Skocz do zawartości

Przerywa przy przyśpieszaniu


ZIN

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Mam następujący problem od paru dni.Wygląda to tak : na mocno rozgrzanym silniku przy przyśpieszaniu w przedziale obrotów 1000 - 3000 czuc takie nieznaczne przerywanie co jakis czas ; objaw zanika powyżej 3000 obr ale na wyższych biegach samochód w ogóle nie kręci sie powyzej 4000.Niedawno spadła mi fajka z trzeciego cylindra , myslałem ze jakos luzno siedziała i to było przyczyną ale po załozeniu jej spowrotem dalej to samo.Dodam ze na zimnym silniku jest w miare ok.Objawy są takie same na gazie i na benzynie.Macie jakies pomysły??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że masz M40 pod maską :?:

Prawdopodobnie palec rozdzielacza zapłonu odsłużył swoje.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z palcem rozdzielacza objawy nie mają reguł. Czasem zapłon działa poprawnie przy zimnym silniku, a kłopoty sprawia przy ciepłym. A to, że kłopoty masz i na LPG, i na benzynie, świadczy że szwankuje układ zapłonowy.

 

Obejrzyj kopułkę od środka i palec. Wszelkie pęknięcia, zarysowania, duże zużycie "ślizgaczy" (styków) kwalifikują do wymiany. Kopułka ma zwykle dużo dłuższą żywotność niż palec.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie orientuje sie ktoś czy te objawy mogą być spowodowane uszkodzonym popychaczem?Bo takie uszkodzenie mam ale do tej pory jedyną jego przyczyną było to ze samochód nie ciągnął powyżej 4,800 obr.Teraz ma problem zeby sie wkręcić na więcej niż 4000 obr no i w niższym zakresie obrotów (poniżej 3000) przerywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

U mnie też da się odczuć takie 'żabki' najlepiej to przy rozpędzaniu na trzecim biegu praktycznie w całym zakresie obrotów /2000-.../ ale na 1 i 2 biegu też. Jednocześnie wskazówka ekonomizera balansuje w przedziale dwóch-trzech kresek. Już kiedyś był temat na forum i głosy były takie że albo świece, albo kable WN ale w sumie nikt nie podał konkretnego rozwiązania :(

 

Jeszcze jedna sprawa, rano jak odpalam auto po 12 godzinach czasami słysze chyba popychacze bo odgłos jest taki jak przy pierwszym uruchomieniu po wymianie oleju tyle że trwa ok sekundy. Ale jak go wyłacze i odpale znowu to już tego nie słychać. Odgłos pojawia się tylko po dłuższym kilkugodzinnym postoju tak jak by olej ściekał. Jaka może być przyczyna i czy może to być groźne dla silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ZIN, te objawy mogą być też spowodowane przycierającymi się popychaczami. Ale to że silnik Ci przerywa, jeszcze bardziej wskazuje na palec rozdzielacza. Będę się upierać 8) Obym miał rację, bo zakup palca nie rujnuje kieszeni, w przeciwieństwie do nowych popychaczy.

 

BaX, stukanie popychaczy przez kilka sekund po uruchomieniu (im zimniej tym dłużej), to jeszcze nie jest "jednostka chorobowa" ;-) Po prostu układ smarowania silnika po kilku-, kilkunastu godzinach postoju musi napełnić olejem popychacze. A że te są w głowicy, chwilę to trwa. Zanim się napełnią, stukają.

 

Im lepszy olej wlejesz w silnik, tym zjawisko będzie słabsze. I warto byłoby coś lepszego wlać, żeby przepłukać kanaliki olejowe w głowicy zasilające popychacze, zanim ta drobna przypadłość (postukiwanie) przeobrazi się w coś groźniejszego.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ZIN, te objawy mogą być też spowodowane przycierającymi się popychaczami. Ale to że silnik Ci przerywa, jeszcze bardziej wskazuje na palec rozdzielacza. Będę się upierać Obym miał rację, bo zakup palca nie rujnuje kieszeni, w przeciwieństwie do nowych popychaczy.

 

130rapid oczywiście zastosuje się do twoich sugestii i zaglądne do tego rozdzielacza.Byłbym wdzieczny gdybyś mi napisał jakich uszkodzen dokładnie mam szukac i czy jest ewentualnie jakas metoda zeby sprawdzić ten palec jakimś miernikiem.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym wdzieczny gdybyś mi napisał jakich uszkodzen dokładnie mam szukac i czy jest ewentualnie jakas metoda zeby sprawdzić ten palec jakimś miernikiem.

 

Można sprawdzić palec domowym sposobem, badając rezystancję. Podłącza się omomierz z jednej strony do styku w osi palca (przyjmującego prąd z cewki zapłonowej), z drugiej strony do styku na końcu palca. Omomierz powinien pokazać 0,9-1,3 kΩ.

 

Duże zużycie styków, pęknięcia lub ukruszenia plastiku wykluczają i kopułkę, i palec.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dzisiaj z racji że jadąc do firmy mijam niezłego /podobno/ elektryka samochodowego podjechałem co myśli na temat tego przyspieszania skokowego. Gość podpiął kompa popatrzył na temp pracy, sonde lambda coś jeszcze i stwierdził że przy takim przebiegu /202k/ to może być normalne zużycie jakiegoś podzespołu /przpustnica, przepływomierz/ ale nie na tyle żeby usterke wskazywał komputer. Sugerował udanie się do mechanika od silników co by pomierzyć sprężanie itd. Troche mnie poirytował więc mówie mu że na taki pomysł to bez jeżdzenia do niego mogłem wpaść sam, tyle że gość od silników mógł powiedzieć odwrotnie żeby podjechać na komputer czy coś niedomaga z elektorniką. Troche się gość zirytował /widać ambicja wzięła góre :) / poszedł na zaplecze i za chwile przynosi rozebrany przepływomierz /to co jest za filtrem powietrza/ i tłumaczy mi że ten grafit co ta mjest możę sie po prostu wytarł i czujniek przekazuje przekłamane dane do komputera. No oki, tyle że co mni to daje, moge poszukać identycznego jak mój z założeniem że używka będzie dobra i sprawdzić czy po wymianie usterka zniknie. Niezła diagnoza :D Ogólnie przyjechałem wqrwiony do firmy bo spodziewałem się innego podejścia w sumie podobno fachowego serwisu.

 

BTW: znajomy zasugerował że może łapie powietrze na uszczelce kolektora dolotowego, tyle że takie szukanie to może się okazać droga zabawą, /wymiana kabli, świec, przepływomierz teraz uszczelka ciekawe co dalej ;) / na razie zbieram opinie i pomysły :D

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Dobra kopułka i palec w porządku , czujnik wału także. Do objawów moge dodać jeszcze to że silnik jest bardzo cieżko odpalić gdy jest rozgrzany.Praktycznie niegdy nie udaje sie to za pierwszym razem.Dopiero za drugim razem po kreceniue jakies 3 sekundy łapie.Macie jakies pomysły?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz sobie ciśnienie w cylindrach, jak bedzie w miare dobre, to trzeba zająć się głowicą, na pewno uszczelniacze zaworów, prawdopodobnie popychacze i możliwe że wałek. Oleju przestanie Ci brać tyle, powinien równo pracować. Jak to nie wystarczy to potrzebujesz spotkanie u dobrego elektryka, żeby posprawdzał Ci dokladnie elementy zaplonowe.

 

Pozdrawiam

http://ziomal.resmoto.com - Strefa BMW serii 3.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze kolega dysponuje identycznym wynalazkiem jak mój :D Jeżeli chodzi o remont głowicy to na jakie koszta musze sie przygotować?

 

Hm nie robilem remontu głowicy więc nie wiem ile to może w sumie kosztować. Ale nie wykluczone, że coś bedę planował.

Ostatnio miałem wyjazd do Zakopanego, auto zapakowane na fula. Musze przyznać, że jechałem agresywnie, a trasa składała się z ostrych zakrętów i stromych podjazdów, jednym słowem polskie Alpy. W takich warunkach samochód dostaje troche po du... . Zauważyłem że robiąc ok 800 km zjadł mi ponad 0.5 l oleju, wcześniej brał ok 0.3 na 1000 km.

Pamiętając o wcześniejszych problemach z wisco (temperatura w upalne dni w korkach dochodzila do pierwszej kreski za połowe stanu) możliwe, że przegrzałem troche uszczelniacze zaworów.

Nie zauważyłem spadku mocy czy gorszej pracy silnika. Olej wlewam Shella półsyntetyk, wieć troche kosztuje i ciagle dolewanie sprawia kłopot.

 

Pozdrawiam

http://ziomal.resmoto.com - Strefa BMW serii 3.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.