Skocz do zawartości

E46 320D Lifestyle Edition


JohnnyBravo

Rekomendowane odpowiedzi

Takich kombinacji alpejskich wolałbym uniknąć ;) Na chwilę obecną moja oferta nie jest już chyba taka straszna. Oczywiście są tańsze egzemplarze, jednak te zarejestrowane zaczynają się od ok 16-18tyś zł, do całej reszty trzeba zwykle doliczyć opłaty rejestracyjne itp. Są także znacznie droższe. Czy lepsze? nie wiem. Wiem natomiast że już 4 lata temu większość egzemplarzy jakie oglądałem (a nie były to pierwsze lepsze) miały już realne przebiegi rzędu 200-300tyś km. Co ciekawe teraz porównywalne roczniki nadal mają podobne przebiegi mimo że minęły 4 lata :wink:

 

Pozwolę sobie podkreślić, że w moim aucie wszystko działa jak należy, każdy przycisk, przełącznik, każda funkcja, wskaźnik.... piszę to celowo bo podobnie jak z przebiegiem tak i ze sprawnością elementów wyposażenia już ponad 4 lata temu oglądane przeze mnie e46 miały problemy...

 

Cały czas podkreślam, że moje auto nie jest cudowne, idealne itp. jest po prostu normalne, uszanowane, na bieżąco serwisowane i naprawiane. Takie zwykłe cechy, a jednak są niezwykłą rzadkością wśród ok 10 letnich aut. Wystarczy zerknąć do działu 'co sądzicie o bmw z ogłoszenia..." by zobaczyć realną ofertę rynkową :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 228
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Za taką cenę to się dobry rower kupuje, a tutaj ludzie nie chcą dobrego samochodu w tych pieniądzach ... :mrgreen:

 

Anegdotka :cool2: :

Kilka dni temu do znajomego, który prowadzi sklep rowerowy dzwoni klient i wypytuje o pewną kolarzówkę w cenie bodaj 16000zł. Pyta o różne bzdety, bo on "lubi rzeczy ładne..." :norty: :roll: :cool2:

 

Faktycznie ładny :8)

http://allegro.pl/cervelo-s5-54-ultegra-2014-i4787287571.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cena jest niestety pojęciem względnym

dla uczciwego sprzedającego i uczciwego auta niska, dla kupującego wysoka, bo są tańsze i kupujący nie wie do końca co kupuje

a w realu ceny aut muszą się spłaszczać...

 

ps

przeszło mi przez myśl aby może wymienić moją na Twoją, choć nie bezpośrednio, bo sztuka warta jest uwagi

z drugiej jednak strony chciałoby się coś innego, sam jeżdżę już swoją prawie 7lat...

 

życzę powodzenia w sprzedażny i zakupie nowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba czasami coś zmienić ;) u mnie najprawdopodobniej będzie auto o rozmiar większe :cool2:

 

P.S. wystawiłem ogłoszenie z magicznym "m pakiet" w tytule :norty: ciekawe o ile wzrośnie liczba odsłon :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stara kupiecka zasada brzmi, że towar wart jest tyle ile najlepszy kupiec jest w stanie za niego zapłacić. Rynek polski jest taki jaki jest i wiele osób patrzy wpierw na cenę, chyba z naiwności , że za najniższą cenę uda im się kupić dobry towar. Zrobiłem mały rekonesans Twojego rocznika i modelu, ceny WYWOŁAWCZE najtańszych zarejestrowanych egzemplarzy zaczynają się od ok. 14 tys i kończą się na ok. 23 tys dla tych najdroższych. Średnia więc cena WYWOŁAWCZA wynosi 18,5 tys. Dodając do średniej ceny 3 tys za nienaganny stan techniczny i cena WYWOŁAWCZA wychodzi ok. 21,5 tys. Wiadomo, że za cenę wywoławczą auta nikt nie kupuje, dlatego trzeba obniżyć ją o ok. 5 do 10% jako element negocjacji i po nawet 5% obniżce cena oscyluje ok. 20,5 tys. Przy wyliczeniach korzystałem z wiedzy zawartej w znanych tygodnikach i miesięcznikach motoryzacyjnych dostępnych w PL.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo się zgadzam. Natomiast moje auto ma coś czego inne nie mają, czyli prawdziwy, udokumentowany niewielki przebieg. Mam nadzieję że na tych ok 100 zdjęciach widać, że nieco różni się od tych egzemplarzy jakie mamy przyjemność oceniać w dziale "co sądzisz o bmw z ogłoszenia?" :wink: Co do cen wywoławczych tu już się nie zgodzę, ponieważ jak ktoś ma auto słabe to z chęcią opuści cenę by się go pozbyć. Jeżeli np. ja będę jechał 300-400km po auto i mi się spodoba to mimo tego że sprzedawca nie spuści nic z ceny i tak je kupię, a to właśnie dlatego, że wiem że kolejny taki egzemplarz trafi mi się za 2-3 miesiące albo i nigdy. Przy obecnym e46 utargowałem 500zł, czyli prawdopodobnie mniej niż musiałby zapłacić sprzedawca jako prowizję allegro. Jakby nie opuścił ani grosza to i tak bym go kupił bo po kilku miesiącach poszukiwań wiedziałem jaka jest konkurencja. Minęły ponad 4 lata a przebiegi takie same w tych samych rocznikach :cool2: oczywiście książkę pies zjadł, kluczyki się pogubiły, dywaniki także, a syf w aucie sam się zrobił :cool2:

 

Są to już wiekowe auta, w większości już tylko podtrzymywane przy życiu, więc do każdego trzeba podchodzić indywidualnie, a przede wszystkim auto musi się podobać bo bez tego nie kupiłbym nawet najlepszego egzemplarza.

 

Ostatnio w znanym tygodniku AŚ wyczytałem że jako dobre auto 4x4 polecają bmw 330xd 2002 za cenę 12800zł :cool2: Lubię te kolorowe gazetki, ale czasami przeginają pałę :wink: Ktoś sobie kupi takie 330xd za 12800zł i będzie płakał że się psuje co tydzień :roll: a tanio takie auto się nie psuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że każdy swój towar chwali i wycenia po swojemu :) Ale nawiązując do przebiegu to jest tylko jednym z czynników wpływających na cenę bo przebieg czasami nie świadczy o stanie technicznym danego egzemplarza. A mianowicie chyba wolałbym kupić auto z przebiegiem 200-230 tys które miało już wymienioną np. turbinę, sprzęgło z dwumasem, zawieszenie, amortyzatory, itd. , niż auto, które ma 160-180 tys i ma te elementy jeszcze oryginalne, a cena byłaby podobna. Bo w perspektywie do tego egzemplarza z niższym przebiegiem będę musiał więcej dołożyć niż do tego z większym ale doinwestowanym. Grunt to jak najdokładniej ocenić stan techniczny i ocenić ile złotówek po kupnie jeszcze trzeba dołożyć do danego egzemplarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wysupłać jeszcze dodatkowe 150000zł i kupić auto w salonie :cool2: Akurat przy przebiegach 200-230tyś km najczęściej pod maską siedzą jeszcze fabryczne części. W 2010r oglądałem 320d z 2002r po świeżej regeneracji fabrycznego turbo i miało już ponad 300000km. Druga sprawa to znaleźć egzemplarz z prawdziwym przebiegiem 200-230tyś km także jest niezwykle trudno, bo większość sztuk miała już takie przebiegi po 3-4 latach jazdy, a przypominam że za chwilę będziemy mieli rok 2015, więc nawet najnowsze egzemplarze e46 będą miały 10lat :cool2:

 

Rozumiem Twoje podejście do tematu, jednak jak już zaczniesz konkretnie szukać auta to szybko się okażę, że większość egzemplarzy sprzedają handlarze, którzy nie są w stanie powiedzieć nic więcej o aucie poza tym że jest idealne, 100% bezwypadkowe, nic nie stuka nic nie puka, a są to po prostu skrajne wyeksploatowane samochody z zagranicy. Jeżeli trafi się od osoby prywatnej to zwykle ma auto od kilku miesięcy i nie kiwnęła przy nim palcem. O udokumentowanych wymianach takich elementów jak turbo czy amortyzatory można tylko pomarzyć :cool2:

 

W chwili obecnej szukam wśród sporo droższych aut i wystarczy zadać jakieś konkretniejsze pytanie, czy poprosić o dokładne zdjęcia i kontakt się urywa :duh: :roll: Dokumentacji brak, kluczyki pogubione itp. Jak jeszcze nie szukałem konkretnie to fajnie buszowało się po allegro, same świetne auta :cool2: ale jak już człowiek zapozna się z danym modelem, pozna poszczególne wersje, opcje wyposażenia, przestudiuje katalogi, prospekty, broszury to szybko okaże się że już na pierwszy rzut oka 95% egzemplarzy ma coś za uszami.

 

Tutaj taki fajny przykład jak ładne, drogie auto może okazać się niezwykle odległe od tego które opuściło fabrykę ;)

viewtopic.php?f=44&t=257842

 

Zasadniczo ten temat dotyczy mojego auta i jego eksploatacji, więc o dolegliwościach polskiego rynku aut używanych możemy pogadać w odrębnym wątku, bo tu już zbyt daleko odchodzimy od tematu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie będzie to coś trochę większego i trochę nowszego :wink: a co konkretnie tego jeszcze nie wiem. Przeglądam z uporem maniaka ogłoszenia i jest niezwykle trudno o znalezienie normalnego egzemplarza, więc prawdopodobnie decyzja co do modelu będzie spontaniczna :cool2: Jak już będzie zakupiony to z pewnością się pochwalę :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johnny,

Nie opuszczaj ceny, trafi się dobry klient szukający takiego egzemplarza to zapłaci.

Ja sprzedałem swoją e46 320 d touring ta która mam w galerii.

 

Zobaczysz ze będzie Ci szkoda ze oddales w takim stanie samochód

Za małe pieniądze.

Za e60 w takim stanie sporo zapłacisz.

 

Swoją droga kupiłem inne Bmw dla zony, w dobrym wyposażeniu.

Za pare dni galeria, na razie niech pozostanie niespodzianka.

www.radiocar.pl - profesjonalne nagłośnienia, elektronika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, tyle że od ponad miesiąca nie ma konkretnego zainteresowanego :roll: Jeszcze tydzień - dwa i wyczytam gdzieś że auto szrot bo "wisi" już 2 miesiące na allegro/olx/otomoto :duh:

 

Jeżeli ktoś z forumowiczów jest zainteresowany to zachęcam do kontaktu, można się ze mną dogadać :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sentyment do BMW pozostaje na zawsze. Z wielką nostalgią wspominam swoją kilkuletnią przygodę i coraz bardziej zastanawiam się nad powrotem do marki. Twoja sztuka robi wyjątkowe wrażenie, zapewne na rynku jest tylko kilka porównywalnych (jeśli chodzi o stan) egzemplarzy. Życzę powodzenia w sprzedaży. Lecz z drugiej strony, sam planuje zmianę auta, co prawda dopiero na wiosnę..ale jeśli nie uporasz się ze sprzedażą do tego czasu, będziesz miał konkretnego kupującego. Pozdrawiam :) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli bym teraz kupywał auto :p to bym od razu kupił tą e46 :norty: podoba mi się ten kolor... ja jak szukałem to tylko i wyłącznie.. sedan..polift...i czarny warunek konieczny...potem jeszcze niebieski... i w sumie trafiła się ładna niebieska...navi full...alcantara itp ale 318d a tu miało być 150km i chodz by nie wiem co to miało być te 150 i potem szybko szybko bo się kasa rozejdzie... i musiałem na szybkiego coś celować i kupiłem silbergrau :norty:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johnny, gratuluję udanej sprzedaży, napiszesz coś więcej? Rozumiem że ktoś z forum? ;-)
Powyższy post odzwierciedla jedynie prywatne poglądy i stan wiedzy autora, zatem nie musi on opisywać stanu faktycznego. Autor nie bierze odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych w oparciu o niniejszy post.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto sprzedane tydzień temu. Kupiec jak najbardziej zapoznał się z treścią tego wątku. Teraz głównie buszuję w sieci w poszukiwaniu następcy :wink: Niestety jestem już chyba jakiś "zboczony" :roll: bo w 98% ogłoszeń już po 2-3 zdjęciach widzę że coś jest nie tak... Kiedyś by się pojechało, zobaczyło, kupiło i wszyscy byliby zadowoleni :roll: , a teraz przez te "forumowanie" tylko marudzę :wink: :|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.