prl

Przecież to dwa różne dźwięki.....

No ale rozumiesz moje poirytowanie? Jedna cykająca szklanka a koszt całej operacji 1500 pln. Nie napisałem że jeżdże na pełnym syntetyku MOBIL 0W40, ale na 100% wymieniam go na CASTROLA, chyba jednak półsyntetyk 10w50. Castrola nigdy mi auto nie brało, a MOBIL - 5 tysi przejechane i prawie litr dolany, taki olej :/

Witam. Od początku (tj. od zakupu auta) mam coraz bardziej cykającą szklankę. Mechanicy potwierdzają że to jest ten dźwięk. Narazie nikt nie chciał się podjąć znalezienia i wymiany tej cykającej, ostatnio usłyszałem takie coś: "nie wymienia się 1 szklanki bo w bmw są tak nautykane blisko siebie że nie da się sprawdzić która to, wymienia się całość". Koszt szklanki od 48 do 76 pln, 24 sztuki x 48 = 1152 + 300 robocizna! MASAKRA ! Macie jakiś inny sposób na to ? A może lepszego mechanika? Gdyby nie 2 wałki, łańcuch i vanos to bym to sam zrobił, mam już pewne doświadczenie w tej materii, ale to dla mnie troche za dużo.

Witam. To nie tak kolego elmo0104, że chciałem Cie obrazić. W obecnych czasach ciężko jest komukolwiek zaufać. Dużo kupuje/sprzedaje poprzez internet i wiem że ciężko jest określić czy dany towar jest oryginalny lub 'zgodny z opisem' przed zakupem. Jeśli poczułeś się osobiście dotknięty to za to przepraszam, nie taki miałem zamiar i mam nadzieję że ten temat nie będzie już poruszany :) Co do gumek, to najwidoczniej ich nie potrzebuję gdyż auto ma moc od praktycznie samego dołu. Gdy silnik pracuje to na zewnątrz słychać charakterystyczny warkot metaliczny, właśnie dochodzący z okolic głowicy gdzie mieści się vanos - tu ustaliliśmy że winę ponoszą zębatki, auto w końcu ma 230 tys przebiegu. Natomiast ciekawe jest to że wewnątrz auta słychać nie ten dźwięk a inny, nagle włączający się gdy naciśnie się pedał gazu. Pareset obrotów wyżej niż na biegu jałowym. Coś jakby jeździł papier ścierny po piasku.... Puszczam pedał i dźwięk znika.

A to dlatego że najpierw przeczytałem połowę strony i za którąś wypowiedzią zdecydowałem się to wyprostować. Teraz dopiero patrze ze jakąś część mojego wytłumaczenia pojawiła się wczesniej... :) Oh te nerwy. A wszystko przez to że 2 dni jeździłem z rodziną szukać e36 i większość "****" to złodzieje , chamstwo i bezczelne chamy..... sam juz nie wiem co wpisać w zagwiazdkowanie - polacy czy właściciele bmw? 800km , 10x e36 i wszystkie bite, albo turbina padnięta (325tds). Jeden koleś z plecaczkiem (napewno informatyk studencik z olsztyna) ogłosił auto jako nie wymagające wkładu i piękne i wogóle..... przyjeżdzam a tam pod blokiem stoi BITA W PRZÓD w stanie agonalnym.....a koleś jeszcze do mnie z "ryjem"..... ehhhhhhhhhhhh te nerwy. To taka mała dygresja :)

Ludzie znowu amatorstwo i laicyzm! Żeby nie znać czujników w E36? :) To jest czujnik temperatury zewnętrznej użyteczny na potrzeby grzałki spryskiwaczy zamontowanych w klapie. Czyli inaczej: rozpoznaje czy musi się włączać podgrzewanie spryskiwaczy. Czujnik ten zamontowany jest tunelu chłodzenia tarcz hamulcowych, patrząc od przodu auta to z lewej strony (pasazera). Czujnik ten nie występuje zawsze, idzie w parze tylko z nagrzewanymi spryskiwaczami - to logiczne :)

Z całym szacunkiem dla Ciebie: widze że się nie znasz. Jeśli chcesz mieć kłopot z głowy to podjedź do warsztatu, a naukę mechaniki może zacznik od samodzielnej wymiany klocków?

"Nowa" pompa była z używek czy nowa ze sklepu? Mi to raczej wygląda na pompe.

A w jakim stanie są okładziny (szczęki) hamulca??? Bo jeśli skończyły się to regulacja tylko pogarsza sprawę - bo trą metal o metal i niszczą tarcze od wewnątrz. Najgorzej jak pęknie okładzina (ja tak miałem) i zablokuje koło, bo kawałek wpadnie tam gdzie nie powinien....

Za odchylenie kół odpowiedzialna jest tylko jedna rzecz: siadające sprężyny. Temat wałkowałem nie raz :) Naprawa jest banalna - wymienić sprężyny. Co do śrub mimośrodowych na wahaczach tylnich - faktycznie pomagają, jednak nieznacznie. Jeśli nie uda Ci się ustawić na śrubach, to zmieniaj sprężyny. Jednak, jeśli masz obniżone auto i niestandardowe sprężyny to niewiele możesz zrobić.

Hm.... myślę że wyjęcie podsufitki z kombi jest prawie tak proste jak wyciągnięcie z....cabrio :) Sam mam touringa, odkleja mi się za lusterkiem, przez co widać w nocy światełko kiedy otworze drzwi i wygląda to badziewiarsko. Zastanawiałem się nad wyciągnięciem podsufitki, i wystarczy ją poluzować - czyli odkręcić wszystko co trzyma (rączki w podsufitce) oraz zdjąć uszczelkę szyberdachu. I to wszystko! otworzyć klape z tyłu i powoli pod kątem wyciągnąć podsufitkę. Rób fotki przy tym, daj na forum, będzie ciekawiej. Czym obklejasz? Jakie kleje, materiały, kolory itepe?

A możesz w takim razie odpowiedzieć na pytanie: po co są 2 śruby mimośrodowe na mocowaniu amortyzatora? Bo w/g mnie są do kąta wyprzedzenia koła - ale żaden z specjalistów z 2 dużych zakładów naprawczych nie chciał się z tym zgodzić..... bo bazują na jakimś durnym programie.

Tak więc wszystko zmontowane, a ponieważ nie lubię robić czegoś na tydzien więc poświęciłem troche więcej czasu i zmontowałem to wszystko porządnie. Ringi są przyczepione , ale nie permanentnie, więc w razie wymiany wkładu będzie to uproszczone. Bardzo ładnie wchodzą do lamp, tylko trzeba wiedzieć jak je pokierować. Szykuję przeróbkę swojej www, gdzie będą fotorelacje z opisami jak to robiłem DIY w swoich autach. Poniżej fotki po podczepieniu do akumulatora, montaż zrobię w cieplejsze dni. Narazie jeżdże na boschach niesoczewkowych, oryginalnych z mojego autka. http://dim-el.pl/_prl/ringi_po_wmontowaniu_01.jpg http://dim-el.pl/_prl/ringi_po_wmontowaniu_02.jpg http://dim-el.pl/_prl/ringi_po_wmontowaniu_03.jpg 2009-01-25: Zamontowałem reflektory, efekt : BOMBA! http://dim-el.pl/_prl/2009-01-25_E36_Po_zalozeniu_reflektorow_z_ringami_03.jpg Miałem wrzucić żarówki normalne żółte, jakieś osramy albo narvy. Ogólnie nie jestem zwolennikiem, jak już wcześniej pisałem, montowania pseudoxenonów, jednak ..... żółte poprostu nie pasują, zbyt duży kontrast. W takim razie zastanawiam się nad białymi OSRAM NIGHT BREAKER - co myślicie? Co do żarówek +30 lub +50% światła więcej przy tym samych W, piszą często na forach że pół roku i do wymiany.... wydaje mi się szkoda tracić czas.

Witam ponownie. A czy z żółtych żarówek nic nie da się wybrać? Nie za bardzo podoba mi się xenon-like, poza tym odzywa się skąpstwo :)

Ok. Odłącze pozycję (zrobię sobie wyłącznik), przetwornice zamontuje po wewnetrznej stronie od strony świateł drogowych. A jakie żarówki H1 zastosować by to się ładnie komponowało z ringami i dobrze oświetlało drogę? Chodzi mi o zwykłe 55W.

Dzięki za odp. a co z pozycjami? odłączyłeś i nie świecą czy nadal jest jak było? Nie wiem czy mogę zastąpić ringami te pozycje w świetle prawa.

Witam. Ponieważ mam jak nowy komplet lamp soczewkowych DEPO (udało mi się zdobyć za bezcen , musiałem je tylko odrestaurować : zmienić okablowanie oraz wszystko przeczyścić, szkła nie noszą śladów używania), zakupiłem sobie do nich komplet ringów z allegro. W opisie montażu napisane jest żeby montować je po ODKLEJENIU szkieł czołowych! Mam użyć techniki wsadzania do piekarnika i wygrzewania. Ani mi się śni ryzykować z tymi szkłami. Wsadziłem je od środka narazie bez przyczepiania, zamocowałem szkiełka środkowe i to się nie rusza. Jednak wydaje mi się że tak tego nie mogę zostawić. Jak wy to robiliście? Poniżej "zmontowany na szybko" jeden reflektor: http://dim-el.pl/_prl/ringi_na_szybko_1_1.JPG http://dim-el.pl/_prl/ringi_na_szybko_2_1.JPG http://dim-el.pl/_prl/ringi_na_szybko_3_1.JPG te kabelek sobie tam wypadł, więc się tym nie przejmujcie :) No i jeszcze jedno pytanie: czy zostawiacie "pozycje" podłączone czy ringi są podłączone zamiast pozycji? jak to jest z prawem i jak z wyglądem?

Właściwie to nie mam problemu z przyśpieszeniem , czyli tzw. przyrostem mocy poniżej 3k rpm, natomiast mam warkot metaliczny, bardzo mocny gdy silnik jest zimny, a słabszy gdy silnik jest nagrzany.

Dizwna sprawa, napisałem do jedynej osoby która to zakupiła 2 dni wczesniej, a juz wieczorem dostalem odpowiedz o zaletach tej gumki! Cos mi tu podpada, gościu kupuje to o 23 wieczór dnia 05.01 a wieczorem dnia 07.01 już pisze że super sprawa itepe. czytałem cały angielskojęzyczny opis montażu i zalecenia. Otóż by móc powiedzieć że vanos jest naprawiony najpierw trzeba go docierać przez około 160 km... i pojawia sie pytanie : jak to ten koleś zrobił?! :) On żyje tylko vanosem czy jak? Poza tym jaką mam pewność że owa gumka nie jest od zetora albo ursusa? EWENTUALNIE zastanawiam sie nad zakupem tego ze źródła, wyślą to w liście to za pare dodatkowych bucków się opłaca. Co do sprawdzenia . jedni piszą że to na 100% zębatka, drudzy że vanos nie trzyma ciśnienia (ta uszczelka)... jak myślicie?

Witam Pojawił się ostatnio taki wynalazek na allegro, testował to już ktoś????? http://www.allegro.pl/item519020066_malo_mocy_3k_rpm_napraw_swoj_vanos_bmw.html

Wyłączyć nadmuch :)

Co do książki.... termostat nowy, poprzedni był też ok bo go gotowałem i otworzył się i zamknął płynnie. Płynu mam stan właściwy. Odpowietrzenie nagrzewnicy ! to jest ciekawostka! Dzisiaj wyczytałem w service manual, że podczas wolnego zalewania układu chłodzenia należy przekręcić pokrętła na GORĄCO, a zarazem potem .... włączyć stacyjkę w pozycję 1 (czyli dopiero to ostatnie uaktywnia pracę elektrozaworu.....). No ale auto się nie przegrzewa, a Jeszcze dzisiaj wpadło mi do głowy coś , czytając manuala. Napisano tam że płyn chłodzący powinien być nie starszy niż 2 lata, nigdy nie wolno wlewać ponownie tego samego płynu jeśli był używany z uszkodzonymi elementami , tu np. pompą wody. No i jeszcze jedno..... ssprawdziłem aerometrem że mój płyn wytrzymuje -40 !!! Dolałem 2 L wody destylowanej i nic się nie zmieniło - być może mam stary koncentrat? I to on powoduje niedogrzenie układu? Zawór ogrzewania to jeśli się nie mylę, inaczej ZAWÓR WODY (WATER VALVE) i jest to tzw. elektrozawór umieszczony tuż obok bendixu hamulcow. Co do nagrzewania silnika w 3-4km.... weź tu w taki mróz i śnieg jedź przez miasto z zaszronionymi szybami itepe. masakra. Do PSZCZOLEK90 : przy klimie jest specjalny przycisk, a przy braku klimy nie ma tego przycisku, pewnie ktoras z opcji nadmuchu dziala tylko w zamknietym obiegu ? Moze ta " na twarz" ?

Co do termostatu, to kupiłem WAHLER dokładnie taki jak wchodzi na pierwszy montaż. Wyciągając poprzedni wcale się nie zdziwiłem że wkładam IDENTYCZNY, te same oznaczenia, kształ, numery itepe. Podczas jego wymiany okazało się że stara uszczelka jest do kitu, i z braku oryginalnej (wymiana o 18 wieczór) musiałem uszczelnić na silikon. Termostat wydaje mi się że działa ok, gdyż podczas jazdy czuć jego otwieranie - nagle bije mocny napływ powietrza ciepłego, tak co pare minut jazdy przy mojej umiarkowanej jeździe. Chociaż w sedanie nie pamiętam żeby był taki efekt. Kurcze nie mam możliwości sprawdzenia u innych....... tylko forum mi zostało.

Witam Mam ciekawy, denerwujący problem. Denerwujący z racji obecnych mrozów. 2 miesiące temu wymieniłem pompe wody (DOLZ), visco (HELLA) oraz termostat (WAHLER 92C), gdyż miałem problem z przegrzewaniem silnika na wyższych prędkościach (od 80 powyżej). Problem całkowicie ustąpił, wskazówka stoi elegancko na środku i ani drgie, nawet przy jeździe 180 km/h (raz mi się to udało tylko w celu sprawdzenia całego chłodzenia). Jednak przez cały czas, również przed wymianą tych elementów, miałem i mam problem z bardzo wolnym nagrzewaniem się mojego silnika (M52B20 z 1 vanosem) oraz nagrzewaniem kabiny. Wczoraj i dzisiaj doszło do tego że nawet po przejechaniu 12 km i włączeniu gorącego nadmuchu na szybę, nie zszedł szron z szyby - od wewnątrz!!! Wczoraj stałem pod hipermarketem, czekałem na żonę, miałem w środku moją córeczkę (która nota bene dzisiaj ma swoje 4 urodziny), przez ponad 15 minut pracy silnika na luzie przez gazowania, osiągnął temperature około 3/4 do kreski pionowej. - kiedy silnik się nagrzewa czuć wyraźnie powoli nagrzewające się, równocześnie, nagrzewanie kabiny. - kiedy silnik się rozgrzeje do właściwej temperatury to leci pod ręką ciepłe powietrze, czasami nawet bardzo ciepłe, jednak jak widać nie wystarczające - miałem wcześniej sedana, w którym silnik rozgrzewał się nawet po 3,5 km jazdy po mieście (około 7 skrzyżowań), teraz rozgrzewa się mój touring po około 7-10km, przy czym wskazówka długo stoi dopiero za niebieskim polem, na niebieskim raczej szybko się porusza. - po podłączeniu do komputera wszystko jest OK, żadnych błędów - żadnych wycieków w kabinie - układ raczej dobrze odpowietrzony - ciężko mi stwierdzić czy ubywa płynu od chłodnicy bo wlałem poprzedni spowrotem i po miesiącu musiałem dolać około 1L po "ułożeniu się" płynu, czy raczej dokładnym samoistnym odpowietrzeniu - wydaje mi się że chłodnica od spodu naczynka wyrównawczego czasami ma mokro. - auto nie ma rynny za zderzakiem, przed silnikiem (piszę o tym , gdyż w sedanie miałem klime i tam była taka duża plastikowa zabudowa "rynna"). - no i chyba najważniejsze - auto nie ma klimy, tylko zwykły nawiew. Dmuchawa daje dobrze, a przy elektrozaworze oba węże są wyraźnie ciepłe - nie są "parząco gorące" przy rozgrzanym silniku. Silnik sie nie przegrzewa, pracuje równo i cicho, ma "pełne" przyśpieszenie. POMÓZCIE PROSZE :( I jeszcze o visco pare słów... czytałem kiedyś że VISCO na zimnym silniku nie powinno się obracać. Hmmm..... w sedanie miałem visco napewno OK, a na zimnym silniku działało szybko, teraz przed wymianą, oryginalne lekko już niedomagające visco także pracowało szybko na zimnym silniku, a po wymianie na oryginalne HELLA, także kręci się szybko na zimnym silniku i podczas mrozu! Wątpie w takim razie w teorię stojącego visco, ale wątpie też troche w moje 3 visco z którymi miałem/mam do czynienia. Przed montażem postawiłem je prosto i tak stało przynajmniej 1 godzinę, w/g zaleceń na forach bmw oraz mercedesa. Co o tym sądzicie? Jak jest u Was?

Bomba, dzieki :)