Scigany

wyglada to tak, ze jak jest silnik zimny , to jak odpalam na benzynie, i nacisne gaz, to silnik sie dlawi, dusi i nie chce przekroczyc progu 1500obr, po ok 5 sekundach "bulgotania" strzelania z tlumika i dlawienia sie wskakuje na obroty, powyzej 2500tys obr pieknie reaguje na gaz, ponizej tych obrotow dusi sie, prycha, z wydechu czarny dym wali i wogole TRAGEDIAAAAAAAA!!!! juz mnie krew zalewa. Chlopaki, co to za objawy ? Przeplywke wymienialem na nowa i to samo :|

A ja jestem maksymalnie zadowolony z gazu w swoim aucie. Opieranie sie tylko na opiniach negatywnych na temat gazu jest podobne jak "nie kupie nigdy BMW, bo na forum BMW ludzie tyyle postow maja o awariach, to na pewno te auta sie tak bardzo psuja" Wiadomo, ze sa rozni fachowcy, a , ze ci "fachowcy" poczuli, ze jest zapotrzebowanie na instalacje gazowe, to z wiekszym czy mniejszym ( zerowym ) doswiadczeniem pchaja sie do montowania gazu w autach. Na ten temat bylo juz bardzo duzo, i oczywiscie kazdy ma swoj poglad, jednak denerwuje mnie jak ktos wyraza swoje poglady, jak nie mial zalozonego gazu, a samo opieranie sie na tym, ze ktos tam slyszal, ze komus cos tam wybuchlo, czy zarlo 20l na 100km jest takie samo, jak nie wyjde nigdy na dwor, bo w kronice kryminalnej przez godzine pokazywali przypadki zabojstw w polsce, wiec na pewno jak wyjde to mnie zabija. Powiem tak, jezeli gaz jest zalozony w profesjonalnym zakladzie, a nie u "Pana staszka za flaszke" . Jezeli od razu zostaly wymienione swiece, przewody na nowe. Jezeli wszystko zostalo ustawione na analizatorze , tooo bedzie wszystko ok. Pierwszy gaz zakladalem do golfa gti , i przez caly rok nie mialem zadnej cofki, nie znalem takiego czegos, auto sprzedalem, kupilem bmw, mam zalozony gaz od 3 miesiecy iiii ... jest wszystko wporzo, pali 12l/100, na trasie 10l/100. Wielkiej straty w mocy nie zauwazylem, palic gume moge dalej na asfalcie jak palilem, i tak jak mowie, jak jest wszystko zrobione jak nalezy, to z gazem nie ma problemow. Co miesiac mam polowe kasy w swojej kieszenie a nie w kieszeni tych co codziennie sa przesluchiwani przez komisje sledcza. Tyleee.

ma on numer 0280200201

Chlopaki mam pytanie, zakupilem przeplywomierz do M40 ,poniewaz moj juz konczy zywot, przeplywka przyszla, zaczalem wszystko montowac, a tu sie okazuje, ze ma on inna srednice na ta rure gumowa niz moj, poprostu jest mniejszy. Czy przeplywki z 1.6 maja mniejsza srednice niz z 1.8 ? bo teoretycznie powinny chyba miec. Wszedzie na aukcjach podaja "przeplywomierz 1.6-1.8" no i tak kupilem, a tu zonk

Czy sprezyny przednie z 2,5l m20 beda pasowaly do 1,8 ? m40 ? to sa dwie przednie krotkie sprezyny H&R z oznaczeniem 19 01. Chcialbym zalozyc, tylko nie wiem czy to jest to samo i jak sie bedzie zachowywalo auto

no najgorsze jest to,ze przy podpietym analizatorze w stacji diagnostycznej przy kreceniu ta srubka nie bylo zadnych zmian, kompletnie nic sie nie zmienialo , analizator pokazywal caly czas to samo

na przeplywomierzu mam taka srubke, ktora byla zaslepiona plastikiem, krecilem w prawo i w lewo i zadnej reakcji nie bylo :| i teraz nie wiem czy mam walnieta przeplywke czy co innego

ja teraz dawalem do malowania przednie drzwi od strony kierowcy i skasowali 350zl, tylko w ta cene wchodzilo przezbrojenie nowych drzwi, malowanie drzwi i wycieniowanie z blotnikiem i tylnymi drzwiami

http://www.realoem.com/bmw/diagrams/m/7.png nr 14 - rurka smarujaca walek, moja byla tak zapchana, ze na 3 krzywkach doslownie konik pilowal walek na sucho. Dobrze jest kupic nowa, chociaz mozna wyczyscic stara, ale nalezy pamietac o tym, aby przy czyszczeniu nie rozkalibrowac tych otworkow smarujacych, aby nie zmienic kierunku strumienia oleju

mialem te same objawy, wymienilem sonde na kupiona na allegro nowa Boscha, chyba za 89zl , i swiece na ngk, problem zniknal, obroty sie rowno trzymaja

z gory nic nie bylo widac, dopiero lusterkiem pod katem bylo widac jak kapie paliwo, na szczescie juz po problemie

mialem ten sam problem i znalazlem usterke, tez mi przy uruchamianiu smierdzialo paliwem, ogolnie jak byl silnik zimny, i okazalo sie, ze pod przepustnica jest taka metalowa rurka kolo listwy i ona sie laczy z inna metalowa za pomoca 4cm wezyka na dwoch cybantach, jak pojechalem do mechanika, to powiedzial mi , ze to czesta przypadlosc w tych modelach no i moj wezyk sie rozwarstwil w srodku i puszczal na cybancie, trzeba bylo zdjac kolektor i zalozyc nowy, teraz jest sucho jak pieprz

mialem ta sama akcje, po myjni albo deszczu woda leciala ciurkiem za schowkiem na dywanik. Rozebralem wszystko , a okazalo sie, ze za akumulatorem byl otwor technologiczny przez ktory bylo widac nogi pasazera, wkrecilem tam srube z dwoma gumami i po klopocie, do teraz sucho jak pieprz

podobno moze to byc wina zabrudzonego filtra paliwa. samo podkrecenie obrotow na srubce nic nie da, bo i tak cos jest zwalone, a problem tylko na chwile bedzie zazegnany

obroty mam okolo 500 - 650 , przy 500 trzesie jak w traktorze i te 500 obr wystepuje po odpuszczeniu pedalu gazu, tzn wystepuja trzy zafalowania i auto wchodzi na 650obr, co i tak jest chyba za nisko

nie kupuj Ajusa, kupilem i sie okazalo, ze musze wszystko od nowa rozbierac, bo jeden nowy byl walniety

zastanawiajace jest jeszcze to, ze oprocz tego , ze obroty faluja, to jeszcze silnik strasznie nie rowno pracuje, raz jakby palil, nie palil na jakis gar, no juz nie wiem :| cisnienie mam dobre na garnkach

Rece doslownie opadaja, to, ze w silnikach M40 czesta przypadloscia sa falujace obroty to wiem, duzo tez czytalem w innych postach. Najczesciej pada sonda, swiece , przewody itd. Mi caly czas falowaly i faluja, ale od miesiaca mam wymienione przewody, swiece ( NGK ) , sonde lambde nowa, dzisiaj czyscilem silnik krokowy i .... to samo, dalej to samo, a najgorzej jest jak puszczam gwaltownie gaz, obroty wtedy spadaja do 500 i minimum 3 razy tak przygasa i trzesie autem, ze kontrolki sie zapalaja na pulpicie. Dzisiaj dwa razy mi sie zdarzylo, ze po dojechaniu do swiatel i puszczeniu gazu obroty tak spadly, ze az silnik zgasl. Powiedzcie mi co to moze jeszcze byc ? rozrzad mam caly wymieniony, walek nowy, co moze jeszcze byc ?

Witam, mam taki problem, jakis czas temu w moim silniku mechanik wymienil walek, dzwigienki, hydroregulatory, podkladki i wogole caly rozrzad, zrobilem to, bo bylo juz slychac trzaskanie, szczegolnie jak byl zimny silnik. Teraz jest tak, ze jak jest zimny silnik, to ciuchutenko chodzi, a jak sie zagrzeje, to slychac metaliczne trzaskanie w jednym miejscu pod pokrywa. Co to moze byc ?

ja mialem ten problem dwa miesiace temu, wymienialem 3x akumulator na nowy, i za trzecim razem kazalem gosciowi ktory zajmuje sie sprzedaza, aby sprawdzil mi pobor proadu przy wylaczonym silniku. No i wyszlo na to , ze jak mam wylaczony silnik, to pobiera mi 0,8 - 1 A, ( w 1,5 tyg rozladowywalo mi kompletnie akumulator ) no i postapilem najprosciej jak mozna bylo, on mial podlaczony miernik, a ja wyciagalem pokolei bezpieczniki, i przy jednym pobor spadl. Okazalo sie, ze jest to oswietlenie wewnetrzne auta, no i wyszlo na to , ze od prawie miesiaca non stop mi sie palila lampka w bagazniku :P zajzalem tam przez dziure po glosniku od wewnatrz auta , i rzeczywiscie, swiecila. Klopot zazegnany

Ja tylko jednego, ale za to niespotykanego, golf1 1.8 GTI Pirelli, chyba 2 tylko na slasku byly, dosc zwrotne i zwinne autko, dbalem o niego bardzo http://www.rzepaknet.us/~scigany/golf41.jpg az pewnego dnia nie wsiadlem do E30 ktora ktos przywiozl z niemiec i przygotowywal do remontu. Nie zastanawiajac sie dlugo wystawilem wieczorem auto na allegro , i na drugi dzien rano juz mialem ciepla gotowke w rece :) i zaczalem poszukiwac auta. Nowy wlasciciel mojego gofera nie mial szczescia, i owoc mojej pracy skonczyl swoj zywot w kilka dni sprzadazy po strzale z innymi autami http://www.rzepaknet.us/~scigany/crash%20111.jpg[/img][/url]

Wiem, ze juz duzo bylo gadane o silnikach M40, o falowaniu itd, ale nigdzie nie znalazlem jak mozna podniesc obroty w M40, w schemacie dotyczacym tego silnika, jak i w innych instrukcjach przeczytalem , ze obroty na biegu jalowym maja sie utrzymywac na poziomie 900obr/min +/- 50 , u mnie obroty trzymaja sie na poziomie 500 - 550 , normalnie az mi konsola przygasa i calym autem telepie. Czy komus juz sie udalo podniesc obroty w M40 ? Nie wiem czy jakis wplyw ma na to sonda lambda, pojutrze pojade jakby co sprawdzic ja do mechanika testerem, ale jak myslicie jak mozna podniesc te obroty ? czym moga bys spowodowane tak niskie obroty, to jest doslownie na granicy zgasniecia. pozdrawiam scigany

nie mam gazu, na samej benzynce jezdze. Dla dla mnie ta pompa za glosno chodzi i nierownomiernie wyje, jak ona przygasa, to razem z nia przygasa silnik, ,obroty nie spadaja ponizej 500, ale i tak trzesie strasznie.

Powiem Wam, ze juz mnie troche krew zalewa z falujacymi obrotami w M40, mam wymieniony caly rozrzad na nowy ( walek i cala reszta ) przewody, swiece , wczoraj wykapalem silniczek krokowy, i ... dalej to samo, faluja i faluja, silnik skacz i sie trzesie, no i dzisiaj grzebalem sobie przy silniku i zaczal padac deszcz, wiec sie schowalem w aucie, odpalilem silnik i siedzac w tej ciszy przysluchalem sie pracy pompy paliwa, i wiecie co ? doslownie idealnie synchronicznie ze spadkami obrotow i falowaniem silnika faluje praca pompy, ona sobie tak jeczy po cichu i co jakis czas sobie tak przerywa w tym jeczeniu i dokladnie w tym samym momencie spadaja obroty do 500 i trzesie autem. Moja mysl jest taka, ze pompa ta dokancza swojego zywota i mozliwe, ze jest przytarta i nie pracuje tak jak powinna, podaje za malo paliwa w niektorych momentach i dlatego tak obroty skacza. Nawet jak przyspieszam, to czuc takie niedomaganie gazu, tzn przy maksymalnie wdepnietym pedale gazu auto przyspiesza skokami, traci moc i sie rozpedza , traci i sie rozpedza. Dlatego prosba do Was, abyscie mnie utwoerdzili w przekonaniu, ze to pompa moze byc odpowiedzialna za ten caly syf, bo wedlug mnie wszystko na to wskazuje. p.s tak wogole, to gdzie ina sie dokladnie znajduje ?

na 100% zle wywazone kola, mialem to samo i wczoraj przy wymianie na zimowki wywazali mi , problem od razu zniknal, tak samo ze sciaganiem auta na prawo. Daj do wywazenia kola i zobaczysz ze problem zniknie