Skocz do zawartości

Całoroczne opony , czy po staremu ?


Krakus3

Rekomendowane odpowiedzi

Zdania ekspertów są podzielone :8)

Z mojego doświadczenia opony całoroczne są jak najbardziej ok i sprawdzają się przez cały rok. Nawet podczas styczniowych wysokich opadów śniegu nie odczuwałem tego, że jadę na oponach wielosezonowych. W 318i, 320i czy 320d itp. moim zdaniem dwa komplety opon są tylko dla tych, którzy żyją na południu Polski i muszą mierzyć się z górskimi nieodśnieżonymi drogami na co dzień. Dla pozostałych największą różnicą będzie jazda dwa razy w roku do wulkanizatora :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 143
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zdania ekspertów są podzielone :8)

Z mojego doświadczenia opony całoroczne są jak najbardziej ok i sprawdzają się przez cały rok. Nawet podczas styczniowych wysokich opadów śniegu nie odczuwałem tego, że jadę na oponach wielosezonowych. W 318i, 320i czy 320d itp. moim zdaniem dwa komplety opon są tylko dla tych, którzy żyją na południu Polski i muszą mierzyć się z górskimi nieodśnieżonymi drogami na co dzień. Dla pozostałych największą różnicą będzie jazda dwa razy w roku do wulkanizatora :D

 

Wybacz ale delikatnie mówiąc się nie zgodzę. Mam żałosne 320d rwd i marne 190 KM , 400 NM i dobra letnia buksuje i dobra zimowa lata bokiem, więc w mojej opinii latanie na całorocznych w trasy i z większymi prędkościami to samobójstwo.


Całoroczna ok do jazdy po mieście i na Eco pro na autostrady ale do sprawnego przemieszczania się to nawet chyba do serii 1 bym nie włożył.

Pozdrawiam


Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdania ekspertów są podzielone :8)

Z mojego doświadczenia opony całoroczne są jak najbardziej ok i sprawdzają się przez cały rok. Nawet podczas styczniowych wysokich opadów śniegu nie odczuwałem tego, że jadę na oponach wielosezonowych. W 318i, 320i czy 320d itp. moim zdaniem dwa komplety opon są tylko dla tych, którzy żyją na południu Polski i muszą mierzyć się z górskimi nieodśnieżonymi drogami na co dzień. Dla pozostałych największą różnicą będzie jazda dwa razy w roku do wulkanizatora :D

 

Wybacz ale delikatnie mówiąc się nie zgodzę. Mam żałosne 320d rwd i marne 190 KM , 400 NM i dobra letnia buksuje i dobra zimowa lata bokiem, więc w mojej opinii latanie na całorocznych w trasy i z większymi prędkościami to samobójstwo.


Całoroczna ok do jazdy po mieście i na Eco pro na autostrady ale do sprawnego przemieszczania się to nawet chyba do serii 1 bym nie włożył.

Bez urazy, ale dlaczego najwięcej do powiedzenia w tym temacie mają osoby, które tych opon zwyczajnie nie miały?

Jak zaczyna padać mocny deszcz i jest na plusie to rozumiem, że zmieniasz na letnie? Zimowa opona słabo odprowadza wodę, może dojść do aquaplaningu.

Pewnego roku wkurzony tym, że do wulkanizacji są zapisy na kilka dni do przodu i muszę znowu brać z piwnicy opony, pakować do bagażnika, czekać pół godziny w warsztacie kupiłem nowy zestaw kół całorocznych i od tego czasu sukcesywnie zmieniam w kolejnych autach opony na takie. Przez kilka lat użytkowania uważam, że to był dobry zakup. Nie polecam tego każdemu i do każdego auta, jednak dla normalnego użytkownika przeciętnego auta jest to zestaw wystarczający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi, co kto potrzebuje, co jest do wszystkiego, przeważnie jest do niczego, ale brak potrzeby zmiany opon dwa razy w roku i zagracania garażu oponami/całymi kołami to wielki plus, dla osób mało i niesportowo jeżdżących.

A jeśli dana opona całoroczna w testach nie wypada wiele gorzej od sezonowych, to tylko lepiej dla użytkownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdania ekspertów są podzielone :8)

Z mojego doświadczenia opony całoroczne są jak najbardziej ok i sprawdzają się przez cały rok. Nawet podczas styczniowych wysokich opadów śniegu nie odczuwałem tego, że jadę na oponach wielosezonowych. W 318i, 320i czy 320d itp. moim zdaniem dwa komplety opon są tylko dla tych, którzy żyją na południu Polski i muszą mierzyć się z górskimi nieodśnieżonymi drogami na co dzień. Dla pozostałych największą różnicą będzie jazda dwa razy w roku do wulkanizatora :D

 

Wybacz ale delikatnie mówiąc się nie zgodzę. Mam żałosne 320d rwd i marne 190 KM , 400 NM i dobra letnia buksuje i dobra zimowa lata bokiem, więc w mojej opinii latanie na całorocznych w trasy i z większymi prędkościami to samobójstwo.


Całoroczna ok do jazdy po mieście i na Eco pro na autostrady ale do sprawnego przemieszczania się to nawet chyba do serii 1 bym nie włożył.

Bez urazy, ale dlaczego najwięcej do powiedzenia w tym temacie mają osoby, które tych opon zwyczajnie nie miały?

Jak zaczyna padać mocny deszcz i jest na plusie to rozumiem, że zmieniasz na letnie? Zimowa opona słabo odprowadza wodę, może dojść do aquaplaningu.

Pewnego roku wkurzony tym, że do wulkanizacji są zapisy na kilka dni do przodu i muszę znowu brać z piwnicy opony, pakować do bagażnika, czekać pół godziny w warsztacie kupiłem nowy zestaw kół całorocznych i od tego czasu sukcesywnie zmieniam w kolejnych autach opony na takie. Przez kilka lat użytkowania uważam, że to był dobry zakup. Nie polecam tego każdemu i do każdego auta, jednak dla normalnego użytkownika przeciętnego auta jest to zestaw wystarczający.

 


Hmm chyba zimowa lepiej odprowadza wodę...


Jak kolega niżej napisał jak coś jest do wszystkiego do jest do niczego czyli nie pobije dobrej letniej ani dobrej zimowej. Mam całe koła letnie i zimowe więc wymiana to 10 minut. Robię to zanim się pojawią kolejki 15.10 i 15.04. NIe trzymam u siebie tylko u wulkanizatora więc nie przeszkadza mi. Zresztą jak dużo jeździsz to i tak trzeba wyważać koła przy naszych drogach i robić geometrię.

Pozdrawiam


Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Co do opon całorocznych , jest jedna kwestia , nie ma opony całorocznej opartej na modelach premium , sportowych.. jak zwał tak zwał , tylko są oparte na modelach miejskich , stąd nie można oczekiwać innego zachowania niż zachowania zbliżonego do letnich i zimowych MIEJSKICH opon , nawet tych marek premium . a ponieważ 3er nawet w najsłabszej wersji prowokuje żeby być najszybciej wracającym do domu autem- po czarnych actaviach :wink: - to myślę że całoroczne nie byłyby najtrafniejszym wyborem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
tak @Ponta , tylko czy to dobre ? , myślę że nie . tak samo jak BMW wyposaża 318 i 320 w 16tki z profilem 60 :shock: , albo jak wypuszcza auta z podstawowym systemem audio który jest do niczego . wszystko dla ludzi :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze
Przez rok jeżdżę na wielosezonowych i takie już będę kupował do każdego 4x4. Radzą sobie w śniegu i w upale, a na pewno są najlepsze w zakresie 5 - 15C.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to opona zimowa, więc tam gdzie jest obowiązek stosowania zimowych to opona wielosezonowa nie spełnia warunku.

Podaj proszę źródło tej informacji. Pytam bo np. wspomniana wcześniej wielosezonówka Micheln CrossClimate+ ma certyfikat 3PMSF co jest oficjalnym oznaczeniem opon zimowych w EU (symbol płatka śniegu na tle góry).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Na moich nie widziałem oznaczenia z płatkiem śniegu a o nich właśnie wypowiadałem się w sprawie braku spełnienia warunku do podróżowania w rejonach gdzie wymagana jest opona zimowa. Słyszałem jednak na forum, że te z oznaczeniem płatkiem śniegu mogą być używane w rejonach gdzie wymagana jest opona zimowa. Konkretów musisz szukać, ja nic więcej nie wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
i są takie naprawdę dobre prawdziwe wielosezonowe - MICHELIN CrossClimate+ poczytajcie o tej oponie (testy) prawie nie ustępuje zimowkom i letnim

 

Może zapodaj linka? Ja Ci jeden mogę podrzucić, ale niestety pokazuje co innego niż mówisz: https://alltyretests.com/michelin-crossclimate-plus/


Nie uwierzę w oponę całoroczną - to jak uniwersalny olej do silnika i to taki co to na 40kkm wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście taka opona istnieje niezależnie od twojej wiary, jak ktoś jeździ po mieście 90% czasu to świetny wybór całoroczne ogumienie w jakimś pyrkaczu 1.8.

 

Ależ oczywiście! I też to gdzieś pisałem - do kulania się po mieście więcej nie trzeba. Ale widzisz - sam robisz jakieś założenia, czyli nie jest to opona dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i są takie naprawdę dobre prawdziwe wielosezonowe - MICHELIN CrossClimate+ poczytajcie o tej oponie (testy) prawie nie ustępuje zimowkom i letnim

 

Może zapodaj linka? Ja Ci jeden mogę podrzucić, ale niestety pokazuje co innego niż mówisz: https://alltyretests.com/michelin-crossclimate-plus/


Nie uwierzę w oponę całoroczną - to jak uniwersalny olej do silnika i to taki co to na 40kkm wystarcza.

 

Powoli znowu będziemy musieli zmienić swoje nastawienie do opon całorocznych


https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8123988,volvo-xc40-c40-recharge-opony-caloroczne-zimowe-letnie-uniwersalne-zasieg-samochod-elektryczny.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gwoli ścisłości to np. Land Rover już od jakiegoś czasu sprzedaje swoje auta na całorocznych. Tutaj Volvo chwali się oponą przeznaczoną do elektryków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.