Skocz do zawartości

Pierwsza wymiana oleju


TomekGnomek

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli potwierdzasz to co piszę :) Wg mnie ceny samochodów używanych trochę ześwirowały (i to już od dawna). Zresztą mam też bardzo świeży przykład. kolega zakupił 3-letnie auto z przebiegiem ~75kkm za cenę <60 kpln. Sprzedał je dobijając do wieku 9 lat i przebiegu 225kkm. Różnica między ceną zakupu a sprzedaży - 17 kpln! :lol: :lol: :lol: To chyba najlepiej zainwestowane pieniądze w samochód :lol:

 

Ja zony aut sprzedawem i kupowalem jej to M235i. To stare auto kupilem w lipcu 2018 z przebiegiem 4000km i mialo 4

miesiace (bylo z marca 2018). A-klasa. Sprzedalem je gdy mialo 3,5 roku z przebiegiem 37000km. Uwaga… 15% mniej niz cena zakupy. Jak na 3 lata jezdzenia strata raptem -15% to tyle co nic. Taki off-top

Wczoraj ukazał się na yt materiał motodradcy, bardzo fajnie wyjaśnione

***** ***
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 482
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Oto on :


 

Już pierwszej minucie gość mówi, że auta po 3-4 latach tracą połowę wartości - prosiłbym o przykłady ofert (oczywiście mówimy o w miarę normalnym użytkowaniu, a nie o samochodzie, w którym zmienia się tylko kierowca i nabija po 100-150kkm rocznie). Nie wiem, kiedy taka sytuacja miała miejsce, ale na pewno nie w ostatnich ~8 latach.


Dalej, facet mówi, że nie ma samochodów w salonach. No cóż, miałem okazję szukać auta (mały miejski) wraz z moim ojcem w roku 2001, czy 2002 - też nie było co kupić, większość pod zamówienie z czasem oczekiwania kilka miesięcy. Czyli na przestrzeni lat sytuacja aż tak nie uległa zmianie.


A gostka lubię i szanuję, choć nie jestem stałym widzem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto on :


 

Dalej, facet mówi, że nie ma samochodów w salonach. No cóż, miałem okazję szukać auta (mały miejski) wraz z moim ojcem w roku 2001, czy 2002 - też nie było co kupić, większość pod zamówienie z czasem oczekiwania kilka miesięcy. Czyli na przestrzeni lat sytuacja aż tak nie uległa zmianie.


A gostka lubię i szanuję, choć nie jestem stałym widzem :)

 


Ja tuz przed pandemią zamówiłem japońskiego SUVa,auto było gotowe do odbioru w 4 msc.Dziś na zamówione BMW czekam 6 msc a już wiem że w tym roku się nie wyprodukuje,nie mówiąc już o różnych restrykcjach.Nie jestem w tym odosobniony,poczytaj inne watki.To co się dzieje obecnie ciężko porównać do czegokolwiek co miało miejsce wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata temu kupowałem Audi S3. Z "gotowych do odbioru" mogłem wybierać i przebierać. Samochody były fizycznie dostępne. Zdecydowałem się i niedługo potem odebrałem. Wcześniej kupowałem BMW 320 i też gotowych do odbioru było sporo.

W tym roku natomiast wszystkie samochody widoczne jako "gotowe do odbioru" były w rzeczywistości już zarezerwowane. Jedyną opcją był zakup nowego modelu (początkowo było to Audi), którego produkcja też zaczęła się co chwilę przesuwać i musiałem rezygnować z kolejnych elementów konfiguracji. Przyznam, że takich niedostępności i restrykcji na części jeszcze nie widziałem wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto on :


 

Dalej, facet mówi, że nie ma samochodów w salonach. No cóż, miałem okazję szukać auta (mały miejski) wraz z moim ojcem w roku 2001, czy 2002 - też nie było co kupić, większość pod zamówienie z czasem oczekiwania kilka miesięcy. Czyli na przestrzeni lat sytuacja aż tak nie uległa zmianie.


A gostka lubię i szanuję, choć nie jestem stałym widzem :)

 


Ja tuz przed pandemią zamówiłem japońskiego SUVa,auto było gotowe do odbioru w 4 msc.Dziś na zamówione BMW czekam 6 msc a już wiem że w tym roku się nie wyprodukuje,nie mówiąc już o różnych restrykcjach.Nie jestem w tym odosobniony,poczytaj inne watki.To co się dzieje obecnie ciężko porównać do czegokolwiek co miało miejsce wcześniej.

 

Ale ja tego nie neguję w żaden sposób, ale to, że się czeka na samochód kilka miesięcy nie jest sytuacją nową. Nowym jest czekanie jak piszesz 6 miesięcy albo i więcej i liczne restrykcje. Poza tym, na długo przed pandemią, podobno (zasłyszałem) czas oczekiwania na Dacie Duster wynosił 8 miesięcy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASO we Wro tradycyjnie kasuje 1000 zł za wymianę oleju i to w promocji ;) Mogę przynieść swój tylko pytanie czy lepiej 0W30 LL04 czy 5W30 LL04 do BMW G21 330ix (silnik B48D). Nie mogę nigdzie znaleźć konkretnej odpowiedzi. Oczywiście muszą odnotować fakt, że własny olej i potem może być problem z gwarancją i kasują za robociznę 350 zł.. Czy może w ogóle olać temat i wymienić poza ASO?


Ciekawostka, bo dzwoniłem do jednego serwisu nie-ASO i powiedzieli, że wymieniają olej i dopiero po gwarancji auta uploadują serwis do elektronicznej książki, na czym mi zależy. Ale wymiana tez prawie 1000 zł, więc już wolałbym w ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASO we Wro tradycyjnie kasuje 1000 zł za wymianę oleju i to w promocji ;) Mogę przynieść swój tylko pytanie czy lepiej 0W30 LL04 czy 5W30 LL04 do BMW G21 330ix (silnik B48D). Nie mogę nigdzie znaleźć konkretnej odpowiedzi. Oczywiście muszą odnotować fakt, że własny olej i potem może być problem z gwarancją i kasują za robociznę 350 zł.. Czy może w ogóle olać temat i wymienić poza ASO?


Ciekawostka, bo dzwoniłem do jednego serwisu nie-ASO i powiedzieli, że wymieniają olej i dopiero po gwarancji auta uploadują serwis do elektronicznej książki, na czym mi zależy. Ale wymiana tez prawie 1000 zł, więc już wolałbym w ASO.

Nie wiem co lepiej ale w Bawarii wymieniałem przy 2k km i leją do tego motoru 0W30. Jak płaciłem 600 zł brutto za całość robota + materiał. Była „promocja” :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż ja się poodbijałem od kilku ASO z tego tytułu jak mi grożono zabraniem gwarancji za lanie oleju zgodnego z ksiązką, ale innego niż BMW (Inchcape W-wa - Wrocław to obstawiam, że też Inchcape?) :duh: ... Jak znajdziesz "ogarnięte" ASO i doradcę serwisowego, który doceni to co robisz - to zrobią tak, że nikt nie będzie miał prawa się przyczepić - ale musi się komuś chcieć. Osobiście ja idę do nie-ASO po wymianę oleju między interwałami, a mam gościa w ASO, który to docenia. Oczywiście 0W30 w/g mnie jest znowu wciskaniem ekologicznej ciemnoty przez BMW. 5W30 LL-04 to chyba już nawet (oficjalnie) nie mają w żadnym ASO obecnie.


nie-ASO (ale autoryzowany partner BMW - bo tak to się chyba ładnie nazywa) tak robi jak mówisz. Nie uploadują na bieżąco po to by nie ciągać tygrysa za wąsy (centrala BMW) i żeby nie dać im żadnego punktu zaczepienia do prób ograniczania gwarancji jakby coś im odbiło, ale po gwarancji - wkleją Ci wszystko do książki.


Z tego co wiem BMW good-will po gwarancji ma dużo bardziej szansę przejść jak lałeś olej za 1000zł w BMW - to tak z ciekawości.


PS : We Frank-Cars w Częstochowie też promo jest po 1000zł, ale Auto-Fus chyba 600zł jest. Więc nie mam pojęcia jak oni te ceny rozpisują.

Edytowane przez F1le
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem wymianę oleju w Inchcape po dotarciu auta. Miałem własny olej (BMW) i nie robili z tego powodu żadnych problemów. W elektronicznej książce serwisowej też nie ma dodatkowej informacji o własnym oleju. Ale to było w listopadzie 2020.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat to w Teamie, ale w Inchcape jak pytałem też koło 1000 zł. W "autoryzowanym partnerze BMW" Stando też 1000 zł.

Właśnie czytałem tu dużo pozytywnych opinii o aut-fus, ale trochę mi się nie chce jechać do wawy na wymianę oleju :D Prędzej Lubin/Opole, bo tam bym coś po drodze załatwił :D

Trochę przeginają z tą marżą, za 600 zł to bym nic nie kombinował. Tak czy inaczej mamy remis 5W30 : 0W30.

Oczywiście 0W30 w/g mnie jest znowu wciskaniem ekologicznej ciemnoty przez BMW. 5W30 LL-04 to chyba już nawet (oficjalnie) nie mają w żadnym ASO obecnie.

Czemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogo coś w tym Wrocławiu. Fus W-wa wymiana 580 zl /płaciłem 3 tyg temu/ a nie ASO ale z wpisem w system na życzenie 600 zł.

 


Olej swój czy ich? 0w30 czy 5w30?


Edit : już się dowiedziałem dzwoniąc : 600 brutto z ich olej 0w30, ze swoim olejem 550 brutto :lol:

Edytowane przez hvdy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście 0W30 w/g mnie jest znowu wciskaniem ekologicznej ciemnoty przez BMW. 5W30 LL-04 to chyba już nawet (oficjalnie) nie mają w żadnym ASO obecnie.

Czemu?

 

BMW 0W30 carries a LL-01 FE approval and is API SN and ACEA A5/B5 rated for high fuel efficiency. BMW discontinued 5W30 in favor of 0W30 in Fall 2016 as part of an effort to reduce emissions on cold start-up and improve fuel economy. BMW now recommends 0W30 for all models that called for a LL-01 5W30.

 

Podejrzewam, że z LL-04 ... jest dokładnie to samo ... też jakieś hokus pokus aby CO2 zmniejszyć o 2g/1km...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze w tym wszystkim jest chyba jednak to, że są świadomi użytkownicy którzy chcą wymieniać olej pierwszy raz po ok 2 tyś km i go wymieniają.

A już sposób jak, gdzie oraz za ile to ktoś zrobi to chyba już naprawdę nie ma większego znaczenia. Sposoby na to są różne:

1. Zakup oleju i filtra w dobrym sklepie i wymiana we własnym zakresie u kolegi na podnośniku :)

2. Zakup oleju i filtra w dobrym sklepie i wymiana w warsztacie poza ASO

3. Zakup oleju i filtra w dobrym sklepie i wymiana w ASO "z własnymi materiałami""

4, Zupełne zdanie się na ASO i wymiana u nich z ich materiałami.

Oczywiście zachowanie sobie faktury zakupu materiałów do wymian wg sposobów 1-3

Nie róbmy z wymiany oleju problemu takiego jakby była to wymiana głównych podzespołów w promie NASA, to tylko wymiana oleju :)

Dla mnie najważniejsza jest moja pewność i świadomość że olej został wymieniony, dlatego poza interwałami wybrałem i będę wybierał sposób nr 1 bo w pozostałych a szczególnie w 4 nie wiemy czy wymienią i co wleją :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka stron temu pisałem, że robiłem wymianę po 2k w Inchcape we Wrocławiu i z własnym olejem nie było problemu (miałem llfe17+ 0W20, o którym też tu rozmawialiśmy). Wymiana kosztowała mnie 185zł brutto.

Chyba ciebie bardziej lubią :P Dla mnie 300 zł, ale faktycznie nie robią problemu. Żadnego gadania, że gwarancja czy odnotowanie własny olej i filtr.

Finalnie kupuję 0W30 LL04 i jadę do nich na wymianę. Za kolejne 10-15k może sam zrobię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni,

Wylejcie na mnie śmiało falę hejtu ! :)Kompletnie się nie obrażę i, a może dzięki temu coś słusznego wyczytam ?

Rozumiem, że wymieniacie olej częściej niż producent zaleca. Jasna sprawa wiadomo, o co chodzi. Absolutnie rozumiem to gdy chce się jeździć dużo dłużej niż po gwarancji, wymiana częściej konieczna. Ale tu pytanie. Gwarancje można mieć w BMW na 5 lat. Zatem po cóż Wam coś dłuższego skoro i tak (zakładam) kupujecie jako następny ...nowy wózek. No chyba, że tym chcecie jeździć kolejnych parę lat

Jak gadam głupoty to śmiało możecie mnie "obsztorcować".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt Cię nie zhejtuje... :)


Dlatego, że auta to moje hobby i ja po prostu nie lubię im robić "źle". Dla mnie to nie tylko środek transportu. Poza tym nie chciałbym w trasie czekać na lawetę (więc wolę zminimalizować ryzyko), po drugie EURO7 zawita a więc pewnie koniec silników spalinowych (więc ryzyko, że ponad 5 lat będę trzymał auto jest znacznie większe). Po trzecie stać mnie na to, żeby dodatkowo raz do roku ten 1000zł wydać.


Na dodatek nie wiesz czy za 5 lat różnie ekonomicznie się ułoży to sprzedaż auta prywatnego z udokumentowanym serwisem jest prostsza - w szczególności, że ja zawsze mam dużą ilość chętnych znajomych bo każdy wie jak auto jest dbane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nikt Cię nie zhejtuje... :)


Dlatego, że auta to moje hobby i ja po prostu nie lubię im robić "źle". Dla mnie to nie tylko środek transportu. Poza tym nie chciałbym w trasie czekać na lawetę (więc wolę zminimalizować ryzyko), po drugie EURO7 zawita a więc pewnie koniec silników spalinowych (więc ryzyko, że ponad 5 lat będę trzymał auto jest znacznie większe). Po trzecie stać mnie na to, żeby dodatkowo raz do roku ten 1000zł wydać.


Na dodatek nie wiesz czy za 5 lat różnie ekonomicznie się ułoży to sprzedaż auta prywatnego z udokumentowanym serwisem jest prostsza - w szczególności, że ja zawsze mam dużą ilość chętnych znajomych bo każdy wie jak auto jest dbane.

Jak najbardziej zgadzam się z tym co napisałeś. Dodam jeszcze że ze względu na uczciwość która nie wiele kosztuje (co dla niektórych może naiwność) i niesprzedawania miny następnemu użytkownikowi który będzie ponosił konsekwencje egoizmu lub albo i oszczędności żeby nie napisać chytrości a którego np. nie stać na zakup nowego samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt Cię nie zhejtuje... :)


Dlatego, że auta to moje hobby i ja po prostu nie lubię im robić "źle". Dla mnie to nie tylko środek transportu. Poza tym nie chciałbym w trasie czekać na lawetę (więc wolę zminimalizować ryzyko), po drugie EURO7 zawita a więc pewnie koniec silników spalinowych (więc ryzyko, że ponad 5 lat będę trzymał auto jest znacznie większe). Po trzecie stać mnie na to, żeby dodatkowo raz do roku ten 1000zł wydać.


Na dodatek nie wiesz czy za 5 lat różnie ekonomicznie się ułoży to sprzedaż auta prywatnego z udokumentowanym serwisem jest prostsza - w szczególności, że ja zawsze mam dużą ilość chętnych znajomych bo każdy wie jak auto jest dbane.

 

Nawet nie 1000 zł tylko 600 zł :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.