Skocz do zawartości

F10 Hi-Fi Proffesional


bumie5

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 150
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Słuchanie muzyki w samochodzie to tak jakby zamknąć się w szafie w połowie wypełnionej ubraniami. Zasady akustyczne można sobie na półkę między książki włożyć. Akustyka w aucie zmienia się w zależności od miejsca w którym siedzisz. Wydaje się, że im więcej głośników tym lepiej, bo system jest rozporszony (mniejsze moce głośników), nie powstaje ściana dźwięku która wali od szyby do szyby. Każdy system to czarownie klienta, liczą się osobiste odczucia więc jeśli masz możliwość wcześniejszego odsłuchu to świetnie. Teoretycznie idealnie by było jakbyś miał system który kształtuje charakterystykę każdego głośnika w zalezności od miejsca w którym siedzisz oraz ilu masz psażerów na pokładzie.

Jeśli dużo słuchasz tylko z jednego systemu to i tak po jakimś czasie system ci się znudzi.

 

Dziękuję za Twoją opinię. Jednak kompletnie się z nią nie zgodzę. Nie rozumiem stwierdzenia, które porównuje akustykę wnętrza samochodu do szafy z ubraniami. Masz na myśli efekt stłumionego dźwięku, który sprawia wrażenie jakby grał przez koc ? Tego typu efekt występuje w przypadku źle wykonanego montażu, strojenia, nieodpowiedniego dobrania komponentów. Pewne stwierdzenia Twojej wypowiedzi są prawdziwe, ale nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Niezależnie czy mówimy o car czy home audio. Choćby zmiana akustyki w zależności od miejsca położenia odbiorcy. Prawdą jest, że w domu można w łatwiejszy sposób uzyskać poprawną lokalizację sceny. W samochodzie należy wykonać pewne zabiegi, które to umożliwią. Powoduje to, że na starcie trzeba wykonać więcej pracy, aby uzyskać taki efekt. Jednak jest to możliwe i jak najbardziej wykonalne. W samochodzie jak już siądziesz w fotelu kierowcy, to słuchasz cały czas z tego samego położenia. Kto słucha w domu muzyki siedząc cały czas w jednym miejscu ? Wykonujemy szereg czynności zmieniając położenie wiele razy, co powoduje nieustanną zmianę warunków odsłuchu. Pokój w domu czy mieszkaniu bez wykonania adaptacji akustycznej również może powodować, że warunku odsłuchowe będą bez wykonania dodatkowych zabiegów fatalne. Poprawna lokalizacja to nie wszystko.

Piszesz również, że im więcej głośników tym lepiej. Tutaj również się nie zgodzę z Tobą. Zasada jest odwrotna. O dodatkowych elementach/problemach wspominałem wcześniej. Oczywiście przy założeniu, że budujemy system, który ma za zadanie odtwarzać muzykę, a nie uczestniczyć w pomiarach SPL. Jeżeli ktokolwiek twierdzi, że system 2way na przodzie nie jest w stanie nagłośnić wnętrza samochodu i osoby siedzące z tyłu potrzebują dodatkowych głośników, to zapraszam do siebie.

System dobrze zestrojony powoduje, że scena jest znacznie szersza niż rozmiar szyby przedniej. To też nie jest prawdą.

Nikt nikogo nie czaruje. Istnieje czasami możliwość odsłuchu, która jednak i tak nie jest do końca wiarygodna. Wykonanie finalnego produktu to efekt wielodniowej, a czasami tygodniowej pracy. Tego nie da się zrobić na miejscu. Przeprowadzenie rozmowy w połączeniu z doświadczeniem pozwala uzyskiwać bardzo duże prawdopodobieństwo trafionego, zgodnego z oczekiwaniami efektu. Zawsze istnieje ryzyko, ale jak w każdej branży. Wystarczy choćby cofnąć się na poprzednią stronę i poczytać wątki na temat niezadowolenia z pewnych wad nowych Fek. Auta się nie odda, a dopracować system po znacznie mniejszych kosztach zawsze można.

Apetyty rośnie w miarę jedzenia. Jeżeli ktoś słucha muzyki świadomie i bardzo to lubi, to zmiana systemu po pewnym czasie na wyższej klasy jest tak naturalna jak zmiana samochodu. To wciąga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za Twoją opinię. Jednak kompletnie się z nią nie zgodzę. Nie rozumiem stwierdzenia, które porównuje akustykę wnętrza samochodu do szafy z ubraniami. Masz na myśli efekt stłumionego dźwięku, który sprawia wrażenie jakby grał przez koc ? Tego typu efekt występuje w przypadku źle wykonanego montażu, strojenia, nieodpowiedniego dobrania komponentów. Pewne stwierdzenia Twojej wypowiedzi są prawdziwe, ale nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Niezależnie czy mówimy o car czy home audio. Choćby zmiana akustyki w zależności od miejsca położenia odbiorcy. Prawdą jest, że w domu można w łatwiejszy sposób uzyskać poprawną lokalizację sceny. W samochodzie należy wykonać pewne zabiegi, które to umożliwią. Powoduje to, że na starcie trzeba wykonać więcej pracy, aby uzyskać taki efekt. Jednak jest to możliwe i jak najbardziej wykonalne. W samochodzie jak już siądziesz w fotelu kierowcy, to słuchasz cały czas z tego samego położenia. Kto słucha w domu muzyki siedząc cały czas w jednym miejscu ? Wykonujemy szereg czynności zmieniając położenie wiele razy, co powoduje nieustanną zmianę warunków odsłuchu. Pokój w domu czy mieszkaniu bez wykonania adaptacji akustycznej również może powodować, że warunku odsłuchowe będą bez wykonania dodatkowych zabiegów fatalne. Poprawna lokalizacja to nie wszystko.

Piszesz również, że im więcej głośników tym lepiej. Tutaj również się nie zgodzę z Tobą. Zasada jest odwrotna. O dodatkowych elementach/problemach wspominałem wcześniej. Oczywiście przy założeniu, że budujemy system, który ma za zadanie odtwarzać muzykę, a nie uczestniczyć w pomiarach SPL. Jeżeli ktokolwiek twierdzi, że system 2way na przodzie nie jest w stanie nagłośnić wnętrza samochodu i osoby siedzące z tyłu potrzebują dodatkowych głośników, to zapraszam do siebie.

System dobrze zestrojony powoduje, że scena jest znacznie szersza niż rozmiar szyby przedniej. To też nie jest prawdą.

Nikt nikogo nie czaruje. Istnieje czasami możliwość odsłuchu, która jednak i tak nie jest do końca wiarygodna. Wykonanie finalnego produktu to efekt wielodniowej, a czasami tygodniowej pracy. Tego nie da się zrobić na miejscu. Przeprowadzenie rozmowy w połączeniu z doświadczeniem pozwala uzyskiwać bardzo duże prawdopodobieństwo trafionego, zgodnego z oczekiwaniami efektu. Zawsze istnieje ryzyko, ale jak w każdej branży. Wystarczy choćby cofnąć się na poprzednią stronę i poczytać wątki na temat niezadowolenia z pewnych wad nowych Fek. Auta się nie odda, a dopracować system po znacznie mniejszych kosztach zawsze można.

Apetyty rośnie w miarę jedzenia. Jeżeli ktoś słucha muzyki świadomie i bardzo to lubi, to zmiana systemu po pewnym czasie na wyższej klasy jest tak naturalna jak zmiana samochodu. To wciąga.

 

Chyba każdy słyszy jak w aucie dźwięk jest zniekształcony przez akustykę. Zauważ podczas zwykłej rozmowy, powiedz coś głośniej, krzyknij - im głośniej tym gorzej - fale odbite od szyb i dachu robią straszny kocioł. Pytanie: co robisz żeby zniwelować tak zniekształconą propagację, programujesz filtry DSP dla każdego głośnika -można, tylko że te ustawienia już nie będą dobrze grały dla pasażera z tyłu. Mnie nie czaruj, owszem coś może dobrze zabrzmieć przez chwilę w aucie, za co gotów jestem dopłacić ale zawsze będę słyszał wszystkie ograniczenia zwiazane ze złą akustyka, niezależnie jakich komponentów użyjesz i jak przykręcisz głośniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie obaj macie po trochu rację, z jednej strony dobrze zrobione auto zagra lepiej niż to fabryczne, z drugiej strony auto nie ma szans z salą odsłuchową tylko, że na tej zasadzie kanapa w domu jest wygodniejsza niż samochód więc po co nim jeździć.

 

Wracając do tematu, czy ktoś ma potwierdzenie że zestaw Gladen One 200 pasuje w miejsca fabryczne w F10? (edit: na allegro jest sporo zestawów pasujących do bmw tylko który jest lepszy od HiFi?)

Jeśli tak to montaż samego przodu nie bardzo ma sens, bo w systemie bmw subwoofery są podłączone pod tył, odcinając tył wyłączymy je. Oczywiście można po prostu odpiąć kable od tylnych ale najlepiej byłoby kupić 2 zestawy tyle że jeden bez subwooferów.

Jeśli bym coś zmieniał to tylko głośniki, wzmacniacz w F10 jest na światłowodach, z aktywną zwrotnicą na każdy kanał, mocno zintegrowany z pozostałymi komputerami, sterowany przez gł. jednostkę, więc próba jego zmiany mogła by się zakończyć piękną choinką na wyświetlaczu.

 

edit2:

Ten pasuje bez przerabiania do F10: AudioSystem X200 BMW PLUS. Podobno masakruje zestaw HiFi, nawet na seryjnym wzmacniaczu. Koszt ~2500. Informacje z jednego warsztatu ogłaszającego się na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdy słyszy jak w aucie dźwięk jest zniekształcony przez akustykę. Zauważ podczas zwykłej rozmowy, powiedz coś głośniej, krzyknij - im głośniej tym gorzej - fale odbite od szyb i dachu robią straszny kocioł. Pytanie: co robisz żeby zniwelować tak zniekształconą propagację, programujesz filtry DSP dla każdego głośnika -można, tylko że te ustawienia już nie będą dobrze grały dla pasażera z tyłu. Mnie nie czaruj, owszem coś może dobrze zabrzmieć przez chwilę w aucie, za co gotów jestem dopłacić ale zawsze będę słyszał wszystkie ograniczenia zwiazane ze złą akustyka, niezależnie jakich komponentów użyjesz i jak przykręcisz głośniki.engineer

W domu tak samo jak w aucie jest wiele powierzchni pochałaniajacych/odbijających dźwięk, które mają wpływ na postrzeganie brzmienia. W domu tak samo jak w aucie nie jesteś w stanie zapewnić takiej samej pozycji odsłuchu dla każdej lokalizacji. Dodatkowo można stwierdzić, że pozycja odsłuchu na tylnej kanapie nie będzie taka sama jak z przodu, ale to nie znaczy, że będzie zła (w kontekście tego co było fabrycznie). No i najważniejsze. Auto, którym jeździmy, kupujemy dla siebie, a nie dla żony na tylnej kanapie :), więc kto by się tym przejmował. Nam ma być dobrze :).

 

Pewnie obaj macie po trochu rację, z jednej strony dobrze zrobione auto zagra lepiej niż to fabryczne, z drugiej strony auto nie ma szans z salą odsłuchową tylko, że na tej zasadzie kanapa w domu jest wygodniejsza niż samochód więc po co nim jeździć.

Myślę, że najbardziej trafnym określeniem będzie stwierdzenie, że samochód jest zdecydowanie trudniejszym pomieszczeniem w zakresie wykonania jego adaptacji akusytycznej. To powoduje, że mieszkanie/dom/sala kinowa/koncertowa ma przewagę nad samochodem. Myślę, że temat wyjaśniony.

 

czy ktoś ma potwierdzenie że zestaw Gladen One 200 pasuje w miejsca fabryczne w F10? (edit: na allegro jest sporo zestawów pasujących do bmw tylko który jest lepszy od HiFi?)

Nie pasuje. Pasuje ten z wooferem AX08 PLUS, który łączy się z sekcją średnio i wyskotonową z Gladena.

 

Jeśli tak to montaż samego przodu nie bardzo ma sens, bo w systemie bmw subwoofery są podłączone pod tył, odcinając tył wyłączymy je.

W Fkach (HiFi) głośniki pod fotelami mają swoje dedykowane kanały. Wpinając się w instalację nic nie tracimy. Zakładając nawet, że byłyby z tego samego, to po instalacji zewnętrznego 4-kanałowego wzmaniacza mocy i wpięcie go we właściwy sposób zyskujemy niezależność w zakresie filtracji oraz dostosowania zrównoważenia tonalnego.

 

Jeśli bym coś zmieniał to tylko głośniki, wzmacniacz w F10 jest na światłowodach, z aktywną zwrotnicą na każdy kanał, mocno zintegrowany z pozostałymi komputerami, sterowany przez gł. jednostkę,

Fabryczny z wooferami nie podoła. Chcąc zaoszczędzić parę zlotych można rozważyć zakup zewnętrznego wzmacniacza tylko dla wooferów pod fotelami, a mid i tweeter zasilić z fabrycznej końcówki mocy. Instalując dodatkowy wzmacniacz nic nie tracimy z funkcjonalności samochodu.

 

 

więc próba jego zmiany mogła by się zakończyć piękną choinką na wyświetlaczu.

Myślisz, że ktokolwiek byłby w stanie odebrać auto z choinką na desce ? Nic się nie świeci.

Edytowane przez batonx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 aut wstecz tez mialem "hopla" na tym punkcie, w auto wlozylem sprzet o wartosci auta....

 

cale szczescie dla mnie, ze wyroslem z tego, obecnie jestem zdania jak czesc kolegow: jak mam sluchac to w miejscu przeznaczonym do sluchania, auto jest do jazdy nie do odsluchiwania...,

 

tak jakby ktos probowal mi sprzedac super materac do spania w aucie, spi sie duzo lepiej niz na komfortach i co z tego jak do tradycyjnego wyrka nigdy nie dorowna...

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam za głupotę ładowanie np 30 tys w głośniki, ale za 2-3 tys można poprawić dźwięk w samochodzie. Jednak prawie cały czas słucha się radia/cd w czasie jazdy.

Przypominam, że w tym dziale prawie każdy wydał 20 tys na "komforty" jakby na zwykłym fotelu nie dało się siedzieć :) Nie mówiąc o innych "bajerach".

Kolejna rzecz to trwałość papierowych membran, ja odnoszę wrażenie, że po 3 latach nie grają już tak jak na początku. Ale to może kwestia przyzwyczajenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie szanujmy ten wątek, bo jak widać są osoby, które chcą go czytać. Dyskusję na temat tego czy instalacja lepszej klasy nagłośnienia ma sens można porównać do dywagacji na temat wyższości świąt Wielkanocnych nad grudniowymi. Nigdy się nie skończy. Są argumenty po każdej ze stron. Jeżeli ktoś nie ma ochoty tego robić, to ok. Nikt nikogo nie zmusza. Firma taka jak moja, to nie sklep spożywczy. Korzystają Ci co chcą. Mam co robić. Są tacy, dla których wydanie kilku tysięcy złotych na tak dużą poprawę ma rację bytu i poświęćmy im ten wątek. Skupmy się na merytorycznej dyskusji.

 

P.S. Koszt wykonania dobrej klasy instalacji audio, która dla zdecydowanej większość osób będzie brzmieć bardzo dobrze jest na poziomie kilku, a nie kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mam świadomośc w jakim wątku piszemy i wiem, że ceny salonowe wersji LUX mogą być bardzo wysokie, ale one obowiązują tylko tam. Ostatnie posty dotyczą kwoty kilku tysięcy złotych i tego się trzymajmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Przede wszytkim czekamy na ten odsluch systemu HIFI Proff. Ciekawe czy wg Twojej Batonx opinii bedzie sens poprawiac tez i ten system i czy dokladajac pare tys mozna osiagnac znaczaco lepsze efekty.

Zaznaczam ze jak na moje wymagania HIFI Proff gra wiecej niz dobrze i nic tak czy inaczej ulepszal nie bede.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Korzystają Ci co chcą. Mam co robić. Są tacy, dla których wydanie kilku tysięcy złotych na tak dużą poprawę ma rację bytu i poświęćmy im ten wątek. Skupmy się na merytorycznej dyskusji.

 

...

OK wiec merytorycznie: sceny tworzysz dla jakiej predkosci auta, nie wiem na jakich skupiasz sie markach/modelach ale wiem, ze obecne BMW sa glosne (serie 1, 3, 5) suvy BMW sa bardzo glosne,

 

dla predkosci wiekszych autosradowych ze wzgledu glownie na szum powietrza wlasciwie nie slychac co sie do siebie mowi jak to sie ma na monotwane systemy naglosnienia...

 

z mojej oceny i osob z Twojej branzy dla predkosci od 100km/h w gore zadna osoba z SUPER sluchem nie wyrozni roznic pomiedzy ori systemem a BO za 30k...

 

mam w miare dobry sluch, jakbym w aucie chcial "dobry" dzwiek to tylko sluchawki,

 

jak ktos nie slyszy (czyli wiekszosc majaca HK czy BO): motoru, wiatru, opon, trzaskow karoserii, dzwiekow to ZAWSZE :cool2: uslyszy LEPSZE :cool2: /drozsze :cool2: glosniki :mrgreen: ...

 

moze komus sie to nie spodoba ale obiektywnie to proznosc, subiektywnie to hobby

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strojenie systemu nie uwzględnia poziomu hałasu występującego wewnątrz auta przy zadanej prędkości. Rozpatruje się szereg innych elementów, które pozwalają osiągnąć poprawny przekaz również przy większych/dużych poziomach głośności w zakresie, do którego sygnały na wyjściu radioodtwarzacza jest pozbawiony zniekształceń. Pośrednio przekłada się to na to, że jadąc szybciej i słuchając głośniej system brzmi klarownie.

Jeżeli te auta faktycznie są tak strasznie głośne, to i tak zapewniam Was, że żaden szum wiatru, toczących się opon czy innych źródeł hałasu nie jest w stanie zagłuszyć brzmienia systemu. Przyczyny tej wypowiedzi upatruję gdzieś indziej. Głównym powodem, dla którego klient dokonał zmiany systemu we wspomnianej F10 było to, że przy większych poziomach głośności ciężko było rozróżnić poszczególne dźwięki, a tekst stawał się niezrozumiały. Jak słuchaliśmy razem tego systemu, to faktycznie tak było. Testując go wspólnie prosiłem o ściszenie, bo nie dało się tego słuchać. Dźwięk sprawiał wrażenie mocno zniekształconego. Po odebraniu auta poznał jego inne słabości, których nie był świadomy. Może to jest powodem takiego toku myślenia.

Edytowane przez batonx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z mojej oceny i osob z Twojej branzy dla predkosci od 100km/h w gore zadna osoba z SUPER sluchem nie wyrozni roznic pomiedzy ori systemem a BO za 30k...

 

Z tym się również nie zgodzę. Nie wiem co to za persony z "mojej" branży. Nawet dla osób z otępiałym słuchem różnica w brzmieniu AS vs. FABRYKA jest znacząca. Mam na myśli zakres basu, który jest zdecydowanie inny, a jak wiadomo promieniowanie tych częstotliwości odbywa się inaczej niż wyższych partii. Jak się nie usłyszy, to poczuje :). Choć może w oferowanym BO nie ma tego efektu :lol: . To prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

Pozwole się przyłączyć do tematu.

Montowałem wiele razy AS Xion 200BMW, zestaw Jehnert BMW i inne zestawy dedykowane w E90,E92, E60, X5 itp.

Fajną opcją jest też połączenie samych wooferów Jehnerta lub GLADEN (te mocniejsze) i do tego średni i wysoki od Morela, DLS lub Helixa.

Do tego porządna 4-ro kanałówka, wszystko cięte aktywnie i efekt jest.

Ale pamiętajmy o jednym, że chociaż założymy najlepsze głośniki, wzmacniacz itd.. kwestią pozostaje jeszcze wyprowadzenie sygnału oraz w zależności od wersji wyposażenia przekodowanie systemu na Hifi...

Najlepszym rozwiązaniem na wyprowadzenie sygnału z fabrycznego radia w BMW jest Interfejs, który wyprowadza dźwięk po światłowodzie ! Jest to dość droga zabawka, ale warta swych pieniędzy... Osobiście montowałem takie cudo i uważam, że wszystkie adaptery High-Lo lub wchodzenie po wysokich do wzmacniacza jest wstępem do prawdziwego brzmienia bez zniekształceń.

 

A jak ktoś chce troszkę mocniej zaszaleć w E60 i poczuć moc z małymi przeróbkami boczków polecam tą opcję:

http://www.jehnert.de/wp-content/uploads/imageStorage/Artikel/221/45144_Tuer.png

http://www.jehnert.de/wp-content/uploads/imageStorage/Soundsystembestueckung/14/4.165.123.png

System składa się z 8-śmiu głośników + można dodać jeszcze dwa pod siedzenia - efekt jest naprawdę super - zapraszam na odsłuch do mojej E90-tki.

Matias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jak kolega pisze rozwiązań jest wiele. Poszczególne komponenty możemy dobierać dowolnie zależnie od tego jakie preferencje brzmieniowe posiada dany słuchacz. Podmiana jednak będzie wymagała zaprojektowania zwrotnicy, bo "gotowca" dla takiego połączenia z oferty tych firm nie dostaniemy. Zgadzam się, że jak najbardziej jest to możliwe do realizacji działanie, ale trzeba mieć świadomość, że dobrze zaprojektowana zwrotnica nie kosztuje 50 PLN. Aktywnie 6 kanałów na 4 kanałowym wzmacniaczu nie obsłużymy. Musielibyśmy zastosować bogato wyposażoną w filtry 6-kanałówkę (nie będzie tanio) w celu realizacji tej koncepcji lub sekcję mid+tw podzielić pasywnie.

 

Zależnie od koncepcji i budżetu można zastosować dowolne rozwiązania. Musimy tylko określić sobie magiczną granicę budżetu, którym dysponujemy. Jeżeli nie leci nam z nieba, to nie warto się zniechęcać i warto stosować również półśrodki, które w znacznym stopniu pozwolą nam poprawić to co zaoferowała nam fabryka. W momencie pojawienia się dodatkowych środków progress instalacji jest jak najbardziej możliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

W poniedziałek zaczynamy pracę nad polepszeniem muzyki w F10 na innych komponentach niż Gladen.

W aucie zamontowany jest aktualnie standard audio, czyli same średniotonówki + woofery pod siedzeniami i dwa głośniki na tylnej półce.

Jak wyjdzie oraz jakie kompnenty tam zastosujemy - o tym poinformujemy na naszym fan page-u na Facebooku.

Zapraszam: https://www.facebook.com/pages/Creativ-Car-Audio-Multimedia/179066038790823

Matias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.