Skocz do zawartości

Inst. gaz. STELLA do 523i. Co myslicie?


miketcho

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Ceny na paliwo idą w górę, więc zacząłęm się zastanawiać nad założeniem instalacji gazowej STELLA do mojej E39 523i z końca 1999 roku. Czy jest to dobra instalacja do BMW? Jeżeli ktoś ją ma na E39, to proszę o opinię. Z góry dziękuję za wszelką sugestię i podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sluchaj go, znajdz profesjonalnego gazownika i gazuj Barbare, o instalacji stella nie mam zielonego pojecia, ale ludzie zakladaja stag'a badz BRC i sa zadowoleni, najwazniejszy jest dobry montaż
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za ostatnią odpowiedź i za poradę. Wezmę pod uwagę te dwie instalacje Stag i BRC. Jednak tam gdzie mieszkam, koło Torunia, to właśnie jest dobry fachowiec, który się specjalizuje na instalacjach Stella. Mam nadzieję, że ktoś z forumowiczów miał do czynienia z instalacją Stella. Prosiłbym o opinię. Dzięki i powodzenia wszystkim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nastepny madry sie wypowiedzial, teraz jest taka technologia ze do kazdego auta wstawisz gaz, tylko trzeba dobrze dobrac i dobrze zamontowac, firma AC z bialegostoku wprowadza na rynek najnowsza instalke do diesla w sumie nie wiem po co gazowac diesla:).

wpisz kolego w googlach "instalacje gazowe stella" i poczytaj, skoro udalo ci sie napisac posta to chyba potrafisz tez uzywac wyszukiwarki, badz podzwon po roznych zakladach gazowniczych i popytaj o stelle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co Wy ludzie chcecie od tego gazu.... kaleczyc to potraficie BMKi ale eksploatacją i dbaniem a nie gazem, jeszcze sie nie spotkalem z kaleczącymi wypowiedziami uzytkownikow ktozi dbają o swoje sprzęty i na czas wymieniają wszystkie filtry oleje fajki świece itd itd zeby zalozyli gaz dobry w dobrej firmie i mieli z autem jakies problemy przez niego.... trzeba najpierw sie zastanowic czy stac kogos na eksploatacje auta a nie kupic se fure i udawać, i bron boze nie mowie tu o negowaniu instalki gazowej, jestem jak najbardziej za! ale problem tkwi w pełnej eksploatacji pojazdu i w prawidłowym jego użytkowaniu... jak auto bedzie niedopracowane to bedzie lipa, jak gaz bedzie zły tez bedzie lipa, jak gaz bedzie dobry a firma zakladająca zła tez bedzie lipa, wszystko to musi sie zgadzac a wtedy masz bardzo duze prawdopodobienstwo ze LPG bedzie chodzic jak talala i w 523i zdrowym bedziesz zasuwal po redukcji non stop na trasie i spali Ci 11 litrów :) nic tylko wsiadac i jechac.... wiem co mowie bo e39 mialem hajs w nią kładłem zanim zdecydowalem sie na gaz zeby miec pewnosc i nie miec pretensji do gazowników.... zrobilem 70 tysiecy na gazie w poltora roku i palcem sie nie dotknąłem, większosc kapci e36 194 konnych dresiazy dostawalo baty od wiele ciezszej 170 konnej piąteczki na laćkach od tira..., jedyne co wymienialem to olej filtry wszystkie swiece i tyle.... co 15 tys. na przegladzie gazu mowili ze filtry wygladają jak nowe, ale wymienialem dla wlasnego spokoju... gaz zwrocil mi sie chyba ze 2-3 razy nie pamietam, wiem ze to byla moja najmądrzejsza decyzja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie koledzy. Dzięki za wasze wypowiedzi, nawet te krytyczne. Zgadzam się całkowicie z karolass. Mój brat ma E36 318i, kupił ją po dużym przebiegu z instalacją gazową chyba tych pierwszych wzorów, bo nie jest sekwencyjna, i jeździ już trzeci rok tylko i wyłącznie na gazie bez najmniejszego problemu. To właśnie on mnie namawia do założenia instalacji gazowej do mojej E39, którą mam tylko od stycznia. Jest mnie też stać na jeżdżenie tylko na paliwie, ale jeżeli nie ma (dużej) różnicy w osiągach między benzyną a gazem, przy warunku dobrze zainstalowanej i później serwisowanej instalacji, to zawsze jest to oszczędność, jak pisze kolega karolass. Wiem to też z jazdy niejednokrotnie samochodem mojego brata. Przy okazji też powiem, że poszukałem w google i znalazłem, między innymi, tę oto opinię o instalacji Elpigaz Stella: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=600734&sid=0099485b76f99f02e45227edb0ab4e44

Z tego co widzę, to nie jest taka zła..., no nie jest aż tak droga. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam instalację w moim m52b28 od 8000 km więc stosunkowo niedługo ale mogę już coś powiedzieć. Wszystko zależy od przebiegów, które robisz. Ja jeżdżę normalnie (1500-2000 km miesięcznie) i na obecną chwilę ani trochę nie żałuję, że założyłem LPG. Spotykałem się z różnymi opiniami: nie kalecz, nie te osiągi, wątpliwa oszczędność, częste tankowania itd. Przy obecnych cenach PB95 o PB98 nie wspominając dla mnie kalkulacja jest prosta.

Zasięg w trasie przy normalnej jeździe z redukcjami z 5 na 3 - nieco ponad 500 km (butla 65 l pojemności wodnej). Kręci jak należy w pełnym zakresie obrotów i nic "nie klęka". Spadku mocy i momentu nie sprawdzałem na hamowni. Przy jakości polskiego gazu spadek występuje na pewno ale dla mnie jak dotąd jest niezauważalny. Silnika nie wstydzę się pokazać. Moim zdaniem ważne jest, żeby gazownik miał doświadczenie z takimi silnikami, żeby dobrze dobrał elementy i będzie ok. Najbardziej dokucza koło zapasowe w bagażniku :)

 

Silnik bez LPG

Silnik z LPG

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.