Skocz do zawartości

Zmiana opon z run flat na zwykłe


Wujek22

Rekomendowane odpowiedzi

MONTEKI

nie polecam takiej kombinacji. sam sie skusilem na zakup tanszyc, zwyklych opon na tyl (na przodzie byly Rof) i nie szlo jezdzic. Na trasie przy ostrzejszym pokonywaniu zakretow tyl doslownie latal po drodze. Raz mnie tak zarzucili az kontrola trakcji sie uruchomila i wtedy bez zastanowienia zakupilem ponownie opony na tyl - tym razem Rof.

 

Jedyna zaleta dla mnie, ktora maja opony Rof jest to, ze sa stabilniejsze i sie nie uginaja przy szybkiej jezdzie na ostrych lukach (Bridgeston jesf tu niezastapiony) ale czy to jest warte ich ceny.....Po paru latach doswiadczen z tymi oponami stwierdzam, ze nie.

 

ok , kupuje 4 opony na raz .. ale chyba na zime nei ma sensu kupować , nie widze jakiś mega wielkich obniżek , a opony zaraz pójdą na kołek bo bede zakładać zimowe koła..

 

Ale generalnie nie ma przeciwwskazań żeby zrezygnować z opon ROF na rzecz 4 opon zwykłych ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 121
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opony ROF oprócz kilku raczej mało istotnych zalet mają też kilka wad.

Na plus:

+ przy rozerwaniu opony utrzymają względny kierunek jazdy

+ mniej uginają się na zakrętach przy dynamicznej jeździe

+ można przejechać na oponie bez powietrza nawet kilkadziesiąt kilometrów

 

Na minus:

- po kilkudziesięciu kilometrach jazdy na "flaku" opona jest w zasadzie do wymiany

- droższe

- cięższe

- znacznie mniejszy wybór i dobór

- głośniejsze w toczeniu

- myszkują w koleinach

- na polskich łatanych drogach mniej przyjemne w codziennej jeździe

 

Teraz wystarczy się zastanowić jak często łapiemy gumę tak, żeby oponę rozerwało. Ile czasu z całej codziennej jazdy jedziemy dynamicznie tak, żeby zostawiać za sobą paski na asfalcie.

 

W klasykach wystarczy zakupić mały kompresor, który jest w stanie nabić chociaż te 3 atm i w razie gdy ciśnienie spada (czujnik ciśnienia) dopompować awaryjnie powietrze by dojechać do serwisu. Naprawa klasyka i ROF jest w zbliżonej cenie.

Dla mnie wybór jest prosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony ROF oprócz kilku raczej mało istotnych zalet mają też kilka wad.

Na plus:

+ przy rozerwaniu opony utrzymają względny kierunek jazdy

+ mniej uginają się na zakrętach przy dynamicznej jeździe

+ można przejechać na oponie bez powietrza nawet kilkadziesiąt kilometrów

 

Na minus:

- po kilkudziesięciu kilometrach jazdy na "flaku" opona jest w zasadzie do wymiany

- droższe

- cięższe

- znacznie mniejszy wybór i dobór

- głośniejsze w toczeniu

- myszkują w koleinach

- na polskich łatanych drogach mniej przyjemne w codziennej jeździe

 

Teraz wystarczy się zastanowić jak często łapiemy gumę tak, żeby oponę rozerwało. Ile czasu z całej codziennej jazdy jedziemy dynamicznie tak, żeby zostawiać za sobą paski na asfalcie.

 

W klasykach wystarczy zakupić mały kompresor, który jest w stanie nabić chociaż te 3 atm i w razie gdy ciśnienie spada (czujnik ciśnienia) dopompować awaryjnie powietrze by dojechać do serwisu. Naprawa klasyka i ROF jest w zbliżonej cenie.

Dla mnie wybór jest prosty.

 

dzieki za takie info:) olewam run flaty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem rof na zwykle i jestem zadowolony. Komfort na dziurach lepszy a jakoś kłopotów ze stabilnością pojazdu w zakrętach nie odczuwam. Tym bardziej na suchej nawierzchni. Mój rozmiar to 225/45 r17 na koleinach również nie ma myszkowania. Wiadomo że rof na ostrych zakrętach będzie stabilniejszy ale nie ma aż takiej różnicy a poza tym wystarczy zwolnić :). Na polskie realia w sensie jakości dróg oraz ograniczeń prędkości zwykle opony spisują się świetnie. Największym plusem rof jest chyba kontrola nad pojazdem podczas uszkodzenia opony. Miałem zimowe opony rof i jeździłem pustym autem w sensie bez bagażu ani pasażerów. Komputer nawet nie wyłapał że jeżdżę bez powietrza no i oponę szlag trafił. Tak że ja po roku użytkowania mogę polecić zwykle gumy. Oczywiście to i to ma swoje plusy i minusy. Na pewno komfort na zwykłej oponie to duży plus.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega monteki to szuka chyba jakiegoś pocieszenia w swojej decyzji o nie kupowaniu run-flatów.

 

Sam jestem świadom wad run-flatów ale też widzę że praktycznie nikt nie pisze o jednej niepodważalnej zalecie, bezpieczeństwie i jest to dla mnie trochę dziwne. Przy RFT jest dużo większa szansa na opanowanie samochodu przy uszkodzeniu opony przy dużej prędkości. Poniżej są filmiki dokładnie to przedstawiające:

 

 

Jak ktoś lubi szybko jeździć po autostradach i wozi innych ludzi, to raczej nie powinien się zastanawiać i brać RFT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega monteki to szuka chyba jakiegoś pocieszenia w swojej decyzji o nie kupowaniu run-flatów.

 

Sam jestem świadom wad run-flatów ale też widzę że praktycznie nikt nie pisze o jednej niepodważalnej zalecie, bezpieczeństwie i jest to dla mnie trochę dziwne. Przy RFT jest dużo większa szansa na opanowanie samochodu przy uszkodzeniu opony przy dużej prędkości. Poniżej są filmiki dokładnie to przedstawiające:

 

 

Jak ktoś lubi szybko jeździć po autostradach i wozi innych ludzi, to raczej nie powinien się zastanawiać i brać RFT.

 

koelga nie szuka niczego poza poradą... NIE KUPIŁEM jeszcze żadnych m, a budżet też wystarczy na obydwa typy w najlepszym wydaniu.. ale dla doąć ważny jest mnie ważny jest komfort. Teraz mam style 193 z oponami RFT na dojechaniu i auto podprowadzi się fatalnie , lata po calej drodze w przypadku kolein. ALe znajomy przekładając mi koła powiedział że te opony są do wymiany ( o czym wiedzialem kupując felgi) i że auto moze sie kiepsko prowadzić bo opony sa zjechane z jednej strony czy jakoś tak.

 

Wobec czego nie moge porównać tej jazdy do jazdy na dobrych RFT..

 

koszt tutaj ma małę znaczenie , ważniejsze są walory użytkowe..

 

Pierwszy właściciel mojego BMW , cały czas serwisujący go w ASO , pokazał mi dok że kupi tam 18 cali na RFT , ale po sezonie wrócił do 16 bo nei dało się jeździć.. to mnie troche odepchnęło od pomysłu zakupu 18 na RFT,..

 

Dlatego szukam WASZEJ pomocy i opini co jest lepsze na 18 calach.:)

koszt tutaj ma małę znaczenie , ważniejsze są walory użytkowe..

 

 

PS. filmy dają do myślenia ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 19 cali letnie runflaty michelin z gwiazdka czyli homologacja BMW i na takich normalnych polskich drogach z koleinami i dziurami to jezdzi sie tragicznie.. Strasznie myszkuje po drodze i trzeba bardzo uwazac,do tego jest dosc twardo.

Kilka dni temu zamontowałem 18 cali zimowe zwykle nokian i nie moge uwierzyc jak znacznie poprawil sie komfort. Teraz jezdze jak zwykłym autem jedna reka spokojnie i dokladnie te same trasy.

Kiedys w poprzedniej e60 uslyszalem od sprzedajacego ze jak bede zmieniac konczace sie opony to zebym nie wpadl na pomysl runflatow. On zrobił tamtym autem 150tys km i na przeroznych markowych oponach runflat i zwyklych i opowiedział swoje odczucia.

 

Plusem runflat jest możliwość kontynuowania jazdy po przebiciu. Minusem komfort i odczucia jazdy.

Minusem zwyklych jest chyba glownie koniecznosc posiadania zapasowki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam od razu zapasówki. Jak przebijesz oponę gwoździem czy innym badziewiem, to powietrze tak szybko nie schodzi, a wspomniany przeze mnie kompresor to koszt ok 80-90zł, więc szkoda miejsca w bagażniku.

Jeżdżę tak od 6 lat i co roku trasy 1k km w te i z powrotem. Problemów nie było.

Jak ktoś się obawia o nagły spadek ciśnienia w oponie, to lepiej niech kupi te RFT, będzie miał święty spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest ..

Lato przejeździłem na Kumho ecsta HS51 i było OK

Teraz postanowiłem zaszaleć i kupiłem Nokian WR D4 RFT na zime

Po pierwszej trasie czuję się niezbyt pewnie przy większych prędkościach wozi , myszkuje

No i chyba pali wiecej o co najmniej 0,5 l/100

Z niepokojem oczekuję śniegu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jezdzilem na runflatach takze nie mam porownania-kupilem nowe zimowki 205/55 r16 Fuldy-nie run ,wiadomo -brak zapasowego ale jeszcze ''kapcia ''w zyciu nie zlapalem-a jezdze prawie 22 lata- co tam złapię gume to bede myslal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M zawieszenie i 16 calowe opony nie-RFT to nietypowe zestawienie. Z jednej strony godzisz się na gorszy komfort z powodu twardszego zawieszenia a z drugiej strony szukasz komfortu kosztem opon. Przy 16 calach jest już spory profil więc pewnie twardość/miękkość opony jest mocniej odczuwalna. Jak rozumiem szukasz kompromisu między prowadzeniem a komfortem, mi się wydaje że takowy kompromis miałbyś jakbyś założył 17-18 calowe koła bez RFT...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chętnie bym założył 17 ale jeżdżę średnimi drogami i niszcze opony.. Ostatnio się zdenerwowalem bo złapałem kapcia w sb o 21 i musiałem 40 km do domu jechać.. Dojechałem opona gorąca i śmierdzi po rozebraniu oszacowana że do wyrzucenia.. Mając zapas i lewarek nie miałbym problemu
Sprzedam instalację na nowej oryginalnej kostce do l7, światłowody i wtyczka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ROF w E91 z zawieszenim fabrycznym m-technic i robi roznice w stosunku do zwyklych opon.

Autem nie rzuca na boki jak przy zwyklych oponach.

Jest bardziej stabilnie i twardo w zakretach.

Ci co preferuja jazde na krotkich odcinkach w cyklu miejskim/podmiejskim jednak nie docenia tego rozwiazania...

Ci co nie chca zakladac opon RSC/ROF powinni kupic zwykle opony lecz z oplotem XL ktory imituje troche ROF :8)

Jesli chcesz zalozyc 17/18 opony to trzeba zmodyfikowac przednia kolumne mcphersona zakladajac stalowe gorne poduszki amortyzatorow.

BMW produkuje aluminiowe i stalowe poduszki do serii 3 gdzie stalowe sa do duzych kol typu Mtech.

MADE IN PRL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz szczerość, ale co to za brednie? Z tego co piszesz mam rozumieć, że 90% wszystkich aut na drogach "rzuca na boki" i mają "miekko" w zakrętach. :lol:

 

Nie aut tylko touringa E91 i nie brednie a stan faktyczny.

Pisze konkretnie o moim bmw a roznice poczulo 3 innych kierowcow wiec cos musi byc na rzeczy.

 

Czyli nie mogę tak hop siup założyć 17???

 

Mozesz zalozyc bez problemu tyle ze takie wieksze felgi dobija szybciej gorne poduszki mcphersona.

Mnostwo ludzi tak robi nie patrzac na diagramy serwisowe.

Poduszki sie tylko roznia stopem metalu.

Stalowe sa tez drozsze :roll:

 

1.jpg 2.jpg 1.jpg

free ebay photo hosting

MADE IN PRL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry KumatyWujek ale piszesz jakieś bzdury. To jaka jest poduszka zależy od typu zawieszenia a nie od kół. Nie wprowadzaj ludzi w błąd bo dzisiaj nie pierwszy kwietnia: http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=VB31-EUR-11-2005-E90-BMW-330i&diagId=31_0716
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wprowadzasz ludzi w blad :D

Wieksza felga powyzej standardowej 16 to ingerencja w zawieszenie przedniej osi pojazdu.

Dla mnie to mozecie montowac nawet 19 na te aluminowe poduszki :8)

Po to sa stalowe poduszki stosowane by wzmocnic kolumne mcphersona ktora dostaje mocniejsze uderzenia od wiekszej felgi (w zamysle producenta kupionej u niego przy zamawianiu nowego pojazdu)

Wieksza felga to element "sports suspension settings" :wink:

 

 

Poczytaj dokladnie opis czesci:

 

1.jpg 1.jpg

Allegro - darmowe galerie zdjęć

MADE IN PRL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mad2: Ty tak serio? Weź sam przeczytaj wycinek który wkleiłeś - masz tam napisane jak krowie na rowie że numer części poduszki zależy od wersji zawieszenia i nie ma najdrobniejszej wzmianki o twoich "fantazjach" na temat rozmiaru kół. Dodatkowo tutaj masz przykład auta: viewtopic.php?f=44&t=331230 do którego wchodzą tylko 17 calowe koła lub większe i nie ma ani sportowego ani m-pakietowego zawieszenia, tak więc powtórzę, nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieksze felgi to tez jest "sportowe zawieszenie" wiec jak najbardziej powinno sie stosowac poduszke ze stalowym korpusem i upgrade tarcz/zaciskow.

Nie trzeba byc wielkim znawca struktury metalu by wiedziec ze wieksze felgi zuzywaja szybciej przednie zawieszenie pojazdu jakiejkolwiek marki.

Aluminium jest podatne bardziej na uderzenia niz stal dlatego producent przewidzial mozliwosc innego typu poduszek mcphersona.

Oczywiscie taki upgrade robisz przy wymianie sprezyn lub amortyzatorow gdy masz rozebrane kolumny przedniego zawieszenia :wink:

MADE IN PRL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.