Skocz do zawartości

Kupno Bmw X5 E53 - Prośba o rady, opinie, porównania


Hondelyk

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
No niestety, sam mam dwojke malych dzieci i jak mamy gdzies jechac, jedziemy s-maxem :D Mialem f31 i tam byl wiekszy, dluzszy, bo tu jest problem w e53 jesli chodzi o wozki, bagażnik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kosztów:

Miesiąc temu nagle zmarł prawy przedni amorek więc dwa amorki sachs, jeden wahacz przedni lemforder, swożeń tego wahacza w hurtowni po znajomości półtorej koła, wymiana ze względu na terminy opiekującego się beemką warsztatu samodzielna. Przebieg 264tyś. Generalnie raczej drogie niż tanie auto w utrzymaniu ale jak już za wszystko zapłacisz, siądziesz wygodnie, otworzysz panoramę, włączysz muzyczkę to reszta ch.. cie obchodzi. Wiem, że to banał i każdy użytkownik swojego auta tak powie ale, oglądając "Stop cham" to moja kamerka nie nagrała jeszcze sytuacji by ktoś próbował mnie zatrzymać a co dopiero o rękoczynach mówiąc :D

Do bagażnika wchodzą trzy duże torby podróżne, typu "lotniczy bagaż do luku bagażowego" załadowane do 25kg, podsumowując, jak na gabaryty to bagażnik jest stosunkowo mały. Po złożeniu siedzeń max długość to chyba 180cm na przewiezienie przedmiotów między tylną klapą a siedzeniem pasażera przesuniętym na maksa do przodu. Niedawno woziłem deski tarasowe z LM ale z przodu były umieszczone na podłokietniku tak ze 20cm deski na nim leżało. Oczywiście są relingi dachowe i można ładować na dach ale z mojego doświadczenia (176cm wzrostu) brakuje mi 10-15 cm by normalnie włożyć rowery na bagażnik dachowy (Thule Freeride).

Jak już się tak napisałem to zapytam:

Z czego to może być wyciek:

https://drive.google.com/open?id=1glJMU8X6CHMUA2MOzqrJoi2t1YboQ5zD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
No niestety, sam mam dwojke malych dzieci i jak mamy gdzies jechac, jedziemy s-maxem :D Mialem f31 i tam byl wiekszy, dluzszy, bo tu jest problem w e53 jesli chodzi o wozki, bagażnik.

I to jest właśnie idealne połączenie.

zmieniłem S maxa na ixa... super sprawa. na zime x5 wymiata.

ale w sezonie letnim mam mega problem z pakowaniem.

Wybrałem sercem... i sprzedałem S maxa na rzecz x5.


Niestety na tym etapie rozsądek i x5 na sprzedaż.

Kupuje najprawdopodobniej s-maxa... życie... ale pod względem pojemności i praktyczności codzinenego użytkowania to dla mnie mistrz.


jak dzieci pójdą na swoje kupie e38 z v8;) jak jeszcze się znajdzie jakaś ;)

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wózki i bagaż nie ma szans.

Wcześniej miałem Sharana i przez 95% czasu eksploatacji miałem wrażenie, że wożę powietrze :-) Skusiła mnie X5-tka... W normalnej eksploatacji bagażnik jest wystarczający ale pakując się na 3 tygodnie wakacji nastąpiło pewne skonsternowanie...


Efekt - bagażnik załadowany pod sufit, tył załadowany... Jeździmy w trójkę.


Kombinuję teraz z boxem montowanym na platformę na rowery - zawsze jakiś sprzęt lżejszy się zmieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Na wózki i bagaż nie ma szans.

Wcześniej miałem Sharana i przez 95% czasu eksploatacji miałem wrażenie, że wożę powietrze :-) Skusiła mnie X5-tka... .

To samo... dosłownie to samo miałem z S maxem...

życie zweryfikowało.


box dachowy to zawsze opcja.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś mi te boxy nie leżą.


Po pierwsze trzeba na krzesło włazić aby przy tej wysokości sensownie w środku poukładać (a raczej wysoki jestem), po drugie zawsze to aerodynamika się pogarsza (szumy przy dużej szybkości itp), po trzecie więcej roboty ze zdejmowaniem boxa i relingów - załadowany jak wielbłąd to mogę jechać aby dowieźć graty ale na miejscu to już wolę jakoś normalnie wyglądać :-)


Mam platformę na dwa rowery (thule). Widziałem fajne boxy na te platformy ale są kretyńsko drogie. Może w ciągu roku coś wymyślę. Choć w te wakacje dałem radę - już bez przesady :-), trzeba ilość tobołów minimalizować...


Z sharanem z sentymentem się pożegnałem, szukając czegoś jakby to rzec, mniej furgonowatego bo tam to juz niedaleko do T4 było. Przestrzeni na bagaż full. Z tym, że w opinii syna, w x5 z tyłu jest mu wygodniej - 1500km z jednego „dosiadu” weryfikuje wszelkie niedogodności :-)

Na placu boju stanęły X5, Touraeg i XC90 (w podobnych rocznikach zbliżone ceny) ale ja to „gaziarz” jestem od zawsze - XC90 odpadł w przedbiegach bo tam 45litrówy zbiornik da się zamontować, Touareg - wtryski bezpośrednie - przerost formy nad treścią... X5 - zobaczymy, czytając forum można się zniechęcić ilością opisywanych awarii... (choć V6 od VW też dobrej opinii nie miał ale u mnie po początkowych kłopotach z rozrządem, przez pięć lat nie dotykałem silnika oprócz „okresówek”. Zobaczymy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zachodzie jeżdżą z boxsami na dachu tydzień przed i tydzień po wakacjach...


Boksy na dachu to taka oznaka prestiżu że się na wakacje jeździ ;)

 

:duh:

No, znam takich, którzy przez miesiąc po powrocie z urlopu noszą opaski hotelowe w tym samym celu. Prestiż, szał pał i gwizd pizd. :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

heh... dajcie spokój...

ale prawda taka że u mnie w pracy jeden ziomal to po feriach długiego boxa wozi... cały czas, aż do wiosny, później zmienia na bagażnik rowerowy... i tak cały rok ;)

można ... można.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekonaliście mnie - kupię sobie boxa :-)


PS: Jeszcze naklejane winiety były... Fajnie wyglądały serie 2012, 2013, 2014... Tylko, że w niektórych krajach można dostać mandat za nieaktualną winietę na szybie (mimo posiadania aktualnej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zachodzie jeżdżą z boxsami na dachu tydzień przed i tydzień po wakacjach...


Boksy na dachu to taka oznaka prestiżu że się na wakacje jeździ ;)

 

:duh:

No, znam takich, którzy przez miesiąc po powrocie z urlopu noszą opaski hotelowe w tym samym celu. Prestiż, szał pał i gwizd pizd. :lol: :lol: :lol:

 

Dobre :shock: :duh: :cool2: Na bagażnik w E53 nie narzekałem ale też nie miałem wózkowych dzieci. Na wyjazd w 4 dorosłe osoby ok. W E70 większy i jeszcze ta wnęka pod podłogą, gdzie wchodziło połowę tego co teraz mogę zabrać do RR Evoque :mrgreen: Boxów na dachu także nie lubię, wolę auto dopasować do moich potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
z 90% ogloszen wynika ze wszystko ok ;) gdyby bylo wszystko ok to w ciagu godziny od wystawienia jakis handlarz by podjechal i by kupil i drozej sprzedal... okazje cenowe stoja na necie max dwie -trzy godziny , potem ida na dalsza odsprzedaz u kogos innego- wiem to z walsnego kilkoletniego doswiadczenia w tym biznesie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.