
Wioletta
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 095 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Wioletta
-
Niew,rozumiem że dolałeś oleju do... silnika i problem ustał?A to ciekawe... :jawdrop:
-
Nie "rzucił" mi się w oczy nigdzie temat z relingami dachowymi.Może ktos ma "receptę" na popękaną folią na relingach? :cry: Za dobre rady dziękuję :cool2:Może jednak są jakieś linki. :?:
-
Co myślicie o tym BMW warto jechac oglądac
Wioletta odpowiedział(a) na rikens82 temat w Ogólnie o BMW serii 5
Temat z autami jest b.obszerny ale jakże pouczający :idea: Skoro ktoś się fatyguje kupić i założyć takie cześci o jakich pisze kolega Rikens82 to mozna domniemywać,że nie szczędzi pieniędzy na w miarę solidną naprawę.I ja nie miałabym większych zastrzerzeń co do kupienia takiego auta.Gdybym kupowała obraz Rembranta,to co innego. :wink: -
Kilka lat temu wymieniałam na SACHS wtedy jakoś były mało znane i tanie ale polecane prez mechaników.Oczywiście były i są b.dobre.GABRIEL jest bardzo starą firmą.Nigdy mnie nie było stać na cokolwiek z tej firmy,ale z tego co widać obniżyła "loty".Dziś też bym zasięgła fachowej rady. :wink:
-
Według mnie to b.tanio. :cool2:
-
Co myślicie o tym BMW warto jechac oglądac
Wioletta odpowiedział(a) na rikens82 temat w Ogólnie o BMW serii 5
No to widać,że Niemcy też nie zasypuja gruszek w popiele.Coraz ciężej o coś fajnego :cry: Ja też nie zamierzam sprzedawać jeszcze długo swojej bryczki,bo wiem co mam. :wink: Stać mnie na utrzymanie tego auta na odpowiednim poziomie.Szczerze mówiąc,czytając posty boję się tych nowych aut.No chyba,że od spokojnego sąsiada,z którym jestem w dobrej komitywie. Ale Nukiego sposób też jest świetny. :cool2: -
Co myślicie o tym BMW warto jechac oglądac
Wioletta odpowiedział(a) na rikens82 temat w Ogólnie o BMW serii 5
Macie absolutną rację,ale byłam cztery razy w Niemczech przy kupnie aut. Widziałam też nie jedno zanim kupiliśmy auto.Jako pierwsze kupiłam BMW od Tura.Za kilka dni okazało się,że był po leciutkim "dzwonku".Ale jak na wiek ogólnie super.Drugie,czarne AUDI B4 QUATTRO 2.8V bez "dzwonka" ale silnik okazał się padaczka,też od Tura.Trzecie BMW kolega kupował od polskiego Niemca,głowica walnięta ale auto bez"dzwona".Nie mam rentgena w oczach jak widać ale inaczej dziś patrzę na samochody.Recepty też nie mam,ale wiem jedno;diabeł w szczegółach tkwi. :wink: -
Czy to ma by zagadka?A jeśli nie, to co instrukcja na to?Pomimo fotki zresztą niezbyt wyrażnej, to pytanie dla mnie jest zbyt lakoniczne i między wierszami wyczytać nie potrafię :oops:
-
Swego czasu miałam problemy z tylnym mostem w moim TDSie.Wszyscy mi odradzali podbierania od benzyniaka.No i nie zaryzykowałam.Jeśli koszt całej operacji zawiera się tylko w Twojej robociżnie to możesz poeksperymentować. :o
-
Skoro nikt się nie kwapi z odpowiedzią to będę strzelać;tempomat. :mrgreen:
-
Co myślicie o tym BMW warto jechac oglądac
Wioletta odpowiedział(a) na rikens82 temat w Ogólnie o BMW serii 5
Pomimo,że auto zostało już kupione to mnie śmieszy to wyposażenie dodatkowe,gdzie w BMW jest to standard.Dla mnie wyposazeniem dodatkowym jest np.sportowe zawieszenie,lub xenony w tak starym modelu czy nawigacja.Póżno przeczytałam ten post ale auto jak na mój gust trąciło handlarzem.Oni są zbyt leniwi aby z sercem podchodzić do starego auta,dlatego tak skąpy opis.A i też nie było o czym pisać skoro w sedanie drzwi pasażera na korbę.Handlarze idą na ilość.Trochę mnie dziwi,że kolega trafił do tutejszego klubu i się nie dogadał.Z tego co widzę klubowicze dość dbają o swe autka.Ale kota w worku tez bym nie kupowała.Nie zarzekam się,ale po kolejny samochód dla siebie znów pojadę do Niemiec.Dziwię się,że mamy sąsiadów Niemców a dorabiamy handlarzy w PL.Rozpisałam się trochę ale żal mi młodych ludzi,którzy płacą za swą łatwowierność.W Niemczech też wystrzegam się Turków,Polaków i innej nacji ze wschodu.Choć wyjątki się zdarzają.Handlarze i tam maja swoje chwyty.Ok dość,bo o tym już dawno przede mną tony papieru zostały zapisane.O szczęściu się nie wypowiadam,bo to pojęcie względne. :wink: -
Ddawno już nie demontowałam boczków przy E34 ale ja miałam problemy tylko z tym uchwytem na środku.Mało tego,żadych plastikowych nakładek na tej prowadnicy też nie zauważyłam.Czy aby na pewno mówimy o E34?Ja mam inny sposób na odczepienie tego środkowego zaczepu,ale spróbuję tym nowym sposobem,bo wydaje się być bardzo prostym. :?
-
Zaciekawił mnie ten temat ,zwłaszcza wypowiedż MICHAŁa 525i.Ja wiem ,że większość naszych wypowiedzi są oparte na spostrzeżeniach,opiniach,doświadczeniach swoich i innych ale i niekiedy na nie do końca wytłumaczalnych dywagacjach i to nie tylko w tym temacie.Ja to widzę tak;jeśli auto jest na gażniku,to wtryskiwaczy nie ma i mieszanka paliwowo powietrzna(np.gaz)wędruje przez kolektor ssący do cylindrów.Jesli ma wtryskiwacze, to ciekły(zimny) gaz wędruje przez nie.Skoro płynny, to jakieś właściwości smarne choćby śladowe powinien mieć.Pozatym on nigdy nie jest zupełnie czysty.Miałam okazję widzieć jaka maż się osadza w parownikach po kilku miesiącach.Jesli się mylę to mni poprawcie."Trochę" aut w życiu "przerzuciłam"a i tak ciągle czegoś się uczę... :mrgreen:
-
Skoro jesteśmy przy temacie olei,to mam mieszane uczucia.Mój znajomy jeżdził ciężarówką MAN i to już ponad 10 lat temu robił na oleju od wymiany do wymiany sto tys. km.Miał co prawda założony jakiś amerykańskiej firmy dodatkowy bocznikowy filtr oleju.Fak że olej,który już spuszczał był rzadszy od wody ale jeżdził na nim bezawaryjnie!Co Wy na to?I nie powiem,ze śmiać mi się chciało,jak ktoś tu kiedyś wspomniał,że kolega od kolegi kupił BMW rzekomo zadbane i po 15tys.km. ukręciło mu wałek rozrządu,bo nie wymienił oleju przed 15tyskm!Powiem szczerze;bardziej wierzę w to,z czego jest zrobiona dana część niż w oleje.Kiedyś przez pomyłkę zalałam silnik 2L diesla wolnossącego w AUDI 100 C4 olejem przekładniowym SHELLa.Jeżdziłam kilka dni nieświadoma niczego i nic złego się nie stało! :wink:
-
Rzeczywiście szczegółów podałam mało,ale i tak ktoś dał do zrozumienia,że chyba za bardzo się rozpisałam.A mianowicie;mam możliwość podmiany części na próbę z identycznego modelu,który "chodzi"perfekcyjnie.Właśnie w tym drugim tej blaszki nie było i dlatego ją winiłam za słabą moc.Wczesniej były zamieniane;zawór EGR,czujnik elektryczny w kolektorze ssącym,wężyk między przepływomierzem a elektrozaworkiem EGR i nie było żadnej poprawy.Niebawem napiszę cos więcej,bo usterka wg.mnie została zlokalizowana ale problem w tym,że dopiero na następny tydzień dotrze do mnie ubezpieczenie auta i nigdzie się nim nie ruszam. :wink:
-
Skoro jesteśmy przy sprężynach.Gdy jeszcze miałam E21 to po wyładowaniu z bagażnika terakoty,fakt że było tego sporo to już nigdy auto nie wróciło do poprzedniego poziomu.Myślałam,że niemiecka stal jest twardsza...Ale też prawda,że historia auta była bardzo mroczna. :cry:
-
Temat gorący,więc i ja wtrącę swoje 3grosze.Moją też się nie muszę prosić,żeby szarpnęła 200/h.Jak kupiłam 2 lata temu w Niemczech to na autostradzie wskazówka prędkościomierza doszła do 220/h i tak stanęła.Ta prędkość i tak przeszła moje oczekiwania.Jedyne co mnie zastanawia to to,że ludzie wydają niemałe pieniądze i nie chcą sprawdzić do końca co kupują,a póżniej mówią że jeszcze pod nogą mieli "zapas".Mnie osobiście by pokręciło gdybym nie sprawdziła za co płacę.A jak płacę to wymagam. :wink:
-
Moje osobiste zdanie jest takie,że akceptuję repliki.Nie akceptuję tylko tych felg,które łatwo uszkodzić.A na tej stronie E-bay którą podałeś to ceny nie są dla mnie za "ciekawe".Pozatym niektóre z tymi wypukłymi ramionami łatwo"oszlifować"na wysokich krawężnikach.A wrażenia z jazdy na felgach większych jak 17 i szerszych jak 225 po "naszych"drogach pozostawiam dla wytrwałych i o zasobniejszych portfelach.Od niedawna jestem w klubie ale zauważyłam,że temat felg jest zawsze gorący,przez co przewija się często.Może i więcej bym napisała ale niedawno któryś z klubowiczów przy jakiejś okazji wspomniał o uważnym przeczytaniu regulaminu i juz mnie tak rece nie swędzą do klawiatury.A chciałabym zaistnieć na długo w tutejszym klubie bez dodatkowych śmigiełek. :wink:
-
Witam!Miałam okazję demontować i montować te nieszczęsne trójkątne szybki po kradzieży radia w kombi E34 i sedanie E34.W kombi jest o wiele łatwiej,bo jest "rozbieralna" a w sedanie jast klejona ale demontaż jest wykonalny i montaż też. Trening czyni mistrza.Jeśli ktoś to często robi,to poradzi sobie dość łatwo.Najlepiej to robić we dwóch. Trzeba wyczuć blaszki w gumach i odpowiednio śrubokrętem płaskim nacisnąć.Do tej pory to było jedno z najcięższych wyzwań dla mnie przy BMW. :wink:
-
Witam!York,na pewno wszystko znajdziesz tu,na forum tylko dobrze poszukaj.Ja mam 525tds 95' i turbina mi się chyba kłania.Twoje z pewnością starsze więc jeśli turbo jeszcze nie było wymieniana to...wiadomo co je czeka.A ponoć turbospreżarka i jej osprzęt też mają limit km.Problem w tym,że cześci są jak niemowleta,nie umieją mówić. :wink:
-
Witam ponownie!Widzę,że koledzy z 524td są na dobrym tropie i niedługo zdradzą nam przyczyny niedomagań.A co do mojego poprzedniego postu to nie zamierzam sie dwoić i troić zeby coś udowodnić.Moze się kiedyś spotkamy na jakimś zlocie .Ale dodam,żedwaj moi koledzy szybko roztrzygnęli spór o to czy Audi A3 2.0D 05' 170KM da radę Omedze w 2.5Ltds.podkręconą na 170KM.I okazało się,że Audi nie dało rady choć lżejsze.Niemniej jednak zrobiło na mnie wrażenie BMW 530D,kiedy to pierwsza ruszałam z bramek na autostradzie a tamto BMW chwilę po mnie.Ani sie nie obejrzałam gdy przemknęło koło mnie jak błyskawica. :wink:
-
Jeśli byłeś na kompie i nic to się nie dziwię.Akurat ja miałam tez mułowate auto i komp.jest za"cienki",a właściwie to to technologia tych aut jest "zacofana"bo np.cisnienia na wtryskach nie "odczyta".Pozostaje Ci metoda prób i błędów,jeśli w portfelu nie za tęgo.Czasem jakaś pierdoła nawali a problem wielki.Swego czasu tu na forum pytałam gdzie się mieści przepływomierz i odpowiedzi się nie doczekałam.Pewnie uznali,że nie chce mi się zajrzeć do archiwum.Zajęło mi to kilka dni ale opłaciło się.Zapraszam Cię w moje ślady. :wink:
-
Trzy dni temu było u mnie klek klek. Kupiłam nowy akumulator i po problemie. Ale zanim polecisz po nowy, spróbuj "pożyczyć" prądu od kogoś. :wink:
-
Blazey123,Popieram Cię!Ja wiem,że benzyna na turbie potrafi wiele,ale nie dalej jak tydzień temu kolega kupił Omegę 3.0 v6 coś koło 200KM 2000r i nie mógł dać rady mojemu tedeesowi 143KM nawet na autostradzie.Wcześniej Omega była używana w Policji.Mam nadzieje,że parametrów nie zmieniali,bo Angole nie słyną z nadgorliwości. :wink:
-
Myślałam,że tak elementarne sprawy jak wcześniejsze nacechowanie sobie wału przed demontażem to podstawa.... :o