Skocz do zawartości

Kupno X5 pytani,rozterki,porównania.....


Prezioso

Rekomendowane odpowiedzi

Inna sprawa że niektórzy mądrzejsi klienci sprawdzają sobie firmę i jej sprawozdania finansowe (konkretnie zysk netto ;) ) i wtedy zaczyna się jazda jak klient który ma powiedzmy 10-15% udziału w obrotach, nagle w negocjacjach twierdzi, że wygenerowany przez nas zysk w firmie jest jego zasługą. Zatem nie może być tak, że ktoś na nim AŻ tak zarabia :) w związku z czym rości sobie prawo do obniżenia ceny oferowanych produktów (niekiedy do śmiesznie niskiego pułapu) co niejednokrotnie prowadzi do zakończenia współpracy lub właśnie zmniejszenia zleceń/zamówień

 

Robi się drugą firmę albo nawet jakąś działalność gospodarczą żony świadczącą usługi tej pierwszej i ewentualny zysk pokazuje w tej drugiej a pierwszą prowadzi na 0+ Ewentualnie kara za niepublikowanie wyników jest jakaś śmiesznie niska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 953
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jeździłem nowym touaregiem i jeepem.Touareg mnie mega zaskoczył.Bardzo dobre auto.Oprócz wyglądu,który subiektywnie odbieram jako mało ciekawy to reszta miodzio.Jeep jak dla mnie lekka lipa,nie pasuje mi to auto począwszy od silnika (jeździłem dieslem),przez środek idąc aż do wyglądu zewnętrznego.Zastanawiałeś się nad Discovery?Sam takiego posiadam i jest to najlepsze auto jakie miałem do tej pory.Jest komfortowy,dobrze wykończony,daje sobie rade w terenie lepiej niż inni wymienieni przez Ciebie konkurenci:)
Kubica GO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy nie brałem pod uwagę DISCO IV. Nie przemawia do mnie wizualnie. Kilkanaście razy miałem okazję prowadzić a także jechać jako pasażer DISCO III i kompletnie mnie nie pociąga ;) była to wersja HSE V6 diesel AT - co prawda mega wyposażona ale: siedziska za krótkie, bujało jak szalupą na otwartym oceanie, przy wyższych prędkościach opory powietrza "kanciaka" dawały o sobie mocno znać... do tego mała sieć serwisów w PL i dostępność do oferty używanych pojazdów.

 

Chyba w zasadzie wg mojej opinii bardziej potrzebuję bulwarówkę aniżeli terenówkę :)

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba w zasadzie wg mojej opinii bardziej potrzebuję bulwarówkę aniżeli terenówkę :)

 

Czyli jesteś w punkcie wyjścia.

Jak pisałem X5 jest bardzo bardzo udanym modelem i bawarczycy będą musieli uważać przy jego nastepcy aby utrzymać ten trend. Sądzę że duży wpływ na ten model miała świadomość że bedzie on produkowany i sprzedawany głównie na rynku amerykańskim.

Nie zastanawiaj się kupuj X5. Czy benzyna czy diesel to już kwestia indywidualnych upodobań. W Polsce zawsze będą zawistnie patrzeć na X5, ale cóż tak już jest i trzeba z tym żyć.

X5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discovery to super auto, szczegolnie po lifcie ostatnim

przed wejsciem D IV ogladalem Discovery III w salonie i tez zwrocilem uwage na krotkie przednie siedziska w fotelach, sprzedawca to zauwazyl, podszedl i powiedzial ze za dwa tyg beda mieli IV a w niej duzo lepsze fotele, lepsze wykonczenie i ogolnie ze bardziej "cywilizuja" to auto, ze ma byc bardziej ekstrawaganckie i mniej spartanskie w srodku.

Musze przyznac udalo im sie. IV w porownaniu do III jest duuuuzo ciekawsze w srodku i jest to duzo bardziej sprawdzajace sie auto jako rodzinne niz x5. Niestety, lub stety tu zalezy kto co lubi, do dynamicznej jazdy, w zakretach i w miescie odstaje od x5, za to w terenie,,, wystarczy to chyba tak powiedziec. Discovery IV to elegancka fajna rodzinna super fajna terenowka zblizajaca sie mocno do SUV-ow swietne auto rodzinne, dla osob jezdzacych spokojnie, a x5 to jak napisales bulwarowka, SUV, auto nie nadajace w teren, za to w trasie, w zakretach, jesli jeszcze masz w niej system Adaptive Drive, auto spisuje sie jak osobowka BMW, czyli REWELACYJNIE.

 

Discovery IV jest super, ale walory terenowe w zamian za to co daje naped i zawieszenie X5, sorry nie dla mnie ;)

 

co do odbioru x5 w naszym kraju (zreszta jak kazdego auta z klasy premium chyba),,,, po jego zakupie w przeciagu kilku miesiecy mialem 2 kontrole US,,,,,,,,,, donosiki :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda X6 , a nie X5 , ale tato kupił jakiś czas temu :) . Uwierz mi Prezioso , że nic nie kłuje w oczy bardziej niż BMW i to jeszcze TERENOWE , to niestety prawda . Nie wiem , dlaczego uważasz ,że ML będzie zbyt ostentacyjny , a BMW już nie . A wracając do tematu , X5 świetnie się prowadzi. Ma intuicyjny środek , jak każde BMW . Jeepa , volvo nie brałbym pod uwagę . A VW ? też nie . Fakt młodszy model , może i lepszy samochód( z racji ,że model kilka lat młodszy ) , ale to nie BMW . Podobnie jak Ty jeżdżę E60 i jestem bardzo zadowolony ,a W E70/E71 czuje się jak w domu , jak niekiedy przyjdzie mi nią jechać . A co z E60 , zostaje ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MateuszC pewnie jak kolega wyżej napisał - każde auto premium "boli" oczy w jakiś sposób :) tyle że jedno mniej a drugie bardziej. Wśród moich kontrahentów najgorzej mieć MB, Porsche, Audi a na końcu BMW.Na Volvo czy VW nikt nie zwraca uwagi.... Każdy zna swoje otoczenie w jakiś sposób i do tego się stosuje. Umówmy się - czarne lub szare X5 bez "chromów" nie wali po oczach aż tak bardzo jak Porsche lub Mercedes w serii :) kiedyś pokazałem kilku znajomym takie auto i stwierdzili że biedna wersja i oni by takiej po prostu NIE kupili...

Co do mojej E60 - chciałem ją zostawić gdyż jest autem sprawdzonym względnie wyposażonym i zadbanym. Ale żona nie bardzo chce nią jeździć bo woli małe miejskie autko - zakupy, urzędy, przedszkole...

 

piKi - pooglądałem trochę D4 i faktycznie (przynajmniej ze zdjęć) widać przepaść jakościową między nim a D3 . Niemniej jednak jak pisałem wcześniej nie mam domu "w terenie" dlatego obstaję przy bulwarówce. Taka będzie wystarczająca - zachowująca się jak bardziej jak osobówka aniżeli terenówka. Nie wykorzystam absolutnie potencjału terenowego(boczną drogą i po utwardzonej ścieżce X5 czy Jeep też pojadą) więc nie widzę potrzeby kupna czegoś co nie mieści się w moich oczekiwaniach.

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piKi - pooglądałem trochę D4 i faktycznie (przynajmniej ze zdjęć) widać przepaść jakościową między nim a D3 . Niemniej jednak jak pisałem wcześniej nie mam domu "w terenie" dlatego obstaję przy bulwarówce. Taka będzie wystarczająca - zachowująca się jak bardziej jak osobówka aniżeli terenówka. Nie wykorzystam absolutnie potencjału terenowego(boczną drogą i po utwardzonej ścieżce X5 czy Jeep też pojadą) więc nie widzę potrzeby kupna czegoś co nie mieści się w moich oczekiwaniach.

 

Bazujac na swoim doświadczeniu (Toyota Land Cruiser 120 i LC V8), jeżeli nie mieszkasz w górach, dojazd z domu do pracy nie prowadzi przez Bory Tucholskie gdzie musisz przejeżdżać przez kilkudziesięcio centymetrową wodę, błoto, wspinać się pod górę pod kątem 45 stopni oraz ciągać jakiś wielkich przyczep, samochód terenowy użytkowany w mieście jest nieporozumieniem. Na trasie, gdzie trzeba pojechać szybciej także się zbytnio nie wykazuje (mała prędkość maksymalna) oraz konstrukcja ramowa i wysoki środek ciężkości nie pozwalają na dynamiczną jazdę w zakrętach a siedząc jako pasażer masz ochotę zwymiotować na takich krętych odcinkach.

 

Co do LRIV, kolega posiada takowy model, zapłacił za niego jak za zboże, wyglada super ale po kilku dniach od odbioru z salonu nie chciał mu zapalić-popsuł się jeden z pierdyliarda sterowników-jako, że w PL nie ma centralnego magazynu składaowania części-na ww. sterownik czekał kilkanaście dni, plus od odbioru dużo upierdliwych usterek typu, nie działający monitor nawigacji, nie wracajace po cofaniu lusterka do swojej noramalnej pozycji-ogolnie jest już mega zirytowany ale "trzyma" go z LR4 leasing :mrgreen: Sąsiad, ktory ma autoryzację blacharsko lakierniernicza (jest podwykonawcą) salonow mieszczących się na ul. Waszyngtona tj. LR, Range Rover, Jaguar i Astona martin twierdzi, że najlepszy model LR to Defender, reszty nie poleca bo są awaryjne i odsprzedając to auto na rynku wtórnym dostaje się za nie grosze porównując do wartosci fakturowanej.

 

Osobiście, po kilkuletniej eksploatacji aut "na ramie" w mieście przesiądę się do Suva, znając wszystkie zalety i wady auta terenowego, którego użytkowanie w mieście jest IMO pomyłką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja,takie auta jak Land Cruiser czy Discovery to auta,które nadrabiają braki na trasie dzielnością w terenie.Jeżdżąc Disco trzeba się po prostu przestawić na inny styl jazdy w porównaniu do BMW.Mnie to auto urzekło i nie zamieniłbym na żadne inne.Wykorzystuje jego potencjał terenowy w pełni i w terenie i w dojazdach do domu do którego póki co droga przypomina pobojowisko pod górę i w ciągnięciu przyczepy z akcesoriami do budowy.Ale Prezesio skoro napisałeś,że nie używasz samochodu w takim hardcorowych warunkach to X5 będzie w sam raz.A brałeś pod uwagę Infiniti FX35?Różne opinie czytałem,znajomy ma,jechaliśmy na 2 auta w lutym na narty i bardzo sobie ogólnie chwali to autko.W środku porządnie aczkolwiek troszkę kosmicznie,nie wszystkim się to spodoba.
Kubica GO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcę mieć ostrą jazdę bez trzymanki ;) to udaję się do "Ojca Chrzestnego" hehe który jest w posiadaniu UAZ'a 469B i nie zastanawiam się nad tym czy podrapię lakier, lub też czy naciągnięta gałąź zbije reflektor. Jak powiedziałem potrzebuje bulwarówki a LC, LR, lub Mitsu Pajero do tej kasty nie należą.

 

Infinity FX - niedawno o nim pisałem .... ale absolutny "maluch" z niego w stosunku do X5 lub ML'a. Mały bagażnik i ciasnota z tyłu a do tego diesel nieco awaryjny....

Znajomy miał benzynę i nie narzekał bo w zasadzie nic nie robił koło samochodu- teraz córa jego wrzuciła LPG i lata dalej. Natomiast on kupił diesla i stwierdził że to nieporozumienie. Podobnie jak wyżej trzyma go jedynie leasing... ja z kolei będę potrzebował traktor więc diesel pod maską musi być. Pole się zatem zawęża do wspomnianych BMW/VW/Volvo (wiadome z jakich powodów). Jeśli będzie ciśnienie że musi być nówka to tutaj iXy oraz VW przegrają walkę gdyż są używane....i trzeba będzie znów decydować XC90, Jeep czy też X3 w dobrym wyposażeniu i z konkretnym silnikiem.... chociaż wtedy nie wiem czy nie powrócę do sedana F10.

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcę mieć ostrą jazdę bez trzymanki ;) to udaję się do "Ojca Chrzestnego" hehe który jest w posiadaniu UAZ'a 469B i nie zastanawiam się nad tym czy podrapię lakier, lub też czy naciągnięta gałąź zbije reflektor. Jak powiedziałem potrzebuje bulwarówki a LC, LR, lub Mitsu Pajero do tej kasty nie należą.

 

Infinity FX - niedawno o nim pisałem .... ale absolutny "maluch" z niego w stosunku do X5 lub ML'a. Mały bagażnik i ciasnota z tyłu a do tego diesel nieco awaryjny....

Znajomy miał benzynę i nie narzekał bo w zasadzie nic nie robił koło samochodu- teraz córa jego wrzuciła LPG i lata dalej. Natomiast on kupił diesla i stwierdził że to nieporozumienie. Podobnie jak wyżej trzyma go jedynie leasing... ja z kolei będę potrzebował traktor więc diesel pod maską musi być. Pole się zatem zawęża do wspomnianych BMW/VW/Volvo (wiadome z jakich powodów). Jeśli będzie ciśnienie że musi być nówka to tutaj iXy oraz VW przegrają walkę gdyż są używane....i trzeba będzie znów decydować XC90, Jeep czy też X3 w dobrym wyposażeniu i z konkretnym silnikiem.... chociaż wtedy nie wiem czy nie powrócę do sedana F10.

 

IMHO do miasta bardziej X5 na trase F10. Suvy przy duzych prędkościach srednio sie nadają. Co prawda można jechać takim X5 50i czy innym cayenne turbo 250km/h ale to sie mija z celem

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba w zasadzie wg mojej opinii bardziej potrzebuję bulwarówkę aniżeli terenówkę :)

 

Czyli jesteś w punkcie wyjścia.

Jak pisałem X5 jest bardzo bardzo udanym modelem i bawarczycy będą musieli uważać przy jego nastepcy aby utrzymać ten trend. Sądzę że duży wpływ na ten model miała świadomość że bedzie on produkowany i sprzedawany głównie na rynku amerykańskim.

Nie zastanawiaj się kupuj X5. Czy benzyna czy diesel to już kwestia indywidualnych upodobań. W Polsce zawsze będą zawistnie patrzeć na X5, ale cóż tak już jest i trzeba z tym żyć.

X5

 

 

 

A co mają robić skoro ich nie stać na takie auto to patrzą zawistnie proste,nie każdy w tym kraju dobrze zarabia dziwisz się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważasz ,że jazda powyżej 200 suvem mija się z celem? Na przykładzie X6 mogę powiedzieć ,że nawet przy 240 prowadzi się pewnie , nie gorzej niż sedan. Pozostaje tylko pytanie co wolisz , sedana czy SUV,a i jaka pozycja za kierownicą bardziej Ci odpowiada :) Ja bez zastanowienia za takie pieniądze wybrałbym F10 lub F01 . Ale co kto lubi . X6 jeździ mi się również bardzo dobrze , ale chyba poprostu bardziej podobają mi się sedany. No i środki , jednak E70/E71 , a F10 poprostu przepaść . Trochę to przykre ,że samochody za takie pieniądze są aż tak plastikowe i trzeszczące w środku , a między zegarami jest monochromatyczny archaiczny wyświetlacz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważasz ,że jazda powyżej 200 suvem mija się z celem? Na przykładzie X6 mogę powiedzieć ,że nawet przy 240 prowadzi się pewnie , nie gorzej niż sedan. Pozostaje tylko pytanie co wolisz , sedana czy SUV,a i jaka pozycja za kierownicą bardziej Ci odpowiada :) Ja bez zastanowienia za takie pieniądze wybrałbym F10 lub F01 . Ale co kto lubi . X6 jeździ mi się również bardzo dobrze , ale chyba poprostu bardziej podobają mi się sedany. No i środki , jednak E70/E71 , a F10 poprostu przepaść . Trochę to przykre ,że samochody za takie pieniądze są aż tak plastikowe i trzeszczące w środku , a między zegarami jest monochromatyczny archaiczny wyświetlacz.

 

Bardziej chodzi mi o to ze X6 ma opory powietrza lodówki. E60 jedzie pewnie 250km/h Suvem nie powinno sie przekraczać 180km/h - to nie są auta do duzych predkości.

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w kwestii prędkości. Tu nie chodzi o kwestię że się nie da, czy że jest niebezpieczne. Po prostu sprawia to już pewnym momencie wątpliwą przyjemność. Fakt - w związku z dużymi oporami jakie stawia X5/X6 dłuższa podróż przy prędkościach 170/180 km/h staje się nieco męcząca. Jechałem w zeszłym roku E70 do Wrocławia 300km po autostradzie z prędkościami powyżej 160km/h niemal non-stop i przyznam - nie było już komfortowo - wręcz niefajnie. Poziom hałasu był odczuwalnie duży (opory powietrza + silnik z wysokimi obrotami) - takiego odczucia nie miałem nigdy w swoim leciwym już bądź co bądź e60 gdzie przy 150 spokojnie się rozmawia.

I tutaj sedany są górą - zwłaszcza F01 (skoro E65/6 było przednie to F01 może być tylko lepsze :) ).

Przyznam, że jakoś specjalnego parcia na SUV nie mam - ale do tej pory nie miałem więc jest to bardziej chęć sprawdzenia możliwości tego typu pojazdów w różnych warunkach i dłuższej perspektywie czasowej aniżeli jazda próbna czy przejazd z kimś -> gdzieś. Z racji tej że do 200 rzadko dochodzi wskazówka, wydaje mi się że warto spróbować jeśli się ma taką możliwość. Jeśli się nie sprawdzi następny będzie sedan. (inna sprawa że połówka lobbuje na rzecz SUV).

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się w kwestii prędkości. Tu nie chodzi o kwestię że się nie da, czy że jest niebezpieczne. Po prostu sprawia to już pewnym momencie wątpliwą przyjemność. Fakt - w związku z dużymi oporami jakie stawia X5/X6 dłuższa podróż przy prędkościach 170/180 km/h staje się nieco męcząca. Jechałem w zeszłym roku E70 do Wrocławia 300km po autostradzie z prędkościami powyżej 160km/h niemal non-stop i przyznam - nie było już komfortowo - wręcz niefajnie. Poziom hałasu był odczuwalnie duży (opory powietrza + silnik z wysokimi obrotami) - takiego odczucia nie miałem nigdy w swoim leciwym już bądź co bądź e60 gdzie przy 150 spokojnie się rozmawia.

I tutaj sedany są górą - zwłaszcza F01 (skoro E65/6 było przednie to F01 może być tylko lepsze :) ).

Przyznam, że jakoś specjalnego parcia na SUV nie mam - ale do tej pory nie miałem więc jest to bardziej chęć sprawdzenia możliwości tego typu pojazdów w różnych warunkach i dłuższej perspektywie czasowej aniżeli jazda próbna czy przejazd z kimś -> gdzieś. Z racji tej że do 200 rzadko dochodzi wskazówka, wydaje mi się że warto spróbować jeśli się ma taką możliwość. Jeśli się nie sprawdzi następny będzie sedan. (inna sprawa że połówka lobbuje na rzecz SUV).

 

Powiem szczerze ze też myślałem nad F01 ale no cóż, mam też żone... dla niej E60, F10, F01 to prawie takie same auta, wiec jak mam zmienić to na "wieksze" :cool2:

Jak ktoś jezdzi dużo w trasy/autostrade to faktycznie lepiej brać sedana - ja sie bujam po mieście 80-90% czasu także predkości do 120km/h oraz przyspieszenie nie jest takie ważne - "balony" założe na felgi i jazda

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako zwolennik sedana , obiektywnie się nie zgodzę :) . Jazda powyżej 200 E71 ( E70 nie jeździłem ) to sama przyjemność ,a jedynie podmuchy wiatru bardziej szarpią samochodem . Poza tym i nie widzę żadnej różnicy do prowadzenia sedana. Z tym ,że subiektywnie mniej czuję prędkość w SUVie z racji wyższej pozycji za kierownicą . Rozkodowałem VIN i był zapisek w stylu " dostosowany do dużych prędkości" coś takiego jako opcja . Co może się kryć pod takim zapisem? może dlatego owe E71 tak dobrze się sprawdza na autostradzie . Co do hałasu , co prawda mam E60 diesla , ale jeśli nie ma wiatru w E71 nie jest głośniej przy porównywalnych prędkościach. Brakuje jedynie trochę dłuższego przełożenia .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako zwolennik sedana , obiektywnie się nie zgodzę :) . Jazda powyżej 200 E71 ( E70 nie jeździłem ) to sama przyjemność ,a jedynie podmuchy wiatru bardziej szarpią samochodem . Poza tym i nie widzę żadnej różnicy do prowadzenia sedana. Z tym ,że subiektywnie mniej czuję prędkość w SUVie z racji wyższej pozycji za kierownicą . Rozkodowałem VIN i był zapisek w stylu " dostosowany do dużych prędkości" coś takiego jako opcja . Co może się kryć pod takim zapisem? może dlatego owe E71 tak dobrze się sprawdza na autostradzie . Co do hałasu , co prawda mam E60 diesla , ale jeśli nie ma wiatru w E71 nie jest głośniej przy porównywalnych prędkościach. Brakuje jedynie trochę dłuższego przełożenia .

 

Zastanawiam się czy kolega jeździł jakimkolwiek SUV -em po autostradzie?? opór powietrza jaki stawiają te czołgi można porównać jedynie do kiosku na kółkach jaka w tym przyjemność ciąć 200 km/h z racji wyższej pozycji za kierownicą?? - nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie bardzo istotnym argumentem za wyborem SUVa jest bezpieczeństwo. Nie myślę tu o żadnych poduszkach, systemach czy nawet napędzie 4x4. Chodzi o czyste fizyczne własciwosci: pierwszy to masa prawie 2,5 tony- w przypadku kolizji to argument chyba najistotniejszy (samochód o połowie mniejszej masie przyjmuje 2x tyle energii), drugi argument to wysokość zawieszenia. Wiecie jakie są najniebezpieczniejsze zderzenia ?... takie przy których ktoś parkuje wam w bocznych drzwiach. Wystarczy że jakis emeryt nie zuważy czerwonego światła na skrzyżowaniu i przy 60 km/h wjeżdźa wam swoim polonezem w np. wasze drzwi, nawet przy bocznych poduchach macie małe szanse, gdyż parkuje wam w miednicy. W dużym SUVie wygląda to nieco lepiej, gdyż energia uderzenia bocznego idzie w płytę podłogową a intruz niejako wieżdża "pod was"- wysiadacie drugimi drzwiami i poprawiacie fryzurę :lol:

Weźcie pod uwagę te arumenty.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako zwolennik sedana , obiektywnie się nie zgodzę :) . Jazda powyżej 200 E71 ( E70 nie jeździłem ) to sama przyjemność ,a jedynie podmuchy wiatru bardziej szarpią samochodem . Poza tym i nie widzę żadnej różnicy do prowadzenia sedana. Z tym ,że subiektywnie mniej czuję prędkość w SUVie z racji wyższej pozycji za kierownicą . Rozkodowałem VIN i był zapisek w stylu " dostosowany do dużych prędkości" coś takiego jako opcja . Co może się kryć pod takim zapisem? może dlatego owe E71 tak dobrze się sprawdza na autostradzie . Co do hałasu , co prawda mam E60 diesla , ale jeśli nie ma wiatru w E71 nie jest głośniej przy porównywalnych prędkościach. Brakuje jedynie trochę dłuższego przełożenia .

A ja się zgodzę: miałem na weekend x6 4.0d i moim zdaniem jak na tą cenę wyciszenie na autostradzie jest po prostu słabe. Kolega z x6 4.0d jak przejechał się moim a8 to zachwycał się wyciszeniem(z x6 czeka tylko do końca leasingu i kupuje a8). Moim zdaniem x6/5 to bardzo ładne auto, świetne do jazdy po mieście, ale na trasie limuzyny od a6/5er wzwyż biją je na głowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako zwolennik sedana , obiektywnie się nie zgodzę :) . Jazda powyżej 200 E71 ( E70 nie jeździłem ) to sama przyjemność ,a jedynie podmuchy wiatru bardziej szarpią samochodem . Poza tym i nie widzę żadnej różnicy do prowadzenia sedana. Z tym ,że subiektywnie mniej czuję prędkość w SUVie z racji wyższej pozycji za kierownicą . Rozkodowałem VIN i był zapisek w stylu " dostosowany do dużych prędkości" coś takiego jako opcja . Co może się kryć pod takim zapisem? może dlatego owe E71 tak dobrze się sprawdza na autostradzie . Co do hałasu , co prawda mam E60 diesla , ale jeśli nie ma wiatru w E71 nie jest głośniej przy porównywalnych prędkościach. Brakuje jedynie trochę dłuższego przełożenia .

A ja się zgodzę: miałem na weekend x6 4.0d i moim zdaniem jak na tą cenę wyciszenie na autostradzie jest po prostu słabe. Kolega z x6 4.0d jak przejechał się moim a8 to zachwycał się wyciszeniem(z x6 czeka tylko do końca leasingu i kupuje a8). Moim zdaniem x6/5 to bardzo ładne auto, świetne do jazdy po mieście, ale na trasie limuzyny od a6/5er wzwyż biją je na głowę.

 

 

Moim zdaniem A8 to straszna kolubryna na trase oki ale do miasta gdzie tym zaparkować, ciekaw jestem jak będzie z parkowaniem mojej X6M po takiej przesiadce trzeba będzię się nauczyć jezdzić na nowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Jazda powyżej 200 E71 ( E70 nie jeździłem ) to sama przyjemność , .

A ja się zgodzę: miałem na weekend x6 4.0d i moim zdaniem jak na tą cenę wyciszenie na autostradzie jest po prostu słabe. . Moim zdaniem x6/5 to bardzo ładne auto, świetne do jazdy po mieście, ale na trasie limuzyny od a6/5er wzwyż biją je na głowę.

 

dokładnie to fajne bulwarówki bo na autostradę to do 130 km/h maks później to walka z wiatrem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zgodzę: miałem na weekend x6 4.0d i moim zdaniem jak na tą cenę wyciszenie na autostradzie jest po prostu słabe. . Moim zdaniem x6/5 to bardzo ładne auto, świetne do jazdy po mieście, ale na trasie limuzyny od a6/5er wzwyż biją je na głowę.

dokładnie to fajne bulwarówki bo na autostradę to do 130 km/h maks później to walka z wiatrem

A ja się nie zgadzam z powyższymi opiniami - jazda nawet 250 takim autem to przyjemność, komfort, pewność i bezpieczeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze ze też myślałem nad F01 ale no cóż, mam też żone... dla niej E60, F10, F01 to prawie takie same auta, wiec jak mam zmienić to na "wieksze"

Jakbym słyszał swoją..... :)

 

Rozkodowałem VIN i był zapisek w stylu " dostosowany do dużych prędkości" coś takiego jako opcja

Kolega miał coś takiego w X3 - wtedy (2008) sprowadzało się to do zmienionego- obniżonego i utwardzonego zawieszenia, wzmocnionych hamulców, opon typu RoF i czegoś tam jeszcze - generalnie odczucia jak jazda wozem drabiniastym

 

Dla mnie bardzo istotnym argumentem za wyborem SUVa jest bezpieczeństwo. Nie myślę tu o żadnych poduszkach, systemach czy nawet napędzie 4x4. Chodzi o czyste fizyczne własciwosci: pierwszy to masa prawie 2,5 tony- w przypadku kolizji to argument chyba najistotniejszy (samochód o połowie mniejszej masie przyjmuje 2x tyle energii), drugi argument to wysokość zawieszenia.

Zgoda na 100% - zwłaszcza w jeździe miejskiej ....

 

Moim zdaniem A8 to straszna kolubryna na trase oki ale do miasta gdzie tym zaparkować, ciekaw jestem jak będzie z parkowaniem mojej X6M po takiej przesiadce trzeba będzię się nauczyć jezdzić na nowo.

Będzie niewiele lepiej jak z A8 :) no może ciut krócej.....widoczności lepszej ze względu na wysokość w X6 miał nie będziesz (to tyłu czy po przekątnej)...

 

A ja się nie zgadzam z powyższymi opiniami - jazda nawet 250 takim autem to przyjemność, komfort, pewność i bezpieczeństwo.

Wg mnie (ale to tylko moje zdanie):

- przyjemność - wątpliwa

- komfort - zwłaszcza akustyczny poza zasięgiem

- pewność i bezpieczeństwo - przy tych prędkościach takie samo jak w przypadku pojazdów typu sedan/limousine....wezwanie do "Góry" możesz dostać w każdym z wymienionych wozów....

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.