
maciej123
Zarejestrowani-
Postów
935 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez maciej123
-
Jezeli juz bedziesz swoj rozbieral zeby sprawdzic to zawolaj rzeczoznawce zeby wszystko opisal i zebys mial jakis dowod w sadzie. Potem drugi raz to rozbierac to srednio ;) ale z tego co piszesz to i tak masz szczescie ze auto jezdzi bo sa tacy szczesliwcy co zostali wyrolowani przez warsztaty i nawet nie maja auta swojego bo nadal jest rozebrane ;) Choc i tak wiem ze to w twoim wypadku male pocieszenie ;)
-
to najbardziej zwykle z najzwyklejszych zderzaki ;) po prostu ktos oddal do lakiernika i sobie je zrobil w kolorze nadwozie ,tyle. Widzialem juz takich kilka na zywo.
-
Pisz do Dray'a , on powinien ci dac jasna i klarowna odpowiedz odnosnie roznic i jak poznac: https://www.bmw-klub.pl/forum/memberlist.php?mode=viewprofile&u=161 Osobiscie slyszalem o przypadkach podmieniania silnikow 4.4 zamiast 4.6 , 4.6 jak na lekarstwo i do tego jakies 4-5000 drozsze wiec pewnie sie ,,oplaca '' ;) jak u sibie pierwszy raz mialem otwierana gore te walki ktore u ciebie sa zawalone to u mnie byly czyste przy przebiegu 230000km okolo. Jak ten twoj ma 90 000 km to chyba ten silnik musial miec co 50 000 km wymieniany olej doslownie. Samo robienie glowic w tym silniku przy 90 000 km to samo w sobie jest dziwne . Pachnie jakby cie w .... zrobili.
-
Sorry ale jezeli to bylo do mnie to swoim autem zrobilem jakies 80 000 km wiec pisanie glupot ,ze trzy stowy robia dla mnie roznice jest delikatnie mowiac srednio trafione . Gdyby takie pieniadze robily dla mnie roznice to bym juz dawno komunikacja miejska jezdzil ;) A juz wkrecanie tuaj na forum i racjonalizowanie(z psychologi) sobie ze to takie bezawaryjne auto jest delikatnie mowiac smieszne ;) Radze przeczytac co napisalem wczesniej ,ze nie boli wydawanie pieniedzy ,ale boli po prostu wysylanie auta do mechanika bo co dwa miesiace bo cos tam kapie z auta ;) Powtorze jeszcze raz , auto nie jest jakos ekstremalnie awaryjne ,ale male wycieki co jakis czas irytuja i szczerze to bym wolal wydac raz na rok 3000-4000 na wieksza usterke niz latac do mechanika co jakis czas. To ze chlodzenie w tych autach nie zostalo przemyslane to juz chyba wszedzie mozna o tym przeczytac , czy to tutaj czy na forach usa wiec nie ma co zaklinac rzeczywistosci na sile.
-
samochody to ja mam zawsze ale musze miec cos bardziej prywatnego czym moge bez obaw pojechac poza miasto bo z lewymi blachami i bez kwitow troche srednio . Chodzi o to ze wieloma markami jezdzilem i e53 na tle wiekszosci prowadzi sie bardzo dobrze i to mnie tylko trzymalo pzrzy tym aucie. Wczoraj jezdzilem prawie nowa skoda i po prostu jezdzi sie tym jakby z przymusu bo caly uklad kierowniczy jakby z gumy byl , kompletnie nie czuc samochodu...no ale przynajmniej pod silnikiem i skrzynia sucho jak na pustyni.
-
Ten samochod to jest tragikomedia. Jak ktos sledzil moje zmagania z ukladem chlodzenia to wie co tam sie dzieje , pompa wody juz nie cieknie i sie cieszylem 10 minut bo ...... tylko przyjechalem od mechanika i patrze ze kapie olej z automatu z laczenia sprzyni z konwerterem - z tej uszczelki :D :mrgreen: to jest dramat , samo zdjecie skrzyni to 300zl i kolejne 300zl wkladanie zeby tylko wymienic mala uszczeleczke :D Tak na serio to nie wiem czy bede sobie tym zawracal glowe i inwestowal w ta skarbonke i nie sprzedam auta i np. nie kupie sobie 3.0d :mrgreen: samochodem sie jezdzi super , v8 to bajka nawet w tak ciezkim aucie , odrazu sie czlowiekowi chce jechac , ale jezeli chodzi o wycieki z tego auta to jest to tragedia i widac po tematach ze inni maja ten sam problem. Doszedlem to momentu gdzie chyba sam sie zmuszam na sile zeby jeszcze tego auta nie sprzedac bo to przeciez takie fajne v8 a przeciez to bylo jedne z ostatnich mniej awaryjnych silnikow v8 od bmw , nawet nie chce myslec w takim razie co przezywaja wlasciciele nowszych bawarek z v8 :/ Jezeli mam byc szczery to gdyby ktos teraz chcial sie zamienic ze mna na nawet przedlifta 3.0d z automatem po remoncie to bym swoje 4.4 odal i jeszcze bym doplacil . Moje auto naprawde bylo praktycznie bezawaryjne do przebiegu okolo 230000km , potem zaczely sie coraz to nowe wycieki i coraz wieksza frustracja.
-
ceny oryginalnych uzywanych to kosmos .Ja bym szedl w chinczyka , wiekszosc ludzi nawet nie pozna na ulicy ;)
-
540 M62 1997 automat - pogarszająca się praca skrzyni
maciej123 odpowiedział(a) na HotelTango temat w E39
Moze sterownik ci sie juz tak zatkal od szlamu i sa takie cyrki z biegami ? najpierw wydaj jakies 150 zl na 4-5 litrow nowego oleju + jakis filtr i wymien . Robota na godzine czasu max. Jezeli praca sie polepszy to zapewne kwestia zatykajacego sie sterownika od brudu. Jak nigdy olej nie byl zmieniany to zeby byl czysty i sterownik sie nie przytykal to bedziesz potrzebowal najlepiej 3 wymiany oleju . Kazda wymiana po 4 litry bo wiecej nie wejdzie. U mnie po pierwszej wymianie oleju po tygodniu jazdy sterownik zaczal sie przytykac wyplukanym szlamem przez nowy olej i musialem jeszcze dwa razy wymienic zeby ten brud spuscic i wtedy automat zaczal jak nowy chodzic i nadal tak chodzi od pol roku , idealnie czy to na zimnym czy na goracej skrzyni. Jezeli wymiana oleju nie pomoze to uzywke kupuj , najlepiej taka ktora mozna przetestowac albo od jakiegos wiekszego skupu szrotu gdzie sprzedawcy testuja skrzynie i silniki przed rozbiorka. -
X6 M50D WBAFH81020LC66943
maciej123 odpowiedział(a) na frendli temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
kontaktowales sie ze sprzedawca ? moj kolega tez zwrocil uwage na to auto tylko cena cos dziwnie niska jak za x6 ..... w takiej kasie to chodza x6 z podstawowym motorem z poczatku produkcji + ten symboliczny przebieg . Pytanie co dolega tej x6 ? ps: ooo widze ze ogloszenie zniknelo -
ja bym jeszcze poszukal 5000zl na twoim miejscu i kupil poiftowe 3.0d za jakies 35-36 i wsadzil jakies 4000zl na start zeby zamknac sie w 40000zl . 35 000 lacznie z wkladem startowym bedzie na przedlifta za powiedzmy 28-30000zl i reszta kasy na rozrzady czy inne rzeczy do zrobienia.
-
a ja dla odmiany napisze ze nigdy nie mialem problemow z odma :D ale z wyciekami plynu chlodniczego to juz norma. Ogolnie ten silnik jest srednim wyborem jezeli sam nie jestes mechanikiem i nie potrafisz sobie wymienic np valley pan, odmy , wezykow czy pompy wody ;) Koszt czesci az tak nie zabija w tym aucie , swoje kosztuja ale tragedi nie ma , jest duzo zamienikow. Robocizna to juz inna bajka.
-
Jakos spektakularnie awaryjny nie jest typu panewki , korby inne ale tak jak wyzej , ale po zakupie jak nie zrobisz kompletnego remontu ukladu chlodzenia to co trzy miesiace bedzie ci cos cieklo . Te samochody po prostu sa w wiekszosci zajechane i coraz czesciej robione na skroty a wiekszosc wlascicieli tych aut nie stac na ich prawidlowy serwis wiec musza byc problemy jak sie takie cos kupuje. Ogolnie to nie ma malo awaryjnych silnikow v8 bmw , reszta histori ze np te silniki bez vanosa to byly lepsze to mozna miedzy bajki wlozyc bo teraz one maja najczesciej przelotu ponad 0,5 mln km a przy takim przebiegu to juz napewno nie sa maloawaryjne. zreszta dzisiaj zeby zregenerowac vanosa to tak naprawde grosze.
-
tam jest chyba z 6 srub . Z tego co widze to cieknie z uszczelki kolo jednej ze śrub . Moze niedokrecili wystarczajaco i tyle. Niestety nie mam klucza na wysiegniku ale z tego co widze to jest tam dosyc dobry dostep zeby wlozyc taki klucz i sprobowac dokrecic. Powiem im o tym a jak nie pomoze to niech rozbieraja i jeszcze raz skladaja bo to ewidentnie ich wina.
-
do mocniejszego swiatla sie dobralem i cieknie i laczenia silnik- pompa wody wiec albo duza uszczelke zle zamontowali albo te dwie male ? jezeli te dwie male zle zamontowali to plyn powinien tak uciekac z przodu silnika ? zakladajac ze ta duza uszczelka pompy jest ok ?
-
dobralem sie do mocnej latarki , plyn saczy sie jakby z obudowy pompy na laczeniu silnik-pompa wody. Zle zalozyli glowna uszczelke pompy albo moze te dwie male uszczelki na te rurki idace do pompy ? ehhhhh :duh:
-
no ok , macie racje , nie zaprzecze ale to moj mechanik i moze nie bedzie az takich problemow . Dochodzi do tego fakt ze pompa wydaje dziwny dzwiek , no chyba ze jakis pasek albo rolke zle skrecili przy zakladaniu nowej pompy. Wczesniej tego dzwieku nie bylo wiec cos ewidentnie jest nie tak. Wczolgalem sie pod auto i trudno powiedziec tak naprawde. Okolice pompy nadal mokre po ostatniej wymianie bo plyn przy wyjeciu wezykow zawalil caly przod silnika i jeszcze sie nie wypalil a autem nie jezdzilem duzej ilosci km bo nie chce sobie narobic problemow.
-
oslony to ja mam zdjete bo czesto cos cieknie ;) ehhh ,bedzie cos czuje przepychanka z mechanikiem :/
-
tak czy siak sa dwie opcje - zle zamontowali albo pompa wadliwa i pewnie z tej dziurki ,,bezpieczenstwa'' cieknie bo watpie zeby walek juz takiego na pompie luzu dostal :) z tym mechanikiem to zawsze robi w moich samochodach wszystko i nie ma sie do czego przyczepic tak bedac szczerym. :wink:
-
mechanik sprawdzal visco i mowil ze nie widac jakiegos luzu tam wiec trudno mi powiedziec , napewno nie ma takiego z visco problemu zeby odrazu pompa sie rozwalila ;) sprawa ogolnie jest po pierwsze bardzo irytujaca bo mozna placic za to ze samochod stary itp ale zeby za to samo non stop :duh:
-
dwie krople pod autem znalazlem w tym samym miejscu co przed wymiana pompy wiec plyn raczej ,,nowy'' no chyba ze jeszcze z wymiany zostalo i dopiero teraz poplynal ,ale watpie :) Mam zbyt slabe swiatlo zeby zobaczyc skad cieknie ,ale same krople pod autem w tym samym miejscu co przed wymiana pompy. Wlasnie ,gdyby wisko bylo tak rozwalone to by jakos to sie objawialo w slyszalny albo widoczny sposob a tutaj nic....... pewnie po prostu na wadliwa pompe trafilem . Doszedl po wymianie dziwiek ktorego wczessniej nie bylo , jakbyy cos ocieralo. Pojawil sie odrazu jak wrocilem z warsztatu.
-
czyli nie jestem jedyny ktoremu tak pompy padaja ? huh ? prawda jest taka ze wczesniej najdluzej wytrzymal mi najtanszy chinczyk . Teraz te wszystkie pompy i wahacze z jednej lini produkcyjnej schodza .u siebie po jednej stronie na przodzie mam komplet wahaczy lemofindera a na drugim kole jakies tanie chinczyki i po 400000km jak byly sprawdzane ostatnio to praktycznie brak luzow na obydwu . Slabe mam swiatlo u siebie zeby zobaczyc z ktorego miejsca cieknie ale wydaje mi sie ze gdyby zle oringi na rurki pozakladali to by bardziej cieklo ? wg mnie po prostu trefna pompa sie trafila bo tez taki lekki szurajacy halas slysze , pewnie z tej pompy bo wczesniej go nie bylo na 100% i ten halas byl odrazu jak przyjechalem z warsztatu. Jestem pewny ze go nie bylo bo jestem wyczulony na dziwne odglosy z auta ;) Odniesiecie sie to tropu z visco ? czy lozysko w visco moze powodowac umieranie pompy ? juz nie mowie ze tak szybkie zdychanie jak w tej ostatniej pompie po kilku dniach ale naprzyklad w ciagu kilku miesiecy ?
-
Witam Pacjent z silnikiem m62tu , tydzien temu wpadla nowa pompa wody SKF bo stara(tez SKF) lekko kapala jak samochod byl wystudzony , nie przejechalem nawet 15 km w tempie nie szybszym niz 70km/h a patrze po kilku dniach rano i w tym samym miejscu tez moze dwie krople plynu chlodniczego pod autem. Oczywiscie samochod nigdy sie nie grzal , temteratura w pionie , zero jakichkolwiek wyciekow poza pompa wody. Teraz pytanie o co tutaj chodzi ? visco nie wydaje dziwnych odglosow i ,,chodzi'' + samochod trzyma temperature wiec zakladam ze jest sprawne , czy uszkodzone lozysko w visco moze niezauwazenie tak szybko rozwalic pompe w ciagu 10 czy 15 km ? :mrgreen: czy to raczej historie rodem z sience fiction ? :mrgreen: troche nie chce mi sie wierzyc w takie rzeczy . moze wadliwa pompa ? nie wiem jakimi argumentami sypac w poniedzialek w warsztacie .
-
chlopaki pompa wody wymieniona i po tygodniu(zrobione moze 7-10 kilometrow) znowu cieknie pod autem w tym samym miejscu :mad2: co to moze byc ? czy wisko moze uszkodzic pompe w ciagu kilku kilometrow ? dodam ze wisko chodzi niby ok i jakiegos tam luzu na pierwszy rzut oka nie widze . Jakies pomysly ? bo powoli trace wiare w to auto. Jak gadac z mechaniorem bo boje sie ze sie wypnie :D Jest mozliwosc cos tam zle dokrecic ? samochod sie nie grzal nigdy i tak samo teraz , wskazowka jest w pionie tak jak trzeba wiec jest ok.
-
Dobra decyzja , jak juz sie uparles na ta skarbonke to szukaj czegos co mialo juz remont skrzyni i zrobiony rozrzad(jakies kwity na dowod) ale takie sztuki to pewnie pod 30 000 zl podchodza a nie 20 ;)
-
kupowanie bmw z silnikiem v8 ktory na starcie nie dziala jak trzeba to proszenie sie o klopoty. Skad wiesz ze tylko rozrzad a nie np bedzie potrzebny remont generalny ? ;) to auto potrafi byc skrabonka bez dna . remont tego silnika + rozrzad + uklad chlodzenia i nne usterki to jakies ponad 10000zl. Szukaj czegos co ma historie serwisowa i jest uzywane nacodzien ;)