Skocz do zawartości

Szymandero88

Zarejestrowani
  • Postów

    50
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 330d 2001

Osiągnięcia Szymandero88

Współtwórca

Współtwórca (5/14)

0

Reputacja

  1. Dzwoniłem, ale nie pomogą, ponieważ mam skrzynię GM, a oni robią tylko ZF z powodu braku części do GM...
  2. Poszukuję sprawdzonego zakładu w Warszawie lub okolicy do naprawy automatycznej skrzyni biegów w e46. Liczę na fachowość i atrakcyjną cenę (chodzi mi o nie naciągnięcie mnie na zbędne koszta). Byłem już w Midparts w Raszynie, zakład wygląda na profesjonalny jednak lekceważący stosunek do mnie i gburowate podejście właściciela/szefa/kierownika skutecznie mnie odstraszyło.
  3. Gdyby krecil tak jak przy awarii rozrusznika to od razu bym go wymienil... Poza tym mechanicy tez nie sugerowali, ze to wina rozrusznika, chyba ze chcieli mnie naciagnac na grubsza naprawe, bo kilka rzeczy przewinelo sie co mozna byloby wymienic zeby problem wyeliminowac. Jednak tak jak pisze, odglosy krecenia nie byly raczej jak przy typowej usterce rozrusznika, a juz o tym, ze na cieplym tylko i wylacznie byly problemy to nie wspominam. Pozdrawiam
  4. Panowie, u mnie przyczyna problemow okazal sie po prostu rozrusznik... Nie wiem tylko dlaczego zle odpalal tylko na cieplym silniku. Auto zrobione jakis czas temu oczywiscie :)
  5. Oczywiscie napisze co bylo przyczyna jak tylko zdiagnozuje problem, na razie malo jezdze, nie mam czasu i staram sie nie gasic silnika bez potrzeby ;) mam jeszcze pytanie co do tego czujnika polozenia walka rozrzadu... Otoz jakis czas temu auto bylo podpiete pod kompa tylko ze nie pamietam czy bylo podpinane jak juz wystapil problem czy nie i w zwiazku z tym mam pytanie, jesli ponownie podlacze auto pod kompa i komputer nie pokaze bledu tego czujnika to mam rozumiec, ze czujnik jest w porzadku?
  6. Szymandero88

    stłuczka bmw e46

    Zeby nie zakladac nowego tematu, chcialbym rowniez przy okazji sie czegos dowiedziec. Chodzi o to, ze tez niedawno mialem niewielka stluczke. Oprocz maski i zderzaka ucierpial rowniez reflektor, pojawilo sie na nim pekniecie. Przymierzam sie powoli do naprawy auta jednak nie wiem co zrobic z reflektorem. Na allegro widzialem same szybki, czy da rade to zamontowac zamiast kupowac nowy, zreszta bardzo drogi, reflektor? Ewentualnie mozna kupic sama obudowe? Tylko to juz pewnie kwestia homologacji... Zarniki ksenonowe sa nietkniete, jedyne co jest problemem to pekniecie przez ktore jak wiadomo mozna stracic dowod.
  7. Tu jest troche informacji na ten temat: viewtopic.php?f=69&t=214874
  8. Panowie, dzieki za podpowiedzi, zajme sie sprawdzeniem tego co poleciliscie jak tylko czas mi na to pozwoli. Jesli chodzi o aku to jest praktycznie nowy, Boscha, wiec na brak pradu moje auto nie narzeka ;) nawet gdy postoi pare dni w srogim mrozie to i tak pali na dotyk, ale zaznaczam, tylko na zimnym silniku, na cieplym zazwyczaj musze chwile pokrecic ;)
  9. Witam! Na wstepie zaznaczam, ze szukalem juz informacji na ten temat i jakies diagnozy sa, jednak moj przypadek rozni sie tym, ze nie ma zadnych bledow na komputerze, ktore moga miec zwiazek z tym problemem. Jakies dwa miesiace temu, z dnia na dzien, zauwazylem, ze auto zaczelo ciezko odpalac na cieplym silniku (chociaz to tez nie jest regula, raz zapali od razu, innym razem musze pokrecic, jednak jest to na tyle uciazliwe, ze jak wiem, ze bede musial odpalic cieply silnik to sie troche stresuje ;)). Na zimnym pali na dotyk, zawsze. Kilka szczegolow (nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale wole napisac): uszkodzony jez, chiptuning, przebieg ponad 300 tys km. Od czego powinienem zaczac diagnozowac problem? Z gory dziekuje za pomoc.
  10. Auto u mechanika, pierwsza diagnoza popuszcza zbiorniczek ten przy wlewie plynu do chlodnicy, jednak po dokladniejszych ogledzinach okazalo sie, ze pekl jakis wezyk. Oczywiscie auto po wystrzeleniu odpowietrznika zostalo odstawione do garazu i zrobilo na nastepny dzien tylko kilka km do mechanika. Nie bylo tez mozliwosci przegrzania silnika, gdyz wskazowka od temp nie doszla nawet do czerwonego pola zanim zgasilem auto (akurat bylem w poblizu garazu). Co do podwyzszonego poziomu oleju... Mechanik powiedzial ze olej wyglada w porzadku i nie mam powodow do niepokoju. Ogolnie wiec wychodzi na to, ze byla to drobnostka, nie taki diabel straszny ;) zobaczymy jeszcze jak odbiore auto w poniedzialek, zobacze co i jak, pogadam z mechanikiem i wtedy moze bede mogl cos wiecej powiedziec, bo na razie to tylko rozmawialem z nim przez telefon i z grubsza wyjasnil mi sprawe.
  11. Te wycieki byly raczej niewielkie i rzadko sie zdarzaly dlatego troche bagatelizowalem sprawe, jednak na jesien i tak chcialem zrobic serwis ukladu chlodzenia. Dzis, gdy ogladalem auto juz przy zimnym silniku zauwazylem, ze plyn chlodniczy prawdopodobnie jest brudny, nie wiem czy to nie olej... Ocenilem to po kroplach, ktore zrobily sie po tym gdy otworzylem maske, z wczorajszego wystrzelenia odpowietrznika (kapalo z maty wygluszajacej, chyba ze to z niej powstalo zanieczyszczenie). Dodam rowniez, ze zdaje mi sie ze podniosl sie poziom oleju w silniku :/ niestety, ale chyba miesza mi sie olej z plynem chlodniczym. Czekam na sygnal od mechanika kiedy bede mogl podjechac na diagnoze, ale chyba slabo wyglada ta cala sytuacja.
  12. Chodzila mi po glowie tez uszczelka, jednak wole nie zakladac najczarniejszego scenariusza i licze na to, ze jest to jednak niewielka awaria ;)
  13. Witam! Mysle, ze temat na czasie przy obecnych upalach :) Od dluzszego czasu, co jakis czas wyswietla mi sie zolta kontrolka od plynu chlodniczego, po prostu dolewam go do odpowiedniej ilosci i jezdze dalej (czasem mniej, czasem wiecej, roznie). Do wczoraj, gdy najpierw zapalila mi sie kontrolka, zatrzymalem sie, poczekalem az ostygnie troche, dolalem go doslownie wiekszego lyka i jade dalej. Po zatrzymaniu i zgaszeniu auta spod maski zaczal dobiegac dziwny swist, jakby powietrze ulatywalo pod cisnieniem i widocznie zaczal uciekac plyn chlodniczy, kropelkami ale ciagle. Poczekalem az przestygnie troche i musialem dojechac juz do garazu, jeszcze kilka km, odpalilem auto i nagle temp silnika zaczela zblizac sie do czerwonego pola, ostatkiem sil dojechalem do garazu, zgasilem auto, swist jak wczesniej i dym spod maski... Otworzylem maske i zauwazylem, ze wystrzelil odpowietrznik (?) przy zbiorniku do wlewu plynu chlodniczego i to z niego wydobywalo sie gorace powietrze pod duzym cisnieniem. Gdy tylko kupilem auto, ponad rok temu, po dluzszej trasie zapalila mi sie tez kontrolka od plynu, po zgaszeniu auta, caly plyn wywalilo pod auto, mechanik robil prawdopodobnie pompe wody. Obecnie szukam mechanika, ale u fachowcow ciezko z szybkimi terminami dlatego pisze tu, aby dowiedziec sie co moze byc przyczyna zagotowania plynu oraz jego wczesniejszych ubytkow oraz jakie czesci moga byc za to odpowiedzialne. Chlodnica, termostat? EGR wymienialem niedawno. Z gory dziekuje za pomoc, pozdrawiam!
  14. Mialem to samo, ale z tylnym prawym kolem, auto wygladalo jak X3 ;) po krotkiej przejazdzce wszystko wrocilo do normy, chociaz po tej akcji zauwazylem ze z tego amortyzatora ktory nie osiadl zaczal uciekac olej jednak wynikalo to po prostu chyba z jego zuzycia.
  15. Zaryzykowalem i wycialem komplet, do tego dospawane zostaly eleganckie koncowki. Konsekwencje: glosniejsze turbo, zadnego dymienia, ale rowniez brak odczuwalnego polepszenia zbierania sie z dolu, lecz wynika to moze z braku mozliwosci przetestowania tej opcji wynikajacej z braku czasu ;) rowniez auto po chipie, ogolnie to na te chwile ciesze sie, ze udroznilem drogi oddechowe mojego samochodu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.