Skocz do zawartości

dkzg

Zarejestrowani
  • Postów

    490
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dkzg

  1. Nie no jasne, tyle rozumiem, chodzi mi tylko o to by spokojnie wrócić do domu i tyle.
  2. No właśnie dziś się nie nagrzał, wcześniej nie zwracałem na to uwagi codziennie, ale jednak jestem pewien, że wskazówka stała w pionie. Dziś jak otworzyłem maskę nic nie czułem. Dolać płynu i wrócić spokojnie do domu?
  3. To ja się podłączę. Dziś rano zaskoczyła mnie kontrolka sygnalizująca niski poziom płynu. Zapaliła się po przejechaniu ok 30 metrów. Stwierdziłem, że niedaleko (200m) mam stację benzynową to stanę, sprawdzę poziom, kupie płyn i doleję. Już miałem na nią skręcać, a kontrolka zgasła. Zmieniłem zdanie i pojechałem do pracy, cały czas pilnując temperatury silnika. Do pracy mam 5,5 km, a silnik nie zdążył się jeszcze nagrzać (wskazówka nie dojechała do połowy). Dojechałem do pracy, otworzyłem maskę, a pływak na samym dole (o ile dobrze pamiętam minimum jest na wysokości zakręconego korka). Ogrzewanie działa. Pytanie co robić? Kupić gdzieś płyn w drodze do domu? Czy wrócić i sprawdzić czy nie wywalił jakiś błąd termostatu na komputerze?
  4. A ja mam właśnie fotele z tymi pompkami, przejechałem 1300 km i mógłbym drugie tyle gdyby nie to, że chciało mi się spać. Moim zdaniem warto w to zainwestować jeśli dużo się jeździ.
  5. dkzg

    jaki to kolor skóry

    Wrzuć VIN w dekoder to Ci wyjdzie. Wydaje mi się, że to to samo co u mnie, więc jest to: STANDARDLEDER/HELLBEIGE 2 (ARBEITSN (N6HC)
  6. No właśnie nie zawsze! Czasem pada uszczelka w chłodnicy oleju i może mylić.
  7. Hehehehe, naprawdę chyba nie masz jakiegokolwiek pojęcia o tym jak działa silnik skoro bez strachu odpalasz to auto i nawet kręcisz do odciny. Każdy kto ma choć tyle oleju w głowie ile trzeba go dolać na 1000km do N42 z uszczelniaczami do wymiany nawet by kluczyka nie przekręcał tylko telefon po lawetę ew. na linkę i do warsztatu.
  8. Jak chcesz sprawdzić ten silnik to pojedź do kogoś kto zna się na BMW, na stacji diagnostycznej niczego się nie dowiesz o tym silniku.
  9. dkzg

    [316ti] N42 woda w oleju.

    Jak byś miał wodę w oleju to dość szybko zareagowałby czujnik poziomu oleju. Tak było u mnie, dostawał się płyn chłodniczy, zmieniało to rezystancję tej mieszaniny i paliła się kontrolka. Winna była uszczelka w chłodnicy oleju. Sprawdź.
  10. dkzg

    N42B20 wymiana panewek ?

    Jak zrobisz remont silnika to spokojnie przejdzie następne 200 tys. Chyba, że sam go zajedziesz złą eksploatacją.
  11. A z drugiej strony dziwisz mu się? Dostał gotówkę na stół i co miał czekać dwa dni, na kogoś kto przyjedzie i może kupi, a może nie?
  12. K**** Jak by ktoś przyjechał po moje E46 i wyskoczył z manometrem by mierzyć kompresje to bym mu powiedział, że może jechać do domu. Pokrywę zaworów też byś ściągał by sprawdzić czy ślizg jest cały?
  13. A to nie są te dwie wartości z INPY, które mogą pojawić się u każdego, bo program ma jakiś błąd?
  14. To nic nie zmienia. Podpisy muszą być dwa i nie masz żadnej pewności, że syn nagle nie stwierdzi że on wcale nic nie sprzedawał. Co będzie potem wszyscy wiemy. Nie ryzykowałbym swojej kasy w ten sposób. No chyba, że mają to upoważnienie.
  15. Pomijając już te checki. Czy rodzice mają upoważnienie od właściciela do sprzedaży auta, czy nie?
  16. A jaką masz pewność, że tenże Hans nie mieszkał wcześniej w DDR? :norty: Stamtąd wyjechało mnóstwo ludzi.
  17. Poważnie twierdzisz, że po przekroczeniu granicy wszystkie problemy ustały? Przecież to jakiś absurd. Zresztą, na lato mam koła 18", jeździłem po koleinach i jakoś DSC mi się nie włączało.
  18. To po co celnikom katalog euro-tax? Tak dla jaj sobie sprawdzają w nim wartość auta a i tak przyjmują wartość z umowy?
  19. Ty się nie zastanawiaj, tylko wysyłaj!
  20. :O :O :O Co za bzdura. Ewidentnie nie chcą Twojego auta, pytanie tylko dlaczego? Ja bym stawiał tylko na to, że mają duży ruch, na którym zarobią więcej, ale do k... nędzy tak się nie robi. Przecież gdyby dowiedział się ktoś o tym w centrali w Monachium to wywaliłby taką osobę na zbity pysk. Ja byłem w dwóch ASO, w moim mieście jest tylko dosłownie ASO i obsługa była średnia, ale jak pojechałem do salonu 80km dalej to poziom obsługi był całkiem inny. Jak miałem problem ze śrubami antykradzieżowymi to prawie stanęli na głowie by mi pomóc, a gdzieś indziej "nie da się".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.