danyblack1987

Tym razem wywaliło zapłon na 5 cylindrach. 2 Cewki wymienione na nowe kolejne 3 będą po godz 11 i zobaczymy. Wszystkie od nowości z 2003r. Mam nadzieje że nie padł katalizator bo demontaż jest podobno kłopotliwy...

Za drugim razem wypadło na innych cylindrach gdzie był stare cewki no ale warto sprawdzić tak jak mówisz. Jutro z rana atakuję warsztat i dowiem się więcej. Ty coś rikooo grzebałeś w katach ?

U mnie 120 to norma przy ostrym butowaniu na sport. Mówię o dynamicznej jeździe po ekspresówce wyprzedzaniu,slalomie itp 95-100 to olej ma przy normalnej jeździe. 120 to środek skali więc jeśli nie wchodzicie w zakres 120-150 to chyba nie ma co się przejmować.

Parę dni jazdy spokoju gaz w podłogę no i znowu pewnie wypadł zapłon.Dla świętego wymienię resztę cewek i mam nadzieje że zamknę temat tego błędu i nie będzie trzeba nic kombinować z katalizatorem.

Błąd w idrive jak w tytule - high engine loads may damage catalytic converter... Uszczelniacze chyba nie bo nie dymi ani troszkę. Z doświadczenia innych forumowiczów często przy tym pomaga sama wymiana cewek i od tego bym zaczął zanim zacznę grzebać przy katalizatorze. Komp pokazał tylko na których cylindrach wypadł zapłon bez błędów katalizatora.Nie wykluczam też katalizatora no ale cewki są stare więc wymiana i tak nie zaszkodzi a może zamknie temat.

U mnie podobny problem i dam znać jak się z tym uporam. Mam nadzieje że skończy się na cewkach

U mnie podobna sytuacja ale przy wyższych obrotach no i raczej nie na zimnym silniku bo wtedy nie butuję. Zapłon wypadał na 2 bądź 3 cylindrach. A zaczęło się po odebraniu auta po naprawie uszczelek pod deklami.. Pewnie przypadek i następstwo nieszczęśliwych zdarzeń jakby rozstanie z autem na 10 dni to było mało. Wymienione 2 cewki to wypadło na innych. Poprawił mechanik styki czy piny przy cewkach i parę dni było ok. Sytuacja wczoraj znowu się powtórzyła no i chyba trzeba wymienić resztę cewek bo są w aucie od nowości. W poniedziałek zobaczę co komp pokaże. Komunikat dotyczył przeładowania i możliwości uszkodzenia katalizatora więc możliwe że się zapchał no ale to już ktoś mądrzejszy ode mnie będzie sprawdzał.

Auto jest tyle warte ile jest w stanie kupujący za nie zapłacić. To ile jest wart manual kolegi z forum zweryfikują potencjalni kupujący. Pożyjemy zobaczymy.90 k to nie mało ..troszkę się dołoży i jest m6. Ja swoje BMW kupiłem za 50 k po lekkiej szkodzie i w tym momencie śmiało stwierdzam że to był dobry zakup. Praktycznie 40 k km bez większej awarii w tak awaryjnym aucie robiąc przez rok kilkuletni przebieg zwykłego użytkownika 6er. Dopiero teraz pojawiły się u mnie drobne problemy no ale u staruszków tak jest. Cena nie jest zawsze wyznacznikiem stanu tego auta !! Oczywiście te sztuki za 40-45 k które stoją długo muszą ewidentnie mieć defekt skoro nikt ich nie chce w tak atrakcyjnej cenie. Ale 50-60 k za 14 letni samochód do tego nietani w utrzymaniu nie uważam za okazje. 6er jest chyba najwięcej od 2 lat na OtoMoto. Patrzcie ile jest drogich szóstek od handlarzy...Nie chce nikogo obrażać ale wielu z nich to cwaniaki i szukają frajera na ulepa.

Czasem potrafił się zakrztusić podczas rozruchu. Paliwo w każdym bądź razie miałem chujowe...pewnie kiedyś ktoś lał po jakiś Tesco itp. nie rozumiem oszczędności 10 zł na tankowaniu jakiegoś gówna. A tą druga pompę masz org czy zamiennik Bosha ? Dzisiaj znowu stopa w podłogę i wyjebało mi pewnie znowu cewkę... No ale mechanior chcąc uniknąć wymiany cewki po prostu styki poprawił ostatnio. Ale widzę że chyba nie ma wyjścia skoro znowu wywaliło po paru dniach ostrej jazdy. Ty ale co do za podejście bo 6 i musi być drogo.. Drogo jest jak ktoś się nie zna i jest wymieniaczem części tylko...

Na razie odpala jak trzeba i był problem z dziwnym paliwem które było w baku do tego wyczyszczono wtryski i chyba jest ok . Kurcze ale ile miałeś stresu i roboty a to okazał się głupi t :cry2: ani przekaźnik....

W końcu auto odebrane. Zakres prac : Regeneracja alternatora Dekle plus wymiana uszczelek Serwis klimy Opróżnienie i czyszczenie baku z wadliwego paliwa Czyszczenie wtrysków Wymiana 3 cewek.(Na początku 1 ) Przejechałem 10 km i wywaliło zapłon na 2 cylindrach i poszły do wymiany dwie kolejne cewki. kolejne 100 km i to samo tym razem na 3 cylindrach... Jedna z cewek się wypięła poprzez wadliwy fabrycznie zatrzask. Włożyliśmy ze starej cewki i trzyma jak należy.Do tego poprawienie styków i pinów na cewkach które wypadły za drugim razem i jest już chyba wszystko ok. Podobno dużo komplikacji auto miało podczas naprawy i do tego też problemy z odpalaniem kręciło ale nie odpalał. Na tą chwilę wszystko wydaje się ok.Olej nigdzie nie cieknie już.

U mnie jest tak : Engine N47T Takie same silnika dają do Mini....

Przy okazji prac serwisowych rozrząd sprawdzony i jest na szczęście wszystko w porządku. Łańcuch jest sztywny co widziałem akurat osobiście na troszkę rozebranym silniku. Niestety przed oddaniem auta do serwisu problemy z odpalaniem i poszło za 3 razem na zimnym silniku i udało się dojechać do warsztatu. Więc oprócz dekli i alternatora który był też do regeneracji walka z tym odpalaniem. Ze zbiornika pokazano mi paliwo normalnie czarne jak smoła a praktycznie tankuje tylko na shellu... Myślałem że tam dobre jakości paliwo a jednak nie...

Dorzuć jakieś fajne felgi i auto będzie wyglądać o niebo lepiej.. Mnie ten czerwony kolor denerwował i postanowiłem okleić na czarny.. Ile km udało Ci się max na baku wyjechać ?

Mam podobny problem...Dwie pierwsze próby kręcił ale nie odpalał....Za 3 razem po pół h przerwy na zimnym silniku odpalił i dojechałem do warsztatu. Umówiony byłem akurat na uszczelki po deklami no i dzisiaj walczyli z tym odpalaniem bo po paru próbach normalnego odpalania znowu jakiś problem. Opróżnili zbiornik paliwa no i paliwo było strasznie ciemne jak smoła a tankuje tylko na shellu. Jak odbiorę auto dam znać co i jak.Alternator też był już na wykończeniu ale już był regenerowany no i to nie to.

Mam ten sam silnik. O ile w mieście jestem zadowolony to w trasie jest niestety średnio. Ale największy plus tego auta to spalanie które jest małe jak się ma lekką nogę. Chipowałeś już >? Tam przyrost mocy jest symboliczny niestety.

byłem w BOSCH i po podłączeniu komputera powiedzieli to samo, lecz nie zgodziłem się na wymianę (przebieg 60k, więc mało prawdopodobna przyczyna). Pojechałem więc do ASO, gdzie wgrali nowy soft. Powiadomienia i drgania zniknęły. Do wymiany mam VANOS, ale tu powiadomienie jest pokazywane tylko co 100km i nie wiąże się z włączeniem trybu awaryjnego. Także czeka mnie jeszcze wymiana tego zaworu.Rozmawiając z uprzejmym Panem z ASO, dowiedziałem się, że wiele komputerów w nieautoryzowanych serwisach źle tłumaczą błędy, tym samym mechanicy, idąc tym tropem, wymieniają jeszcze sprawne elementy. :shock: Ciekawe :? Niestety dobry mechanik znający się na BMW to podstawa. Mechanicy wszystkich marek potrafią naciągać i to na grubo i wymieniają niepotrzebnie wiele części. Do tego nie mają zazwyczaj takiej wiedzy jak osoba specjalizująca się w danej marce. A potem opinia że BMW mega drogie w utrzymaniu.

E tam od razu ulepy. Ja kupiłem z prawdziwym przebiegiem niecałe 140 k i dlatego nie dotknęły mnie jeszcze uszczelniaczę zaworowe ani problemy z wyciekiem płynu chłodzącego. Te najdroższe naprawy póki co przede mną. Ale auto jest już stare i ostro eksploatowane więc psują się co chwilę pierdoły przynajmniej u mnie. Nawet tarcze i klocki są droższe niż w zwykłym aucie. Twoja 6er to manual więc odchodzą problemy ze skrzynią i przebieg póki co też masz malutki więc nic dziwnego że nic nie naprawiasz co nie oznacza że auto nie jest awaryjne. Ja nie narzekam bo naprawy mnie nie zrujnowały ale o 6er trzeba dbać co potwierdzi większość użytkowników. Mimo wszystko nie wyobrażam sobie zmiany na inne auto chyba że kiedyś się dorobię na e63 m6.

Bezawaryjna może nie jest ale nie sprawia tyle problemów co e63 i utrzymanie większości egzemplarzy nie daję tak po dupie jak 6er. Patrz na dział f10 a na nasz dział :D Tu co chwile jakiś problem techniczny. Sam wiem po sobie jak często bywam w warsztacie oczywiście w rok zrobiłem przebieg kilkuletni normalnego użytkownika szóstki więc jest i tak ok . Jeśli chodzi o trwałość silnika tu się zgodzę bo to już nie te czasy i downsizing skraca żywotność. btw mnie 1 raz 6er zawiodła i nie chciała odpalić :( Wadliwy alternator nie naładował akumulatora bądź pompa paliwa. Całe szczęście na zimnym silniku zapalił i dojechałem do serwisu i czekam

Ulter może i podrożał ale moim zdaniem warty ceny. Miałem okazję jechać teraz stockową 6er. Gdyby nie fakt że miałem otwarte oczy wsiadając bym nie powiedział że to 6er. Ulter robi robotę co słychać na zewnątrz jak i w środku.

Kolega ma f10 28i. Po chipie całkiem szybka benzynka niewiele wolniejsza od 645ci w przedziale 0-100 minimalnie w 100-200 już niestety duża różnica na korzyść 6er. To całkiem inna auta...5er to nowsza limuzyna do tego bardziej praktyczna ale mi się w 6er lepiej siedzi i na pewno większa frajda jazdy do tego dźwięk silnika. No ale f10 dużo mniej awaryjne to na pewno. F10 jest sporo no i jako daily car się sprawdzi bardziej. Jeśli cenisz sobie jednak piękny dźwięk silnika,nietuzinkowy wygląd przyciągający spojrzenia to wybór jest tylko jeden :) Ja się w piątce czułem wprawdzie komfortowo no ale to duża krowa jak dla mnie.

BTW bardzo mi się podobają białe jedynki z czarnymi kolami i nerkami. Do tego szyberdach fajnie się komponuje.

M5 kupione z zamiarem jeżdzenia letnio-weekendowego. Na razie bez długich wycieczek bo jest kłopot z odpowiednim ubezpieczeniem na starucha raz, dwa ma kilka rzeczy do roboty. Ale napiszę krótko: mimo, że cięższe od F20 400 kg i starsze 12 lat to czuć pod pedałem i na kierownicy co znaczy M. Mam tak samo jezdzac raz f21 a raz 645ci ktorej jest deliaktnie wolniejsze od m5 e39 ale tez daje rade. Calkiem inna reakcja na pedal i inna frajda z jazdy. F21 jezdze jak dziadek oszczednie w 6er calkiem inaczej. Fakt ze moja jedynka ma 115 km wiec roznice czuje duzo bardziej niz Ty.

Czasem jestem sam zaskoczony...Zakres 0-100 i 0-200 lepszy niż seryjnie. Rozrząd chyba powinien być słyszalny ? tzn jak już nadaje się do wymiany.. Mało kto właśnie wymienia rozrząd w 645ci ale z drugiej jedna beemka drugiej nierówna i na pewno będzie się trzeba temu przyjrzeć. Wymianę rozrządu to chyba trzeba już połączyć z remontem silnika bo to pewnie kupa rozbierania i pół silnika na wierzchu.

Chwilka spokoju i wywaliło błąd poduszek.Myślałem że znowu mata do naprawy bądź wymiany a to się okazało że wystarczy przeczyścić jakiś tam rezystor przy bezpiecznikach. Diagnoza i naprawa w 5min. Sprawny mechanik to podstawa przy tym samochodzie. Do tego trzeba wymienić uszczelki pod deklami bo cieknie tam olej.Na dzień może dwa będzie trzeba auto zostawić ale na 5 czerwca jestem już umówiony.