Skocz do zawartości

330Ci wpadła sruba... do kolektora


patrum

Rekomendowane odpowiedzi

Dokladniej to trzpien mocujacy klapke zaworu disa, polecam sprawdzic czy u was jest wszystko na miejscu ;) ale do rzeczy. Jakis czas temu auto nagle zaczelo strasznie brzydko chodzic, do tego dochodzily odglosy z silnika jakby ktos walil mlotem w blok. szukajac przyczyny wyjalem dise. okazalo sie ze klapka lata sobie luzno a trzpienia mocujacego klapke nie ma. dzisiaj auto nie chodzilo na jeden cylinder, po podlaczeniu inpy okazalo sie ze komp odlacza 6 cylinder. po wyjeciu swiecy moim oczom ukazlo sie to:

 

13295249_1060157330720627_1728948375_n.jpg?oh=7f2b7a8d04d7d29d0385fd739b4b11cc&oe=574DCF0D

 

ewidentnie cos napierdziela w ta swiece (i pewnie nie tylko w nia) stawiam ze to jest ten trzpien z disy. teraz nasuwaja sie pytania.

 

1. Jakich szkod mogl narobic trzpien w komorze spalania?

2. Czym probowac wydlubac to z silnika?

 

Auto jezdzi i zachowuje sie normalnie o ile uzytkuje je delikatnie, po kreceniu do odciecia odlacza cylinder. Nie zauwazylem wzmozonego pobierania oleju ani nic innego co mogloby mnie zapokoic. nie wiem tylko, ile zla mozne poczynic w silniku cialo obce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Prawdopodobnie bardzo poważne szkody, denko tłoka, gładź cylindra, zawory...

2. Odkurzaczem ? :roll: Bez rozebrania motoru chyba nigdy nie wydłubiesz wszystkiego?

 

Dziwne, że w ogóle chodzi :o

Po za tym po świecy widać lekko bogatą mieszankę. Masz LPG, że świeca jedno-elektrodowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, zawitalo juz lpg :oops: nie dziw sie ze swieca wyglada jakby mieszanka byla bogata, skoro tam w ogole nie ma przerwy i silnik nie spalal nic co trafialo na ten cylinder :wink:

 

zrobilem juz z tym trzpieniem prawdopodobnie kolo 2 tysiecy kilometrow :duh: ten trzpien ma okolo 6mm dlugosci i 3 srednicy, wiec nic wielkiego

 

czym objawiaja sie te bardzo powazne szkody? w sumie silnik dzialal bez zastrzezen. wolne obroty w normie bez falowania, pobor oleju jak zawsze. moc w normie, wszystkie plyny rowniez.

 

bede probowal jutro wyciagnac to ustrojstwo i dalej bede monitorowal co dzieje sie z silnikiem, w najgorszym wypadku chyba skusze sie na remont, albo sprzedaz po kosztach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Twój przypadek przypomina mi mój z e39 kiedy to po wizycie w serwisie też coś wpadło im do cylindra i po ok. 1000km było już po silniku .

Miałem takie same objawy tylko nasilały się szybciej . Została tylko wymiana silnika .

Mam nadzieję ,że Cię to ominie :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz miał problem z endoskopem, żeby ktoś Ci zajrzał do cylindra, odezwij się, może coś wymyślę ;)

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli mialbys kiedys chwile to chetnie. bylem wczoraj u znajomego mechanika i mowil ze prawdopodobnie silnik wyplul ten trzpien w wydech. jest to wercsja optymistyczna ;) tak czy siak chcialbym obejrzec cylinder od srodka i wtedy podejmowac decyzje co dalej :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, pewnie mógł go wypluć, bo skoro w dieslach zerwane klapy wirowe potrafią "wędrować" z cylindra do cylindra, to i taką "śrubkę" powinno wypluć. Pytanie tylko, co taka śrubka zostawiła po sobie.

Planujesz być w Koszalinie kiedyś?

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kolega miał identyczny przypadek w tym samym silniku niestety ten trzbień z disy jest z jakiegoś twardego metalu zrobiła się z niego taka kólka. Skończyło się na zdjęciu głowicy i kilka zaworów było krzywych tłok lekko poobijany ale nic mu nie było. Odkurzacze magnesy nie pomogły nie dało się tego wyjąć mimo demontarzu kolektora ssącego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa ma sie tak, dzisiaj wykrecilem swiece z 5 i 6 cylindra. na 6 nowa swieca jest juz dosc znacznie pociachana, wiec to ustrojstwo dalej gdzies tam siedzi. niestety na swiecy w 5 cylindrze zauwazylem to samo, tylko w mniejszej skali. auto na wolnych obrotach chodzi ok, z niskich obrotow tez jedzie dobrze. problem zaczyna sie przy przegazowce pod odciecie. komputer zawsze odlacza jakis cylinder, lub kilka cylindrow i o dziwo nie zawsze jest to cylinder 5 lub 6. potrafi tez rozlaczyc 1 lub 2 albo kilka na raz. zmienianie cewek miejscami nie daje zadnego efektu. mozna powiedziec ze silnik wylacza cylindry "losowo" choc to pewnie zle okreslenie bo cos ma wplyw na ich wylaczanie. generalnie jestem w mocnej kropce i nastawiam sie nad remontem silnika, bo to ustrojstwo musialo tam ladnie namieszac.

 

tak wygladaja korekcje na wolnych obrotach, niewazne czy na 6 cylidner wloze inna swiece, cewke czy zrobie cokolwiek innego, zawsze ma najwieksza korekcje i czasem lubi wyjechac na czerwone pole

http://images78.fotosik.pl/644/b7b9b512100c2310gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ciebie nie rozumiem. Podejrzewasz, że coś wpadło Ci do cylindra a mimo to piłujesz silnik do odcinki. Inapą za dużo nie zdziałasz, trzeba by użyć endoskopu i zobaczyć jak wyglądają cylindry od środka. Tak swoją drogą te testy robisz na gazie czy na benzynie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy "odłącza cylindry przy przegazowce pod odcięcie"?

Robisz przegazówke i po zejściu do jałowego nie pali na wszystkie, czy co?

Tak czy inaczej odważnie poczynasz sobie z tym silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehehe, naprawdę chyba nie masz jakiegokolwiek pojęcia o tym jak działa silnik skoro bez strachu odpalasz to auto i nawet kręcisz do odciny. Każdy kto ma choć tyle oleju w głowie ile trzeba go dolać na 1000km do N42 z uszczelniaczami do wymiany nawet by kluczyka nie przekręcał tylko telefon po lawetę ew. na linkę i do warsztatu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.