Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 751
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
W tym miejscu akurat widac dolna czesc zderzaka od wewnatrz kolo nadkola wieczorem zdjecie moge podeslac na maila zeby ktos to tu wrzucil....
Opublikowano
Witam wszystkich mój syn (19 lat ) uparł sie na nowe bmw f30 320d nie wiem czy to dobra decyzja na przyzwolenie mu na zakup tego samochodu . Prosze o opinie czy samochód ten nadaje sie dla młodego , niedoświadczonego kierowcy
Opublikowano
O, nasz dyżurny troll wrócił po przerwie. Medykamenty chwilowo przestały działać czy przestałeś brać?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tadeusz- kupuj, niech młody ma coś z życia i Twojego majątku. Nikt na forum BMW nie powie Ci że to słabe auto :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano

Tadeusz - powiem Ci szczerze, spróbuj wybić mu z głowy pomysł F30....

 

 

 

Namów go na F10 M5. Bez sensu się rozmieniać na drobne i jakąś trójkę chłopakowi kupować....

 

;) ;)

WOW

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie nie nie Wojtku- po co młodziaka wrzucać do statecznej limuzyny z dużą mocą :?: :?: :?: :?: Nie postarzaj go :mrgreen: :mrgreen: Niech bierze 650i :8)

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano
Jeżeli jest niedoświadczonym kierowcą, może być szkoda tego autka, gdy go niechcący trochę porozbija :( .
Primator
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Młody kierowca beż doświadczenia, nowy samochód co przez rok straci 20 procent wartości u ewentalne kolizje syna. Raczej kup mu jakieś e46, by się chłopak nauczył jeździć. Kupisz za 20-25tyś dobrą wersję, a nawet jak rozbije to nie będzie szkoda. A po zimię jak bedzie wiedział czym się je tylny napęd to mu kup nawet i M3, bo pewnie na wiosnę już będzie.

 

PZDR>

Opublikowano

Nieruchomość po dziadkach?

 

Bitch please...

 

http://funny-pictures-blog.com/wp-content/uploads/2012/01/Mona-Lisa-Bitch-Please.jpg

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Wczoraj zauważyłem dziwną rzecz: wskaźnik cofania już pokazywał czerwone pole (przeszkodę za zderzakiem) ale ja chciałem jeszcze je cofnąć (na styk). Uruchomiłem silnik, wrzuciłem wsteczny i... auto nie cofnęło - skrzynia sama wskakiwała na P a ja miałem ostrzeżenie, że samochód w celu ochrony już więcej nie cofnie (komunikat po angielsku, nie pamiętam go dosłownie). Nie wiedziałem o istnieniu takiego zabezpieczenia. Z jednej strony dobrze że jest a z drugiej... chciałem je parkować tuż przed motocyklem, na styk z nim. Cóż, chyba będę musiał wrzucać na N i je dopychać, tylko, że wówczas się lekko stacza :) i trzeba szybko wskoczyć do kabiny i zaciągnąć ręczny :)

 

Póki co motocykl zaparkowałem na innym miejscu.

17201351_1531754336834932_3241894237246117208_n.jpg?oh=52637f578bbb6c04fb758f53a709581c&oe=5928CFCF
Opublikowano
Jest taki komunikat o zabezpieczeniu pojazdu przed stoczeniem, ale to nie ma żadnego związku z tym że samochód nie cofnie, bo widzi przeszkodę. Nie ma takiego zabezpieczenia. Może faktycznie drzwi były otwarte.
Opublikowano
Wątpię w takie "zabezpieczenie". Jak byś stanął przy małym krzaczku to też by ci nie pozwolił w niego cofnąć? Mi czasem sygnalizuje nawet przy wyższej trawie (takie półmetrowe źdźbła)...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.