Skocz do zawartości

Bmw e39 520i chce wiecej mocy da rade podkrecic?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wszystko sie da tylko pytanie ile chce wydac?

najtansza opcja to kupno silnika 2,8 + komputer +stacyjka kluczyki itd koszt lekko ponad 2000zł

druga opcja dodanie turbiny programowanie silnika itd to juz wiekszy koszt niz 2000zł :8)

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999784431_3.gif

Mechanik BMW w Dąbrowie Górniczej

Diagnostyka inpa pasoft carsoft

http://www.autocentrum.pl/awc/godzill1/bmw-seria-5-1997/

Opublikowano
tylko czy warto 2.0, według mnie nie. Ja gdybym potrzebował więcej mocy to wolałbym zainwestować w zmianę auta niż jego przerabianie, no chyba ze właśnie wygrałbym w totka i miał sentyment do tego samochodu bo sensowne poprawienie osiągów to dość duże pieniądze i raczej nie opłacalne.
www.nowak-motocykle.pl
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Można i tak:

http://moto.allegro.pl/bmw-m5-e39-silnik-kompletny-skrzynia-6-bieg-i1354207199.html

I usługa:

http://moto.allegro.pl/swap-silnik-m5-m-power-s62-bmw-3-e30-5-e34-e39-e38-i1336881371.html

I będziesz kozaczył,nie podskoczy Ci nikt!!!!!!!!!!!!!!!

po co? przecież 520i to już fabrycznie jest demon prędkości :mrgreen:

:mrgreen: :mrgreen: Dobre :mrgreen: :mrgreen:

ec2Wze6.jpg
Opublikowano
zacząć od sprawdzenia ile z seryjnych 150PS'ów zostało, a potem można zapoznać się z tym wątkiem viewtopic.php?f=68&t=54129 jeśli koniecznie chce się coś z tym silnikiem robić
życie jest za krótkie, żeby jeździć dieslem ;)
Opublikowano

witam

nie wiem czy jest sens modyfikować coś w tym silniku bo faktycznie bardziej opłacalne byłoby wymienienie go na jakiś mocniejszy np 3 litrową benzynkę ale to tylko mój punkt widzenia. sam jeżdżę buńką z takim motorem ale nie uważam aby była jakoś mułowata chociaż nie jest demonem szybkości jak tu kolega ironicznie napisał który w swoim demonie ma całe 170 koni fabrycznie czyli o całe 20 więcej od naszych czyli tyle ile posiadał nasz poczciwy fiacik 126 P co chyba już czyni go królem szos :) dodam tylko że nie szukam zaczepki ale takie komentarze myślę że są nie na miejscu. pozdrawiam

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
witam

nie wiem czy jest sens modyfikować coś w tym silniku bo faktycznie bardziej opłacalne byłoby wymienienie go na jakiś mocniejszy np 3 litrową benzynkę ale to tylko mój punkt widzenia. sam jeżdżę buńką z takim motorem ale nie uważam aby była jakoś mułowata chociaż nie jest demonem szybkości jak tu kolega ironicznie napisał który w swoim demonie ma całe 170 koni fabrycznie czyli o całe 20 więcej od naszych czyli tyle ile posiadał nasz poczciwy fiacik 126 P co chyba już czyni go królem szos :) dodam tylko że nie szukam zaczepki ale takie komentarze myślę że są nie na miejscu. pozdrawiam

 

a gdzie napisałem, że mój samochód jest "demonem prędkości". Taki sam komentarz napisałbym do kogoś kto pyta o tuning 523

www.nowak-motocykle.pl
Opublikowano

Generalnie rzecz ujmując, w niemalże każdym przypadku i każdym aucie cywilnym bardziej opłacalna jest wymiana silnika na większy i mocniejszy niż podkręcanie starego. No chyba, że mamy najmocniejszą wersję silnikową jaka może występować w danym modelu no to nie mamy wyjścia, trzeba podkręcać to co jest. Ale jeśli w danym modelu auta występowały mocniejsze silniki niż nasz obecny, to znacznie lepiej i taniej jest wymienić silnik na mocniejszy niż pakowanie kasy w obecny silnik, bo żeby uzyskać odczuwalną różnicę to trzeba na prawdę dużą kasę wpakować w silnik i nie tyko.

Robiąc "sportowy" dolot i wydech oddając w tym celu auto do firm, które się na tym znają i do tego wymodzić coś w sterowniku silnika można zyskać te 10%mocy, tylko czy to ma sens? Koszty wydechu dolotu i modyfikacji sterownika będą sięgały kilku tyś złotych, a mocy przybędzie nam raptem 15KM,

Lepiej zmienić auto jak koledzy radzą, albo wymienić silnik, jak masz sprawny silnik w dobrym stanie to po zakupie np. 2.8 193HP o ile dobrze pamiętam z kompletem kabli sterownikiem i stacyjką, po sprzedaniu swojego silnika ze sterownikiem i stacyjką wyjdą tylko koszty robocizny przy przekładce silnika i ewentualnie skrzyni.Należy też pamiętać,. że wydech też będzie inny i przełożenie mostu także może się różnić więc sporo kombinacji jest, najprościej wymienić auto. Pozostaje też kwestia czy ktoś później kupi auto, które w VIN ma wbity silnik 2.0, a faktycznie ma 2.8. Ja bym nie kupił bo tak na prawdę nie wiadomo, czy silnik był wymieniany bo brakowało mocy, czy auto było rozbite albo zarżnięty silnik i dlatego wymieniony.

Sam chciałem podkręcić trochę silnik w swojej W124 ( 2.2 150KM) ale jak sobie policzyłem ile by kosztowało zdobycie 15KM więcej w tym silniku to stwierdziłem, że taniej i prościej będzie sprzedać auto i kupić mocniejsze.

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Opublikowano

Witam

Tak jak kolega pisal wyzej sprzedac Basie i kupic mocniejsza ja do tego samego sie szykuje.Sprzedam swoja 523i a kupic mam zamiar 530i w benzynce :D :D pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.