Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem pewny swojego wyboru,to będzie 320d,tylko jeszcze nie wiem z,którego roku.

Trasa na terenie naszego kraju,pozdrawiam

  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Moderacyjnie ;)

Chłopaki - nie cytujcie całych wypowiedzi, jak bezpośrednio pod nimi odpisujecie, zwłaszcza zdanie dwa... tworzą się przez to, zupełnie nie potrzebnie, długie posty. Dzięki ;)

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano

Wszystkim użytkownikom m47 życzę długiej bezawaryjnej jazdy.

Użytkownikom m47n nie muszę tego życzyć :mrgreen: bo tak właśnie jest. (bezawaryjnie zazwyczaj)

 

Pozdrawiam Krzysiek

 

Waly widzialem tez posty ze siadaly w 320d CR. Na forum rovera (kiedys posiadalem jednego) jest kilka przypadkow padniecia walu a silnik tam siedzi od BMW 131 ps (troszku ograniczony mocowo).

 

Musze kupic cos japonskiego to bede sie cieszyl niezawodnoscia. Ale co tu robic z wolnym czasem jak autko bedzie caly czas OK :/

Opublikowano

Osobiscie jestem uzytkownikiem 2l 136 konnej wersji i moge ja polecic ale jesli mial bym jeszcze raz dokonac zakupu to tylko 330d stanowczo za malo mocy na dlugie trasy. Jesli chodzi o awaryjnosc to niestety sa samochody okolo 10 letnie i wszystko jest zalezne od poprzedniego wlasciciela:

1. czy bylo go stac na utrzymanie i nie zalowal na wymiany filtrow i plynow

2. czy auto nie bylo bite

3. i jaki jest jego oryginalny przebieg , a o to juz coraz ciezej.

 

Tak jak na wstepie obie wersje maja swoje + i - jednak wszystko pozostaje kwestia twojej kieszeni i ile zamiezasz wydac. Ja rok temu kupilem za okolo 22000zl i niestety musialem wymienic kolo dwumasowe wraz z sprzeglem do tego magiczny drazek zmiany biegow w pozycji 5tego biegu, pozniej termostat + standardowe wymiany typu plyny i filtry. Mimo tego wszystkiego co wlozylem osobiscie polecam 136 konna wersje. :cool2:

Prędkość nie zabija, tylko gwałtowne jej wytracenie.
Opublikowano

Francuza to sie akurat boje. Brat mial laguna 2 FL i wozil na lawecie (a mowilem mu ze to krolowa lawet). Pojezdzil po miescie spokojnie i sie DPF zablokowal ze tylko interfejs a do laguny nie tak latwo jak od nerwusa albo z allegro. Sa tylko komputery diagnostyczne.

Ale dzis ogladalem citroena z LPG G3 i calkiem spoko to wyglada. A ja sam sie napalilem na Mazde 6 :) Jak cos znajde to BMW sprzedaje po sredniej krajowej albo taniej.

Opublikowano
Witam ponownie, mam do sprzedania 320 z 10.98r. 2,0 136 KM w dieslu, granatowy metalik, na alusach, nie uderzona, nie kręcona. Chcę ją sprzedać bo wpadł mi przypadkiem scenic 2006r. i raz że nie nie mam gdzie Jej trzymać, a po drugie na rodzinkę z bliźniakami trochę za niska się okazała.
Opublikowano

A ja sam sie napalilem na Mazde 6 :) .

 

będziesz razem z właścicielami opli i fordów godzinami narzekał na tą paskudną rdzę która się chyta każdego elementu nadwozia po kolei? :norty:

Opublikowano

No rocznik > 2004 wiec moze nie bedzie tak zle. A jak bedzie.

To wroce do BMW :) Albo co innego. Ogolnie jak bym mial dobra prace dochodowa to 330d albo 330ci i :D caly czas.

 

 

Co do watku to 136ps tez nie jest takie zle do konca. Pompa ta sam siedzi w oplach i fordach. Mechanik z Eindhoven mi mowil ze jeszcze w BMW jej nie robil a opla ma co tydzien jakiegos.

Spadek mocy to przeplywka i soft glownie.

Czesci sa pewnie tansze niz do 320d CR (oprocz pompy). Nie ma sondy lambda wiec jak kat do wymiany to mozna wyciac bez problemu.

 

A co z innymi wadami poza silnikiem??? Czy ktos wie cos na tematy:

- galka w pozycji 5 zamiast srodek(chyab 320d CR tez to ma)

- tragiczne gaszenie silnika (320 CR chyba tez)

- Wyrywajacy sie wozek z tylu (320 CR juz ma to poprawione chyba)

- Lacznik ruchomy wydechu (tego nie wiem)

- skrzypienie uszczelek drzwi

- jez klimy, centralny zamek, podgrzewacz wody

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Przesiadanie się na inną markę z powodu "bo będzie mniej kłopotów" to złudne i chwilowe polepszenie sytuacji. Będzie Mazda, będzie Opel czy Renault finał będzie taki sam. Najpierw zachłyśnięcie nowym autem a potem cos zacznie pukać, szarpać itd.

 

Wracając do tematu wątku i kwoty na samochód. Za 25 tys można kupić zdrową 320d 136KM jak i zarżniętą wersję 150KM.

Co do usterkowości modeli M47 to ja wciąż uważam, że nie silnik jest tu problemem lecz brak fachowców do jego naprawy. Większość usterek to przyczyny nieszczelności i zabrudzenia układu dolotowego i sterowania podciśnieniowego.

Opublikowano
A ja sam sie napalilem na Mazde 6 :) .

Już 4ta osoba, która chce się przesiąść z BMW w to paskudztwo [bez urazy Fornal :cool2: ]

 

Spoko niech sobie kazdy mysli jak uwaza. Ja uwazam ze skoro jestem mlody to moge sobie poprobowac z 3-4 marek roznych aby miec rozeznanie. Czy wszyscy zaczynali i konczyli tylko na BMW :)

 

Aha... W pracy mam 2 znajomych maja 320d 136ps kazda po 300 000 i chodza dosc dobrze. Jeden robil tylko caly uklad wydechowy (1000 euro w Nl) a drugi ostatnio wachacze bo skrzypialy na skretach i chwal sobie a mial wczesniej passata. Widze tez na drogach dosc duzo tego, pragmatyczny i oszczedny Holender by nie kupil czegos co nawala ale tutaj tez o samochody dbaja inaczej o i nawet drogi inne.

 

Inny ma 320d CR w coupe i fajnie to wyglada. Ale padlo mu turbo przy 150 000 (robil w Polsce bo akurat jechal tam) i padlo mu kolo pasowe walu. Po naprawi sie odkrecilo jeszcze raz bo nie nalozyli kleju!!!!. Czy to prawda ze odkreca sie ono w ta sama strone co obroty silnika???? Tak mi mowil. To dopiero design. Gasi sie mowi tez jak traktor. Przyznaje ze kupil jedno z tanszych i pewnei dlatego tyle problemow. BMW juz nie kupi. Pochodzi ze Slowacji i tam tez kupil coupe.

 

Byl u mnie tez znajomy kolegi z 330d 184ps. Padly mu juz wszytskie wtryski i pompa podprogowa. Chwali wygode i przyjemnosc z jazdy ale nie lubi wizyt u machanika.

 

Czyli ogolnie reguly brak. A taki widok nie cieszy

http://img820.imageshack.us/img820/8587/bmw320d.png

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kolego fornal powiedz mi ile z tych tematów ma coś wspólnego z silnikiem 2.0d w BMW e46 ??

Coś bulgocze ?? :mrgreen: Spryskiwacz tył ?? Wahacz M-Pakiet ?? Poduszka powietrzna ?? PDC ??

Taki widok to dowód na to, ze na forum jest spokojnie 70-80% e46 z silnikiem diesla, wskutek tego jest dużo postów o 320d.

Jak ktoś założy post "Jakie opony do 320d ??" to tez będzie to dowód na to ze silnik diesla w e46 to "mina" ??

 

A tak na ironię, nawiązując do tematu wątku czyli 320d M47 vs M47N. Na załączonym obrazku większość postów dotyczy modeli poliftowych czyli 150KM :mrgreen:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Odpowiadając na pytania Fornala zadane wyżej:

 

- gałka - nie miałem problemu ani w 136 ani 150KM

- gaszenie silnika - po wymianie poduch w 136KM była poprawa, po tej samej wymianie w 150KM poprawa dużo większa. Myślę, że przy pewnym przebiegu trzeba wymienić koło pasowe, dot. obu silników

- wyrwany most - poprawiony jeszcze przed liftem

- łącznik elastyczny wydechu - z mojej wiedzy wynika, że jest taki sam (czyt. wcale nie lepszy po lifcie)

- uszczelki drzwiowe - u mnie jak skrzypiały przed liftem, tak i po lifcie skrzypią dzielnie dokładnie takim samym dźwiękiem

- jeż - nie miałem problemów w obu autach, ale sądząc po opiniach to w 150KM jest z nim mniej problemów tylko dlatego, że jest młodszy (a nie poprawiony)

- centralny zamek - problem przekaźników nagminny w 136KM, w 150KM raczej jakaś inna usterka modulu jeśli już

- podgrzewacz - nie miałem problemu ani w 136 ani 150KM

 

Trochę się temat rozjechał. Ja dalej twierdzę, że lepiej szukać zadbanego 136KM niż zajechanego 150KM za te same pieniądze. Dla mnie w tym jednym zdaniu zawiera się cała filozofia tego wątku. Co innego, gdyby pytanie było: lepiej 136KM za 25k czy 150KM za 35k. Wtedy można by merytorycznie podyskutować, czy warto dołożyć, czy wydać dychę na coś innego.

Opublikowano
W razie czego mam jeszcze parę ''groszy'' żeby dołożyć,ale w cenie którą podałem widziałem kilka samochodów po lifcie,co prawda zazwyczaj są to kombiaki ( i compakty,które nie wchodzą w grę ).Sam nie wiem,który będzie lepszy ( chodzi mi głównie o silnik ) dlatego czekam na rady,a jeżeli chodzi o pompę wtryskową to w razie problemów można ja zregenerować i na tym kończą się te większe problemy,no chyba że będę miał pecha i padnie mi turbo,ale to w nowszym modelem też może się przydarzyć.Na koniec dodam że sedany bardziej mi się podobają od kombi,pozdrawiam i czekam na Wasze rady
Opublikowano

Jak widać pisałem że w razie czego mogę dołożyć trochę kasy ( w sumie ok 30tyś )

Pisałem też ze założenie jest takie - DWA AUTA W DOBREJ KONDYCJI - który lepszy ( mniej awaryjny i tańszy w ewentualnych naprawach )

PS. Nie interesują mnie żadne francuzy itp, tylko BMW

Opublikowano
Jak widać pisałem że w razie czego mogę dołożyć trochę kasy ( w sumie ok 30tyś )

Pisałem też ze założenie jest takie - DWA AUTA W DOBREJ KONDYCJI - który lepszy ( mniej awaryjny i tańszy w ewentualnych naprawach )

PS. Nie interesują mnie żadne francuzy itp, tylko BMW

 

podsumowując cały wątek: definitywnie 320d 150KM.

Opublikowano
Może nie definitywnie,ale po przeczytaniu tych rad nabrałem chęci na te 150 km,oczywiście możecie jeszcze pisać,którą wersje Wy byście wybrali i prosiłbym jeszcze o wskazówki na co zwrócić uwagę przy kupnie takiego auta.Pozdrawiam
Opublikowano
Odpowiadając na pytania Fornala zadane wyżej:

 

 

- uszczelki drzwiowe - u mnie jak skrzypiały przed liftem, tak i po lifcie skrzypią dzielnie dokładnie takim samym dźwiękiem

-.

 

Przesmaruj ten filc nad szybą drzwi ja przesmarowałem zwykłym olejem silnikowym tak grubo i zrezygnowałem z myjni automatycznych i mam juz od roku spokój czy to zima czy lato nic nie skrzypi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.