Skocz do zawartości

xDrive vs Quattro


doll00

Rekomendowane odpowiedzi

witam,


w internecie jest bardzo wiele artykułów przekonujących, że najlepszy napęd 4x4 to napęd quatro od Audi.

ja od kilku lat jestem właścicielem Audi A6 Avant Quatro i powiem szczerze, że ja nie widzę tych zalet i moje doświadczenie jest kompletnie inne.

jeśli droga jest zaśnieżona, albo nawet trochę śliska to przy skrętach w poprzeczne drogi tył samochodu od razu zaczyna się ślizgać i wypadać z toru jazdy jak typowy samochód tylnonapędowy.

taka sama sytuacja zdarza się nawet na rondach i jeśli nie jestem przygotowany to na śliskiej drodze bardzo łatwo wypaść z takiego ronda.

ogólnie w zimie już na trochę śliskich drogach w ostrych skrętach ten samochód jest dla mnie bardzo nieprzewidywalny i oceniam go dużo gorzej niż zwykły przednionapędowy.


oczywiście w trakcie przyspieszania na prostej zaśnieżonej drodze lub nawet pod ostrą górę rozpędza się bez problemu i koła trzymają się pewnie, dopóki ...... nie zaczniemy ostrzej skręcać, wtedy od razu tył samochodu zaczyna uciekać :(


mam też w domu nowego VW Tiguana 4x4 z Haldex, który może na śliskiej zaśnieżonej drodze ma mniejszą przyczepność i trochę wolniej się rozpędza, ale za to przy skrętach zachowuje się dużo lepiej i zdecydowanie bardziej przewidywalnie niż Audi.

jeśli przód zaczyna mu uciekać, to wystarczy tylko lekko spuścić nogę z gazu jak w przednio napędowcu i od razu wraca na swoje tory.


teraz zamówiłem X5 z xDrive i zastanawiam się czy będzie inaczej niż w Audi czy jeszcze gorzej :|


ma ktoś doświadczenie z obydwoma samochodami?



.

Edytowane przez doll00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie mam x3 i trochę się bawiłem jak było dużo śniegu. Muszę przyznać, że w takich warunkach przy spokojnej jeździe jest ok ale jak chcesz faktycznie mieć kontrolę nad samochodem i prowadzić bardziej sportowo to tylko na wyłączonym DSC. Elektronika powoduje, że auto reaguje inaczej niż chcesz co jest oczywiście ok dla bezpiecznej spokojnej jazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata jeździłem Audi Q5 quattro i tak jak piszesz, wyrywał śnieg - cisnął pod każdą górę, w każdym terenie jak traktor, natomiast nie nadawał się do zabawy, szło to bardzo topornie, mało przewidywalnie i czułem się trochę jak na szczudłach / niestabilnie.


Teraz mam X5, które idzie jak czołg i nawet stromy dojazd na działkę nad jeziorem, w gęstym puchu do 3/4 koła nie robi na nim żadnego wrażenia. Przy okazji pierwszych śniegów na sport plus, z wyłączoną trakcją, jak zacząłem nieśmiało kręcić pierwsze kółka na parkingu IKEI i Castoramy, tak z bananem na twarzy kontynuowałem jazdę bokiem przy każdej możliwej okazji na drodze publicznej, zarówno w mieście, jak i w trasie. W zależności od trybu zmienia się procentowe przeniesienie napędu na przednią / tylną oś i samochód jak na prawdziwe BMW przystało, robi się bardziej tylnonapędowe w sport plusie, dzięki czemu radość z jazdy jest absolutnie gwarantowana! Natomiast przy włączonej trakcji, masz poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności działania wszystkich systemów stabilizacji toru jazdy. Jadąc w trybie Comfort z włączoną trakcją na rondzie tak steruje mocą i napędem poszczególnych kół, aby nie przekroczyć granicy utraty przyczepności i jedziesz jak po sznurku. Brak podsterowności i nadsterowności. Wyłączając trakcję i wchodząc w odpowiedni tryb sportowy jesteś w stanie bez żadnego problemu, tylko lekko muskając gaz przelecieć rondo bokiem - oczywiście to większe rondo, co by dupką nie poprzestawiać krawężników, tym 5 metrowym bykiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to praw fizyki nie oszukasz....na prostej idzie fajnie, ale na łuku jak jest ślisko i wjedziesz za szybko to Cię zamiecie jak każde inne auto-bez względu na rodzaj napędu czy opon.Przy włączaniu się do ruch na bardzo śliskiej drodze też trzeba mocno uważać żeby nie stanąć bokiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,


w internecie jest bardzo wiele artykułów przekonujących, że najlepszy napęd 4x4 to napęd quatro od Audi.

ja od kilku lat jestem właścicielem Audi A6 Avant Quatro i powiem szczerze, że ja nie widzę tych zalet i moje doświadczenie jest kompletnie inne......

 

Mam pytanie czy miałeś normalne quattro w tej A6 czy okrojone Ultra? Od kilku lat Audi wypuszcza w słabszych silnikach wersję Ultra, która działa jak Haldex bardziej.


Mam w domu X5 oraz Audi z Quattro (standardowe, nie Ultra) i oba napędy super sprawdzają się w zimie u mnie - a mieszkam pod miastem i w zasadzie regularnie mam na drodze dojazdowej śnieg, lód, etc. X5 z racji większej mocy daje więcej fun-u na śliskiej nawierzchni, ale także Audi spokojnie można poszaleć.


Fakt uślizgiwania tyłu na rondzie może wynikać ze znacznie większej prędkości jaką jeździsz mając 4x4 i po prostu w którymś momencie wkracza fizyka. Dochodzi także moc. Sprawdziłbym też zbieżność - w X5 standardowo w serwisie co drugą wymianę sprawdzana jest u mnie zbieżność, a w Audi nie ma takiej praktyki i przy sprawdzeniu po 3 latach posiadania samochodu wyszły całkiem spore różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy miałeś normalne quattro w tej A6 czy okrojone Ultra? Od kilku lat Audi wypuszcza w słabszych silnikach wersję Ultra, która działa jak Haldex bardziej.

mam normalne quattro, nie okrojone

 

Mam w domu X5 oraz Audi z Quattro (standardowe, nie Ultra) i oba napędy super sprawdzają się w zimie u mnie - a mieszkam pod miastem i w zasadzie regularnie mam na drodze dojazdowej śnieg, lód, etc. X5 z racji większej mocy daje więcej fun-u na śliskiej nawierzchni, ale także Audi spokojnie można poszaleć.


Fakt uślizgiwania tyłu na rondzie może wynikać ze znacznie większej prędkości jaką jeździsz mając 4x4 i po prostu w którymś momencie wkracza fizyka. Dochodzi także moc. Sprawdziłbym też zbieżność - w X5 standardowo w serwisie co drugą wymianę sprawdzana jest u mnie zbieżność, a w Audi nie ma takiej praktyki i przy sprawdzeniu po 3 latach posiadania samochodu wyszły całkiem spore różnice.

 

no właśnie głównym problemem są ronda i skręty w poprzeczne drogi, kiedy i tak szybko nie jadę i dla przykładu Tiguanem jadę w takich miejscach zdecydowanie szybciej :lol: i dlatego właśnie jestem rozczarowanym, że niby napęd zdecydowanie lepszy niż w Tiguanie, a zachowuje się moim zdaniem zdecydowanie gorzej i mniej przewidywalnie.

zastanawiałem się, czy nie jest to przypadkiem kwestia opon, może to one są kiepskie .......mam zamontowane Dunlop Winter Sport 5


jeśli natomiast komuś zależy na fun-ie i na tym aby sobie pojeździć "bokiem" to przynajmniej moja sztuka nadaje się do tego super :)


.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy napęd 4x4 jest lepszy od ośki i chyba nikogo do tego nie trzeba przekonywać.

Jeździłem po kilka lat quattro na torsenie i 4x4 na haldexie.

Konstrukcja napędu jest zupełnie inna gdyż prawdziwe quattro ma centralny dyferencjał i napęd jest nazwijmy to mechaniczny.

Rozkład wynosi 40:60 i w przypadku utraty trakcji może przenieść do 80% na oś.

4x4 oparte na haldexie jest autem przednionapędowym z dołączanym tyłem poprzez sprzęgło wielopłytkowe sterowane elektronicznie.

Rozkład wynosi 100:0 i teoretycznie na tył może trafić 100%, w praktyce do 80%.

Wg mnie quattro bardziej zachowuje się jak RWD a haldex jak FWD. Łatwiej zarzucić tyłem w quattro gdyż preferuje tylną oś do napędu i wg mnie daje on większy fun z jazdy.

Przy starcie haldex może zerwać trakcję, quattro nie zerwie i ogólnie jest przyjemniejsze odczucie jak by auto odpychało się tyłem a nie wyrywał przód.

Xdrive ma jeszcze inną konstrukcję ale tu pewnie są mądrzejsi ode mnie i wypowiem się za kilka miesięcy jak odbiorę swoje X5 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w X5 będziesz miec jeszcze klasyczny xdrive , w F40 BMW M135i xdrive masz tylko xdrive z nazwy - w podwoziu siedzi klasyczny Haldex :mrgreen:
http://images.spritmonitor.de/1244128.png - ekologia pełną gębą :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A czy ktoś się orientuje czy sławetny „torque factoring” jest w modelach x5 M performance z opcją „sportowy dyferencjał M” czy jest tylko w pełnokrwistych modelach M.


Nie żebym mógł to odczuć w codziennej jeździe, ale fajnie wiedzieć co się ma w aucie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba chodzi o torque vectoring a nie factorig :)

Dyferencjał M jest ten sam zawsze, ale ustawienia oprogramowania w pelnokriwstym M będą inne i bardziej j agresywne podobnie jak inne współdzielone elementy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Racja, dzieki, chodzi o vectoring, ale słownik w telefonie tego słowa nie uznaje ;-)


No a wracają do pytania, to ma czy nie ma?


Czy dobrze rozumiem ze wg Ciebie Zermax, 25d, m50i oraz M ma mechanicznie ten sam dyfer (a może cały xdrive) i różni się wyłącznie softem?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że trafiłem na ten temat bo po tej zimie byłem lekko zaniepokojony-od kilku lat użytkuję e70 a drugi rok audi c7. Właśnie tej zimy mogłem pojeździć po zaśnieżonych ulicach i sławne quattro jakoś mnie rozczarowało. Tak jak autor tematu pisze,czuję się bardziej jak w tylnonapędówce bo łatwo zarzucać tyłem a spodziewałem się jazdy jak po szynach zgodnie z legendą audi.Nie mówię tu o FANie z jazdy ale jak miałem posadzić żonę za kierę to pewniej się czułem jak brała e70, W bmw koła 19, z tyłu 285 szerokości to raczej powinno sprzyjać pływaniu na śliskim, w audi 20 cali 255 szerokości. Być może trzeba brać pod uwagę moc i wagę ale jakoś quattro słąbo u mnie wypada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, dzieki, chodzi o vectoring, ale słownik w telefonie tego słowa nie uznaje ;-)


No a wracają do pytania, to ma czy nie ma?


Czy dobrze rozumiem ze wg Ciebie Zermax, 25d, m50i oraz M ma mechanicznie ten sam dyfer (a może cały xdrive) i różni się wyłącznie softem?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

 

Tak ten sam , w ogóle wszystko takie samo , tylko soft inny . Cały świat kupuje 25d i póxniej robi soft na X5MC , tylko tacy debile jak ja kupują gotowe auto i przepłacają nie wiadomo za co :mad2:

http://images.spritmonitor.de/1244128.png - ekologia pełną gębą :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, dzieki, chodzi o vectoring, ale słownik w telefonie tego słowa nie uznaje ;-)


No a wracają do pytania, to ma czy nie ma?


Czy dobrze rozumiem ze wg Ciebie Zermax, 25d, m50i oraz M ma mechanicznie ten sam dyfer (a może cały xdrive) i różni się wyłącznie softem?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

 

Nie dam sobie uciąć za to ręki, ale na to wygląda różnica jest w sterownikach i przez to wydaje się być inne.

Ale do 25d chyba nie ma dyfernecjalu M? Wydawało mi się, że tylko M50i, M50d i M je mają,a w zwykłym mpkaiecie jets tylko sportowy deferencjal, czy to jest to samo tylko marketingowo nomenklatura inna nie wiem :)

W każdym razie w emkach pelnokrwistych i tych prawie jest torque vectoring :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Tylny dyferencjał M z blokadą jest taki sam w m50i i m50d. Niestety nie znalazłem katalogu do x5m.


https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/8686659-przekladnia-tylnej-osi-z-blokada/i60914/kL/sA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
25d faktycznie nie ma tej opcji, ale właśnie dla testu skonfigurowałem golasa 30d z dyferencjalem M. Za 350tys katalogowo mam prawie M. Gdyby dało się „doprogramować” 2 cylindry, więcej turbin i pare innych elementów, to byłoby już budżetowe M ;-) ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Może tak będzie wyglądać agonia spalinowych silników. Za 15 lat BMW wypuści nowy model M z 4cylindrowym silnikiem octoturbo 800KM z aktywnym 1 cylindrem do jazdy po drogach publicznych. Dzieki czemu będzie spełnił aktualne normy emisji EURO10 wymagające ze auto pobiera CO2 z powietrza i zamienia na O2 i C2H5OH dzieki nowoczesnemu układowi milddecarbo ważącego 300kg i będącego zmora drugich właścicieli. Na szczęście w Polsce nauczyli sie ten układ wycinać. W abonamencie można włączać kolejne cylindry ale podpisując dokument ze można to zrobić tylko na torze lub niemieckiej autostradzie.


Przesadziłem? No może trochę. Nie za 15 tylko 20 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.