Jak dlugo sprzedawaliscie e34

[CICHY525]

Hm.. rynek jest taki jaki jest.Ogólnie dużo ludzi szuka czegoś oszczędnego dla niektórych nawet 1,5 jest za dużo nie wspominając już o wyższych pojemnościach.W dzisiejszych czasach wymagania są bardzo duże,za 5 tys.auto prawie nowe,które nic nie pali,w skórze,a ksenon i klima to jak 11-ste przykazanie :D .Dużo ludzi już się odbija od starszych(nowszych też)diesli i szuka ekonomii w postaci LPG(np. Uno 0.9+LPG),niedługo diesle będą praktycznie niesprzedawalne(wysoka cena zakupu,drogi serwis,cena ON i brak możliwości kupna tzw.oszczędności od kier.TIR).Co do stanów technicznych aut to określenie "idealny"ma różne oblicza co widac po ogłoszeniach z allegro.

Nie ma co gdybac sprzedam nie sprzedam przyjdzie czas to zobaczysz,a wszystko to zależy czy będziesz miał fart :!: .

Też byłem bliski kupna E 34,ale przemówił rozsądek i kupiłem E39,ponieważ potrzebowałem auta do codziennego użytku,a nie stac mnie na utrzymywanie 2-óch aut(na kupno też).

A fakt,że trafiłem na piękne E34 ///M5 :norty: ,było to auto z 89r,z przebiegiem 315tk,stan faktyczny był idealny/jak z fabryki,właściciel cenił 28 tys(było to 3 lata temu).Niestety to auto nie nadaje się aby jeździc nim do pracy itd.wiadomo dlaczego.Z tego co wiem auto nie czekało na nowego właściciela dośc długo.

[wielkiX]

Witam

 

Jak czytam wasze wypowiedzi to zaczynam sie zastanawiac ile lat bede je sprzedawal =D. Poki co usuwam najmniejsze nawet mankamenty zeby nie bylo sie do czego przyczepic. No zobaczymy, jak nie zejdzie do wrzesnia to jak pisalem zajezdze na smierc.

 

Jak zaczalem sie tak glebiej zastanawiac to ja robie przebiegi rzedu max 500 km miesiecznie, - czyli wydaje max 300 pln na paliwo, wiec pewnie i gaz sie nie oplaca. Niedlugo jednak zaczne robic wieksze trasy, zacznie zona jezdzic wiec to troche sie przestanie oplacac - wlasnie ze wzgl na ekonomie mysle o zmianie.

 

A z drugiej strony to to auto trzyma sie na tyle dobrze, i tak sie w nim czlowiek czuje ze nie ma porownania do innych marek z tego okresu, wszytko inne jak papier i dykta przy e34.

 

Dam znac jak wstawie na sprzedac to ocenicie czy mnie popierdzielilo czy nie =)

 

Pozdro

[HW]

Witam

 

Jak czytam wasze wypowiedzi to zaczynam sie zastanawiac ile lat bede je sprzedawal =D. Poki co usuwam najmniejsze nawet mankamenty zeby nie bylo sie do czego przyczepic. No zobaczymy, jak nie zejdzie do wrzesnia to jak pisalem zajezdze na smierc.

 

Jak zaczalem sie tak glebiej zastanawiac to ja robie przebiegi rzedu max 500 km miesiecznie, - czyli wydaje max 300 pln na paliwo, wiec pewnie i gaz sie nie oplaca. Niedlugo jednak zaczne robic wieksze trasy, zacznie zona jezdzic wiec to troche sie przestanie oplacac - wlasnie ze wzgl na ekonomie mysle o zmianie.

 

A z drugiej strony to to auto trzyma sie na tyle dobrze, i tak sie w nim czlowiek czuje ze nie ma porownania do innych marek z tego okresu, wszytko inne jak papier i dykta przy e34.

 

Dam znac jak wstawie na sprzedac to ocenicie czy mnie popierdzielilo czy nie =)

 

Pozdro

 

Dlatego ja bym sie na Twoim miejscu dobrze zastanowil nad sprzedaza, masz dobry samochod to jezdzij...zamiast oddac komus za bezcen

[karol-lolek]

masz dobry samochod to jezdzij...zamiast oddac komus za bezcen

 

Moja e34 wystawiona jest już 2gi tydzień zero telefonu :| w cenie 6000zł :mrgreen:

Nie ma co się spinać, postąpie tak jak napisał HW

[piotrekcarlos]

ja mam 11/1995 E34 520i Touring M50 Europa Kierownica z lewej strony Ręcznie

Kod produkcji: HG51 pół roku w kraju stan 8 na 10 i tez bedę sprzedawał bo dwa auta utrzymać to już wydatek spory :P tylko ciekawi mnie cena mam nivo elektryke z przodu,fotochromatyczne podgrzewane lusterka,moduł komfortu,klima .Widziałem na allegro za 7-8 tysiecy + rejestracja 2tys i tam jakies jeszcze zeczy do wymiany były ,jak bym za moja dostał 7tys byłbym szczesliwy :cool2: musze pomyslec ile a potem okaze sie jak długo bedzie stała ...

[HW]

Nie raz zerkam na allegro to ceny sa jak za dobry rower... :mad2:

ale zycze powodzenia jak juz musisz sprzedawac... :)

[kamilf]

Dobry samochód musi kosztować. Ja GDYBYM miał zamiar sprzedać, czego uczynić nie zamierzam, za mniej jak 10tys nawet nie myślałbym wystawić. Drogo? Hmmm... no może i drogo,ale kup E34 w stanie do jazdy, bez żadnego, podkreślam żadnego(!) wkładu. Mam auto które pomijając zbliżającą się wymianę oleju nie potrzebuje dosłownie niczego, każda pierdółeczka działa, każda żaróweczka świeci, silnik ma wzorcową kompresję, zawieszenie póki co nie wydaje żadnego dźwięku... nie bite, rdzy brak- usunięta chemicznie z 2 miejsc które w sobotę poddam obróbce, natomiast po swoim weselu które mnie chwilowo strasznie wysysa z pieniędzy zamiaruję odświeżyć lakier na całym aucie. Podłoga wzorowa. Faktury na części do tego auta za praktycznie połowę jego wartości.

Jestem oczywiście świadom że 10 tys nikt by mi nie dał, bo u nas panuje takie dziwne przekonanie że taniej jest kupić padło za 5tysi i potem drugie tyle wsadzić żeby jakoś tam się turlało :norty: Ktoś kto myśli logicznie wybierze auto na podstawie diagnozy jego stanu a nie ceny.

[lecho525]

Kamilf nic sie nie chwaliłeś o weselu :nienie: Tak by sie zorganizowało paradę BMW :mrgreen:

[HW]

Kamilf jedziesz swoja bawarka do slubu? :norty:

[piotrekcarlos]

daleko jak by było blizej tez bym pojechał :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

[kamilf]

Lechu mam tyle na głowie że ledwo ogarniam a jeszcze organizacja czegokolwiek to już całkiem mogło by mnie przerosnąć :duh: Co do parady to nie ma w zasadzie gdzie bo dom teściów jest z 300 metrów od kościoła, więc to nie parada tylko parodia i problem z zawróceniem by był, bo wesele też z 300 metrów od kościoła,także więcej kręcenia niż parady :wink:

A i oczywiście że jadę do ślubu Zabawką, miałem do wyboru parę aut, swoich, i tych które mam w rodzinie, ale jednak swoim wydaje mi się najfajniej a jeszcze takim... Pomijam już fakt że czarna nawoskowana i pastowana na lustro piątka,na fajnej feldze przerasta każdego merca z wypożyczalni. Doszliśmy do wniosku z przyszłą małżonką że jedziemy swoim i kropka.

 

btw. sorry za offtop

[lecho525]

Domyślam sie ile masz na głowie kamilf bo u mojej siostry jest wesele w czerwcu i mam być starszym (się popije) :mrgreen: Siostra chce jechać moją piąteczką ale jej przyszły mąż coś marudzi i mówi,ze on chce ''limuzyną'' . Przecież taka piątka to limuzyna :norty: Niby ma być jakaś parada mourów..

[iZzI]

zamiaruję odświeżyć lakier na całym aucie

z tym odświerzeniem lakieru to ja polecałbym kupić szmpon(aktywny) z autolandu jakieś 10zl do tego preparat do usuniecia smoły nastepnie glinką zrobić powierzchnie gładziudką,pozniej korekta w zależnosci od zarysowań na duże rysy(Meguiar's Ultimate Compound) na mniejsze (MEGUIARS SCRATCHX 2.0 albo swirlX) lub jak chcesz nie scierać lecz wypełnić to polecałbym SRP Autoglym'a(lepszy efekt przy nakladaniu recznym,bo wczesniejsze środki przy korekcie recznej pochłona duuuuużo wysiłku a efekt i tak nie bedzie taki super) następnie (jeżeli nie bedziesz używał SRP) wyczyscic resztki pasty cleanerem (alkohol isopropylowy świetnie sie nadaje) i zabezpieczyć całosć woskiem polecam(MEGUIAR'S MIRROR GLAZE #16)świetny ...tylko uważaj bo auto detailing wciąga :D

[kamilf]

Dzięki Izzi za rady- rozważę, tylko nie wiem czy ogarnę samodzielnie aż tak rozbudowaną kosmetykę samodzielnie, tzn własnoręcznie i trochę się boję co mogłoby z tego wyjść. Ja pisząc "odświeżenie lakieru" miałem na myśli raczej oddanie auta do lakierni i kompletną nową powłokę na całym aucie :wink:

Jeśli efekt po kosmetyce opisanej przez Ciebie by mnie zadowolił to mógłbym sobie lakiernię odpuścić więc muszę przemyśleć sprawę.

[HugoEmPe]

A u mnie nie ma do domu dojazdu asfaltem i co wypucuję i nawoskuję moją lalunię to godzina i cała zapylona :( Wystarczy że jedno auto przejedzie :D W czerwcu robią asfalt, wtedy pomyślę o renowacji lakieru, póki co to bez sensu jak i tak ciągle cała zakurzona, a jak jeszcze deszcz pokropi to w ogóle nie pytajcie jak wygląda ;P Słyszałem o wysokiej skuteczności środka T-Cut Color Fast. Miał ktoś z nim styczność? I jak on wpłynie na odcień czarnych plastików, skoro ma w sobie pigment w kolorze zbliżonym do lakieru auta? Wolałbym, żeby się nie wyblakły :(

[iZzI]

hugo co do tego środka nie robiłbym sobie zbytnich nadzieji generalnie z tego co pamietam to raczej na plastiki go sie raczej nie naklada... ale reki uciać nie dam bo to dawno i nie prawda...

Jeśli efekt po kosmetyce opisanej przez Ciebie by mnie zadowolił to mógłbym sobie lakiernię odpuścić więc muszę przemyśleć sprawę.

 

tu masz próbke tego zabiegu (lakier ma 21 lat)

http://images41.fotosik.pl/822/d1ca247a93a95a96m.jpg

http://images41.fotosik.pl/823/78cc3a6243ee7ee5m.jpg

zdiecia i tak nie oddaja wszystkiego ,nie mam dobrego aparatu z trybem makro ...ale myśle że warto się pomęczyć ,efekt może zaskoczyć a jak nie masz czasu ani checi to sa firmy myśle żę do 250zl powinno wystarczyć na polerke mechaniczna ,glinkowanie i nałożenie wosku...

zdiecia da sie powiekszyć oczywiscie :D

Edytowane 27 Kwietnia 2011 przez iZzI

[HugoEmPe]

Izzi mój kolor masz :D Moim zdaniem najładniejszy z wszystkich dostępnych w E-34 :8) Tylko te chromy zamieniłbym na Twoim miejscu na Shadow line, bardzo ładnie pasuje u mnie do tego lakieru :]

[iZzI]

spoko ,już nad tym pracuje listwy mam zakupione,światła zprzodu założyłem czarne, zostały kierunki i lampy tylnie ...ale narazie brak kasiurki bo musze wymienić zderzaki błotnik lewy przedni(tylko strasznie cieżko kupić cirrusa w dobrym stanie)kupiłem ostatnio na allegro (pikny orginalny w świetnym stanie)...szpachla na całej długości ,kolor też prawie jak orginał... :mad2: :mad2: :mad2: ale powoli do przodu i bedzie shadow jak sie patrzy :D Edytowane 28 Kwietnia 2011 przez iZzI

[HugoEmPe]

No ja też zanim się zabiorę za dopieszczanie wizualne muszę sporo rzeczy zrobić :D Skrzynia, wszystkie wahacze z przodu, maglownica, turbo, nastawnik pompy, klima :mad2: Pewnie do jesieni będę jeszcze na tych stalówkach śmigał :P

[kamilf]

Robimy straszny offtop w tym temacie :duh:

Izzi fotki pokazują co trzeba, tylko wiesz, ja mam "diamatschwartz metalic" czy jak to się tam pisze, i każdą ryskę widać jak diabli i chodzi właśnie o te ryski bo klar jest praktycznie w tych miejscach usunięty więc polerowanie raczej nic nie da... No ale warto spróbować bo kosmetyki wyjdą mi taniej niż malowanie całego auta :norty: