może być ważniejsze od ilości kolorów skóry do wyboru czy od odczucia Premium czy od tego jak bardzo auto może być technicznie zdolne do łamania przepisów w Polsce. Nie każdy również zarabia tak mało, by w ogóle rozważać samodzielną jazdę samochodem w dieslu bez postojów do Chorwacji lub do Szczecina. Słowem - różni ludzie, różne potrzeby. Ogarnij się.

My tu gadu-gadu, a tu poważne zmiany zachodzą w M-Pakietach: https://spidersweb.pl/autoblog/nowe-logo-bmw-m-power/

Jesteś w Warszawie, wybierasz Gdynię jako cel w nawigacji, samochód sam jedzie autostradą do Łodzi po czym sam zjeżdza na autostradę do Gdańska, koło Strykowa. Mercedesa autopilot wykona taką operację sam, bez dotknięcia czegokolwiek? Podczas jazdy i postoju? I nie zdaża Ci się też w aucie czekać na kogoś? To dla Ciebie, różni ludzie mają różne potrzeby, na przykład niektórzy tu ciągle wspominają o czasie PRODUCENTA, nawet nie modelu, a co dopiero silnika, na Nordszlajfe. Oczywiście bryła Mercedesa nie może się równać do bryły BMW, za moją ludzie oglądali się kilkanaście razy rzadziej od Tesli. To zależy od definicji - na przykład faktycznie BMW miało podgląd z kamer auta przez komórkę lata przed Teslą, ale działało to bardzo topornie, jak działa teraz? Nadal z limitem 2h dziennie? I jak tam rozpoznawanie komend po polsku? PS. Zapomniałem oczywiście o trybie psa. Smaczek: kiedyś na ekranie było "Mój właściciel zaraz wróci", ale już jest "Mój kierowca zaraz wróci". Super.

To jest artykuł sprzed 10 miesięcy, teraz nowy Passat z tym samym silnikiem jest od 122k. Po drugie "normalny Kowalski" nowego Passata nie kupuje - kupuje coś używanego, więc jest możliwe, że naturalnie za powiedzmy dekadę będą to głównie poniemieckie elektryki. Co ma T3 lepsze? Czy Twój Mercedes sam, zgodnie z nawigacją, zjedzie z autostrady Wolności na Bursztynową? Czy ma wbudowany rejestrator jazdy i parkingowy z detekcją ruchu? Czy możesz w nim oglądać YouTube? Cz możesz nim jeździć po parkingu stojąc na zewnątrz? Nie wierzę, by przez komórkę miał dostępne tyle co Tesla, choćby podgląd miejsca na mapie i ustawialną prędkość maksymalną? Czy ludzie się za nim oglądają?

Czy Jetta © to odpowiednik TM3 (D)? Bo jeśli tak, to czy TM3 (D) to odpowiednik Serii 5 (E)? I czy ta relacja jest przechodnia? Do TM3 chyba lepiej porównywać Passata.

Nie jeżdżę na autostradzie poniżej dopuszczalnej prędkości, chyba że warunki pogodowe na to nie pozwalają. Częściej ja wyprzedzam niż mnie wyprzedzają inne samochody, więc imo nie wypełniam również definicji wleczenia się.

Bo go stać!

Porównujesz kategorię pojazdów street-legal z kategorią nie-street-legal, samochód od biedy 7-osoby z 1-osobowym. Czy to ma poważny sens? Czy tobie się w głowie wszystko cały czas tak miesza, czy tylko gdy się plujesz na forum? Oraz jakich dwóch, jak w kategorii street-legal wyniki TM3P też są dostępne.

Jestem w stanie wymyśleć co najmniej jeden merytoryczny argument (produkcja baterii) na poparcie tej śmiałej tezy... ale oczywiście masz co do niego rację. On, katolik, cały czas kłamie.

Prawdziwej informacji brak. Najdalsza od "się mówi na mieście że kierowca BMW ma bejsbola pod fotelem pasażera" analiza to ale ona mówi "tylko" co się najbardziej paliło, a nie dlaczego.

Może ma lepszy pomysł na hajs, może czeka na roadstera jako zamienne weekendowe cabrio? Główny problem z roadsterem to fakt, że na razie go nie ma.

Obydwaj tacy pewni przyszłości, że akcji nie kupujecie ;) Ani Tesli, ani BMW, ani nawet VW.

Tu jest wg mnie też sedno naszej dyskusji: z punktu 4 wnoszę, że obecnie elektryki są porównywane przez niektórych do spalinowych. Niektórym wychodzi z tego porównania, że są nawet porównywalne, innym, że lepsze. To oczywiście kwestia subiektywna która zasila ten wątek. Kwestie obiektywne to koszt kilometrowy, zakupu, test łosia, jakieś czasy na jakiś odcinkach jazdy (tor krótki, długi, hamulcowy, bezhamulcowy, Chorwacja, Syberia, tona ogórków z targu). Kwestie dla tych, których nie stać na wiele pojazdów.

Bardzo ładnie nakręcony filmik z S Plaid vs M5 CS vs Cadillackiem: Okropni Amerykanie deprecjonują Europę określając BMW jako skupione na liczbach a nie experience :)

Ale ta kierownica musi być koszmarnie niewygodna :shock: nadaje się chyba tylko do jazdy prosto :D Nie wg TH. Ten sam kolo co narzeka na te hamulce mówi, że ta kierownica całkowicie pasuje do jego chwytu kierownicy, tak samo pasuje do jego przekładania rąk przy mocnym kręceniu. Kolo podobno po torach śmiga, więc skoro mu to nie przeszkadzało, no pewnie nie jest tak źle.

Można też mierzyć sukces zmianą udziału w rynku - a ta jest dla Tesli bardzo dobra. Giełdowe sprawy to ciężkie sprawy, nie to co proste robienie samochodów :)

Faktycznie, bez zastanawiania brałbym Model S. Z zewnątrz S nijaka całkiem, piątka wygląda lepiej, ale również natychmiast ginie w tłumie. Co innego siódemka.

No i spadło jej przyspieszenie o pół sekundy, do 6.1 (oczywiście może kiedyś Tesla je podniesie softem, ALE to już spekulacja, na dzień wpłaty zaliczki sytuacja jest jaka jest). Też słabo.