Skocz do zawartości

silnik wariuje gdy korek wlewu ...


marcinnika1

Rekomendowane odpowiedzi

czy tak moze byc ?

ze po odkreceniu korka wlewu oleju silnik przy moje buni szaleje 520i e60 , strasznie nim rzuca obroty wariuja jakby chcial urwac poduszki silnika. po zalozeniu korka jak nowy przy innych samochodach nigdy czegos takiego nie widzialem? dzis wymienilem olej i filtry i tak chcialem zobaczyc czy cos dmucha itp... od korka ,ale sie przestraszylem bo az rwala poduchy poki nie oddalem jej korka .

to normalne co??? pozdrawiam dzieki :worried:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

normalne

Dostaje przez korek nie mierzone powietrze.

Nie otwierać korka w czasie pracy silnika i będzie ok.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inny silnik tzn 530D. Niedawno wymienili mi turbo + partikelfilter. Teraz jest tak, że przy rozgrzewaniu strasznie dymi na biało i czasami widac także niebieskawy przez około 500m a później nic nie dymi. Serwis mówi, że w układzie wydechowym jest sporo niespalonego oleju z uszkodzonej turbosprężarki i on musi się wypalić (ciekawe jak długo i jak wtedy jeździć?). Wracajac do tematu to powiem, ze u mnie po odkreceniu korka przy włączonym silniku czuje sie cisnienie pod spodem i wychodzi cały czas taki lekki biały dymek jakby para. Powidzcie mi jak u was jest z tym - o odpowiedzi proszę właścicieli 530D rocznik 2003 - 2005 (sprzed liftu). A i jeszcze dzisiaj mi odwalił taki numer jak sprzed wymiany turbo tzn. jak zaczął dymić to zjechałem na pobocze żeby sie "wydymiał" jak przestał to ruszyłem dalej to nie miał wogule ciągu jakby turbo było walnietę, więc zjechałem znowu ale wtedy zgasiłem silnik i znowu odpaliłem i juz było ok. Macie jakieś sugestie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tora u mnie jeszcze przy samym odkręceniu korka czuć, że cisnienie wypycha korek i wtedy na samym początku troszkę więcej tej "pary" uchodzi a później jest tak jak opisywałes u siebie. A jeszcze jedno - słychać klekot? Serwis jak serwis nigdy nie jest idealny i ten też taki nie jest, ale przynajmniej za pierdoły nie liczy kasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dmuchać raczej nie powinno jak sie korek olejowy odkręci,pulsacyjne ciśnienie wydobywające sie z pod korka wlewu oleju może sugerować niedrożna odmę,podobne temu delikatne objawy miałem przed wymiana Odmy , klekotanie po odkręceniu korka tez mam i w ASO mówią ze tak ma być,Najlepiej odkręcić Korek wlewu oleju i położyć kawałek kartonika / papierowego na otwarty wlew oleju i jak zdmuchnie go ciśnienie wydobywające sie z pod pokrywy zaworowej to raczej zapchana odma.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=67711

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej wszystkim

a więc tak spotkałem sie z dnowinskim no cacko ma piękne

Start 535 z wyłączoną trakcją jest niesamowity,ale ona przysiadła przy ruszeniu bomba (efekt jak w tych luksusowych windach),dzwięk silnika to inna bajka niż nasze klekoty

info dla jeromera:

po zdjęciu korka wali mocno biały dym więc sie nie martw co do bagnetu oleju po wyjęciu olej nie wypływa

hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inny silnik tzn 530D. Niedawno wymienili mi turbo + partikelfilter. Teraz jest tak, że przy rozgrzewaniu strasznie dymi na biało i czasami widac także niebieskawy przez około 500m a później nic nie dymi. Serwis mówi, że w układzie wydechowym jest sporo niespalonego oleju z uszkodzonej turbosprężarki i on musi się wypalić (ciekawe jak długo i jak wtedy jeździć?). Wracajac do tematu to powiem, ze u mnie po odkreceniu korka przy włączonym silniku czuje sie cisnienie pod spodem i wychodzi cały czas taki lekki biały dymek jakby para. Powidzcie mi jak u was jest z tym - o odpowiedzi proszę właścicieli 530D rocznik 2003 - 2005 (sprzed liftu). A i jeszcze dzisiaj mi odwalił taki numer jak sprzed wymiany turbo tzn. jak zaczął dymić to zjechałem na pobocze żeby sie "wydymiał" jak przestał to ruszyłem dalej to nie miał wogule ciągu jakby turbo było walnietę, więc zjechałem znowu ale wtedy zgasiłem silnik i znowu odpaliłem i juz było ok. Macie jakieś sugestie?

 

Pierwsza i zasadnicza myśl jaka przyszła mi do głowy czytając Twoją wiadomość to taka żebys zmienił serwis "Serwis mówi, że w układzie wydechowym jest sporo niespalonego oleju z uszkodzonej turbosprężarki i on musi się wypalić" Szkoda że nie wzieli pod uwagę że ten olej jeżeli to jest to może zniszczyć katalizator i inne elementy wydechu, powinni zdemontować intercooler i kolektor i je wyczyścić!!!

Bardzo Mocne Wrażenia;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej z uszkodzonej turbosprężarki szedł na katalizator (filtr cząstek stałych) i on także został wymieniony - chodzi o niespalony olej w rurze wydechowej i tłumiku. To dymienie to jest w ogóle dziwne bo nie przez cały czas tylko przy rozgrzewaniu przez ok. 200 - 500m biały dym, a później dosłownie nic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeromer

PostWysłany: Czw Kwi 17, 2008 6:36 am Temat postu:

Olej z uszkodzonej turbosprężarki szedł na katalizator (filtr cząstek stałych) i on także został wymieniony - chodzi o niespalony olej w rurze wydechowej i tłumiku. To dymienie to jest w ogóle dziwne bo nie przez cały czas tylko przy rozgrzewaniu przez ok. 200 - 500m biały dym, a później dosłownie nic.

kolego tak jak wyzej pisali cos z tym zakladem co ci sprezarke robili jest cos nie tak.Przy wymianie koniecznie plucze sie caly uklad powietrzny tam gdzie tylko mogl dostac sie olej,nastepnie sprawdza sie cisnienie oleju itp.zwiazane z turbo chodzi o to czy nie robi sie podcisnienie w silniku i pod zadnym pozorem nie wolno nic przy sprezarce uszczelniac na silikon :nienie: to ze masz moze troche oleju w wydechu nie powinno tak jak piszesz dymic a jak by blo go duzo to by ci katalizato tak zabil ze wogule bu nic nie lecialo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pociśnienia w silniku nie ma napewno. Chodzi tylko o pozostały olej za katalizatorem. Jeśli chodzi o samą wymianę turbo to napewno nie jest ono uszczelniane na silikon. Wymiana była robiona w serwisie BMW i na oryginalnych częściach (nieregenerowanych).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej z uszkodzonej turbosprężarki szedł na katalizator (filtr cząstek stałych) i on także został wymieniony - chodzi o niespalony olej w rurze wydechowej i tłumiku. To dymienie to jest w ogóle dziwne bo nie przez cały czas tylko przy rozgrzewaniu przez ok. 200 - 500m biały dym, a później dosłownie nic.

 

Gdyby wykluczyć turbinkę i jej poprzednia nieszczelność to stawiał bym na Gumki zaworowe typowa przypadłość i efekt tylko na zimnym silniku i to przez max 500 metrów lub jak kto woli 60-90 sek,Jak piszesz ze sa pozostałości oleju w wydechu to po przejechaniu około 200-300 km juz by go nie było,no chyba ze Katalizator został stary to kopcił by cały czas niezależnie od temp silnika .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak by to były uszczelniacze zaworowe to dymiła by na niebiesko odrazu po zapaleniu po dłuższym postoju,wypala olej który scieka po trzonkach i zaraz przestaje dymić

plus uszczelki te nie padają w ciągu 2 dniu one sie powoli starzeją

ja bym tego nie obstawiał

zreszta napewno sie wyjasni bo jeromer nie odpuści i ASO dojdzie co jest

hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek pojechałem do serwisu i dzisiaj mam diagnozę - TURBO. Nie przejechałem na nim nawet 500km od wymiany. Po poprzednim opuszczeniu serwisu zrobiłem 370 km i musiałem wlać 3 litry oleju do max (nawet bagnet był suchy!) tak "zeżarło" olej. turbo było nowe nie żadne regenerowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa żeby tak szybko padło nowe turbo, według mnie został popełniony błąd przy ostatniej wymianie turbosprężarki. Być może problem z zasilaniem oleju, uszkodzony lub nie szczelny przewód zasilający, ewentualnie mechaniczne uszkodzenie wirnika zarówno na dolocie jak i na wydechu, ale z reguły by wyła albo wydawała inne irytujące dźwięki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa żeby tak szybko padło nowe turbo, według mnie został popełniony błąd przy ostatniej wymianie turbosprężarki. Być może problem z zasilaniem oleju, uszkodzony lub nie szczelny przewód zasilający, ewentualnie mechaniczne uszkodzenie wirnika zarówno na dolocie jak i na wydechu, ale z reguły by wyła albo wydawała inne irytujące dźwięki.

no własnie ale do końca nic takiego nie było a silnik miał moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
jaki koszt wymiany turbo? mi właśnie dzisiaj padło....

nie wiem na co jutro mam się przygotowywać............

Turbo to nie mogę powiedzieć ile bo było jeszcze na gwarancji a filtr 1200 euro z wymianą. Zapomniałem napisać ciąg dalszy. To kopcenie na biało - białoniebiesko to okazało się w serwisie że znowu padło turbo. Wymienili na nowe razem z filtrem. Teraz jest ok - tzn. nie kopci, nie bieże oleju i ma kopyto :cool2: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.