ras_f34

Sprzeglo wydaje sie w BMW chodzic dosyc ciezko, przed przyzwyczajeniem do ciaglej zmiany biegow zakwasy w lewej lydce murowane :)

Podczas zakupu auta mialem okazje przetestowac rozne wersje silnikowe. Co prawda byla to za kazdym razem seria 1, ale te same warunki trasy pozwalaja na ogolne porownanie koncepcji silnikow. - 20d manual – 190 koni i 400 Nm ma w jedynce prawdziwy rozmach. Przy zuzyciu paliwa na poziomie okolo 5.5 litra pozwala na sportowa jazde. Auto szybko nabiera predkosci, co przy zakresie obrotow diesla oznacza koniecznosc czestej zmiany przelozen. Po przejechaniu 100 km doslownie dretwieje noga od czestej pracy sprzeglem. To auto z manualem to raczej oferta dla masochistow :) - 16i manual, moc 109 koni – auto dobrze wyciszone, odglosy pracy trzycilindrowego silnika prawie nie przenikaja do wnetrza. Przy przyspieszaniu i opuszczonej szybie mozna uslyszec prace motoru przypominajaca czasami klang starego fiata 126p :) Silnik wydaje sie miec deficyt mocy na niskich obrotach, przy tym zuzywa stosunkowo duzo paliwa (okolo 7.8 litra na 100 km.) - 16d automat, moc 116 koni – auto prowadzi sie bardzo dobrze na ekspresowce, w miescie trzycilondrowy diesel takze umozliwia sprawna jazde. Przy duzych predkosciach oczywiscie odczuwalny deficyt mocy. Motor pracuje cicho, zuzywa okolo 4.8 l/100 km. i pozwala na komfortowa jazde (przynajmniej w serii 1). Podsumowujac silniki diesla wydaja sie spisywac o wiele lepiej od benzynowych w codziennej eksploatacji. Benzyna wydaje sie miec sens jedynie pod wzgledem kosztow przy niskich przebiegach.

Zapewne wszystkie auta z rodziny f3x maja praktycznie te sama tylnia kanape. W GT jest ona przesunieta o prawie 20 centymetrow do tylu, przez co w tylnim rzedzie jest znacznie wiecej miejsca. Zdarza mi sie jechac na tylniej kanapie w GT jak prowadzi zona i komfort siedzenia nie jest najlepszy. Jest twardo i wyraznie odczwalne jest przejezdzanie nierownosci. W porownaniu do X1 wydaje mi sie jednak, ze jest duzo wiecej miejsca. Tylna kanapa w X1 wydaje mi sie byc przeniesiona z mini, oferuje malo miejsca i zostala chyby zaprojektowana z mysla o przewozeniu dzieci o wzroscie do 130 cm :)

Jesli priorytetem ma byc ilosc miejsca, to na pewno GT jest bezkonkurencyjne. Pomimo scietego tylu bagaznik jest praktyczny i pojemny. Przy panoramicznym dachu wysokie osoby >180 cm moga miec ewentualnie utrudnione siedzenie w pelni wyprostowanym. Jednak ogolnie pod wzgledem ilosci miejsca na tylnich siedzeniach GT moze byc jedynie porownywalna z siodemka lub skoda superb. Mozna spokojnie usiasc na tylnej kanapie z zalozonymi nogami.

Mam Pirelli sottozero zimowe i P7 letnie. Jak narazie bez zastrzezen. Cena tez wydaje sie przystepna, nawet w leebmann nie dostaniesz taniej http://www.leebmann24.de/bmw-rdci-winterkomplettraeder-sternspeiche-394-silber-17-zoll-3er-f34-gt.html

Jesli planujesz sporo tras autostradowych, to ze wzgledow bezpieczenstwa lepiej zalozyc runflat Najwazniejsze sa parametry opony odpowiadajace specyfikacji GT (rozmiar, indeks nosnosci). Za np. zalozenie kol z f10, co niektorzy tutaj praktykuja, w DE stracisz gwarancje, ubezpieczyciel nie wyplaci odszkodowania w razie wypadku, a przy skrupulatnej kontroli policja moze zabrac Tobie dowod rejestracyjny. Mozesz sprobowac przez oponeo, szukajac wedlug typu samochodu. Wyswietla sie sporo opcji i mozna porownac parametry. Jesli chcesz jezdzic bez ograniczen, to polecam zwracac uwage na indeks predkosci. Opony z indeksem H maja specyfikacje do Vmax 210 km/h :)

Mam wlaczone gps w telefonie i samochodzie. Jesli probuje zlokalizowac moje poprzednie auto, to wyskakuje komunikat ze lokalizacja jest niemozliwa jesli samochod nie znajduje sie w promieniu 1.5 km ze wzgledu na ochrone danych osobowych.

Przy aktywacji Remote control zauwazylem, ze ciagle mam dostep do poprzedniego auta. Wszystkie funkcje sa nadal aktywne, mam mozliwosc otwarcia auta i jego zlokalizowania jesli odleglosc nie przekracza 1.5 km. To luka w zabezpieczeniach, na ktora BMW nie zwraca uwagi. Po odsprzedazy auta kody dostepu poprzedniego wlasciciela powinny byc zdezauktalizowane.

Nowe X1 jest przede wszystkim bardziej praktyczne i nadaje sie, w przeciwienstwie do poprzedniej wersji jako auto rodzinne. X3 w podobniej cenie nie bralbym pod uwage, bo by sprawnie jezdzic autem o tej masie i gabarytach pod maska powinno byc R6.

Od dwoch lat posiadam pakiet connected drive i wydaje mi sie, ze przy tym co oferuje nie jest on wart swojej ceny. Pakiet za 7 tys. PLN obejmuje miedzy innymi: - RTTI - jedyna stosunkowo przydatna opcja. Po wprowadzeniu celu otrzymujemy informacje o ruchu na glownych drogach. Pozwala na szybki wybor pomiedzy np. autostrada a ekspresowka. Wada tej opcji jest przyjmowanie za przejezdne drogi, o ktorych system nie posiada informacji o stanie ruchu. Decydujac sie na proponowany objazd mozna sie wpakowac w niezly korek na zapchanych uliczkach. Jesli potrzebne sa dokladne informacje, lepiej skorzystac z darmowego google maps. - Concierge services - nigdy nie korzystalem - szukanie hotelu, restauracji lub centrum handlowego, w tym wypadku wygodniej skorzystac z komorki. Sensowna wydaje sie jedynie asysta w razie wypadku, ale kazde nowe auto ma funkcje polaczenia alarmowego w standardzie. - Remonte services - skorzystalem pare razy aby przewietrzyc auto przed jazda w upalne dni. Wentylator ciagnie jednak prawdopodbnie powietrze spod nagrzanej maski, co przy czarnym aucie bylo suboptymalne. Mozna sie spokojnie bez tego obejsc. - BMW Apps - pogoda, radio, szukanie najtanszej stacji w okolicy, wiadomosci to funkcje ktore smartfon obsluguje lepiej, a korzystanie z nich na komorce jest wygodniejsze i nie wymaga dodatkowej doplaty - Internet - dziala tylko na postoju i jest w moim aucie niesamowicie wolny Byc moze nie udalo mi sie jeszcze w pelni ogarnac zakresu funkcjonalnosci connected drive, ale narazie mam wrazenie ze sluza one glownie naciaganiu klienta na dodatkowe koszty oferujac przy tym ograniczona przydatnosc.

Tak jak piszesz kupno rocznego auta, tzw. "Jahreswagen" u niemieckiego handlarza to dosyc atrakcyjna opcja. Trzeba sobie jednak zdawac sprawe, ze wiekszosc tych aut pochodzi ze wspolpracujacej z BMW wypozyczalni sixt. To dobra opcja jesli np. czesto zmieniasz auta; unikasz najwyzszej utraty wartosci w pierwszym roku i dostajesz auto z dwuletnia gwarancja (rok BMW + rok Europlus). Dodatkowo w przypadku powaznych awarii po skonczeniu gwarancji w autach z przebiegiem ponizej 100 tys. km. BMW czesto pokrywa koszty napraw.

To chyba te: http://www.leebmann24.de/bmw-rdci-winterkomplettraeder-sternspeiche-391-silber-16-zoll-3er-f30-f31-4er-f32-f33.html Sa deklarowane do F31, wiec powinny pasowac

328i na pewno daje lepsze osiagi od 320d, ale juz przy 325d nie jest tak jednoznacznie. Przy typowych manewrach wyprzedzania ciezarowki lub jazdy ze zmienna predkoscia na lewym pasie autostrady, 325d powinien poradzic sobie lepiej od 330i. Ten argument z malym zakresem uzytecznych obrotow diesla jest chyba nie na czasie. Zakres obrotow ma przy blyskawicznie zmieniajacym przelozenia automacie niewielkie znaczenie w praktyce. Dla przykladu 335d ma porownywalne przyspieszenie do 340i przy nizszej mocy.

Musieli wymienic polowe ukladu napedowego, zeby dojsc do problemu ze skrzynia :duh: Ale i tak miales w sumie szczescie, ze wymienili w ramach gwarancji, bo taka naprawa kosztuje zapewne majatek.

Tu jest troche na temat spalania 320i. Nie ma konkretnie wersji GT, ale powinno wystarczyc na ogolne rozeznanie: http://www.autocentrum.pl/spalanie/bmw/seria-3/f30-f31-f34/silnik-benzynowy-320i-184km-2012-2015/

Mialem black saphire i auto bylo ciezkie do utrzymania w czystosci. Poza tym auto niesamowice sie nagrzewalo, co przy dlugich trasach z rodzina i malym dzieckiem bylo dosyc uciazliwe. Jezdzac dosyc szybko po autobanach przy zaladowanym aucie 320d pali okolo 5.5 l/100 km. 318d powinno byc oszczedniejsze i zuzywac niewiele ponad 5 litrow.

Wszystko sie zgadza. Naprawde warto najpierw sprawdzic koszty nowego auta nim zainwestuje sie oszczednosci w uzywane. Mysle, ze inwestujac troche czasu na rozeznanie ofert mozna uzyskac jeszcze lepsze warunki. http://images84.fotosik.pl/35/98f71f90cfe43243.jpg

Z danych na konfiguratorze www.sixt.de wynika, ze dokonujac wplaty w wysokosci 30% wartosci auta, mozna miec nowe 316d touring od 100 PLN miesiecznie za golasa. Nawet doposazajac auto, koszty utrzymania nowki powinny byc znacznie nizsze od uzywanego. Kupujac nowke zawsze mamy sprawne auto, a jesli cos sie dzieje odstawiamy je do salonu, gdzie usuniecie usterki zalatwia ASO w ramach gwarancji.

Przylacze sie do opinii kolegi. Jesli BMW to najlepiej nowka, albo przynajmniej na gwarancji. Tymbardziej, ze mieszkasz chyba za granica gdzie koszty napraw sa wielokrotnie wieksze niz u dobrych fachowcow w kraju. Kupilem kiedys 5-cio letnia E46 z salonu BMW i to auto generowalo koszty napraw wyzsze od raty za nowa trojke. Majac odlozone np. 40 tys. PLN wolalbym dokonac wplaty na nowe auto i finansowac je z niska rata niz kupic uzywke ze stosunkowo duzym przebiegiem, ktora moze regularnie generowac koszty napraw sumujace sie do piecocyfrowych kwot.

Gdyby dalo rady samemu sprzedac za taka cene, to cena zakupu niewiele roznilaby sie od ceny sprzedazy. Oddajac auto do handlarza nalezy jednak uwzglednic prowizje wynikajaca z roznicy cen skupu i sprzedazy.

Odnosnie uwag i opinii do f34 warto moze wspomniec, ze uzywane GT sa poszukiwanym modelem i z tego wzgledu wyjatkowo dobrze trzymaja cene. Swoja GT kupilem jako roczne auto za 35 tys. EUR. Po dwoch latach i przejechanych 50 tys. km. samochod praktycznie nie stracil na wartosci. Limuzyna i kombi maja zapewne o wiele wieksza strate wartosci. Moje ex-GT: http://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW-320d-Gran-Turismo-Sport-Line-Navi-Aut./vhc:car,ms1:3500_76_,frn:2013,frx:2013,mln:60000,mlx:70000,ger:automatic_gear,exc:black/pg:vipcar/232925659.html

Praktycznie nie da sie tego wyczuc. Mozna jedynie wnioskowac po nietypowym zachowaniu auta, np. wylaczeniu sie systemu start/stop.

Przy podobnych trasach moje E46 330i z R6 mialo takie samo spalanie na poziomie 8.5 litra, z ta roznica ze nie mialem xdrive. Poza tym parametry podobne do 328i R4, ale calkiem inne wrazenia z jazdy wolnossacym trzylitrowym R6. Poza tym fajna trasa i dobrze ze pojechales po zakonczeniu wakacji. Bylem tam rok temu w sierpniu i bylo tam tak pelno, ze stalo sie notorycznie w korkach.

Ja tez jestem przekonany do konceptu 3er GT; limuzyna jest malo praktyczna, a nie kazdy chce jezdzic kombi. Zastanawialem sie nad 4er GC, ale tam mozna na tylnych siedzeniach dostac garba, a testujac to auto z fotelikiem mlody caly czas kopal w oparcie przedniego siedzenia.

Z informacji prasowych BMW na temat strategii modelowej i obecnie testowanych prototypow. Planowany jest przednionapedowy 2er GT i modyfikacja modelu 4er GC aby zapelnic luke po zakonczeniu produkcji F34.