
rafaeelloo
Zarejestrowani-
Postów
264 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez rafaeelloo
-
Płyn chłodnic dolewka/mieszanie.
rafaeelloo odpowiedział(a) na zent temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
W związku z tym, że temat niestary dosyć, a tytuł tematu dosyć ogólny, to się podepnę: nie wiem, co mam zalane (niedawno kupiłem samochód), przy odpalaniu mam kontrolkę, że mało płynu (jak się rozgrzeje silnik, zgaszę i odpalę już jej nie ma) i tutaj moje pytanie: mogę zalać Shell Glycoshell? Dolać trochę żeby nie było kontrolki i poziom dobry. Dlaczego ten płyn? W okolicy mam tylko stację Shella (witam w Warszawie!). -
E90 320d - akumulator, a długie przestoje
rafaeelloo odpowiedział(a) na rafaeelloo temat w E90, E91, E92, E93
Ciężko, musiałbym ze 300m kabla pociągnąć :D -
E90 320d - akumulator, a długie przestoje
rafaeelloo odpowiedział(a) na rafaeelloo temat w E90, E91, E92, E93
Prostownik mam, ale raczej nic specjalnego. Nie mniej jednak żeby podłączyć akumulator, najpierw muszę go wytargać z samochodu do mieszkania. -
E90 320d - akumulator, a długie przestoje
rafaeelloo odpowiedział(a) na rafaeelloo temat w E90, E91, E92, E93
Nie mówię o wyjmowaniu, co tydzień tylko wyjęciu/odłączeniu na 2 tyg. (czasem dłużej bo zdarza mi się przez miesiąc nie jeździć). -
E90 320d - akumulator, a długie przestoje
rafaeelloo odpowiedział(a) na rafaeelloo temat w E90, E91, E92, E93
Więc wniosek: lepiej przejechać się kawałek samochodem, co maks. 1,5-2 tyg. te kilkanaście km niż wyjąć akumulator? Najgorszy problem to kurz. Ptaki mało kiedy mają możliwość zostawić pamiątkę bo nie staję pod drzewami. -
E90 320d - akumulator, a długie przestoje
rafaeelloo odpowiedział(a) na rafaeelloo temat w E90, E91, E92, E93
To skoro w kółko wyjmować i wkładać, to nie lepiej wyjąć go konkretnie na te 2 tygodnie i przynieść? Chyba, że rozpatrujemy kwestię bezpieczeństwa i alarmu. Jeśli chodzi o pokrowiec i kurz - nie mam szans założyć go na w miarę czysty samochód - nawet jeśli przyjadę z myjni to i tak już czysty nie będzie... a do tego w pobliżu budowa i się kurzy straszliwie... -
E90 320d - akumulator, a długie przestoje
rafaeelloo odpowiedział(a) na rafaeelloo temat w E90, E91, E92, E93
Zdaje się, że moja bieda edyszyn nie ma takich bajerów :) Dzięki za odpowiedź. Ktoś coś jeszcze? -
Cześć, mój samochód generalnie jeśli już jeździ, to jeździ trasę 150km, a tak poza tym zdarza mu się, że stoi, np. 2 tygodnie bez ruchu i do tego pod chmurką :oops: Moje pytanie więc tutaj: powinienem odłączać akumulator? Czy lepiej np. raz w tygodniu przewieźć się samochodem po mieście z 0,5h? Jeśli odłączę akumulator, to jakich błędów później mogę się spodziewać?
-
Więc podsumowując: na przód: OEM + ATE Ceramic na tył: Zimmerman + ATE Ceramic Mądre to będzie? Czy nie przepłacać i kupić jak człowiek Zimmermany na przód też? :) Odnośnie ręcznego jeszcze - wydajność to 19% (wydruk ze stacji diagnostycznej). Kupić te szczęki? Dodam, że chcę skompletować zamówienie bo jak postawię mechaniorowi do robienia w piątek to chcę ten samochód odebrać tak żebym mógł w niedzielę już jechać zgodnie z planami. Nie są to jakieś krocie, więc może też zamówię? Bicie? search.php?keywords=bicie&t=118705&sf=msgonly Dzięki za pomoc!
-
Lewian_pl dlaczego Ate PD odpuścić? Pojawiały się w tym temacie i ludzie jak najbardziej polecali na tył. Jeśli chodzi o czystość felg to faktycznie dosyć mi na tym zależy, nie chcę żeby ludzie myśleli że mam grafitowe felgi :D Więc wnioskuję, że ten zestaw z allegro się nie nadaje i zdecydowanie lepszy wybór będzie taki jak ten, który wskazałem? Z tą jedyną wątpliwością co do Ate PD na tył?
-
Panowie, wróćmy delikatnie na ziemię i do spokojniejszej jazdy (nie przebijam 150km/h) mam 320d 163km z 2007. Nie cisnę, generalnie jeżdzę jak dziadek ;) Przyszła zmiana przód+tył (dopiero kupiłem ten samochód): Myślałem pierwotnie o takim zestawie: OEM na przód + ATE Ceramic, ATE Powerdisc + ATE Ceramic na tył, aczkolwiek w trakcie kompletowania zamówienia z wyżej wymienionymi częściami natknąłem się na taki zestaw: http://allegro.pl/ate-tarcze-klocki-czujniki-przod-tyl-bmw-3-e90-e9-i5671139809.html i pytanie - czy to ma jakikolwiek sens? Pytam w kontekście bijących tarcz z przodu bo ATE za kiepskie itp. opinie. PS. żeby zaciągnąć ręczny żeby trzymał przyzwoicie to muszę straszliwie wysoko go podciągnąć, a i tak jak wysiadam z samochodu to coś w lewym tylnym kole trzeszczy i tu pytanie - linka i szczęki hamulca do wymiany?
-
Z tego, co gadałem, to powiedział, że na hamulce opuszcza 500 zł, czyli do kupna za 29,5k. Gość jeździł tym samochodem 6 lat i twierdzi, że garażowany. Jeśli chodzi o to, czy samochód był składany - osobiście baaaaaaardzo wątpię. Gość go używał prywatnie przez ten okres czasu i jeśli miałby dzwona, to pewnie by nie składał go ponownie. A przecież kupił dwulatka w Polsce (od kierownika salonu ASO, jeśli wierzyć opisowi na otomoto). Miałem wrażenie, że ściąga minimalnie, ale wiał wiatr + koleiny trochę były, ale po kawałku drogi już tego ściągania nijak nie czułem. Może to ta cięższa kierownica i takie wrażenie? Na pewno sprawdzę w ASO to, co pisałem. Wygląda zachęcająco nawet ten samochód, ale na pewno pranie tapicerki czeka ;(
-
Odpaliła bez najmniejszego problemu. Jeśli chodzi o jazdę - ciągnie przyjemnie, ale czuć było, że na 2 przy tych ok. 2,5k rpm było lepiej niż przy 1k rpm (skręcałem w prawo na dwójce akurat i przyspieszałem potem). Jeśli chodzi o wymianę oleju - obawiam się, że tak jak każe serwis bo jako próbę pochwalenia się powiedział o tym, że komp wyświetla, że za 2,5k km przegląd jest do zrobienia i że hamulce też są do robienia, ale jeszcze komputer nic nie pokazał, więc nie robi... Szkoda, że dopiero teraz piszesz o tym bo tak to miałbym więcej pytań, jak ją dzisiaj oglądałem ;)
-
Gałka owszem drżała i to mi się wydawało dziwne, ale nie mam porównania jak bardzo względem innych. W moim starym wyjeżdżonym dieselu tak nie było ;) Co w ASO? - historia - zawieszenie - hamulce (które i tak są do robienia?) - grubość lakieru (ponoć malowane drzwi lewe i prawe bo ktoś przerysował je) - sprzęgło (żeby sprawdzić, czy faktycznie robił) - turbina (żeby sprawdzić, czy faktycznie robił) Coś jeszcze? Jest sens mu proponować, że jeśli okaże się, że z czymś ściemniał, to płaci połowę przeglądu? Czy takich rzeczy się nie robi? Dzięki za aktywną pomoc bo dosyć raczkuję w temacie :)
-
Oczywiście, że odwiedzę ASO. Jutro dzwonię i będę starał się umówić na taki konkretny przegląd. Ktoś jest w stanie powiedzieć ile to może kosztować? Głupio będzie utopić z 500 zł jak się okaże, że szrot (a nie jestem znawcą mechaniki ;( ) Odnośnie gałki - chodziło mi o to, że on więcej po mieście jeździł i stąd starta i prawdopodobnie sprzęgło też z tego powodu robione.
-
Byłem, obejrzałem, przejechałem. Serwisowany początkowo w ASO, potem w Servicemile w Konstancinie. Wg książki w samochodzie przebieg się faktycznie zgadza. Sprzęgło było zrobione przy 110k km, a turbina gdzieś indziej była robiona. Tapicerka nie była prana i dupy nie urywa, trochę drążek zmiany biegów starty, ale gość twierdzi, że jedyna trasa większa jaką zrobił to była do Berlina, a tak to wyłącznie do pracy po mieście. Na klapie nic nie widziałem dziwnego, ale zdarzają się takie rysy na lakierze, niby garażowany, ale brudny dosyć. Zawieszenie twarde, ale nie mam porównania... Kierownica dosyć ciężko chodzi, w mojej starej vectrze jest dużo dużo lżej, typ argumentował to sportową kierownicą. Sprzęgło niby zrobione było, ale i tak coś szarpało przy zmianie z 1 na 2, nieumiejętnie zmieniałem?