Skocz do zawartości

"cudo" z allegro - warto do silnika?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 526
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Do marekp750: Ile masz lub twoi znajomi przejechane na ceramizerach?Chodzi mi o przebieg.

 

Ja używam w większości przypadków Xeramica. Ale w kilku autkach

też A-R...

 

3 dni temu zmieniałem olej w Omedze 3000 i poszła 4 puszeczka.

Dolewam co ~50 tyś km. Czyli ~150 tyś przejechane. Te dane tak piszę

z pamięci, wcześniej nie notowałem dat zalewek... teraz notuję.

 

Popychacze wymieniałem też na nowe 150 tyś km temu.

 

Z popychaczami wsio ok. Czasowo to jakieś 6 lat.

W omedze 2 litrowej od 1,5 roku A-R.

Wsio OK. (chociaż w czasie dużych mrozów zamarzła odma

i trochę oleju wywaliło przez uszczelkę pokrywy klawiatury)

ale to nie ma nic wspólnego z ceramizerami.

 

BMW 1,5 roku na ceramizerach. Teraz będę zmieniał

olej w marcu i idzie kolejna dolewka 0.5 xeramica.

Już kupiony i sobie spokojnie czeka na półce.

 

Moi znajomi nie mają tak długo aut... rozwalają je na 10 tyś

tóżnych sposobów (patrz: wrzucenie wstecznego podczas jazdy

i wysłanie silnika do krainy wiecznych łowów :D ) lub posprzedawali. Ale większość z nich

zrobiła minimum 50-60 tyś km niektórzy 100 tyś km.

 

Tak patrząc na zasadę działania ceramizera to nie ma prawa

niczego rozwalić w popychaczach. Na 100%.

 

 

Ale ty tych kilometrów nabijasz :twisted2: co 50 tysięcy wlewaz już 4 puszka jak piszesz, ciekawe od kiedy super cudo jest w sprzedaży :twisted2: ,

Największy naganiacz na ceramizera :twisted2:

pewnie na allegro sprzedaje :!: :!: :idea: :idea:

prześledzcie wszystkie posty na tym forum, :idea:

tekst "już kupiony" :shock: :shock: jak by tego gówna miało zabraknąć :lol: :lol: :lol:

Siła sugestii jest ogromna, dla tych co chcą kupić uwaga często na allegro jest drożej :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Ja tam nie zaleje tego nigdy, wlałem w swojej byłej e-36 i w sumie zandej roznicy nie zauwazylem, do e-39 nie zaleje tego wynalazku, ktos kiedys opowiadał jak to remontował silnik, w którym wczesniej zalany był ceramizer i jak to wszystko sie osadziło i jak trudno było to wyczyscic, lac dobry olej czesto zmieniac i wystarczy, tylko moze zaszkodzic taka ciecz dodatkowa w misce olejowej :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzuce kilka groszy od siebie. O ceramizerach auto reapir uslyszalem od znajomego jakis czas temu. Jest on dealerem John Deer-a, a przy okazji prowadzi serwis kosiarek. Wtedy ten produkt nie byl tak rozpropagowany i malo ludzi o nim wogole wiedzialo. Test jak najbardziej realny przeprowadzilismy na kosiarce ogrodowej. Zalana ceramizerem, pochodzila troche... jego mechanik patrzal na to cale wydarzenie tak jak wielu sceptykow na forum :doh: , nogi zaslonil sobie sporym kawalkiem stalowej blachy. Zlalismy olej do cna. Kosiara chodzila sobie a mechanik stal i patrzal tak przez ok 30minut. Nie kryje ze sam nie wierzylem, ze to mozliwe i z wiekszej odleglosci obserwowalem maszynke i czekalem na efektowna destrukcje. :twisted: Wkoncu mechanik stwierdzil ze destrukcji sie nie doczeka i kosiara zostala wylaczona. Chodzi do dzis i ladnie kosi trawe ;)

 

Pozniej slyszlalem opinie jeszcze wielu innych ludzi ktorzy od niego dowiedzieli sie o tej ciekawostce. Brali opakowanie na probe. Wszyscy podchodzili jednakowo sceptycznie. Jednak kazdy z nich wraca do dzis.

 

Wiem bo na dzien dzisiejszy pracuje w tej firmie:

 

BANINO:

FHU HEIN PODESTY RUCHOME

Miszewo 50

80-297 Banino

tel.: 058 685 19 94, kom.: 509 107 107

Czynne pn-pt: 8:00- 17:00, sob: 8:00- 13:00

 

Widnieje na liscie dystrybutorow Auto-Repair - takie zrobilo to wrazenie na ludziach w naszym regionie.

 

Sam do swojej buni zalewam ten specyfik. Bardzo sobie chwale. Do auta ojca tez zalewalem - Citroen Xsara II 2003 2.0 HDi. Bardzo ladnie silnik pracuje.

 

Wyjasnie tez, ze stosuje sie go raczej jako przedluzenie zycia silnika a nie jako zamiennik wizyty u mechanika w razie awarii.

Jak dla mnie eliminuje przedewszystkim mozliwosc wystapienia suchych startow w duzych mrozach, oraz jak juz wspominalem przedluza zywotnosc silnika.

 

Testowalem tez inne ceramizery tj: do paliwa - w w/w Cytrynie (bardzo fajna poprawa dynamiki, w tak malym silniku bardzo fajnie odczuwalna zmiana - 90km)

 

Do przekladni - moja bmka - tylny most (uwaga nie do wszystkich mozna) oraz do skrzyni biegow (biegi chodza az milo)

 

Jak wyglada sam produkt? Nie jest to zaden zageszczacz oleju! Po wycisnieciu z tubki (5ml - tyle co nic), ma stalowa barwe. Po zmieszaniu z lekko podgrzanym olejem silnikowym blyskawicznie sie rozpuszcza! Olej nie jest gestrzy, tylko zmienia delikatni barwe. Jest to srodek molekularny, jego drobinek nie wylapuje filtr oleju, osadza sie na mikrorysach w silniku. Tworzy sie na tlokach filtr ceramiczny, a tarcie jekie tam wystepuje jest naprawde bardzo drastycznie zmniejszane.

 

Sam szef tez leje ceramizerek do swojego mietka E320 CDi wraz z olejem 0w40 od Liqui-Moly. Mruczy az milo posluchac.

 

Wiele produktow tego typu nie spotyka sie z poczatkowa aprobata grona motoryzacyjnego. Oczywiscie jest to zdrowy objaw. Nie nalezy do slinika pchac czegokolwiek co wydaje sie, mogloby poprawic jego dzialanie, nawet jesli ulotka reklamowa wychwala jego dzialanie. Mowie tutaj przede wszystkim o roznego typu produktach ktore wielu panow kupuje w marketach z nudow, bo zona w tym czasie glaszcze kolejna bluzke na odzierzowym. Podejmujmy swiadome decyzje i zasiegnijmy jezyka w internecie. :cool2: A najlepiej wyprobowac na niedrogim silniku ktorego nie bedzie nam szkoda w razie wpadki :)

 

 

 

 

Widzialem tez, ze przewinal sie temat wyciszania popychaczy. Ceramizer ich nie wyciszy, jesli tak to w baaaaardzo malym stopniu. jst to technicznie niemozliwe. Za to sprawdzonym srodkiem i uwaga DZIALAJACYM jest wyciszacz popychaczy od Liqui-Moly ( dystrybucja specyfikow tej firmy tez sie zajmujemy- zapraszam ). Utnijcie mi reke ale niewiem jak ten wyciszacz dziala. Wiem tylko ze dziala na pewno i co wazniejsze nie wyrzadza krzywdy innym komponentom silnika.

 

Testowalem tez plukanke do silnika od Liqui-Moly. Gdy pytalem mechanikow o ten produkt malo co nie ganiali mnie z woda swiecona. Po przeczytniu odpowiedniej ilosci materialow (opinie, badania, specyfikacje itd) zalalem do swojego samochodu :D Mimo strzaszen mechanikow ze bedzie mi ciekl olej, ze bedzie nierowno pracowal, ze cos bedzie klekotac, ze sam szatan wyszarpie mnie za kostke od nogi, nic sie nie stalo. Z miski zleciala masakryczna breja, silnik zostal zalany nowym olejem Liqui-Moly TopTec 4100. Motor pracuje tak jakby chcial mi podziekowac za wszelkie starania. Nic sie nie dzieje, a mruczy ..... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

mam pytanie do panów co testowali ceramizery wytrwałem w czytaniu do 18 strony. Ok caremizery pomogły wyciszyly motr cisnienie wzrosło ale co one pozostawily po sobie:

1) zdejmowaliscie miski olejowe zeby sprawdzic czy zostal szlam...?

2) czy przed zalaniem ceramizerów robiliscie płukanke silnika i wtedy nowy olej + ceramizer?

3) czy po zalaniu nowego oleju i ceramizera moge zrobic na tym 10.000 km i dopiero zminic olej czy szybciej wymienic trzeba?

z gory dziekuje za odpowiedzi bo chyba takich nie bylo tylko o zaletach lub moze poprostu przeoczylem bo godzina pozna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myga - stara kosiarka to mogła i tydzień łazić bez oleju

Sobiech211 - wlewasz i jeździsz do wymiany oleju

możesz dolać do starego a możesz dać razem z nowym

kiedyś kumpel prosił by mu wlać - on na to mówił moto doktor - ale efekt wyciszenia zanikał po 2-3 tysiącach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobiech211

mam pytanie do panów co testowali ceramizery wytrwałem w czytaniu do 18 strony. Ok caremizery pomogły wyciszyly motr cisnienie wzrosło ale co one pozostawily po sobie:

1) zdejmowaliscie miski olejowe zeby sprawdzic czy zostal szlam...?

2) czy przed zalaniem ceramizerów robiliscie płukanke silnika i wtedy nowy olej + ceramizer?

3) czy po zalaniu nowego oleju i ceramizera moge zrobic na tym 10.000 km i dopiero zminic olej czy szybciej wymienic trzeba?

z gory dziekuje za odpowiedzi bo chyba takich nie bylo tylko o zaletach lub moze poprostu przeoczylem bo godzina pozna

odnosnie pkt 3 to motor repair pozwala na jazde od do wymiany oleji ok

 

nowe pytanie:

4)mam zalane auto ceramizerem xeramic lub motor repair, zmieniam olej i razem ze zmiana cudowne właściwości też odchodza lub jak długo sie utrzymują?

 

i jesli ktos moze prosze o podanie poprzednich odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam. Postanowiłem odświeżyć temat. Ponad rok temu do mojego umierającego silnika ( stukały prawdopodobnie sworznie tłokowe) wlałem Motor-live. Stukanie nie ustało, ale wydaje mi się, że zmalało zużycie paliwa. Trzy miesiące temu silnik się rozpadł ( pomogłem mu motodoktorem który wlałem w marcu). Kupiłem inny ale brał olej. Zaaplikowałem mu Ceramizer ale nie miał prawa już pomóc. Nie będę się rozpisywał bo wszystko o moim aucie jest tutaj http://cng.auto.pl/forum/opel-astra-ii-caravan-1-6-cng-t160-75.html. Następnie padła mi skrzynia. Kupiłem używaną i także zaaplikowałem Ceramizer. Wydaje się, ze jest poprawa. Teraz mam silnik po remoncie. Zrobiłem 1000km i zmieniłem olej na Valvoline Durablend. Oleju już nie bierze. Tutaj ciekawy test olejów http://www.animegame.com/cars/Oil%20Tests.pdf .Pytanie czy jest sens do mojego silniczka wlewać po lepszym dotarciu czy to Motorlive czy Ceramizer w celu lepszej ochrony silnika i ew. poprawienia parametrów. Pozdrawiam

Edit. W trakcie tej dyskusji kilkakrotnie pojawiało sie pytanie czemu takich dodatków nie stosuje się w olejach renomowanych firm. Okazuje się, ze jednak stosuje się. http://www.royalpurple.waw.pl/index.php/2011/09/26/co-czyni-royal-purple-wyjatkowym/ . Podobne testy moiżna zobaczyć także preparatu Militec/Motorlife. Wynika z nich, ze dodanie Motorlive do każdego oleju robi z niego coś ala Royal Purple.

Pytanie tylko ile w tym prawdy. Wszystko można sfabrykować a w internecie szczególnie. Pomyślałem sobie jednak, że taki test jak Timken to można by prowizorycznie zmontować w domu. Gładki wałek w wiertarkę najlepiej na statywie i dociskać do niego próbkę najlepiej z "kulki" z łożyska walcowego lub stożkowego. Problem z dobraniem jednakowej siły docisku ale zawsze jakiś test

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Viadrus, tez jestem bardzo ciekawy, ostatnio trochę poczytałem o tym i również się przymierzam do kupna. Mimo, że opinie w Internecie są różne. Dodatkowo mam rekomendację ojca, który mówi że ta technologia naprawdę działa. Dlatego dawaj znać jak u Ciebie i czy jest jakaś poprawa. Ja w najbliższym czasie tez zakupie i zobaczymy u kogo lepiej zadziała (jeśli zadziala).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie zrobiłem nieco ponad 200 km nie przekraczając 2500 tys obrotów ( no może dwa razy zdażyło sie pod 3000 tys przez krótka chwile). Ostro nie jeźdzę więc postaram się utrzymać taki stan dłużej. Na razie mam wrażenie , że ciut ciszej pracuje ( ale może to tylko wrażenie :lol: ) Spalanie wyszło mi 7,7 m3/100km ( pomiar z 1045km). Wyjeździłem gaz do zera i rozpocząłem nowy pomiar. Za miesiąc czyli za kolejne 1200km (+/-) będę znał różnicę. Po tym okresie w/g producenta ma nastąpić pełny proces ceramizacji i będzie kolejny pomiar. Wyniki oczywiście mogą się różnić ( na niekorzyść) bo zima idzie... Po wymianie oleju zrobiłem 1700km i nadal ma kolor jak nowy ( olej) - ( spalanie CNG jest arcyczyste - wszak to ten sam gaz co mamy w kuchenkach). CH4 - prawie sam wodór. Kiedyś zaczepił mnie kierowca na parkingu i zwrócił uwagę, ze mam coś z autem bo mi się woda z rury leje... a to właśnie spaliny były tyle, że skroplone :lol: . Z tego właśnie powodu w oryginalnej instalacji tłumik jest z nierdzewki. Przed remontem po tys km od wymiany zmieniłem olej i był czarny jak smoła - silnik brał ponad litr oleju na tysiąc i produkował kupę sadzy. Olej zmieniłem dwa razy i próbowałem przepłukać pierścienie WD40 wlewając go prze gniazda świec - nadaremno) teraz w rurze wydechowej nie ma grama sadzy. szkoda, ze od listopada CNG obłożą akcyzą ale cóż w Polsce żyjemy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
No z tego co wyczyytałem przekroczenie zalecanych obrotu nie wiąże się z żadnym negatywnym skutkiem. Jedynie proces ceramizacrji bedzie trwal troche dłużej. Kurcze już piszesz, że całą, tak mnie nakręcisz zaraz a potem boje się, że będzie większe rozczarowanie. Ja też się zdecydowałem na Ceramizer.pl, w internecie mają najwięcej pozytywnych opinii. Niedługo zaaplikuje do silnika i zobaczymy...Najbardziej mi zależy na zmniejszeniu spalania, ale pozyjemy zobaczymy :]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wlania mam 800km. Silnik znacznie ciszej pracuje, ale wymieniłem siatke w wydechu i uszczelniłem rure ( przy wymianie silnika troche źle to skrecili ( łaczenie ze srodkowym tłumikiem. Ostatnie spalanie wyszło 6,5m3/100km ale 200km to była trasa ( na tankowaniu robię ok 300 w mieście na trasie zdazyło sie raz 500 ale złozyły sie na to wolna jazda i łysawe nadmuchane pomyłkowo do 3atm opony - to było jeszcze na starym silniku zalanym motorlife)). Na pewno moge powiedzieć, ze negatywnych skutków przez ten okres nie obserwuje. Spalanie jakby zmalało ale za wczesnie na euforie. Za kilka tygodni będę mógł cos konkretniejszego o spalaniu powiedzieć. Staram sie w miarę możliwości nie przekraczać 2700obr ale czasem trzeba ostrzej ruszyć i zdazyło sie pod 3500 może ciut więcej. Jedno jest pewne rurę mam teraz sterynie czystą czego nie mogłem powiedziec przed zalaniem. Ale znowuż jest kilka naturalnych czynników które to tłumaczą. Silnik przed remontem produkował kupe sadzy i sporo jej mogło zostać przez dłuższy czas w układzie wydechowym i powoli sie ona wydostawała na zewnątrz stąd minimalne jej ilości na wylocie rury. teraz tego nie ma ( pewnie układ wydechowy wyczyścił się a druga rzecz teraz jest zimno. Spaliny ( H2O ) skraplaja sie i przez to rura jest regularnie myta :D . Na starym silniku rure tez miałem czystą ( może nie tak jak teraz) a troche oleju szczególnie pod koniec zywota brał. Widziałem tłoki i pokryte były spora warstwa nagaru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
viadrus, jak u Ciebie? Ja niestety ostatnio narzekam na brak czasu i nie miałem nawet czasu tego ogarnąć. Porozmawiałem jednak z paroma znajomymi, którzy znają Ceramizer, część twierdzi, że spisuje się znakomicie a pozostali, że nie widać znaczącej różnicy. Najważniejsze, że nikt nie mówi o jakiś negatywnych skutkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

część twierdzi, że spisuje się znakomicie a pozostali, że nie widać znaczącej różnicy. Najważniejsze, że nikt nie mówi o jakiś negatywnych skutkach.

I mogę się pod tym podpisać. Auto chodzi równiej ciszej ale jak już wspomniałem to i owo zrobiłem. Ostatnio tylne łożyska tylne. Ostatnio mniej jeżdzę, tydzień chorowałem a własnie rozpoczałem długodystansowy pomiar spalania. Żeby coś konkretniego zmierzyć ze cztery tankowania czyli cztery tygodnie. Ostatni pomiar od 23.09 do 23,10 to 7,69 m3/100 km a zrobiłem 1145km. A robi sie zima i spalanie teoretycznie rośnie. No i buciki będe miał z traktorem znaczy zimowe :8) Na pewno w tym roku jeszcze napiszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
U mnie to trochę trwało ale wkońcu zakupiłem i wlałem, z tydzień temu jakoś. Póki co wielkiej różnicy nie ma, wydaje mi się, że auto jakby ciszej troche zaczynało pracować, spytam potem kogoś obcego aby nie był to efekt placebo. W tym tygodniu mało jeździłem także nie mogę jeszcze ocenić, czeka mnie jednak w najbliższych dniach dłuższy wyjazd to wam wtedy opowiem czy autko się lepiej sprawdza po Ceramizerze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Na pewno w tym roku jeszcze napiszę

I w zasadzie w ostatniej chwili to czynię. Z autkiem nic niepokojącego się nie dzieje. Ostatnio poprawiłem jeszcze mocowanie tłumika co dodatkowo auto wyciszyło. Jeśli chodzi o spalanie to nie wyjeździłem do końca ostatniego tankowania ale trochę szacunkowo wychodzi równe 8m3/100km. Przy czym może to być wynik ciut zawyżony. Dokładnie wyjdzie jak spale to paliwko do końca. Ale wtedy napisałbym już w przyszłym Nowym Roku którego jak najlepszego wszystkim życzę.

Edit. Wyszło 7,8m3/100km. Pomiar z 1530km. Niniejszym rozpoczynam nowy pomiar. Tym razem bardziej długodystansowy. Jak na razie spadku zużycia paliwka nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, w sumie chyba już mogę powiedzieć co nieco na temat ceramizera, czy jak kto woli "cuda z allegro". Cudem bym tego nie nazwał, ale napewno pomaga. Pomaga przynajmniej w moim samochodzie. Po zastosowaniu, prawie 3 tgodie temu zrobiłem 1,5tys km. W tym czasie, mimo że mamy zimę spalanie spadło o 0.5 l, jest to wynik o tyle dobry, że mamy przecież zimę tak jak napisałem. Najbardziej mi zależało na tym i w pewnym stopniu cel osągnąlem. Na ogolna ocene ceramizera sklada się również to że ogolna kultura pracy się poprawiła, nie tylko ja czuje, że silnik dziala ciszej i (tutaj tylko moja opinia) równiej.

 

Ogolna ocena to 5 w 6 stopniowej skali.

Spróbuję jeszcze specyfiku do skrzyni biegów bo póki co jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
w mojej e36 ogólnie wszystko było zapuszczone swoją zabawe z ceramizerem zacząłem od kupna poleconego producenta ceramizator.pl. Jestem po 3000 km na tym specyfiku i ogólnie jak za tą sumkę jestem szczerze zadowolony. :) Oleju faktycznie dużo mniej ciągnie. Silnik jakby się dotarł :) i nie kopci już tak intensywnie. Dam więcej relacji po kolejnych 1000 km pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Zrobiłem 1900 km na 140,5 m3 gazu. Co daje 7,4 m3/100km. zatem jest jakiś postęp. Natomiast niepokoi mnie to, że już kilka razy przy rannym uruchomieniu przez krótką chwilę coś stuka. Może popychacze. Potem już bajka, cichutko. Jak mi umierał stary silnik to wyraźnie rzegotało jak hamowałem silnikiem. Teraz tego nie ma. Na razie jeźdzę. pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że to sktukanie może mieć coś wspólnego z ceramizerem? Dziwne? Według mnie to mechaniczna usterka raczej na która ceramizer nie ma wpływu. Tym bardziej dziwne, ze u mnie zadnych negattywnych skutkow nie zauwazylem i jezdze zadowlony :]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.