Skocz do zawartości

320Ci Mycie samochodu a mróz


scarab

Rekomendowane odpowiedzi

Temat dosyć dziwny, pytanie może trochę głupie, ale postanowiłem założyć ten temat bo nie chcę już dłużej zwlekać z umyciem auta do czasu ustania mrozów. Pomijając oczywistą kwestię estetyczną, którą ewentualnie można przeboleć mam już dość widoku auta białego od soli trawionego przez rdzę :duh: Auto trzymam wprawdzie w garażu, ale przy obecnych temperaturach panujących na zewnątrz utrzymuje się w nim niestety - niewielki wprawdzie - mróz. Pojadę oczywiście na myjnię ręczną, będę się dopominał o wydmuchanie wody z zamków itd. Najbardziej boję się jednak o szyby - wiadomo w coupe nie ma ramek w drzwiach, boję się że po umyciu szyby mi przymarzną do uszczelek i będzie masakra. Póki co na szczęście nie miałem z tym nigdy problemów, kupiłem wprawdzie jakiś środek zapobiegający przymarzaniu ale nie wiem jak będzie z jego skutecznością. Co radzicie w tym temacie? Jak radzicie sobie z myciem autek podczas takich temperatur?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie msz co sie obawiac takze mam coupe i tydzien temu dałem na myjke reczne bez jakis tam wydmuchiwnaia zamków itp oczywsice zaraz po mysjce sam sobie jeszcze pwoycierałęm do sucha pewne elementy których zaraz po myciu nie da sie tak doklanie oszuszyc tylko trzeba oeczkac az posłpywa z ronych miejsc woda ale nic szczegolnego wazne by mieli zamykna myjke i w sroku ci myli a nie na poł mrozie jak to mozna nazwazc i bedzie ok bez zadnych problemów a umyc warto po tej soli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja auto muszę mieć czyste ze względu na ,,, prace

 

najpierw jade na zwykłą myjnie , pużniej jadę na zakupy , auto parkuje na podziemnym , gdy go opuszczam jest już suche :) to dobre w mieście , nawet jak nie musimy robic zakupów , jedzmy na podziemny :) jest w wielu supermarketach i każdej galeri . jedyne co zauważyłem czasem po myciu to fakt że auto jest niedomyte wiec obecnie myje myjką bezdotykową i leje wodą aż zamarznie a następnie odmarznie bo blacha zimna i woda zamarza , natomiast na myjce widać jak szczotki robią śnieg przez pierwsze sekundy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Przy mrozie rzędu 10 stopni woda/piana zetnie się na lakierze zanim spłynie, mycia auta w taki mróz na otwartym powietrzu nie jest za mądre ani za dobre dla lakieru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dołączę się do tematu... Co jest w tym momencie lepsze: Jazda z solą na karoserii, czy mycie auta by było czyste dobę i znów jazda z solą? Boję się o lakier widząc wszystko w soli, ale zastanawiam się czy mycie ma sens, skoro za moment będzie to samo? Chcę jak najlepiej dla lakieru i tylko tym chciałbym się kierować przy podejmowaniu decyzji o myciu na >-10..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
w/g mnie przy temp grubo poniżej zera przez całą dobę sól i tak nie oddziałuje na karoserie/lakier, natomiast woda z solą po myciu już tak, szczególnie, że zostaje "w lakierze" na poziomie mikro i zamarzając ponownie powoduje jego szybszą degradację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam dzis umylem na recznej , zamarzalo mi w trakcie ;d ale odrazu jechalem z panna do kina wiec samochod w parkingu w centrum handl. w te godziny odmarzl i wysechl :)

 

byl juz tak brudny ze po umyciu ledwo poznalem ze to moje auto haha ;d takie piekniusie ;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pojechalem na myjnię. Kolejka była taka, że przyjmowali zapisy na kwiecień więc zrezygnowałem i umyłem sam przed domem.

 

-7 stopni i piękne słońce, ktore nie pozwala na zamarznięcie wody. Myjemy samą wodą auto z jednej strony po wyschnięciu odwracamy drugą stronę do słonca i powtarzamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pojechalem na myjnię. Kolejka była taka, że przyjmowali zapisy na kwiecień więc zrezygnowałem i umyłem sam przed domem.

 

-7 stopni i piękne słońce, ktore nie pozwala na zamarznięcie wody. Myjemy samą wodą auto z jednej strony po wyschnięciu odwracamy drugą stronę do słonca i powtarzamy.

Ja jakbym umył przed domem to potem bym do garażu nie wjechał po takim lodowisku. Jest lekko pod górkę więc lodowy podjazd to nie byłby dobry pomysł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.