Skocz do zawartości

[N47 525d] Częste wypalanie DPF - czujnik ciśnienia spalin?


jakubhab

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!


Chciałbym zasięgnąć Waszej opinii, czy ktoś może sam temat przerabiał, gdyż obserwuje od jakiegoś czasu taki schemat:

Btool pokazuje poziom sadzy około 30 gram - załącza się automatyczne wypalanie.

Specjalnie pojechałem trasę około 30 kilometrów tylko po to, aby wypalić go do zera.

Stan sadzy spadł do poziomu zero, wróciłem do domu - jakieś 2 kilometry od momentu wyświetlenia zera - stan sadzy już na poziomie 15 gram, co jest oczywiście nierealne.

Następnego dnia odpalam samochód krótka trasa 3 kilometry tam i z powrotem. Wieczorem ponownie 1,5 kilometra i słyszę charakterystyczną wibrację przy wypalaniu - odpalam Btoola znowu 28 gram i rozpoczęło się wypalanie...


Jak wiadomo gramy, które pojawiają się w aplikacji i które powodują aktywację wypalania, pochodzą od czujnika ciśnienia spalin.

Przypuszczam, że u mnie może być wadliwy, gdyż niemożliwe, aby po przejechaniu 8 kilometrów samochód ponownie zapchał całego DPF-a...

Od dobrych 9-11 zbiorników jeżdżę tylko na VPowerze Diesel, co więcej poprawiła się dynamika samochodu - pozostał mi kolektor dolotowy do wyczyszczenia, ale to oczywiście oddzielna bajka.


Co myślicie? Przerabiał ktoś temat? Jak dla mnie czujnik ciśnienia spalin wariuje, w zależności od temperatury i przekazuje błędne informacje, w wyniku czego następuje zbyt częste wypalanie.


Przebieg: 159 000 kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja mam też ostatnio podobny problem, z tym że w moim aucie wypala się co 200-230km i przy ok 14 gramach sadzy, też nie wiem co jest grane, żadnych błędów , DPF czyściłem w zeszłym roku i wcale nie był zasfiony.

Po czyszczeniu dałeś info o nowym DPF w komputer?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej dziwi to wypalanie co kilkanaście kilometrów.. Przecież jeśli byłaby to wina zapchanego DPF-a, to byłby to stały proces - a tutaj czasami jest totalny spokój i wypala się co te 250-300 kilometrów.. Stąd moje zdziwienie, że czasami potrafi wywalić wypalanie co chwilę, stąd moje podejrzenie dotyczące czujnika ciśnienia spalin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna obserwacja bo samochód znowu chciał się wypalić:


Wypalenie do 0,0 gram, jazda 4 kilometry wskazanie BTool wzrosło do 2,5 grama, po zgaszeniu silnika 0,3g, po ponownym odpaleniu znowu 2,5 grama...

Zobaczę przy kolejnym odpaleniu jakie będzie wskazanie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kolejna obserwacja bo samochód znowu chciał się wypalić:


Wypalenie do 0,0 gram, jazda 4 kilometry wskazanie BTool wzrosło do 2,5 grama, po zgaszeniu silnika 0,3g, po ponownym odpaleniu znowu 2,5 grama...

Zobaczę przy kolejnym odpaleniu jakie będzie wskazanie....

To normalne, bo cisnienie wsteczne zalezy od spalin itp. Im wieksze obciazenie/obroty tym te cisnienie bedzie wieksze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kolejna obserwacja bo samochód znowu chciał się wypalić:


Wypalenie do 0,0 gram, jazda 4 kilometry wskazanie BTool wzrosło do 2,5 grama, po zgaszeniu silnika 0,3g, po ponownym odpaleniu znowu 2,5 grama...

Zobaczę przy kolejnym odpaleniu jakie będzie wskazanie....

Ja nie mam żadnych problemów z DPF-em przebieg zaledwie 36tys. a odkąd korzystam z apki często podobnie jak u Ciebie pokazuje dwie różne wartości. W mim przypadku to BTool nie zawsze pokazuje prawidłową wartość. Z samochodem na 100% wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 5 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...

W moim przypadku jak było lato to czujnik wariował i sadzy przybywało w zastraszającym tempie. 50km i 50% zapełnienia. Wtedy aktywowała się regeneracja jak filtr był zapełniony w ok.50%.. Teraz sadza narasta bardzo powoli przy 200km jest ok. 20% ale regeneracja aktywuje się przy ok.30%. Czy ktoś wie o co tu chodzi?

I jeszcze jedno. Wszyscy piszą żeby regeneracja się uruchomiła to temperatura silnika musi być co najmniej 75 st. W moim przypadku ostatnio jak podłączyłem telefon to miałem zaplanowaną regenerację. Silnik był zimny i w momencie gdy temperatura silnika była 58 st. aktywowała się regeneracja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie objawy to skoki sadzy, przyrosty bardzo losowe no i ujemna wartość ciśnienia wstecznego. Na początku wymieniłem wężyk między DPFem a czujnikiem. Delikatnie się poprawiło ale nie było szału. W końcu zakupiłem nowy czujnik i zamontowałem. Kupiłem czujnik HELLA (do mojego silnika jest zmiennik Hella i jeszcze jakiejś innej firmy zdaje się - do niektórych wersji nie ma zamienników, tylko oryginał). Gdzieś na forum wyczytałem, że Hella jest wrażliwa na temperaturę. No i u mnie było podobnie - po montażu było wariactwo. Na starym czujniku pokazywało 17g sadzy (auto po trasie, zagrzane). Zamontowałem Hellę, podłączyłem BTola a tam na dzień dobry 40 g sadzy - pomyślałem, że stary czujnik walnięty więc to norma. Pojechałem na S8, wymusiłem wypalanie - dopaliło do 6 gr, po czym - ku mojemu wkur... - po przejechaniu może z 2-3 km nagle wskoczyło na 25 gr. Pojechałem do domu bo nie chciałem się denerwować. Na drugi dzień zrobiłem trasę w góry. Podglądając BTola widziałem, że w którymś momencie też zrobiło regenerację po około 150 km - więc moja wiara w ten czujnik osłabła.

Ale - wracając do Wrocławia postanowiłem jeszcze raz wymusić regenerację i jechać z odpowiednimi parametrami temperatury spalin dotąd aż się zakończy wypalanie. Od węzła S8/A4 wypalanie zakończyło się kilka km za węzłem zjazdu na Długołekę. Ale dopaliło do 0,0 gr. Zawróciłem na najbliższym zjeździe i wracając do domu stan sadzy nadmuchało do około 4 gr i się ustabilizował. Od tego momentu czujnik zachowuje się już bardziej stabilnie. Ostatnio wypalanie zaczęło sie po przejechaniu około 350 km. Oczywiście inaczej sadzę napełnia jadąc równym tempem po ekspresówce, inaczej tocząc się w mieście czy w korkach. Sprawdziłem jak napełnia sadzę jadąc w miarę równym tempem po ekspresówce. U mnie wychodzi, że 0,1 gr sadzy przybywa co około 4-4,5 km czyli cały 1 gram pojawia się po około 40-45 km. W mieście nie mierzyłem tego ale przybywa szybciej.

Podsumowując: mam wrażenie, że ten czujnik Hella potrzebuje trochę kilometrów aby sie zaadoptować, wygrzać itp. Ewidentnie poprawa jego pracy nastąpiła po około 2, pełnej regeneracji gdzie dopaliło sadzę do zera gram.

Dodatkowo dostałem informację od sklepu gdzie od lat kupuję części, że sprzedali już trochę tych czujników i nie mieli reklamacji na to. Oprócz tego rozmawiali w sklepie z jakimś mechanikiem kupującym ten czujnik o moim przypadku i on potwierdził, że na początku ten czujnik Helli pokazuje dziwnie ale po jakimś dystansie i 1, 2 wypalaniach się normuje.

Tak czy inaczej po nowym roku podjadę gdzieś na pranie DPFu bo swoją droga myślę, że poprzedni właściciel nie robił czyszczenia DPFu a jedynie wyzerowano mu przebieg na filtrze przez co komp myśli, że ma nowy filtr o PEŁNEJ pojemności a w rzeczywistości jego pojemność jest już trochę pomniejszona o zawarty już popiół (u mnie pokazuje około 19 gram popiołu jednak są to wartości mało wiarygodne o czym też informował mnie autor BTola, że to jest z odczyt z kilku parametrów ale mocno szacowany i nie do końca wiarygodny).

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem u mnie czujnik też zaczyna wariować. W weekend zrobiłem trasę ponad 1000km. Teraz mam zapełnienie filtra 15% a dystans od ostatniej regeneracji 600km. Na biegu jałowym ciśnienie wsteczne na poziomie -1hPa. Już miałem kupować nowy czujnik bo sadzy przybywało bardzo szybko ale teraz mu się odmieniło to i ja się wstrzymuję z kupnem nowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujemne ciśnienie nie jest ok. Masz duży dystans od regeneracji (aktywnej), bo jeździłeś w trasie i była okazja na pasywną. Filtr dopala się wtedy samoczynnie bez uruchamiania procedury.

 

A niby dlaczego ujemne ciśnienie nie jest ok? To jest normalne w tych silnikach n47 czy n57. Mi czasem po wypaleniu pokazuje -1czyli robi się podciśnienie i z tego co wiem jest to jak najbardziej ok.

Edytowane przez waski9227
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujemne ciśnienie nie jest ok. Masz duży dystans od regeneracji (aktywnej), bo jeździłeś w trasie i była okazja na pasywną. Filtr dopala się wtedy samoczynnie bez uruchamiania procedury.

 

A niby dlaczego ujemne ciśnienie nie jest ok? To jest normalne w tych silnikach n47 czy n57. Mi czasem po wypaleniu pokazuje -10 czyli robi się podciśnienie i z tego co wiem jest to jak najbardziej ok.

 

Widziałeś kiedyś samochód, który wciąga powietrze rurą wydechową, zamiast wydmuchiwać nią spaliny? Taki byłby skutek podciśnienia w układzie wydechowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wciąga czy wypuszcza ale te silniki w których filtr jest przy turbo tak już czesto mają. Nie wiem może czujniki przekłamują ale nie wydaje mi się. Za to w tych starszych gdzie filtr jest pod spodem takiego przypadku nie widziałem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwidoczniej przekłamują, albo oprogramowanie diagnostyczne źle odczytuje z nich wartości.


W każdym razie serwis, w którym naprawiam auto z N47, wymienił mi czujnik po tym jak zaczął pokazywać ujemne wartości, a nowy czujnik ujemnych nie pokazuje.


DDE sprawdza sobie prawidłowość działania czujników ciśnienia porównując na wyłączonym silniku ich wskazania z własnym czujnikiem, który ma wbudowany. W ten sposób może sobie je kalibrować na bieżąco. Z tego co wiem robi tak z czujnikami ciśnienia przy turbinach i kolektorze ssącym. Czy czujnik od dpf też tak sobie kalibruje - nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Tak dla potomnych napiszę - szybko wzrastała mi ilość sadzy w DPFie. Miałem też ujemne wartości czujnika spalin. Wymieniłem na czujnik Hella (nowy). Trochę się poprawiło bo już nie pokazywało ujemnego ciśnienia. Potem znowu trochę zaczęło pokazywać na minusie. Generalnie po przejechaniu około 300-350 km (głównie poza miastem, w mieście jakieś 30-40km) już miałem około 40-50g sadzy i start procedury wypalania. Samo wypalanie na końcu przebiegało dość ospale - nigdy nie wypaliło do zera, z reguły do 4-5 gram. Zacząłem już szukać pralni do DPFu...


W ostatni weekend wymieniłem olej bo miałem już 16 tys km przejechane. Kupiłem zestaw Penrite Enviro+ 5W40 + płukanka do silnika Penrite. Zalałem nowy olej, na dzień dobry wypalanie filtra się włączyło bo już 40g sadzy było. I teraz małe zdziwienie:

- wypalanie przebiega zauważalnie sprawniej (co prawda nie wypaliło mi do zera ale poszło bez zadyszki, zatrzymywania się do 4 gram),

- obecnie po przejechaniu 450 km (z czego już około 50km w mieście) mam 14 g sadzy i przyrasta ona powoli, bez skoków gdzie poprzednio od jazdy w mieście drastycznie skakała w górę),

- brak ciśnienia wstecznego na czujniku spalin.

Nie wiem, nie znam się, nie mam pojęcia o co chodzi. :?:

Poprzednio zalany był Millers z odpowiednimi normami BMW LL...

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.