Skocz do zawartości

E46 - błotniki przednie - oryginał VS zamiennik - CZY WARTO?


yoshimura01

Rekomendowane odpowiedzi

Do Moderatorów: Szanowni Państwo proszę nie usuwać oraz nie zamykać mojego wątku w tym dziale, gdyż zależy mi na opiniach użytkowników modelu E46. Być może któryś z Kolegów skorzystał z opcji, którą rozważam i opisuję poniżej. Dziękuję i pozdrawiam.

 

Witam Panowie,

 

Mam do wymiany parę przednich błotników - oczywista sprawa, rdza wylazła na krawędziach. Naturalnie chciałbym zamontować błotniki oryginalne, ale otrzymanie ich w idealnym stanie i dodatkowo w kolorze auta graniczy z cudem... można powiedzieć, że jest niemożliwe ze względu fabrycznej wady tych elementów. Coraz bardziej zastanawiam się nad montażem zamienników + lakierowanie.

 

Koledzy czy warto bawić się w zamienniki przednich błotników?? Czy ktoś z Was skorzystał z takiego towaru?? Jak to wygląda po czasie eksploatacji?? Czy spasowanie elementu jest w porządku bez widocznych wad itp?? Czy wszystkie szczeliny, obłości i linie pokrywają się z pozostałymi elementami jak w przypadku oryginalnego elementu?? Bardzo proszę o podpowiedź użytkowników z doświadczeniem w tej materii. Biorę pod uwagę towar z tego ogłoszenia: http://allegro.pl/blotnik-bmw-3-e46-98-01-lewy-nowy-i3119193919.html

 

Pozdrawiam,

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Hej, kolega jest PH i akurat rozwozi części blacharskie nowe zamienniki do aut i powiem Ci szczerze że nie poleca. Osobiście wolałbym poczekać/poszukać błotnika w miare ładnego i go porządnie pomalować....Sam szukałem kilka miesięcy temu błotnika FL, i wybrałem wydawać by się mogło ładny i super itp jednak jak przyszedł okazał się fakt faktem baaaardzo średni. Ale nie zdecydowałem się mimo wszystko na zamiennik....Także polecam szukać ładnego, popytać na forum itp:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ciężko o oryginał, błotnikiem "w kolorze" nawet bym sobie nie zawracał głowy bo i tak nie spasuje. Kupiłem używkę oryginał bo długich poszukiwaniach i wymieniłem, z malowaniem ~ 700zł. Obawiam się, że nowy zamiennik może wcześniej złapać rdze niż zdrowy używany oryginał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to nie moje doswiadczenie ale bylem przy tym doswiadczeniu dosc 'blisko'. kolega kupil wlasnie blotnik zamiennik do citroena, w jednym miejscu nie zgadzaly sie linie boczne i to dosc mocno ale mozna bylo to przezyc, niestety po jednej zimie blotnik ów zaczal sie sypac. rdza wychodzila zewszad. Natomiast ten sam kolega kupil tez maske zamiennik i tam nic sie nie dzieje az do dzis, moze dlatego ze inne miejsce mocowania albo lepsza blacha? niewiadomo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

yoshi... Temat błotników przednich w e46 po 2002r. Jest chyba znany wszystkim użytkownikom e46 na świecie.

Mówiąc krótko "gniją" :duh:

 

Miałem kilka sztuk e46 i żadna niestety nie przetrwała bez parcha.

Powróciłem wspomnieniami do pierwszej w której zdecydowałem się wymienić błotniki na zamienniki , było to 6 lat temu zatem nie pamiętam jaki rzemieślnik je wykonał. Sam je przygotowywałem do lakierowania , dokładne czyszczenie , odtłuszczanie i przygotowanie do podkładu. Lakierowanie wyszło super , również nie było problemów większych z dopasowaniem. Niestety po dwóch zimach pojawiły się " bólki " Narastały od spodu pod lakierem i wynikały z ognisk korozji będących pod podkładem , przy przygotowywaniu błotnika nie widziałem tych ognisk.

Auto sprzedałem więc nie wiem jak potoczył się los błotników.

W aktualnie posiadanej sztuce rok 2003 miesiąc 4 . Miałem już kilka wyprysków przy zakupie , zdecydowałem się to robić niemal od razu. Szukałem błotników zdrowych w kolorze .... zapomnijcie do tego przy moim lakierze pomysł nie do zrealizowania. Potem zacząłem szukać jakichkolwiek błotników zdrowych, prawda jest taka że używki błotniki z angoli i dawców wszystkie są nadgryzione rdzą. Szukanie idealnej używki również okazuje się mega kłopotliwe.

 

Zdecydowałem się na naprawę , błotników w własnym zakresie. Wyczyściłem , obspawałem , wypolerowałem , wyszpachlowałem i pomalowałem . Już druga zima i nie ma najmniejszego śladu.... wszystko wygląda ori.

 

Jest jeden problem .. błotniki były NAPRAWIANE I LAKIEROWANE , a przy dzisiejszym trendzie kupowania aut ,przez nasze społeczeństwo , gdy będę sprzedawał będzie kłopot.

 

Przyjedzie "Kazio" z miernikiem grubości lakieru i odstawi szopkę że sprzedaje auto bite..... Cokolwiek miało by to znaczyć .

 

Powracając do tematu ,jeśli Twoje błotniki nadają się do naprawy ...zrobił bym to na Twoim miejscu bez wahania.

Nie inwestuj w używki bo są nic nie warte , nie kupuj zamienników bo stal z których są wykonane jest tragiczna... Nowe ORI w aso , nie sprawdzałem ale zapewne kosztują nielogicznie dużo.

 

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam identyczny problem , jeżdżę już rok z uderzonym błotnikiem , kupiłem raz ori używkę ale lakiernik stwierdził że kiepski stan i rdza wyjdzie , zaminnika napewno nie chcę własnie ze względu na spasowanie do pozostałych elementów ... moze faktycznie najlepsze wyjscie to kupić nowy oryginał ...

według realoem.com to koszt około 317 $

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

 

Powracając do tematu ,jeśli Twoje błotniki nadają się do naprawy ...zrobił bym to na Twoim miejscu bez wahania.

 

Większość się niestety nie nadaje bo rdza wychodzi od spodu z tego zagiętego rantu. U mnie tak to dokładnie wyglądało i blacharz powiedział, że efekt który było widać na zewnątrz w postaci kilku ziarenek piasku pod lakierem to efekt rdzy która przeszła od wewnątrz. Od środka błotnik wyglądał jak by rdzewiał ze 2-3 lata. :duh: Mnie się udało kupić zdrowy używany oryginał /jak stwierdził lakiernik/ ale sprzedawca sam mi to powiedział, że na dziś to praktycznie marne szanse na zdrową sztukę. Z drugiej strony ~350zł za taką blachę też odstrasza większość więc nie za bardzo im się chce wysilać, klepacze kupują zamienniki bo taniej, a jak malują to i tak bez znaczenia co malują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Koledzy,

 

Dziękuję ogromnie Wam wszystkim za udział w moim wątku. Krzysztof Tobie szczególnie jestem wdzięczny, gdyż właśnie tak zamierzam zadziałać w tej kwestii. Naoglądałem się na allegro wszystkie możliwe błotniki, najeździłem się dzisiaj po szrotach w poszukiwaniu choćby JEDNEGO w miarę dobrego błotnika. Panowie temat używanych oryginalnych błotników w dobrym stanie jest nie do wykonania. Są to porysowane, pogięte, zardzewiałe, wyrwane z klejem (nikt nie bawi się w podgrzewanie opalarką miejsc sklejonych masą konserwującą) złomy, których doprowadzenie do stanu graniczy z cudem. Wyrozmawiałem się osobiscie ze "znafcami" i jednym wydaje się prawdziwym ZNAWCĄ tematu.

 

Tak jak poradził Krzysztof zdecydowałem się na naprawę swoich. Po wstępnej rozmowie z blacharzem-lakiernikiem uległem Jego wiedzy, doświadczeniu (30 lat w zawodzie) i widać po Jego sposobie bycia i prowadzenia rozmowy, odpowiedzialności i pełnego oddania serca pracy. Człowiek ten poinformował mnie, że błotników w moim przypadku wcale nie trzeba wymieniać na nowe (sprawne), a tym bardziej nie kupować zamienników bo będę żałował i szybko ulegną rozkładowi. W warsztacie pracuje tylko On i jego pracownik. Nie biorą aut hurtowo, tylko oddają cały czas dla wykonania jednego klienta i dopiero kolejny. Zapewniał, że będę zadowolony i mam gwarancję, że jeśli coś miałoby się dziać to bez problemu mogę wrócić na poprawę. Za naprawę z lakierowaniem błotnika 300zł, do tego jeszcze lewy tylny błotnik za jednym razem. Za całość mam zapłacić 700zł. Na pewno wrzucę fotki przed i po naprawie, oraz komentarz czy warto zaufać temu człowiekowi.

 

Dziękuję jeszcze raz wszystkim za celne uwagi, oraz cenne porady. Pozdrawiam, Łukasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...bardzo ciekawy temat zwłaszcza że bmw e46 nie jest już młodym autem ( zwłaszcza moje końcówka 1998 :/) i temat naprawy blacharki zbliża się nieubłaganie ...

niedługo przymierzam się do całkowitej odnowy i lakierowania nadwozia więc postaram się rozwinać temat , zwłaszcza iż będę poszukiwał kogos kto podejmie się prac ...

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukaszu .....Przed oddaniem auta do naprawy nagrałem filmik ,aby w przyszłości pokazać nabywcy przy sprzedaży dlaczego zdecydowałem się na naprawę i lakierowanie .Myślę że w dzisiejszych czasach , materiał może być przydatny ...nikt mi nie powie że był dzwon.Wraz z błotnikami trysnąłem również maskę ...

filmik:

Tak wygląda stary błotnik po porządnej naprawie :

http://i1075.photobucket.com/albums/w433/wookash_x/DSCF6835-1.jpg

 

zwróćcie uwagę na zderzak który nie był lakierowany ,oraz kawałek widocznych drzwi kierowcy, oraz listwę pod lampą - odcień to kłopot jeśli jest się perfekcjonistą. Namawiali mnie na zapyłkę drzwi ale odpuściłem.

 

Za naprawę dwóch przednik błotników lakierowanie ich wraz z maska zapłaciłem znajomemu 800zł materiał w cenie.

W przypadku mojego lakieru ,okazało się że seryjnie jest kilka odcieni .Lakierowanie wyszło super !

Niestety w słoneczny dzień patrząc z daleka widać że perła w lakierze mieni się inaczej... wyszedł delikatnie inny odcień .

Byłem mega zły ...niemal wszyscy lakiernicy u których byłem powiedzieli że nie ma opcji aby kładąc nowy lakier uzyskać tą samą fakturę bazy i odcień jak na elementach nie lakierowanych 10-co letnich.

Po prostu musiałem się z tym pogodzić.

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja tylko się zastanawiam skąd bierzecie takich ludzi co pracują dobrze :?: za takie pieniądze? :shock: 300zł za blacharkę z lakierowaniem elementu? Lakiernik się bierze za malowanie błotnika bez cieniowania drzwi? Albo jest takim wirtuozem pistoletu albo będzie to lakiernicza wtopa czego oczywiście Ci nie życzę.

 

Nadkole plastikowe opiera się na takiej uszczelniającej piance/gumie pewnie żeby nie uszkadzać lakieru i jednocześnie uszczelniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo mam to samo na blotniku. A zlaszcza na jednym na ktorym juz widac straszne "boby" . 300 zl nie jest to wygorowana cena, i jesli gosciu zna sie na rzeczy nie zastanawial bym sie. Jezeli kogos stac niech sobie pomaluje cale autko to napewno nie bedzie widac roznicy. A tak jak to napisal Roger trzeba sie z tym pogodzic.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mialem malowany blotnik i widac roznice odcieni miedzy blotnikiem a drzwiami. u Rogera to samo, widac roznice na tym zdjeciu miedzy drzwiami a blotnikiem, no ale coz moje autko ma juz 14 lat i nie mam co narzekac poki co...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko się zastanawiam skąd bierzecie takich ludzi co pracują dobrze :?: za takie pieniądze? :shock: 300zł za blacharkę z lakierowaniem elementu?

Radom :8)

Lakiernik się bierze za malowanie błotnika bez cieniowania drzwi? Albo jest takim wirtuozem pistoletu albo będzie to lakiernicza wtopa czego oczywiście Ci nie życzę.

O właśnie! dobrze, że poruszyłeś ten temat. Oczywiście poinformował mnie, że lakierowanie będzie również uwzględniać cieniowanie drzwi, aby odcienie ładnie się pokryły. No zobaczymy BaX jak wyjdzie praca. Na pewno dam znać o efektach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie z tymi błotnikami to jakiś feler i to niezły. W poprzedniej 328 Ci oba błotniki brało już fest robiłem u lakiernika po roku znów zaczęło wychodzić. W obecnej niestety też już zauważam, że lewy błotnik już zaczyna bardzo delikatnie brać. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo po kiju zrobione. Samo przygotowanie elementu mozna zrobic samemu i ladnie ruda zeszlifowac podspawac zabezpieczyc antykorozyjnie poszpachlowac i na koniec podklad bo w zasadzie sztuka jest samo lakiernictwo. Wiekszosc blacharzy lakiernikow nie daje zadnych antykorozyjnych itp bo za 300zł elemnet to ledwo wyjdzie na zero nie mowiac o czasie poswieconym.. kiedys sam zrobilem blache w hondzie to po 2 latach dalej jak nowa. Zrobic jeden blotnik to pikus tylko naprawde trzeba ladnie zeszlifowac rdze na to antykorozyjny pozniej podklad szpachla podklad i do lakiernika.

 

Druga rzecz to zawsze mozna ocynkowac za jeden blotnik to nie bedzie droga sprawa gdzies widzialem firmy ktore sie tym zajmuja i pewnie powloka bedzie dlugowieczna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku lakiernik zalecal poszukanie oryginalnych blotnikow, jednak takie, ktore moglem zdobyc byly felerne i zdecydowalem sie na kupno nowych zamiennikow, ale z tych ''lepszych''. Oczywiscie dwie sztuki, bo z kazdej strony to samo. Lakierowana razem z blotnikami byla maska oraz tylna klapa i przez niecaly rok od tamtej pory, o ile na masce i klapie ponownie zaczynaja robic sie bable, o tyle blotniki wygladaja ok. Lakiernik udzielil mi polrocznej gwarancji, minelo ok 10 miesiecy i po zimie zaczyna sie to samo... Cen blotnikow nie pamietam, lecz nie byly to duze koszta.

 

Jednak jak napisalem, zamienniki wygladaja ok i nie bierze ich NA RAZIE rdza, chociaz to tez pewnie kwestia czasu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam to samo. Na razie na jednym błotniku od strony wewnętrznej na rancie. Na zewnątrz jeszcze nie widać. Po Waszych opisach jestem zdeterminowany kupić nowy błotnik OE BMW. Raptem z 800 zł plus lakier z 300 zł, lecz będzie święty spokój. Mam tylko wątpliwość, czy jakość będzie taka jak fabryczna, czy przypadkiem taki nowy element z serwisu to jednak nie będzie to samo, co jakiś lepszy zamiennik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a u mnie wszystko jak zwykle odwrotnie. Na aucie nie ma grama rdzy może dlatego że to ...włoszka.

 

A co do oryginalnych elementów. Zdecydowanie naprawa lub używany oryginalny. Nie szukać lakiernika z 30 letnim doświadczeniem tylko takiego który wie do czego służy dwuskładnikowy podkład reaktywny.

 

Mam doświadczenie w wyszukiwaniu elementów "w kolorze" na allegro. Kupiłem już tak 4 elementy do róznych modeli i ZAWSZE efekty były lepsze niż oczekiwałem.

Zasada jest prosta:

Kupujemy od sprzedawcy, który w aukcji podaje kod lakieru auta

 

Nie widzę natomiast najmniejszego sensu wymiany błotników na modele z ASO....e46 nigdy klasykiem nie będzie i uwierzcie prędzej sprzedacie auto niz ono się rozsypie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ktoś może polecić dobrego lakiernika ale we wrocławiu? dziś brat mojej narzeczonej omijał gościa co stał na poboczu i nagle otworzył drzwi, efekt? cały bok do roboty, na początku się kłócił ale po chwili odpuścił i wziął winę na siebie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Dzisiaj zmieniając koła na letnie popatrzyłem na przednie błotniki :duh: Póki co małe pęcherze od wewnątrz, ale czuję że trzeba będzie interweniować. Na allegro brak błotników w kolorze którego potrzebuję, a nadto wszystkie w mniejszym lub większym stopniu zarażone rudą. Był sobie oryginalny lakier ... :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w PL jeszcze tak tego nie widac ale w UK każde ,no prawie kazde e46 jest z bąblami na przednich błotnikach ...

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zmieniając koła na letnie popatrzyłem na przednie błotniki :duh: Póki co małe pęcherze od wewnątrz, ale czuję że trzeba będzie interweniować. Na allegro brak błotników w kolorze którego potrzebuję, a nadto wszystkie w mniejszym lub większym stopniu zarażone rudą. Był sobie oryginalny lakier ... :?

 

Nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.