Co wybrać 328i ( 245 KM ) czy 320d ( 184 KM )

[K8v8M]

Na tym, że w dieslu to,o czym piszemy, jest jeszcze lepsze-moment większy i wcześniej, niekoniecznie też prowadzi do zrywki opon, która ma miejsce raczej tylko przy starcie od zera. A nie o tym tu mowa.

Chcesz powiedzieć, ze w dieslu jest Max moment poniżej 1200 rpm? Tego nie wiedziałem. :shock:

[Rufio]

Okazuje się że ten benzyniak jest mocniejszy niż katalogowe 245KM:

 

Jezdzilem i odnioslem takie wlasnie wrazenie. Absolutnie nie kupilbym dzisiaj 330d bo to wybor bez sensu. 328 jezdzi genialnie

 

Ale 330d lepiej, tylko cena zabija.

 

http://youtubedoubler.com/?video1=fFebIYIcadY&start1=2&video2=9Y3cN6qb2cc&start2=23&authorName=meahwahwah

[Minio_78]

...no musi lepiej bo 30>28 ...matematyka :lol:

[BMK]

:duh: K8v8M widzę po Twoich wypowiedziach, że należysz do ludzi którzy wszystko wiedzą i tylko oni mają rację. :mad2:

[K8v8M]

...no musi lepiej bo 30>28 ...matematyka :lol:

Wcale nie musi. BMW nie raz już pokazało ze oznaczenia modeli traktuje bardzo swobodnie. Wiem ze twoja wypowiedz to ironia. Zastanawiam się jednak dlaczego ludzie kupując BMW wolą kupić spasioną krowę która być może w jakimś tam zakresie lepiej przyspiesza ale siła rzeczy ma gorsze właściwości jezdne ze względu na wyższa masę, a do tego wszystkie inne wady diesla. Jak dotąd słyszę ze ma niżej położony moment (co jest bzdurą btw) a do tego wyższy.

 

Gdyby BMW chciało (widzialo sens) to by zrobiło tak by benzyna miała jeszcze wyższy moment niż diesel. Bez trudu można znaleść silniki benzynowe które mają wyższy moment obrotowy z litra pojemności niż 330d. Tylko po co skoro zamiast tego lepiej zwiększyć zakres obrotów czego w dieslu się zrobić nie da.

To ze diesel klekocze i się trzęsie (mimo R6), ze się wolno nagrzewa. Ze jest 100 kg (jeśli nie wiecej) cięższe i to z przodu, co pogarsza trakcje i rozkład masy jakoś nikomu nie przeszkadza. Nikt tego pod uwagę nie bierze.

 

W życiu nie wybrał bym biorac pod uwage przyjemnosc jazdy 330d nawet gdyby był tej samej cenie co 328i. Żałuje ze nie mogłem wybrać tego silnika do jedynki.

[josephm]

330d ma dla mnie taką przewagę w osiągach że dłuższa trasa pokonana z większą prędkością będzie kosztować sporo mniej, powyżej 100 km/h na bank będzie tak samo lub lepiej jechać niż 2.0t, jak ktoś jeździ wakacyjne trasy to wie jak to jest tankować za granicą co 5 godzin 600 zł , potem pod koniec wakacji rachunek opiewa na sporo więcej w przypadku tb. to nie zaprzeczalny atut diesla i ja to bym chciał mieć w tbenzynie u siebie

 

z drugiej strony są te całe kolektory , klapki , łańcuch i napinacz, tematy z podwójną turbiną i kolektorem i cholera wie co teraz będzie kłopotem w nowych 30d , zresztą większość co tu pisze włączając w to mnie raczej nie stać na nowe 330d.

 

 

co do osiągów 320d nowego , ostatnio mogłem na światłach porównać f30 vs swoje 2.0t , było na suchym , o czym tu gadać, \

 

co do matematyki 30>28 to proponuję porównanie poprzednie 328 vs nowe 328 w benzynie

[Minio_78]

Co by nie gadać 30d jest dużo (jak dla mnie) droższy. Gdybym miał nowe 30d na codzień to też bym napewno był zadowolony, ale mam 28i i jedyne co jest brzydkie to odgłos wiertarki - wolałbym 6 garów.

Co do silnika 28i w cięższym X-ie "trzecim" to ostatnio stwierdziłem że naprawdę daje radę i jest bez kompleksów nawet przesiadając się z szybszego wozu.

Jak dla mnie 328i jest rewelacyjne - jeśli chodzi o osiągi.

 

Każdy kieruje się czym innym przy zakupie auta - ile zrobi km, jaki budget itp. WIadomo że 30d to pewnego rodzaju luksus w oszczędzaniu.

Według mnie wszystko zależy od portfela ale ja mając grubszy i kupując jeszcze raz X3 to wybrałbym 35i. Amen

[josephm]

turbo benzyna 2.0 litra wyszła mi na 4 lata 260 tyś z paliwem, serwisem, ubezpieczeniem, ceną nowego wozu , w tym jest około 80 tyś PLN za benzynę, dla 120 tyś przebiegu

 

mając te cyfry policzone i wiedząc ile kosztuje nowe 330d to mi się to nigdy nie zwróci, wydam na ON mniej o jakieś 30 tyś zł , utrata wartości będzie z 60 tyś przez 4 lata.

 

także albo 320d/520d albo 328i/528i

 

335i ? cena kosmos

[BMW_3]

Ostatnio zrobiłem traskę 400km (+30km w mieście) z prędkościąi ok. 130km/h, najczęściej w trybie sport, część trasy po brei na asfalcie.

 

Spalanie 6 litrów.

 

Zwykle nie sprawdzam spalania, ale tym razem chciałem sprawdzić czy komputer pokazuje prawidłowe wartości. Nie pokazuje. Wg. niego spalanie średnie wynosiło 7l.

[K8v8M]

Co by nie gadać 30d jest dużo droższy.

Każdy kieruje się czym innym przy zakupie auta - ile zrobi km, jaki budget itp. WIadomo że 30d to pewnego rodzaju luksus w oszczędzaniu.

Według mnie wszystko zależy od portfela ale ja mając grubszy i kupując jeszcze raz X3 to wybrałbym 35i. Amen

Sory ale ja nie pojmuje tej logiki. Co to za luksus w oszczędzaniu? Najpierw wywala sie kwotę która nigdy sie nie zwróci nawet w paliwie (o serwisie nawet nie wspominam), a potem sie ma luksus, ze paliwo na wakacje kosztowało kilka stowek mniej? A do tego ciagle kle kle kle? To ma być ten luksus?

[Primator]

Nie przesadzaj z tym klekotaniem. Szóstka 330d ma IMHO całkiem fajny dźwięk, nawet czasem się łapię na tym, że mi go trochę brak :D

W każdym razie gang 3-litrowego diesla uważam za ciekawszy niż wszystkich benzynowych "czwórek".

[Minio_78]

Nie wiem co to za luksus bo nie kupiłem... ale jak jeździłem to mi się podobało... motor jest świetny i jakbym miał to dla mnie luz - bez uwag

 

Wszystko zależy od portfela i przeznaczenia - ja robię max 30tys rocznie i myślę ze diesel mi nie potrzebny ale też go nie neguje bo lubię dieslami jeździć

30d dla mnie jest :cool2:

Co tu dużo się ścierać. Kup taki motor jaki Ci pasuje i się nim ciesz...

Jakbym nie miał hamulca na portfelu to jak mówię kupiłbym X3 z motorem 35i - kwestia gustu co komu potrzebne. Mój kolega ma "portfel" i jeździ fiatem co nie oznacza że jest pierdołą, w ogóle mu to nie przeszkadza a ostatnio mi powiedział że tam jeszcze gaz wstawi... ale to już inna historia - porostu kwestia indywidualna co komu potrzebne. Życie...

 

Trudno narzekać chyba na któryś z obecnych motorów...

[K8v8M]

Jasne jest, ze współczesne silniki BMW są świetne. Moim zdaniem nawet " podstawowy" 320d jest jak najbardziej fajnym silnikiem i ma wystarczające osiągi. Nie mogę sie jednak zgodzić ze 330d jest lepszy od 328i, bo nie jest nie licząc rzecz jasna nieco niższego spalania.

Zgoda, ze gdybym juz miał te 330d to bym nim jeździł bez wstretu i narzekania, zreszta mam dwa diesle R4 i żyję. Jednak z tego powodu ze sam mam diesle nie będę ich wychwalal i podniecał sie wielkim momentem. Jak chipowalem jedynkę to poprosiłem o nie zwiększanie maks momentu i w praktyce zostało to tak wlasnie zrobione. Do głowy by mi nie przyszło by katować silnik i skrzynie jeśli nie ma takiej potrzeby.

[Minio_78]

Pamiętam jak lata temu bylem na targach w Gdańsku i BMW wystawiło model 3 z motorem 320d... Wszyscy zachwycali się ze ma 150 koni, 9.6 do paczki i zużyciem paliwa...

Teraz doszła szybka skrzynia 8 biegowa, więcej koni, momentu, spalanie poszło w dol ale dalej jest coś nie tak... ejjjj

[Minio_78]

Nie mogę sie jednak zgodzić ze 330d jest lepszy od 328i, bo nie jest nie licząc rzecz jasna nieco niższego spalania.

 

Nie jest lepsze ale szybciej jeździ... Zgadza sie?

[K8v8M]

Dokładnie. Obecnie 320d ma 7,5 s do setki, ale to ciagle lipa dla niektórych. 328i ma 6s do setki i za mało momentu do jeżdżenia po mieście... maks moment przy 1250 obrotow to tez dla niektórych zdecydowanie za wysoko. Ponoć diesle mają niżej. Niestety jeszcze żadnego takiego nie widziałem.

[K8v8M]

Nie mogę sie jednak zgodzić ze 330d jest lepszy od 328i, bo nie jest nie licząc rzecz jasna nieco niższego spalania.

 

Nie jest lepsze ale szybciej jeździ... Zgadza sie?

Nie. Oba maja maks 250 km/h ograniczone elektronicznie. :mrgreen:

[andrzejmakoho]

Jechałem z Warszawy do Poznania 328i, a tydzień później 320d. Wrażenia z jazdy zupełnie inne... Aczkolwiek ilość km na baku robi różnicę. Jak dla mnie to 320d nie jest do przyjęcia jeśli chcesz jeździć w granicach 200km/h. Jeżeli cena w zakupie nie jest na korzyść 320d, to jedynym argumentem według mnie jest tutaj spalanie. Żadne inne porównania między tymi samochodami nie mają sensu.

[BaronH]

Jechałem z Warszawy do Poznania 328i, a tydzień później 320d.

 

A jak spalanie w tych modelach przy prędkościach autostradowych (160kmh++)?

[przemekk23]

Jak dla mnie to 320d nie jest do przyjęcia jeśli chcesz jeździć w granicach 200km/h.

 

To akurat słaby argument przeciwko 320d, znalazłbym kilka mocniejszych. Na tej zasadzie 328i jest nie do przyjęcia, jeśli chcesz jeździć w granicach 250 km/h :) Fakt faktem, że 2.0d 184 km ma spore problemy powyżej 160-180 km/h i przy większym obciążeniu auta. Trzeba jednak pamiętać, że porównujemy auta różniące się 60KM mocy.

[conner001]

Nie mogę sie jednak zgodzić ze 330d jest lepszy od 328i, bo nie jest nie licząc rzecz jasna nieco niższego spalania.

 

Nie jest lepsze ale szybciej jeździ... Zgadza sie?

Nie. Oba maja maks 250 km/h ograniczone elektronicznie. :mrgreen:

 

No z tym ograniczeniem to nie tak do końca. Niby jest ale ....

Licznikowe 250 spokojnie przekroczysz

[Minio_78]

No ale 330d vs 328i do 200 km chyba szybciej się pozbiera co?

Jestem w przekonaniu że tak...

[K8v8M]

 

No z tym ograniczeniem to nie tak do końca. Niby jest ale ....

Licznikowe 250 spokojnie przekroczysz

 

Bo to jest rzeczywiste ograniczenie, a nie licznikowe. Komp wie jaka jest rzeczywista prędkość i można ją sobie nawet wyświetlić w ukrytym menu. Kierowca jedzie wolniej niż myśli. Wydaje mu sie ze auto lepiej przyspiesza i wszyscy są happy.

[K8v8M]

No ale 330d vs 328i do 200 km chyba szybciej się pozbiera co?

Jestem w przekonaniu że tak...

Owszem niekońiecznie, ale to są różnice realnie niedostrzegalne. Zmierzone w testach do setki jest 5,9s dla 328i i 5,8s dla 330D

Natomiast o-200 nawet minimalnie na korzyść 328i. 23,1 kontra 23,8s dla 330D.

[Minio_78]

no to jeśli tak jest to idą łeb w łeb... miłe zaskoczenie z mojego punktu widzenia :roll: